Anna Hempstead Branch

Anna Hempstead Branch, Nimrod


Dawno temu, w Szinarze, kiedy zachodzące

Słońce gnało przed sobą dzień tysiącem włóczni

I dziesiątki tysięcy świateł uciekały

Z krwawiącymi stopami przed jego naporem,

Wielki Nimrod, potężny myśliwy, wybraniec

Najwyższego, powrócił właśnie z polowania

I zobaczył ogromny i dumny Babilon,

Piękny i rozgniewany, który na równinie

Płonął czerwono niczym wielka krwawa chmura.

Wtedy Nimrod roześmiał się i się zwróciwszy

Do swoich wojowników wykrzyknął: Zobaczcie,

Jak te strome bastiony, gwiaździste kopuły

I spiżowe dachówki urągają chmurom.

Te ostre niczym miecze wysmukłe wieżyczki

Zadały groźne rany olbrzymiemu słońcu.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)