Robert Stanley Weir
Robert Stanley Weir (1856-1926) to poeta kanadyjski, z zawodu prawnik i sędzia, znany głównie jako autor słów pieśni O, Kanado, będącej hymnem narodowym Kanady.
Robert Stanley Weir, O Kanado
Kanado! Nasz rodzinny kraju, wspólny domie,
Miłość ojczyzny czują wszystkie dzieci twoje;
Z sercami gorącymi patrzymy, jak rośniesz
Ty, Prawdziwa Północy, potężna i wolna
I stoimy na straży twojej, O, Kanado,
Stoimy, byś na zawsze została swobodna.
O, Kanado wspaniała, ogromna i wolna,
My stoimy na straży, byś była swobodna,
My stoimy na straży, byś była swobodna.
O, Kanado, gdzie sosny wysmukłe i klony
Rosną w puszczach, gdzie rzeki poprzez prerie płyną,
Jakże cenny jest dla nas twój obszar ogromny,
Miedzy oceanami rozległa równino,
Jesteś krajem nadziei dla tych, co się trudzą,
Ty Prawdziwa Północy, potężna i wolna!
O, Kanado wspaniała, ogromna i wolna,
My stoimy na straży, byś była swobodna.
My stoimy na straży, byś była swobodna.
O, Kanado, pod twoim rozgwieżdżonym niebem
Silni młodzieńcy rodzą się i panny piękne,
By cię utrzymać w sile i zdrowiu przez lata
Między oceanami wschodnim i zachodnim.
Umiłowany, wielki kraju nasz rodzinny,
Ty, Prawdziwa Północy, potężna i wolna!
O, Kanado wspaniała, ogromna i wolna,
My stoimy na straży, byś była swobodna
My stoimy na straży, byś była swobodna.
Władco Najwyższy, który modlitw wysłuchujesz,
Niech twa opatrzność mocą kraj nasz obejmuje.
I pomóż nam odnaleźć, Panie, tylko w tobie
Naszą jedyną pewną i wieczną nagrodę;
Ciebie prosimy wszyscy tu oczekujący
I na straży dla kraju stale czuwający.
(tłum. Wiktor J. Darasz, 2015)
Robert Stanley Weir, Parada wielkanocna 1916
Wielki tłum ludzi ciągnie miasta ulicami,
Pojedynczo, dwójkami, jak również trójkami.
Panny w białych pończochach, panowie w kapeluszach,
Panie w jedwabnych sukniach - wielki pochód już rusza,
Ale ja na nich wszystkich dwa razy nie popatrzę.
Chłopcy w mundurach ciagną miasta ulicami,
Pojedynczo, dwójkami jak również trójkami.
(A ja widzę wyraźnie wyobraźni oczami
Krwi wielkie morza, również ruch między okopami)
A na nich wszystkich raz, dwa,lub trzy razy popatrzę.
(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)
Robert Stanley Weir, Czerwona, biała i niebieska…
Ku pamięci porucznika Allana Routledge’a z 42 batalionu, który zmarł z powodu odniesionych ran 12 września 1916.
Czerwona barwa krew oznacza, która wyciekła z jego ciała,
Biała oznacza jego duszę, która też ciało opuściła,
Niebieska znaczy błękit czaszy niebiosów, która nad nim trwała
I zawierała listę nazwisk, które opieką otoczyła.
Chwała sztandarom, wielka chwała czerwieni, bieli, błękitowi,
Odważny chłopcze, drogi chłopcze, i tobie cześć - bohaterowi.
Chwała i cześć!
Czerwona barwa krew oznacza, która wyciekła z jego ciała,
Biała oznacza pas szeroki, gdzie jego imię zapisano
Wśród niezliczonych innych imion, którym przystoi wielka chwała,
Wśród ludzi, których za szlachetność i wielkie męstwo podziwiano.
Chwała sztandarom, wielka chwała czerwieni, bieli, błękitowi,
Odważny chłopcze, drogi chłopcze, lecz tobie łzy - bohaterowi.
Łzy, lecz i cześć.
(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)
Robert Stanley Weir, Nad morzem (By the Sea)
(fragment)
Stojąc na sypkim, pulchnym piasku, podnoszę oczy i spoglądam
Poza wysoko wysklepioną czaszę granatowego nieba.
Horyzont kryje się w obłokach i mgle, gdy pilnie go oglądam
I myślę, że gdzieś tam na plaży, gdzie inny piasek, inna gleba,
Tak samo się przedstawia niebo. A wyobraźnia podpowiada:
Tam taki sam jak ty marzyciel tak samo chmury wzrokiem bada.
(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)