Arthur Henry Adams
Arthur Henry Adams (1872-1936) to poeta nowozelandzki i australijski, prawnik z wykształcenia, dziennikarz z zawodu. Był autorem licznych sonetów, pisał też powieści sztuki teatralne i libretta operowe.
Arthur Henry Adams, Żniwiarz
Świat się zrobił ospały, wiatr w drzemkę zapada
I na trawniku nieba gwiazd kwitnie gromada,
A szary żniwiarz księżyc wielką srebrną kosą
Ścina pobladłe kwiaty światła lśniące rosą.
(tłum. Wiktor J. Darasz, 2015)
Arthur Henry Adams, Sonet wiosenny
Ostatniej nocy, stojąc pod księżycem kpiącym,
Usłyszałem zbudzonych ptaków szczebiotanie,
I rozłożonych w locie skrzydeł trzepotanie,
A Północny Wschód głosem rzekł, z radości drżącym:
Już niedługo! I całą noc omdlewającym
Ogarnął zachwyceniem. Nieoczekiwanie
Tchnął duszę w rzeczy, które marzyły o zmianie;
Dłoń niewidzialna grała na cicho dźwięczącym
Kosmicznych strun zestawie. A kiedy powstałem
Zobaczyłem Bay, płaszczem szarym przyodziane,
Z pulsującą arterią ruchliwej alei.
Wyzłocone wikliną chodniki widziałem,
Przez kolumnadę z obu stron obejmowane,
A przez jej ażur zapach przenikał spirei.
(tłum. Wiktor J. Darasz, 2015)
Arthur Henry Adams, Kochankowie
Myślałem, że, ponieważ żyliśmy w przyjaźni
Już tyle czasu, zawsze wiem, co usta twoje
Powiedzą, zanim jeszcze rozpoczną przemowę,
Śniłem, że myśli się nam złączą w wyobraźni.
Twój głos tkwił niczym stara pieśń wciąż w mojej jaźni.
Sądziłem, że po płatkach pojedynczych mogę
Rozpoznać wszystkie bujne kwiaty duszy twojej,
Znajdując woń tę samą. Myliłem się, Pani.
Wczoraj wieczorem w oczach naszych się zrodziła
Miłość i znikła przyjaźń we mgłach namiętności.
Wcześniej byliśmy sobie obcy! Oto z bliska,
Na mym sercu twarz smagła, której od młodości
Szukałem wciąż. I widzę twoje usta drżące,
Jedyne, pocałunków moich żądające.
(tłum. Wiktor J. Darasz, 2015)
Arthur Henry Adams, Do mojej żony
Tomik do końca przeczytałaś
I z nutą żalu mówisz do mnie:
Podoba mi się książka cała,
Ale tu nic nie piszesz o mnie!
Ależ jak miałbym twoją miłość
Całą wyrazić w kilku słowach?
Żyjesz w mym sercu – to by było
Podłe wśród rymów cię pochować.
(tłum. Wiktor J. Darasz, 2017)
Arthur Henry Adams, Rzeźbiarz
Na wielkie wschodnie wzgórza w blasku pełnej mocy,
Gdy świat cały spał sobie, pogrążony w mroku,
Wyszedł poranek jako rzeźbiarz uzdolniony
I bezbarwną, bezkształtną bryłę brudnej nocy
Wykuł swym długim dłutem w formę górującą
Nad światem, oświetloną świeżym światłem i gorącą.
(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)