William Watson

William Watson, Epigramat. Do pewnej pani, ozdrowiałej z ciężkiej niemocy


Życie niczym za złoty włos wydarło ciebie

Śmierci; Życie, co niby już cię jej oddało;

Śmierć dosyć ma bogactwa, może zrezygnować

Z takiego jak ty łupu, bowiem ma niemało.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2018)


William Watson, Po zobaczeniu grobu bliźniaków


Towarzysze w kołysce, towarzysze w grobie,

Leżą teraz od siebie na szerokość dłoni.

Gdyby żyli, zapewne jakaś wielka fala -

Miłość lub gniew - zdołałaby ich precz rozgonić.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


William Watson, Epitafium dla psa


Swoich przyjaciół bardzo kochał, najzagorzalszych swoich wrogów -

To znaczy koty - nienawidził, albo przynajmniej tak udawał;

I mojej dłoni będzie odtąd bardzo brakować jego nosa,

A oczom mym ogona, który to zawsze z losu kpić się zdawał.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


William Watson, Keats


Co dzień obcował z dostojnymi bóstwami dawnych, dobrych czasów

Zarówno tu na ziemi, jak też w siedzibach ich na wysokości;

Kochał je szczerze, całym sercem, a one mu się odwdzięczyły -

Niestety - śmiercionośnym darem strasznej i srogiej swej miłości.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


William Watson, Kiedy ptaki milczały, siedząc na gałęzi...


Kiedy ptaki milczały, siedząc na gałęzi,

Twój śpiew był tak radosny.

Kiedy świat był po brzegi pełny mroźnej zimy,

Ty byłeś pełny wiosny.


Dziś serce świata czuje pierwsze dreszcz wiosenny,

Ptak się odzywa hymnem;

A twoje, kiedy stoisz pod tym smutnym cisem,

Jest lodowato zimne.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


William Watson, Posąg, powiedział Buonarroti...


Posąg, powiedział Buonarroti, czeka zamknięty w skalnej bryle,

Aż ja go nie uwolnię ostrym dłutem, posłusznym mojej woli;

Wiersz - odpowiedział mu poeta - włóczy się wolno i beztrosko,

Dopóki go podstępem podłym nie wezmę w końcu do niewoli.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


William Watson, O śmierci Longfellowa


Nie był śpiewakiem o potężnym głosie ten, kogo żałujemy,

Którego zamilknięcie smutkiem wypełnia każde czułe serce.

Nie był śpiewakiem o głębokim głosie, lecz nam zostawił w spadku

Swe pieśni, co sprawiają stale, że słodsze tutaj jest powietrze.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)