William Blake

William Blake (1757-1827) to artysta wszechstronny, malarz, grafik, ilustrator książkowy, wydawca i poeta, jeden z najbardziej oryginalnych twórców literatury angielskiej. To największy mistyk wśród poetów angielskich, człowiek obdarzony zdolnością realnego przeżywania własnych wyobrażeń. Mówi się, że Blake widział anioły w koronach drzew. Poeta podjął się ambitnej próby skonstruowania od podstaw własnej mitologii, wyrażonej w szeregu stylizowanych na Biblię ksiąg prorockich. Blake to wizjoner i indywidualista, niezrozumiany przez współczesnych, ale doceniony przez potomnych. Pozornie proste wiersze Blake'a charakteryzują się większą głębią i wieloznacznością niż utwory innych poetów i można je w różny sposób interpretować.


William Blake, Baranek (The Lamb, Songs of Innocence)


Baranku mój, a kto cię stworzył?

Czy wiesz, baranku, kto cię stworzył?

Kto zbudził cię wśród łąk do życia

I dał ci strugi wód do picia?

Kto ubrał cię w ten płaszcz wełniany

Miękki i jasny, nieskalany?

Kto dał ci głosu miłe tony,

Byś dźwięczał nim na wszystkie strony?

Baranku mój, i kto cię stworzył?

Czy wiesz, baranku, kto cię stworzył?

Baranku mój, ja ci wyjaśnię.

Baranku, wszystko ci wyjaśnię.

Twoim imieniem zwą Go ludzie,

Bo sam nazywał się Barankiem;

Cichy i miły zawsze chodził

I jako dziecko się narodził.

Ja jestem dzieckiem — ty barankiem,

Jego imieniem zwą nas ludzie.

Baranku mój, niech Bóg cię chroni!

Baranku mój, niech Bóg cię chroni!

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2000)


William Blake, Chora róża


Różo, ty jesteś chora,

Niewidzialny pasożyt,

Który szybuje nocą

Tam, gdzie burza się sroży,


Spoczął na łożu twoich

Szkarłatnych namiętności

I chce ci zniszczyć życie

Mrokiem swojej miłości.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2001)


William Blake, Tygrys


Tygrys! Tygrys! Bluzgasz blaskiem

W borach nocy — z czyjej łaski?

Czyje wieczne dłoń i oko

Dały zbieżność twoim bokom?


W jakich nieb odległych głębi

Twego wzroku żar się skłębił?

Skrzydła skąd, co niosły brzemię?

Skąd krzesiwo i skąd krzemień?


Jaką sztuką mocne ramię

Na twym sercu ryło znamię?

A gdy bryła bić zaczęła

Jaka siła ją popchnęła?


W jakich młotów groźnym ryku

Na kowadle mózg twój wykuł?

Jak te ręce śmiały w kleszcze

Ująć kształty twe złowieszcze?


Lecz, gdy z gwiazd runęły groty

Lejąc w niebo łzami słoty,

Czy się Stwórca nie zatrwożył

Baranka — kiedyś Ty ożył?


Tygrys! Tygrys! Bluzgasz blaskiem

W borach nocy — z czyjej łaski?

Czyje wieczne dłoń i oko

Dały grozę twoim bokom?

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2000)


William Blake, Gdy kiedyś zezłościłem się na przyjaciela...


Gdy kiedyś zezłościłem się na przyjaciela,

Wyznałem gniew swój i się więcej nie powielał;

Lecz kiedy rozzłościłem się na mego wroga,

Milczałem, aż moc gniewu stała się złowroga.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2018)


William Blake, Rada dla papieży, którzy nastali po wieku Rafaela


Zniszczcie wpierw sztukę, jeśli ludzkość zniszczyć chcecie,

I zgrai durniów światło z cieniem niech się plecie.

Płaćcie za byle co, rzecz cenną lekceważcie

I płodom ignorancji wszędzie wzrastać każcie.

(tłum. Wiktor Jarosław Darasz, 2018)


William Blake, Dzień


Słońce podnosi się na wschodzie

Ubrane w szaty z krwi i złota;

Miecze i włócznie gniew rosnący

Wokoło jego kręgu miota,

Odziane w ognie żądz żywota...

(tłum. Wiktor Jarosław Darasz, 2018)


William Blake, Wzajemne przebaczenie


Wzajemne przebaczenie każdej złośliwości

Otwiera bramy raju i zaprasza w gości.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2018)


William Blake, Lilia


Róża, choć bardzo delikatna, cierniem zagraża miękkiej dłoni,

Baranek, chociaż jest łagodny, twardym się rogiem dobrze broni,

Natomiast nieskalana lilia w miłości szczęście odnajduje

I żadnym kolcem lub porożem białej urody swej nie psuje.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


William Blake, Epigramat


Pan P. mnie kochał nie w ten sposób, jak się kochają przyjaciele,

Bo on przyjaciół kochał, żeby osiągać swoje własne cele,

A mnie on bezinteresownie zupełnie kochał i zawzięcie,

By się radować i triumfować, gdy mi zdarzyło się potknięcie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


William Blake, Epigramat


Pan H. udaje, że wybacza winy swym wrogom wielkodusznie,

Choć nawet swoim przyjaciołom najmniejszych przewin nie przebaczył;

Gdy kiedyś nie mógł z moją żoną postąpić podle i bezdusznie,

Wynajął rozbójnika, żeby ten mnie pozbawić życia raczył.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


William Blake, Epitafium Johna Thompsona


Chodźcie tu wszyscy i uderzcie głową o ten kamienny pomnik,

Gdy z żalu po tym biednym Johnie jesteście całkiem nieprzytomni.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


William Blake, Jeszcze jedno epitafium


Zostałem pochowany tutaj, w pobliżu tej szerokiej grobli,

By moi przyjaciele płakać, ile zapragną, po mnie mogli.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


William Blake, Niektórzy ludzie są stworzeni, żeby nieść wojnę i zniszczenie...


Niektórzy ludzie są stworzeni, żeby nieść wojnę i zniszczenie,

Przychodzą na świat i w nim żyją, budząc dokoła przerażenie.

I choć są źli, złośliwi, podli, jak tylko mogą być, to przecież

Są w dalszym ciągu nazywani najgodniejszymi ludźmi w świecie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


William Blake, Z naturą i człowieczą sztuką tak było i tak właśnie bywa...


Z naturą i człowieczą sztuką tak było i tak właśnie bywa:

To, co jest najwspanialsze w życiu, zawsze najprędzej się zużywa.

Gdy stoły, stołki, albo krzesła pan Rubens cenić zwykł najwięcej,

Rafael sądził, że istotne są głowy, stopy oraz ręce.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


William Blake, Gdybym osiągnął kiedykolwiek...


Gdybym osiągnął kiedykolwiek status tych wielkich posiadaczy,

Niech mi do tego los kobiety łaskawe niebo przyznać raczy,

Bym mógł o wszystkim decydować, przy tym na wszystko kręcić głową,

Nadawać tempo i we wszystkim, co ważne, mieć ostatnie słowo.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


William Blake, Mój tytuł kogoś genialnego...


Mój tytuł kogoś genialnego w ten sposób został potwierdzony:

Nie byłem przez Hayleya ani Flaxmana nigdy pochwalony.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


William Blake, Epitafium


Tu leży John Trot, przyjaciel całego rodzaju ludzkiego,

Gdy odszedł, nie pozostawił za sobą wroga żadnego.

Starzy autorzy pisali, ale mylili się srodze,

Że nie miał kolegów, bo dzisiaj każdemu stoją na drodze.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


William Blake, Piosenka praczki


Bardzo dokładnie ich wyprałam, barwy z nich wszystkie wywabiłam;

Gdy ich użyłam, powiedzieli, że moja wina wielka była.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2000)


William Blake, Jako że wszystkie tego świata...


Jako że wszystkie tego świata bogactwa, jak też przyjemności

Mogą być darem diabła, albo królów, to trudno mi zaprzeczyć,

Że czciłbym właśnie tego diabła w swojej zupełnej naiwności,

Gdybym dziękował Panu Bogu za te światowe, marne rzeczy.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


William Blake, Epigramat


Niektórzy ludzie podziwiają dzieła przez głupca wytworzone,

Bo dają pewność wam, że wasze opinie będą wyważone.

One nie wymagają od was wysiłku, wam nie wchodzą w głowę

I nie są też jak prawnik, który posyła pismo procesowe.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


William Blake, Prawda (Truth)


Prawda w złej woli powiedziana, czy to w spokoju, czy to w sporze,

Bije na głowę wszystkie kłamstwa, jakie wymyślić tylko możesz.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Ptak żaden...


Ptak żaden nie szybuje nigdy zbyt wysoko,

Jeżeli się unosi na swych własnych skrzydłach.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Myśl rano, żeby było w porę...


Myśl rano, żeby było w porę,

W południe działaj z całej mocy,

Do syta jedz i pij wieczorem,

Śpij, gdy zapadnie ciemność nocy.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Ptak wije sobie mocne gniazdo...


Ptak wije sobie mocne gniazdo,

A pająk splata sieć misterną,

Człowiek zawiera przyjaźń wierną.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Jeśli głupiec w głupocie swojej się pogrąża...


Jeśli głupiec w głupocie swojej się pogrąża

I jest głuchy na rady, może zostać mędrcem.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, To, co teraz jest już jasno dowiedzione


To, co teraz jest już jasno dowiedzione,

Kiedyś było tylko przez umysł wyobrażone.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Świat cały zauważyć w drobnym ziarenku piasku...


Świat cały zauważyć w drobnym ziarenku piasku, gdzie się chroni,

I dostrzec niebo w dzikim kwiatku rosnącym sobie na równinie,

A nieobjętą nieskończoność potrzymać na otwartej dłoni

I wieczność wielką tak uchwycić, żeby zmieściła się w godzinie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Chwałą chrześcijaństwa...


Chwałą chrześcijaństwa

Jest pochłaniać nowe

Pola przebaczeniem.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, W miejscu, gdzie mieszka miłosierdzie...


W miejscu, gdzie mieszka miłosierdzie, miłość, współczucie, żałowanie,

Kiedy się komuś dzieje krzywda, wielki Bóg także ma mieszkanie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


Z poematu Przepowiednie niewinności


William Blake, Koń, który pada z wyczerpania...


Koń, który pada z wyczerpania pod batem na publicznej drodze,

O ludzką krew się dopomina, gdy rży do nieba w wielkiej trwodze.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Pies, który zdycha zagłodzony...


Pies, który zdycha zagłodzony pod bramą domu swego pana,

Sprawia, że państwo runie w gruzy i moc mu będzie odebrana.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Każdy krzyk krzywdy gonionego zająca...


Każdy krzyk krzywdy gonionego zająca podczas polowania

Z mózgu wydziera jedno włókno, które jest nie do odzyskania

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Skowronek ze zranionym skrzydłem...


Skowronek ze zranionym skrzydłem, trafiony śrutem z lufy w górze,

Odbiera głos cherubinowi, który w niebieskim śpiewa chórze.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Rudzik, więziony w ciasnej klatce...


Rudzik, więziony w ciasnej klatce, cierpi dla ludzkiej przyjemności

I doprowadza całe niebo do gniewu, albo do wściekłości.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Każdy ryk lwa i skowyt wilka...


Każdy ryk lwa i skowyt wilka rygle piekielnej bramy kruszy

I tak pomaga wyjść z podziemi przynajmniej jednej ludzkiej duszy.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Kogut do walki wyćwiczony...


Kogut do walki wyćwiczony i uzbrojony w długie kolce,

Przejmuje trwogą już o świcie wyruszające na szlak słońce.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Jeleń swobodnie wędrujący...


Jeleń, swobodnie wędrujący po polu, łące, lub po lesie,

Uwalnia każdą ludzką duszę od troski, którą dzień jej niesie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Nietoperz


Nietoperz, który fruwa cicho wieczorem wokół wielkiej wieży,

Umknął z umysłu ułomnego, który nie umie w nic uwierzyć.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Sowa


Sowa, co pohukuje nocą, gdy swoim wzrokiem ciemność bada,

Ponurym głosem strach i trwogę niewierzącego wypowiada.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Ten, który zranił małą wronę...


Ten, który zranił małą wronę i tym sposobem strach w niej wzbudził,

Nigdy nie będzie pokochany przez innych, choćby podłych ludzi.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Ten, który wołu doprowadził...


Ten, który wołu doprowadził do gniewu, znęcał się nad kretem,

Nigdy nie będzie już kochany przez młode dziewczę lub kobietę.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Pies


Pies żebrzącego na ulicy albo kot opuszczonej wdowy

Ich żywi i zarazem sprawia, że się codziennie budzisz zdrowy.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Każda łza słona, która spływa...


Każda łza słona, która spływa z oka ze smutku lub litości,

Staje się nagle nowym, dzielnym dzieckiem, poczętym gdzieś w wieczności.

To dziecko, gdy na ziemię spada, dobre kobiety biorą w dłonie

I przywracają je do stanu, gdy spało w szczęściu, jak w koronie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Jad, którym pracowita pszczoła...


Jad, którym pracowita pszczoła cię atakuje, gdy jest w złości,

To jest trucizna, którą malarz wytwarza z gniewu i zazdrości.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Łobuz, co zgniata w palcach muchę...


Łobuz, co zgniata w palcach muchę, która po łóżku mu się błąka,

Kiedy położy się i zaśnie, poczuje w żyłach gniew pająka.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Żołnierz ze szpadą i muszkietem...


Żołnierz ze szpadą i muszkietem, chociaż uchodzi za obrońcę,

Sprawia, że blednie i bieleje na niebie nawet letnie słońce.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Ten, który podle uczy dziecko...


Ten, który podle uczy dziecko nie wiary, tylko w nią wątpienia,

Z głuchego, gnijącego grobu nigdy nie wstanie bez wątpienia.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Gdy złoto i klejnoty zdobią...


Gdy złoto i klejnoty zdobią lśniące lemiesze chłopskim pługom,

Zazdrość się nisko kłania sztuce i stara się być wiernym sługą.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Milimetr małej, mądrej mrówki...


Milimetr małej, mądrej mrówki, czy ogromnego orła mila

To rzecz, nad którą filozofia chroma z uśmiechem się pochyla.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Krzyki nierządnic na ulicy...


Krzyki nierządnic na ulicy, które sprzedają ciało ciału,

Codziennie tkają naszej starej i słodkiej Anglii biały całun.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Ten, który wątpi w to, co widzi...


Ten, który wątpi w to, co widzi na własne oczy, bądźmy szczerzy,

Choćbyście - nie wiem co - robili, w nic niezwykłego nie uwierzy.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Gdyby tak słońce albo księżyc...


Gdyby tak słońce albo księżyc w istnienia swego sens zwątpiły,

To by natychmiast spadły z nieba i by o ziemię się rozbiły.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Trucizna najsilniejsza


Trucizna najsilniejsza, jaka jest ludziom bardzo dobrze znana,

Z Cezara laurowego wieńca została wydestylowana.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)

William Blake, Ten, który umie uszanować...


Ten, który umie uszanować umysłem swoim wiarę dziecka,

Nad podłym piekłem zatriumfuje i mu nie straszna śmierć zdradziecka.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Kto się naśmiewa z wiary dziecka...


Kto się naśmiewa z wiary dziecka, nie widząc jej przyszłego plonu,

Sam będzie też wyśmiany w czasie starości i w momencie zgonu.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Dziecko płaczące wielkim głosem...


Dziecko, płaczące wielkim głosem pod podniesionej pałki cieniem,

Sprowadza pomstę w państwie śmierci na opiekuna swym spojrzeniem.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Gracz hazardowy i kobieta uliczna...


Gracz hazardowy i kobieta uliczna z racji swych dochodów,

Gdy są przez państwo uznawani, budują przyszły los narodu.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Zwycięzcy cieszą się ze złota...


Zwycięzcy cieszą się ze złota, przegrani płaczą po przegranej,

Ich krzyki tańczą w korowodzie przed Zmarłej Anglii karawanem.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Każdego dnia i każdej nocy...


Każdego dnia i każdej nocy dzieci się rodzą w wielkiej nędzy,

W której im przyjdzie spędzić całe życie bez pracy i pieniędzy;

Każdego dnia i każdej nocy dzieci się rodzą u bogaczy,

Dla których życie to zabawa, bo los im tak zarządzić raczył.

Jedni się rodzą dla zabawy, zdrowia i życia w pełni mocy,

Drudzy się rodzą dla cierpienia w głuchych otchłaniach wiecznej nocy.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Będziemy wierzyć w podłe kłamstwa...


Będziemy wierzyć w podłe kłamstwa, albo przejmować się plotkami,

Jeżeli na świat nie spojrzymy swymi własnymi źrenicami.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Pod każdym naszym smutkiem i pragnieniem...


Pod każdym naszym smutkiem i pragnieniem

Radość przepływa jedwabnym strumieniem.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Ten, kto tresuje konia...


Ten, kto tresuje konia, żeby go wysłać na straszliwą wojnę,

Nie dotrze do bieguna, bowiem go zmiotą wichry niespokojne.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Owca obuchem ogłuszona


Owca obuchem ogłuszona każdy wrażliwy zmysł przeraża,

Jednak przebacza rzeźnikowi i się na niego nie obraża.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Komar


Komar, co - brzęcząc przenikliwie - latem nad stawem polatuje,

Ostry swój jad z obłudnych obelg, oszczerstw i oszustw odzyskuje.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Jad węża, żmii, salamandry...


Jad węża, żmii, salamandry, płaza, co ziemię lubi kopać,

Jest potem, który się gromadzi powoli na zazdrości stopach.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Królewskie szaty i łachmany...


Królewskie szaty i łachmany żebraków to są muchomory,

Które na pełnych złota workach skąpca wyrosły do tej pory.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Ten, kto się znęca nad błękitnym żukiem...


Ten, kto się znęca nad błękitnym żukiem gnojarzem w sypkim piasku

Będzie miał dom w bezkresnej nocy i nigdy nie doczeka brzasku.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Zagadka, wiersz lub świergot świerszcza...


Zagadka, wiersz lub świergot świerszcza pośrodku świeżej zieloności

Jest optymalną odpowiedzią na wszystkie nasze wątpliwości.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Możesz uczynić wiele dobra...


Możesz uczynić wiele dobra, kiedy dla żądzy życia żyjesz,

Ale nie zrobisz nic dobrego, gdy żądzy żar się w tobie kryje.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Beczenie owcy, psa szczekanie...


Beczenie owcy, psa szczekanie, czy rżenie konia w szybkim biegu

To fale, które mocno biją w wysoką ścianę nieba brzegu.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Radość i smutek są osnową...


Radość i smutek są osnową tkaniny, co się staje strojem

Dla każdej dumnej ludzkiej duszy, bo to są główne dwa nastroje.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Niemowlę jest czymś znacznie więcej...


Niemowlę jest czymś znacznie więcej niż płótnem, którym je krępują,

We wszystkich krajach, miastach, wioskach, gdzie ludzie żyją i pracują.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Narzędzia są wykute w kuźni...


Narzędzia są wykute w kuźni, lecz urodzone były dłonie;

Każdy gospodarz to rozumie, który w rolników żyje gronie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Zabawki dziecka, rozum starca...


Zabawki dziecka, rozum starca, który wyróżnia się mądrością,

Są owocami dwóch pór życia, ale nie różnią się jakością.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Ten, kto o wszystko pyta śmiało...


Ten, kto o wszystko pyta śmiało i bardzo dumny z siebie siedzi,

Nie będzie wiedział, co powiedzieć, gdy przyjdzie czas na odpowiedzi.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Grudka gliny i kamyczek (The Clod and the Pebble)


Miłość o swoje dobro nie dba, nie szuka sobie przyjemności,

Nie troszczy się o własną korzyść, dla niej ta korzyść nic nie znaczy;

Myśli o innych i nad każdą krzywdą pochyla się z litości,

Buduje niebo, tam gdzie piekło w mrocznej pogrąża się rozpaczy.


Tak gładka grudka gęstej gliny śpiewała, leżąc sobie z boku,

Przy drodze, którą czarne krowy miesiły swymi racicami,

Lecz wtedy się odezwał lśniący kamyczek, który tkwił w potoku,

I tak przemówił do tej gałki nieco innymi wyrazami.


Miłość dba tylko o swe dobro, dla siebie szuka przyjemności,

Wykorzystuje wszystkich innych, żeby wywyższyć samą siebie;

Cieszy się z każdej cudzej krzywdy, nie zna współczucia i litości,

Buduje piekło wśród obłoków, by zło zapanowało w niebie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, To, co się urodziło w nocy...


To, co się urodziło w nocy, umrze na pewno w mroku nocy,

A dusza będzie spać bezpiecznie w świętej światłości pełnej mocy.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Nie staraj się wyrazić całej swojej miłości (Never Seek to Tell Thy Love)


Nie staraj się wyrazić całej swojej miłości, bowiem miłość

Nigdy nie może w żadnym razie być w zupełności wyrażona,

Gdyż taki wiatr, gdy się porusza, choćby to robił z wielką siłą,

Niedostrzegalnie, w głuchej ciszy posuwa się, tak samo ona.


Kiedy mówiłem do dziewczyny, kiedy mówiłem do dziewczyny,

Wypowiedziałem swoją miłość, odkryłem przed nią serca ciemność

I drżałem z ogromnego strachu, a trząsłem się nie bez przyczyny,

Bo wkrótce ona się podniosła i teraz już nie siedzi ze mną.


Kiedy mnie opuściła ona, gdy zostawiła mnie samego,

Podróżnik jakiś przeszedł drogą, taki, którego się nie słyszy.

Niedostrzegalnie przemknął obok krokiem wędrowca spóźnionego

I mnie zostawił w głuchej ciszy.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Ach, słoneczniku (Ah Sunflower)


Ach, słoneczniku, niewstrzymanym upływem czasu wyczerpany,

Który niezmiennie liczysz kroki po niebie sunącego słońca

I wciąż wyglądasz, aż w pogodzie na lepsze zajdą wreszcie zmiany

Tam, gdzie szlak wszystkich podróżników dociera do dobrego końca.


Tam, gdzie młodzieniec, wyczerpany nieutulonym pożądaniem,

Albo dziewczyna całkiem blada pod grubą, ciężką warstwą śniegu,

Powstają znowu z czarnej ziemi i znów oddychać będą w stanie

Tam, gdzie słonecznik bardzo pragnie się znaleźć po skończonym biegu.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Piosenka (Song: How Sweet I Roam'd from Field to Field)


Jak słodko było mi swobodnie z pola na pole się poruszać,

Smakując całe piękno lata na bujnych łąkach rozłożone,

Aż pośród kolorowych kwiatów księcia miłości zobaczyłam,

Który na strugach słonecznego światła się ślizgał w moją stronę.


On dał mi białe lilie, żebym je wplotła w moje długie włosy,

Dał mi różowe i czerwone róże, bym z nich uplotła wianek,

I poprowadził mnie za rękę przez wielkie sady i ogrody,

Gdzie rojem rodzą się rozkosze, na całym świecie dobrze znane.


Od słodkiej rosy w gąszczach maja zupełnie mokre miałam skrzydła,

A Febus mi rozpalił w głosie płomienie gniewu, złości, wstrętu.

On mnie pochwycił w sieć jedwabną, żebym już mu nie mogła uciec,

I zaraz zamknął na trzy spusty w klatce ze złotych, sztywnych prętów.


A teraz lubi przy niej siedzieć i słuchać, jak żałośnie śpiewam,

A potem śmieje się szyderczo ze mnie ze zwykłej złośliwości;

Dłońmi rozciąga moje skrzydła przez lśniące kraty twardej klatki

I drwi, że głupio utraciłam skarb naiwności i wolności.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Wieczność (Eternity)


Ten, kto do siebie przywiązuje radość, choć czyni to w zachwycie,

Tym samym staje sie tyranem i niszczy uskrzydlone życie,

Lecz ten, kto ją całuje, kiedy swobodnie sobie odlatuje,

Niezmiennie na szlachetnej twarzy wiecznego słońca ciepło czuje.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Ci ludzie, którzy powściągają...


Ci ludzie, którzy powściągają swój popęd, albo pożądliwość,

Tak postępują dobrowolnie, ponieważ naturalny instynkt

Ich własny jest tak bardzo słaby, że może być powstrzymywany.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


William Blake, Sztuka


Sztuka jest drzewem życia.

Nauka jest drzewem śmierci.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2022)


William Blake, Kiedy...


Kiedy jest pora siewu, ucz się,

Kiedy jest pora żniw, ucz innych,

A w zimie ciesz się całym plonem.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2022)


William Blake, Tygrysy...


Tygrysy gniewu są mądrzejsze

Od dobrze wyćwiczonych koni.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2022)


William Blake, Tego samego drzewa...


Tego samego drzewa głupiec nie widzi swym zamglonym wzrokiem,

Które dostrzega mądry człowiek szeroko otworzonym okiem.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2022)


William Blake, Smutek...


Smutek w nadmiarze się uśmiecha, a potem się nerwowo śmieje.

Radość w nadmiarze twarz wykrzywia, a potem łzy rzęsiste leje.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2022)


William Blake, Każda kobieta na ulicy...


Każda kobieta na ulicy, zanim się stała nierządnicą,

Była naiwną i niewinną, otwartą na ten świat dziewicą.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2022)


William Blake, Ten, którego twarz...


Ten, którego twarz nie błyszczy,

Nigdy się nie stanie gwiazdą.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2022)