Edmund Gosse
Edmund Gosse, Życie, jak przeciążony, wstrząśnięty krzak róży…
Życie, jak przeciążony, wstrząśnięty krzak róży,
Chmurą jaskrawej barwy do mych stóp opadło;
W pierwszy śnieg listopada, jak po silnej burzy,
Deszczem płatków przedwcześnie wrosło, jak popadło.
To mój gorący oddech z łodyg zerwał liście,
To mój wzrok gorejący posłał je na ziemię;
To niepokój w mym sercu drzemiący ogniście
Zdjął z krzewu ich brzemię.
(tłum. Wiktor J. Darasz, 2018)