Reginald Heber

Reginald Heber, Pożegnanie przyjaciela


Już położyłeś się do grobu! Lecz my nie rozpaczamy wcale,

Choć smutek każdy grób otacza i mrok panuje w nim głęboki,

Bo twój Zbawiciel wcześniej przeszedł przez grobu głuche, groźne wrota

I lampa jego miłosiernej miłości wiedzie twoje kroki.


Już położyłeś się do grobu! I my cię już nie oglądamy

I nie idziemy ramię w ramię przez życie, aż do jego granic,

Ramiona łaski rozłożone szeroko są na twoje przyjście,

Grzesznicy mogą mieć nadzieję, kiedy Bezgrzeszny umarł za nich.


Choć położyłeś się do grobu, to nie opłakujemy ciebie,

Bo Bóg jest twym Odkupicielem, Obrońcą oraz Opiekunem,

On cię tu przysłał, On cię przyjął i On też cię odrodzi w niebie,

Śmierć żadnych żądeł nie posiada, gdy Zbawca życia jest zwiastunem.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Reginald Heber, Pod naszymi stopami i nad naszą głową


Pod naszymi stopami i nad naszą głową

To samo ostrzeżenie zostało nam dane,

Pod nami nasi zmarli niezliczeni leżą,

Nad nami niebo czeka, jeszcze niepoznane.


Śmierć unosi się w każdym najmniejszym powiewie,

Kryje się cicho w każdym kolorowym kwiatku

Każdy rok z sobą niesie nową epidemię,

Każda godzina groźbę zostawia nam w spadku.


Odwróć się, śmiertelniku! Znaj niebezpieczeństwo!

Pod każdym krokiem twojej stopy dudni ziemia,

Wypełniona grobami tych, którzy umarli,

Przemawiając do ciebie tonem ostrzeżenia.


Zawróć, chrześcijaninie! I dane nam z góry

Prawdy poznaj i przyjmij je wszystkie do siebie.

Ciała, które głęboko w ziemi spoczywają,

Powstaną, żeby dalej żyć w piekle lub niebie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)