Epigramaty 4

Issaac Hawkins Browne, Patrząc na portret panny Robinson, namalowany przez pana Highmore'a


Jak dotąd żadna żywa piękność mnie swoim żarem nie rozgrzała,

A teraz dla portretu płonę, co nie ma duszy ani ciała.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


Anonim, Epitafium Anny Barnard


Świetny był triumf jej świętej duszy,

Samą śmierć przyćmił i pokonał.

Śmiertelność zostawiła tutaj

I poza grób wzleciała ona.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium sędziego Isaaca Lothropa


Gdyby odwaga i oddanie moc taką wielką posiadały,

Żeby odważnych i oddanych z grobu uwalniać żywych, całych,

Ten skromny kamień nigdy w życiu by nie osiągnął takiej sławy,

Żeby Lothropa nosić imię, który poświęcił się dla sprawy.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium


Uderzał w bramy nieba swoją modlitwą mocną i żarliwą

I tak z rozpaczy ludzkiej głębin przechodził do wielkiego triumfu.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epigramat


Odważne i szlachetne czyny zostaną w końcu nagrodzone,

Nawet gdy komuś się wydaje, że te nagrody są spóźnione.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Marthy Alden, żony Eleazera Aldena


Kiedyś nadejdzie niespodzianie dzień powszechnego zmartwychwstania

I mocny głos Chrystusa zburzy tego grobowca grube mury,

A wtedy śpiąca tutaj zmarła szybko podniesie się z posłania

Z radością w sercu, światłem w oczach, w blasku, co na nią spłynie z góry,

I będzie odtąd stale błyszczeć wśród mądrych i pobożnych trwania.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium spod Saratogi


Wierną i miłą dla nas wszystkich siostrą przez całe życie była

I niosła nam prawdziwą radość, póki wśród nas pozostawała.

Bóg jej pobłogosławił najpierw umysłem kochającym ludzi,

A potem jej szlachetną duszę na wieki wieków zabrał z ciała.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium sternika


Ku pamięci tego,

Który zmarł dwudziestego drugiego dnia marca

Tysiąc osiemset pięćdziesiątego roku

W wieku siedemdziesięciu czterech lat.


On w swoim życiu życie wielu ludzi w potrzebie uratował,

Pływając po wzburzonym morzu z nieustraszoną swą załogą.

Wierząc w Opatrzność, pewną ręką statkiem po grzbietach fal sterował

I nigdy się tym nie przejmował, jak bardzo wicher wieje srogo.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium z Middletown


Pod tym ciężkim kamieniem, w ziemi osadzonym,

Spoczywa więzień śmierci po życiu skończonym.

Kiedy ostatecznego sądu dzień nastanie,

To kamień się odsunie, a więzień powstanie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium pastora Johna Lelanda


Tutaj spoczywa ciało wielebnego

Johna Lelanda,

Który przez sześćdziesiąt siedem lat

Szerzył pobożność i bojował

O sprawiedliwość społeczną i wolność sumienia

Dla wszystkich ludzi.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epigramat


Śmierć nie jest wiecznym snem - uwierzcie w tę prawdę, moi przyjaciele,

I z tej przyczyny podstawowej nie płaczcie po mnie nazbyt wiele,

Lecz z wielką wiarą spójrzcie poza ten grób mój, tak niewielki przecież,

A wtedy nieskończony spokój za jego murem odnajdziecie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium


Wy wszyscy ludzie, którzy tędy przechodzicie,

Zatrzymajcie się, kiedy ten kamień widzicie.

Pamiętajcie, że prędzej, czy później umrzecie,

Potomkami Adama my jesteśmy przecież.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Charlesa Wymana


Pod tą kamienną płytą, w prochu cichym, jak zresztą dobrze wiecie,

Śpię snem bez żadnych marzeń, którym kiedyś wy wszyscy też zaśniecie,

I nawet najweselsza młodość i najpiękniejsza twarz dziewczęca

W jej własnym, wyznaczonym czasie dotrze do tego właśnie miejsca.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium


Żono ty moja, moje dzieci, których spłodziłem dwanaścioro,

Popatrzcie i pomyślcie trochę, zanim do spraw swych odejdziecie,

I przygotujcie się solidnie na tę nieuniknioną chwilę,

Kiedy tą samą drogą, którą przeszedłem, za mną w trop pójdziecie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium


Bóg, władca świata, który kiedyś jasno wyznaczył mi granice,

Odjął mi oddech w jednej chwili, a może nawet w chwili ćwierci.

Bądźcie gotowi, przyjaciele, w każdej godzinie lub minucie

Swojego życia, na spotkanie niespodziewanej, nagłej śmierci.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium wielebnego Davida Little’a, który zmarł w 1801 roku


Memento mori! Jego młodość tak właśnie zawsze nauczała.

Memento mori! Dojrzałości rozwaga w tej regule trwała.

Memento mori! Te dwa słowa wyrzekł w ostatnim swym westchnieniu.

Memento mori! Właśnie one wyryto tutaj na kamieniu.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Johna Abbota, który dożył dziewięćdziesiątki


Kwiat, sucha trawa, cień, dym, para i sześć stóp ziemi do użycia

Służą nam jako ilustracja kruchości człowieczego życia.

A ci z nas, co najdłużej żyją, rozczarowania dożywają,

Bo widzą jasno pewność śmierci i marność życia dostrzegają.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Thomasa Jeffersona


Tutaj spoczywa pochowany

Thomas Jefferson,

Autor Deklaracji amerykańskiej niepodległości,

Statutu wolności religijnej Wirginii,

Ojciec Uniwersytetu Wirginii.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Ethana Allena


Pod tym kamieniem spoczywa

Cielesna część

Generała Ethana Allena,

Który zmarł dwunastego lutego

Tysiąc siedemset osiemdziesiątego dziewiątego roku

W wieku pięćdziesięciu lat.


Na miłosierdzie Pana Boga się jego dusza całkiem zdała,

Bo tylko w Niego mocno wierzył i tylko Jemu szczerze ufał.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium indiańskiego wodza Orono, który zmarł w 1801 roku w wieku 113 lat


Bezpiecznie pod tą grubą płytą doczesne spoczywają szczątki

Orono, indiańskiego wodza, który w podeszłym umarł wieku.

Zmęczony pracą i troskami wieloma, w jednej krótkiej chwili

Zamienił swój skórzany namiot na rajski dom na wieki wieków.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Williama Evansa


Od mej pielgrzymującej rasy uciekłem teraz po wsze czasy;

W tym miejscu pod kamieniem wielkim spoczywa sobie moje ciało.

On został tutaj ustawiony, by był widoczny z każdej strony

I by zbyt blisko niego żadne stworzenie w ziemi nie kopało.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Samuela Strattona, który zmarł w wieku dziewięćdziesięciu dwóch lat


Jego omdlewająca głowa już sobie w ciszy odpoczywa,

Myśli już żadne go nie dręczą i żadnych bólów nie przeżywa.

Jego pierś już jest nieruchoma i jej nie wstrząsa żadne drżenie,

Oddech opuścił go na zawsze, odeszło razem z nim cierpienie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Johna Ushera


Nawet anioła mocna ręka nie może mnie uwolnić z grobu

W tej chwili, ale dzień nastanie, kiedy anioły wszystkie razem

Nie znajdą w sobie tyle siły, żeby w mogile mnie zatrzymać

Swoimi potężnymi dłońmi i wtedy znów do życia wstanę.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Anne Hoppin


Wszystko zostało zakończone,

Wszystko zostało dokonane,

Dusza swobodnie uleciała,

Zmarł chrześcijanin, wyszedł z ciała.

A jednak żyje chrześcijanin

W Jezusa sercu kochającym,

Kiedy z wdzięcznością wielką wchodzi

W bramę otwartą dla wierzących.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium trzech braci Howe


Jeden przypadek losu ich zaskoczył,

Jeden grób dla nich potem się otworzył.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Eliphaleta Balla


Odejdźcie, moi przyjaciele, osuszcie łzy, by żal swój skrócić,

Bo mnie wypada tutaj leżeć, dopóki Chrystus nie powróci.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Harriet Hillhouse, żony Thomasa Hillhouse'a


Skoro się stałam wolną duszą, już nieograniczoną ciałem,

Lecę swobodnie do królestwa, które rozciąga się nad nami,

Żeby wychwalać Jedynego, którego zawsze miłowałam,

I śpiewać pieśni Panu Bogu razem z innymi aniołami.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Elizy Conkling, która zmarła w wieku trzydziestu trzech lat


Nie płaczcie, moi przyjaciele, nade mną, został dług spłacony;

Powiedzcie, ona żyje w szczęściu, choć proch jej w ziemi jest złożony.

(tłum.‌ ‌Wiktor‌ ‌J.‌ ‌Darasz,‌ ‌2020)‌ ‌ ‌


Anonim, Epitafium


Tutaj spokojnie sobie teraz leży pan John Jones, położony

Drugi raz, gdy był z drugiej strony naszego szlaku przeniesiony.

(tłum.‌ ‌Wiktor‌ ‌J.‌ ‌Darasz,‌ ‌2020)‌ ‌ ‌


Anonim, Epitafium o sporze dotyczącym wartości panów Mossopa i Rossa


Jedni wołają “Mossop, Mossop”, krzycząc bez przerwy wielką zgrają,

Inni wołają znowu Rossa, ani na chwilę nie przestając.

Panowie, tak się tu wydzierać, to pomysł chyba nienajlepszy;

Nieważne przecież, który z nich dwóch jest od rywala swego lepszy.

Trzeba powiedzieć, który gorszy, w dodatku słabo obu znając.

(tłum.‌ ‌Wiktor‌ ‌J.‌ ‌Darasz,‌ ‌2020)‌ ‌ ‌


Anonim, Epigramat o Dicku wdowcu


Dick ani jednej łzy nie znalazł, kiedy umarła jego żona

I gdy została na cmentarzu w głębokim grobie położona,

Bowiem przez całe wspólne życie tyle łez z niego wycisnęła,

Że wyschły dwa źródełka, z których woda na łzy te by się wzięła.

(tłum.‌ ‌Wiktor‌ ‌J.‌ ‌Darasz,‌ ‌2020)‌ ‌ ‌


Anonim, Epigramat


Nasz Piotr narzeka, że Bóg jego dziecku dał takie krótkie życie,

Choć teraz z przedwczesnego zgonu niemałą korzyść odnieść może.

Pamiętaj, Piotrze, że do nieba poszło i siedzi blisko tronu,

A to nie takie złe posiadać bliską osobę tam na dworze.

(tłum.‌ ‌Wiktor‌ ‌J.‌ ‌Darasz,‌ ‌2020)‌ ‌ ‌


Anonim, Epigramat


Straciłem właśnie swą kochankę, wiernego konia, jak też żonę.

Siedzę i myślę sobie, jak to życie jest dziwnie ułożone

I tylko proszę miłosierdzia Pańskiego, by nie było gorzej.

Moja kochanka była chora, biedna i - co by nie rzec - stara,

Żona jak grzech śmiertelny brzydka, kłótliwa - istna Boska kara,

Ale najbardziej żal mi konia, bo nieraz służył mi na torze.

(tłum.‌ ‌Wiktor‌ ‌J.‌ ‌Darasz,‌ ‌2020)‌ ‌ ‌

Anonim,‌ ‌Epitafium‌ ‌Williama‌ ‌Bradforda‌ ‌

Żył‌ ‌długo,‌ ‌przy‌ ‌tym‌ ‌wiele‌ ‌dobra‌ ‌uczynił‌ ‌przez‌ ‌te‌ ‌wszystkie‌ ‌lata:‌ ‌

Swemu‌ ‌krajowi‌ ‌wiernie‌ ‌służył,‌ ‌nie‌ ‌skąpiąc‌ ‌nigdy‌ ‌krwi‌ ‌i‌ ‌potu.‌ ‌

Teraz‌ ‌spokojnie‌ ‌odpoczywa,‌ ‌gdy‌ ‌wszystkich‌ ‌pozbył‌ ‌się‌ ‌kłopotów;‌ ‌

Błogosławione‌ ‌imię‌ ‌jego‌ ‌i‌ ‌pamięć‌ ‌o‌ ‌nim‌ ‌w‌ ‌oczach‌ ‌świata.‌ ‌

(tłum.‌ ‌Wiktor‌ ‌J.‌ ‌Darasz,‌ ‌2020)‌ ‌ ‌

Anonim,‌ ‌Epitafium‌ ‌pastora‌ ‌Edwarda‌ ‌Tompsona,‌ ‌który‌ ‌zmarł‌ ‌nagle‌ ‌w‌ ‌wieku‌ ‌czterdziestu‌ ‌lat‌ ‌

Tutaj,‌ ‌przez‌ ‌dłoń‌ ‌żelazną,‌ ‌twardą‌ ‌tyrana‌ ‌pochwyceni‌ ‌leżą‌ ‌ ‌

Ci,‌ ‌którzy‌ ‌w‌ ‌życiu‌ ‌wyróżniali‌ ‌się‌ ‌wiarą‌ ‌na‌ ‌tle‌ ‌tych,‌ ‌co‌ ‌wierzą.‌ ‌

Starzy‌ ‌prorocy,‌ ‌patriarchowie,‌ ‌biskupi,‌ ‌księża,‌ ‌kaznodzieje,‌ ‌

W‌ ‌całunach‌ ‌śpią‌ ‌i‌ ‌nic‌ ‌nie‌ ‌wiedzą,‌ ‌co‌ ‌się‌ ‌na‌ ‌zewnątrz‌ ‌teraz‌ ‌dzieje.‌ ‌

Wszyscy‌ ‌cierpliwie‌ ‌oczekują,‌ ‌aż‌ ‌Król‌ ‌zarządzi‌ ‌wniebowzięcie‌ ‌

I‌ ‌ich‌ ‌zaprosi,‌ ‌by‌ ‌zasiedli‌ ‌w‌ ‌Jego‌ ‌niebiańskim‌ ‌parlamencie.‌ ‌ ‌

(tłum.‌ ‌Wiktor‌ ‌J.‌ ‌Darasz,‌ ‌2020)‌ ‌ ‌

Anonim,‌ ‌Epitafium‌ ‌pastora‌ ‌Johna‌ ‌Richardsona‌ ‌

Gdy‌ ‌kaznodzieje‌ ‌umierają,‌ ‌wskazówki,‌ ‌które‌ ‌nam‌ ‌dawali‌ ‌

Z‌ ‌ambony,‌ ‌nie‌ ‌odchodzą‌ ‌z‌ ‌nimi,‌ ‌ale‌ ‌z‌ ‌wiernymi‌ ‌trwają‌ ‌dalej.‌ ‌

Wiara‌ ‌i‌ ‌życie,‌ ‌które‌ ‌pastor‌ ‌wiódł‌ ‌pośród‌ ‌was,‌ ‌nie‌ ‌giną‌ ‌w‌ ‌grobie,‌ ‌

Ale‌ ‌pośmiertnym‌ ‌żyją‌ ‌życiem,‌ ‌by‌ ‌w‌ ‌dalszym‌ ‌ciągu‌ ‌służyć‌ ‌tobie.‌ ‌ ‌

(tłum.‌ ‌Wiktor‌ ‌J.‌ ‌Darasz,‌ ‌2020)‌ ‌ ‌

Samuel‌ ‌West,‌ ‌Obserwacja‌ ‌

Nigdy‌ ‌nie‌ ‌należy‌ ‌śmiać‌ ‌się‌ ‌z‌ ‌rzeczy‌ ‌świętych,‌ ‌albo‌ ‌takich,‌ ‌

Które‌ ‌inni‌ ‌za‌ ‌czcigodne‌ ‌albo‌ ‌święte‌ ‌uważają.‌ ‌

Niezależnie,‌ ‌jak‌ ‌dziwaczne,‌ ‌czy‌ ‌wręcz‌ ‌dziwne,‌ ‌niepojęte,‌ ‌

Mnie‌ ‌czy‌ ‌też‌ ‌innemu‌ ‌komuś‌ ‌owe‌ ‌rzeczy‌ ‌się‌ ‌wydają.‌ ‌ ‌

(tłum.‌ ‌Wiktor‌ ‌J.‌ ‌Darasz,‌ ‌2020)‌ ‌ ‌

Anonim,‌ ‌Epitafium‌ ‌pastora‌ ‌Petera‌ ‌Thachera‌ ‌

Kogo‌ ‌przesądni‌ ‌katolicy‌ ‌kadzidłem‌ ‌czcić‌ ‌się‌ ‌nie‌ ‌odważą,‌ ‌

To‌ ‌my‌ ‌możemy‌ ‌z‌ ‌całą‌ ‌mocą‌ ‌podziwiać‌ ‌z‌ ‌podniesioną‌ ‌twarzą.‌ ‌ ‌

‌(tłum.‌ ‌Wiktor‌ ‌J.‌ ‌Darasz,‌ ‌2020)‌


Anonim, Epitafium Williama Beekmana, który zmarł na zarazę


Bądź zawsze czujny, czytelniku, pamiętaj, że śmierć chyha blisko.

Mój czas się skończył. Wieczność idzie. Wkrótce wyczyta twe nazwisko.

Ten marmur mówi i ostrzega wszystkich bez względu na ich lata:

Młodych, dojrzałych, w końcu starców, że kiedyś zejdą z tego świata.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium


Odpoczywaj po trudzie, twa praca skończona,

I wdzięczny bądź za łaskę, gdy śmierć zwyciężona.

Korona chwały czeka wszystkich sprawiedliwych

Sług Boga, słuchających Zbawcy słów prawdziwych.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium


Niech będzie pobłogosławiony twój sen w tym ciasnym domu z gliny,

Niech będzie jasne twoje wstanie, gdy przyjdą sądu dnia godziny.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epigramat


O sprawiedliwych zmarłych słodka pamięć trwać będzie wśród nas dalej,

Gdy oni tutaj w prochu ziemi będą spokojnie sobie spali.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium pastora Shearjashuba Bourna


Zawsze rozważny i taktowny, nigdy nikogo nie oszukał;

Żył tak, jak uczył innych, przy tym wierzył dokładnie, jak nauczał.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Caleba Stronga


Dom człowieka się znajduje w jego grobie na cmentarzu.

Wszędzie tutaj zamieszkują wielkie rzesze. My patrzymy

Na pomniki i czytamy to, co na nich napisano.

I wzdychamy z wielkim smutkiem. A wzdychając, omdlewamy.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim , Eptafium Marthy Rogers zmarłej w wieku dwudziestu trzech lat


Niczym kwitnące drzewo w sadzie, złamane przez wiosenną burzę,

Spoczywa tutaj, piękna w śmierci, ruina przerwanego życia.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Williama Bradforda


Niech śpi w pokoju i po życiu odnajdzie odpoczynek w grobie

I kiedyś wstanie, żeby znowu w zdrowiu i pełni sił żyć sobie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Mary Bradford


Tutaj spoczywa ciało pani Mary Bradford, zgodnej małżonki

Czcigodnego pana Williama Bradforda, która opuściła

Ten świat trzeciego października tysiąc siedemset siedemdziesiątego roku

W wieku czterdziestu sześciu lat.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium


Wiedz, że - chociaż na tej ziemi krótkie były twoje lata -

Godność dała ci dojrzałość, nie obroty kuli świata.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium


Jej pewna, niewzruszona nawet w obliczu nadchodzącej śmierci,

Wiara jej niespokojny oddech dotknięciem swym uspokoiła,

Za to nadzieja na powstanie z martwych trwa dalej w drzemce śmierci,

Spoczywa sobie więc w spokoju, liczac, że kiedyś będzie żyła.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium


On odszedł stąd bez ostrzeżenia.

Wielu odchodzi równie szybko, ale nie tak, jak on, bezpiecznie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium


Śmierć kończy wszystkie nasze troski,

I stawia ostateczną tamę złu i cierpieniom tego życia.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafum


Tutaj spoczywa sobie ciało sławnego wodza Sunseeto,

Syna Unkasa, przy tym wnuka równie sławnego Oneeko.

Wszyscy wojownikami byli plemienia Indian Moheganów,

A teraz są zupełnie martwi. Niektórzy z nas się z tego cieszą.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Thomasa Clapa


O, Śmierci, wielka właścicielko wszystkiego, co jest na tym świecie,

Twoją jest rzeczą deptać stopą nawet królestwa i cesarstwa

I gasić gwiazdy gorejące w górze na nocnym firmamencie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Teofila Eatona


Pan Eaton, taki sławny, taki mądry, łagodny, sprawiedliwy,

Feniks naszego świata, tutaj spoczywa w prochu, proch prawdziwy,

Jego imienia Nowa Anglia zapomnieć nie potrafi nigdy.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium kapitana Roberta Townsenda


Ten grób zawiera proch człowieka dobrego i sprawiedliwego,

Który zaszczytów nie pożądał i dotrzymywał słowa swego.

On udowodnił swoją prawość na wszystkich życia tego drogach

Jako porządny bardzo człowiek, szlachetne dzieło Pana Boga.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Filemona Warnera


Z wielką wiarą zmarł, spoczywa w prochu.

Wiara sprawi, że powstanie z prochu,

Kiedy Chrystus słowem wszechmogącym

Sprawiedliwych zabierze do Ojca.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Sary Sprout


Moje ciało w głuchej ziemi będzie sobie smacznie spało,

Aż usłyszy dźwięk radosny trąby dnia ostatecznego.

Wtedy zerwie te łańcuchy, którymi je skrępowano

I powstanie na wzór ciała Zbawiciela niebieskiego.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Gavina Hamiltona z Filadelfii


Na pamiątkę Gavina Hamiltona, który

Zmarł dwudziestego maja tysiąc osiemsetnego roku

W wieku osiemdziesięciu trzech lat.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Harmonisa Browna


Popatrzcie na mnie, przyjaciele, kiedy w tym grobie mnie mijacie,

Bowiem zginąłem w trudnej walce o wolność, z której korzystacie,

I jestem wolny od brytyjskich tyranów. Leżę w pełnej krasie,

A wy się przygotujcie, żeby pójść za mną w wyznaczonym czasie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Beniamina Thomsona


Ten, kto pragnie się dowiedzieć, jak wygląda szczęście w niebie,

Potrzebuje najpierw umrzeć, zaprzeć się samego siebie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Mary, żony Ebenezera Holyoka


Tutaj spoczywa, oczekując otwarcia bram ogromnych raju,

Ta, która była długo wzorem dla wszystkich kobiet w naszym kraju.

Tu leży pochowana w ziemi głęboko jako proch prawdziwy,

Ale powstanie, kiedy tylko powstaną inni sprawiedliwi.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Izaaka White'a


Pod tym kamieniem, głeboko schowane,

Spoczywa moje dziecko ukochane,

Które jak piękny pączek było, z którego kwiatek sie wyłania.

Bóg jego prochy otacza opieką,

Nawet gdy drzemie pod ziemi powłoką,

I tak już będzie teraz zawsze aż do godziny zmartwychwstania.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Joanny Dickenson


Spoczywaj tutaj, drogi prochu, aż Chrystus znów ożywi ciebie

W dzień sądu, żebyś triumfowała wraz z Nim i się znalazła w niebie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Sary Alden


Pomnik

Poświęcony pamięci pani Sary Alden,

Małżonki wielebnego Tymoteusza Aldena,

Która to pożegnała się z tym ziemskim życiem

Dwudziestego ósmego października roku

Tysiąc siedemset dziewięćdziesiątego szóstego

W wieku pięćdziesięciu dzięwięciu lat.


Uspokójcie umysły swoje, przyjaciele,

Którzy jesteście wokół grobu zgromadzeni.

Przygotujcie się razem ze mną na śmierć nagłą

I żyjcie już na zawsze pobłogosławieni.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Josepha Greena, pastora z Barnstable


Pomyślcie, proszę, jaki winien charakter być chrześcijańskiego

Księdza, a się dowiecie, jaki od zawsze był charakter jego.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Johna Pruddena


Nie wielka sława ani łaska otacza teraz moje ciało,

Więc jeszcze sporo miejsca tutaj dla ciebie, bracie, pozostało.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Johna Palmera, jedenastolatka


Do chwil ostatnich życia tutaj będziemy opłakiwać ciebie

I łzami smutku grób ci zraszać stale, aniołku nasz prawdziwy.

Obyśmy, na aniołów skrzydłach porwani, się znaleźli w niebie

I tam żywego zobaczyli tego, kto teraz jest nieżywy.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Habijaha Welda, pastora


Żegnaj, żałosny świecie, który prochem i cieniem byłeś dla mnie;

Proch swój zostawiam zatem tobie, niech cień twój się położy na mnie.

A moją niewidzialną duszę powierzam w zaufaniu Temu,

Który dał kiedyś życie, światło i swoją miłość mnie grzesznemu.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium pułkownika Josepha Thachera, który zmarł w wieku 64 lat


Wy wszyscy, którzy mnie mijacie, pomyślcie choć przez chwilę o mnie,

Bo kiedyś żyłem na tym świecie jak wy, co przechodzicie po mnie.

A teraz leżę i próchnieję, wśród innych prochów proch prawdziwy,

Lecz mocno wierzę, że powstanę, żeby żyć pośród sprawiedliwych.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium kapitana Jamesa Halla


Jak bardzo jest błogosławiony nasz brat, w tej chwili pozbawiony

Wszystkiego, co stanowić może balast dla jego skromnej duszy.

Jak wreszcie wolna jest ta dusza, która pozbyła się ciężaru

Ciała i ciesząc się tym może w podróż do nieba bram wyruszyć.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Patricka Falconera


Tutaj świętego prawdziwego doczesne szczątki spoczywają,

Który żył tylko dla Chrystusa, cierpień i wielu trosk doznając.

A gdy się jego bieg na ziemi skończył, pokorny i wytrwały,

Przez ciemne, ciasne wrota śmierci przeszedł do nieśmiertelnej chwały.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium


Jakie krótkie jest życie,

Jaka pewna jest śmierć,

Jaka ważna jest wieczność.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium wielebnego Josepha Moody'ego


Ten kamień może się rozsypać w proch i zupełnie z oczu zginąć,

Ale Moody'ego dobre imię na wieki wieków winno słynąć.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium


Szczęśliwa duszo, twoje dni na ziemi już się zakończyły,

Dni płaczu pozostały tu, na dole. Teraz ty przed siebie

Z pięknymi aniołami idź, kiedy cię kręgiem otoczyły,

I przed obliczem świętym stań Jezusa, który mieszka w niebie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epigramat dla zakochanego pijaka


Pomiędzy winem a kobietą wybór jest trudny dla mężczyzny;

Każdy się wtedy mocno waha i pogrążony jest w rozterce,

Bowiem wypite wino sprawia, że go dotkliwie boli głowa,

Za to kobieta powoduje, że go dotkliwiej boli serce.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Eppie Coutts w Torryburn


Na tym cmentarzu przykościelnym teraz spokojnie leży sobie

Nam wszystkim dobrze znana Eppie Couts , lecz nie wiemy, w którym grobie.

Zatem powiedzieć, gdzie jej szukać, niestety nie jesteśmy w stanie,

A więc wypada nam poczekać, aż nasza Eppie z grobu wstanie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium z Fulham


Nie płaczcie po mnie, przyjaciele, ponieważ wszystkie wasze płacze

Są płone. Opłakujcie raczej swe grzechy i pokutę czyńcie.

Teraz spoczywam w tej mogile spokojnie i cierpliwie czekam,

Aż w wyznaczonym czasie Chrystus z nieba ponownie po mnie przyjdzie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Respice finem


Był taki czas, że sobie stałem tam właśnie, gdzie ty teraz stoisz,

I oglądałem groby zmarłych ludzi, jak ty mój grób oglądasz;

Lecz już niedługo sam położysz się tutaj, gdzie ja teraz leżę,

A inni staną tam, gdzie stoisz, i oni będą cię oglądać.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium w kościele świętego Andrzeja w Plymouth


Tutaj spoczywa sobie wielki...

Kto? Kłamie marmur tym napisem,

Bo tutaj już nikogo nie ma

I tylko proch tu leży w ciszy.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Jacoba Vesenbecka


Ty, który stoisz tutaj w całej swej dumie i daremnej glorii,

Pamiętaj i powtarzaj sobie każdego dnia: memento mori.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium w Hampshire


On nie powróci nigdy do nas, ale na pewno dnia któregoś

Każdy z nas wszystkich w bezpowrotną podróż wybierze się do niego.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Samuela Rabanksa, który zmarł w wieku 66 lat


Jego życie było całe akademią wielu zalet,

Jego mowa była zawsze utwierdzeniem w pobożności,

Jego własność była skarbcem nieprzebranym dla hojności,

Jego dobre imię było miejscem nieskażonym wcale.

Jego śmierć się okazała tylko przejściem do wieczności,

Jego wieczność zaś się stała uwieńczeniem ziemskiej chwały,

W której teraz on zasiada ze wszystkimi aniołami,

W gronie wielkich archaniołów, cherubinów, serafinów,

Święty - święty - święty

Wobec Tego, który jest i był od zawsze i powróci.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Davida Quitteta


Tu czeka na następne życie w grobie głębokim położony

Człowiek za życia zawsze wierny wobec przyjaciół i swej żony.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium z Shoreham z 1784


Czym jest to życie? Tylko mglistym marzeniem, temu nikt nie przeczy.

Smutne i straszne się wydają nam wszystkie okoliczne rzeczy.

Człowiek jest dzisiaj ciepłym ciałem, a jutro prochem i popiołem,

Takie jest życie - świat surowym jest i ponurym wielkim dołem.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium pewnej młodej damy


Nie bądź beztroski, przyjacielu, kiedy podążasz po tej drodze,

I nie zauważając tego, przechodzisz obok tej mogiły,

Bo jeśli ty nie jesteś tylko moim, lecz również Pana Boga

Druhem, to przyjaciółka twoja w niej leży, bez tchu i bez siły.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium z St. Lawrence


Grób jest podobny do groźnego, wielkiego pieca hutniczego,

Przynajmniej dla otwartych oczu człowieka mocno wierzącego.

W nim się oczyszcza metal ciała, ciemnego żużla się pozbywa,

I płomienistą strugą, lśniącą jak słońce, wolny już wypływa.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium


Leż, moja piękna, tu i znaku oczekuj od Wszechmogącego,

A wtedy powstań, nadal piękna w kształcie anioła potężnego.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Johna H. Coopera


Pomnik wzniesiony ku pamięci

Pana Johna Heatha Coopera,

Mieszkańca tego miasta, który

Nie został nigdy prześcignięty w swoim zawodzie przez nikogo.

Posiadał naturalny geniusz w wielu dziedzinach różnych, ale

Opuścił ten świat, pełen grzechu, w nadziei pójścia do lepszego.

Zmarł dwudziestego pierwszego dnia miesiąca października roku

Tysiąc siedemset siedemdziesiątego drugiego

W wieku pięćdziesięciu czterech lat.


Kiedy był młody i bogaty

Był przez znajomych uwielbiany,

Gdy się zestarzał i zubożał,

Został przez wszystkich zapomniany.

Ale Bóg Ojciec Wszechmogący, jego opiekun i obrońca,

Pamięta o nim w dalszym ciągu i zapamięta go do końca.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium


Czy to śmiertelne jego łoże? Nie. Oto jego jest świątynia.

Popatrzcie tylko i zobaczcie, jak się unosi niczym anioł.

Wchodzi do portu niczym wielki okręt o kilku masztach, który

Płynie z banderą podniesioną na szczycie najwyższego drzewca,

Wyrażającą wielką wiarę, nadzieję, jak też zaufanie

W zasługi Pana, Zbawiciela naszego błogosławionego.

Ów okręt płynie popędzany łagodną bryzą Odkupienia,

Która wypełnia wielkie żagle pokuty i żarliwej wiary,

W kierunku portu odrodzenia i radosnego zmartwychwstania.

On żył w bojaźni i miłości Wszechmogącego Pana Boga

I zmarł w Chrystusie.

Uwierzcie i spojrzyjcie z triumfem na jego grób tu położony.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Epitafium Sary Kwiecińskiej


Tutaj spoczywa ciało Sary Kwiecińskiej, jak to zresztą wiecie,

Która odeszła z tego świata na wieki wieków w wieku kwiecie.

Chociaż, jak mówi jej nazwisko, wciąż kwitła niczym kwiat młodości,

Została ścięta ostrym sierpem bez względu na to, bez litości.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Sir Francisa Vere’a


Dopóki Vere ze śmiercią walczył z mieczem i tarczą w równym boju,

To śmierć się bardzo obawiała stanąć z nim oko w oko w polu.

Ale gdy oręż swój odłożył na bok, by zaznać odpoczynku,

To śmierć jak tchórz go ugodziła i umarł po tym pojedynku.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium wielebnego Johna Donne'a


Mój czytelniku! Mym zadaniem jest ci oznajmić, że pode mną

Spoczywa tylko ciało Donne'a, które złożono w pustkę ciemną.

Gdyby grób głuchy mógł ogarnąć jego ogromną, godną duszę,

To ziemia byłaby bogatsza niż niebo nad głowami, tuszę.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


wariant przekładu:


Anonim, Epitafium wielebnego Johna Donne'a


Moim zadaniem, czytelniku, jest teraz cię poinformować,

Że ciało pana Johna Donna'a pode mną dało się pochować,

Bo gdyby także jego duszę pomieścić w grobie było trzeba,

To ziemia byłaby bogatsza o wiele o wielkiego nieba.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


Anonim, Epitafium Johna Racketta


Tutaj John Rackett sobie spoczywa w spokoju,

Leży teraz wygodnie w swym drewnianym stroju.

Nie trzymał w swoim gospodarstwie koni lub kobył ani osłów.

Przez całe dosyć długie życie żył jak świnie

I umarł równie podle jak pies w polu ginie.

Pieniądze pozostawił w spadku głupcom i szkoda wręcz na to słów.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Thomasa Gleana


Człowiek nie może być szczęśliwy w tym życiu ziemskim tak jak w niebie,

Szczęście i piękno się zaczyna dla nas dopiero po pogrzebie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Sary Ricketts


Tutaj spoczywa Sara Ricketts,

Przez wielu była szanowana.

Nie była jednak nikim więcej

Niż się na co dzień wydawała.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium George'a Scotta z Coathill, który zmarł w 1775 roku w wieku szesnastu lat


Krótki był mój pobyt tutaj,

Pusty był mój śmiech.

Idę pierwszy, wskażę drogę,

Pójdziesz za mną, tracąc dech.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Margaret Robinson


Ta panna pięknej twarzy nigdy nie posiadała i postaci,

A ziemska miłość nie gościła nigdy w jej piersi uświęconej.

Żyła, nie znając męskich oszustw, nie czuła, że cokolwiek traci.

Niebo jej w tym błogosławiło jako swej córce ulubionej.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium topielca Richarda Snella


Najpierw mogiłę mokrą w morzu w darze od losu otrzymałem,

Dopiero później suche miejsce w głębokim dole tym dostałem.

Proszę, zatrzymaj się, przechodniu, i popatrz na ten skromny kamień,

Po czym przez chwilę pomyśl o mnie, ponieważ napis ten nie kłamie.

Te moje rymy zapamiętaj i zabierz do swojego domu

Tobie przypadnie ten grób obok, jeżeli nie innemu komuś.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium niedoszłej panny młodej


Gotowa była biała suknia

I umówiony był już ślub.

Zanim zagrano marsz weselny,

Umarłą przyjął ją ten grób.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium ziemskiego ciała


Och ziemio, Ziemio, powiem tylko, żeby rzecz jak najbardziej skrócić,

Że ziemia nasza znów do Ziemi, prędzej czy później, wreszcie wróci.

I ziemia z Ziemią połączona zostanie i to bardzo długo,

Aż ziemia z Ziemi wstanie, kiedy Ziemia się stanie Ziemią drugą.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium zmarłego nagle


Bez ostrzeżenia śmierć mnie wzięła. Niegroźną osłabiony raną,

Bardzo się dobrze czułem w nocy, a zmarłem o dziewiątej rano.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Madoca Walijczyka


Ludzie mnie znają jako księcia Madoca o obliczu bladym,

Prawowitego spadkobiercę władcy, co zwał się Owen Gwynedd.

Nie pożądałem nigdy ziemi i nie pragnąłem wielkich bogactw,

Jedynym mym życzeniem było wyruszyć na szerokie morze.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Waltera Gardena


Tutaj spoczywa Walter Garden, który przyjechał tu z zachodu;

Daj, Boże, odpoczynek jego śmiertelnym szczątkom w tej mogile.

Pokornie proszę was, sąsiedzi moi, mieszkańcy tego grodu,

Pomódlcie się za moją duszę, kiedy już ciało leży w pyle.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Thomasa Daviesa z Langley, który rozstał się z życiem 14 kwietnia 1760 roku w wieku zaledwie 31 lat


Dobry z natury, bardzo hojny, odważny, ale też spokojny,

Był zawsze duszą towarzystwa jako kolega i obrońca.

Kochał butelkę pełną wina i z przyjaciółmi spędzał czas.

I właśnie to dla niego było powodem przedwczesnego końca

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Janet Reid


Tutaj spoczywa sobie ciało Janet Reid, której się umarło,

Gdy raz wypiła nieostrożnie zbyt dużo czystej, mocnej wódki.

Gdyby na piwie poprzestała, zamiast gorzałkę wlewać w gardło,

Żyłaby dalej, ale takie są picia mocnych trunków skutki.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium kapitana Dyera


Ten, kto od stalowego ostrza miecza nie zginął lub od kuli

Na wojnie, kiedy nastał pokój, we własnym łóżku zmarł na kaszel.

Walczył przeciwko buntownikom, pokusom i cielesnym grzechom.

Umarł, by dalej żyć w niebiosach, i tak uznanie zdobył nasze.


Syn jego, Aleksander, pomnik mu zbudował.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Thomasa Andersona, żeglarza, który zmarł w wieku 31 lat


Przystań na chwilę, podróżniku!


Teraz na zawsze stąd odszedłem. Lecz przedtem wiele dróg przeszedłem.

Przebyłem niezbadane lądy i morze przepłynąłem nieraz.

Leżę spokojnie w tym budynku, ale nie znajdę odpoczynku,

Dopóki się nie znajdę w czułych dłoniach mojego Zbawiciela.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Eptafium


Ten śliczny pączek, taki młody i taki jeszcze delikatny,

Który okrutnie i przedwcześnie został wycięty i zabrany,

Przybył na ziemię tylko po to, żeby pokazać wszystkim ludziom,

Jak piękne kwiaty będą rosnąć, gdy raj zostanie odzyskany.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Elizy Shaw


Ten kamień został poświęcony

Pamięci

Elizy Shaw,

Która zmarła dziesiątego listopada

Tysiąc osiemset dwudziestego roku

W wieku stu osiemnastu lat.

Żyła za panowania sześciu królów Anglii

I cieszyła się zawsze bardzo dobrym zdrowiem,

Aż do kilku zaledwie godzin przed jej śmiercią.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Daniela Łzy


Mój przyjacielu, tu znajduje się grób Daniela ubogiego,

Który osiągnął wiek Józefa, żyjąc porządnie i pokornie.

Wiele tysięcy młodych ludzi własne lenistwo wykończyło,

Natomiast jego ciężka praca utrzymywała w dobrej formie.

I choć to dziwne się wydaje, przez całe siedemdziesiąt lat

Szczęśliwa była jego żona, że Łza jej przesłoniła świat.

Tutaj spoczywa Daniel Łza, który zmarł dziewiątego grudnia

Tysiąc siedemset osiemdziesiątego siódmego roku

W wieku stu dziesięciu lat.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium trzech panów Edwardów Lytteltonów


Tu spoczywają trzej rycerze, syn, ojciec, dziadek na początku.

Pierwszy z nich Edward, drugi Edward i trzeci Edward bez wyjątku.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Aonim, Epitafium gadatliwej dziewczyny


Pod tym kamieniem cichym spoczywa nieżywa

Dziewczyna, która była bardzo hałaśliwa

I od kołyski aż do śmierci bez przerwy mówiła

I do ostatniej chwili tchu nie utraciła.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Epitafium Thomasa Nicksa


Tutaj spoczywa sobie ciało Tomasza Nicksa, jak widzicie,

Który zmarł jako wielki głupiec i głupi był przez całe życie.

Jeśli o jego duszę chodzi, trudno powiedzieć, gdzie uciekła,

Bo nie wie nikt, gdzie idą dusze głupców, do nieba czy do piekła.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Johna i Mary Dockettów


Tutaj leży gospodarz, a z nim gospodyni,

Domu biednych w pobliżu naszego kościoła.

Byli oni wiernymi Kościoła anglikańskiego

Aż do końca przez wszystkie dni życia swojego.

Ich ciała spoczywają spokojnie w tych grobach

Oczekując radosnej chwili zmartwychwstania.

Jakimi byli ludźmi, ten dzień nam pokaże.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium oracza


Na pole z pługiem wychodziłem, bo taka była moja praca,

I zostawiałem żyzny zagon bardzo dokładnie zaorany.

Potem się położyłem tutaj, pod pniem pochylonego wiązu

I leżę sobie cicho, żeby zostać na zawsze zapomnianym.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium uczciwego prawnika


Tutaj uczciwy prawnik na wieki spoczywa,

To dziwne, zwłaszcza że się Dziwny sam nazywa.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium prawnika


Tutaj spoczywa sobie teraz, uwierzcie, choć to cud prawdziwy,

Adwokat, który był człowiekiem niezwykle czułym i uczciwym.

Szeroko przed nim są zapewne otwarte bramy nieba święte,

Ale dla jego towarzyszy wszystkich na zawsze są zamknięte.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium prawnika, Jamesa Strawa


Tutaj spoczywa Jakub Słoma.

Prawnikiem był, to rzecz wiadoma.

Przez lat czterdzieści wykonywał

Zawód i w sądzie często bywał.

A kiedy umarł ze starości,

Diabły zaśmiały się z radości

I powiedziały z wielkim wdziękiem:

Bracie Jakubie, podaj rękę.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium A. H. H., architekta


Klejnocie cenny, nieśmiertelny, powłokę porzuciłeś swoją,

W proch się zmieniła, kiedy twoje dostojne dzieła pewnie stoją.

Wierzę, że w czasie zmartwychwstania, kiedy do życia znów się zbudzisz,

Sam staniesz pewnie, kiedy prochem się staną wszystkie dzieła ludzi.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium króla Ethelberta, wiernego wyznawcy Chrystusa


Król Ethelbert spoczywa tutaj

Zamknięty w skrzyni z palisandru,

Za budowanie wielu świątyń

Pójdzie do nieba bez meandrów.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium świętego Albana


Tutaj spoczywa ciało świętego Albana,

Od którego imienia miasto wzięło nazwę,

Kiedyś obywatela dawnego Verulam,

Na którego ruinach to miasto powstało.

Był pierwszym męczennikiem w całej naszej Anglii,

Zginął siedemnastego dnia miesiąca czerwca

W dwieście dziewięćdziesiątym trzecim roku naszej ery.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Sardanapala


Przechodniu, swoją drogą idź.

Jedz, pij i baw się bardzo dobrze,

Ponieważ żadna inna rzecz

Nie jest w ogóle warta świeczki.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium rodziny Pollexfenów z Yorkshire


Kto tutaj leży? Kto spoczywa w tym mauzoleum okazałym?

Wielka rodzina Pollexfenów, ród sławny, bez wyjątku cały.

A ich, nieważne, czy są żywi, czy może już zupełnie martwi,

Tylko to, czy dom duży, własny i piękny, posiadają, martwi.

A wszystko po to, by Zbawiciel, gdy przyjdzie znowu z dźwiękiem gromu,

Znalazł ich wszystkich nie inaczej, jak tylko w swym rodzinnym domu.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Francisa Jarrata


Tutaj spoczywa Francis Jarrat. Leży, lecz co się stanie dalej?

Gdy jego Mistrz go znów zawoła, powstanie i żyć będzie dalej.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium pana Jana Dnia


Jak długi, jak długi mógł być,

Tak długi, tak długi i był.

Jak długi, jak długi on był?

Jak dzień najdłuższy może być.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Bedy Czcigodnego


Sarkofag ten zawiera kości naszego czcigodnego Bedy.

Chrystus dał talent wykonawcy i złota garść ofiarodawcy.

Mistrz Piotr wyrzeźbił piękną ramę, a biskup Hugo pokrył koszty,

Tak Piotr i Hugo, dwaj patroni, zamknęli Bedę ku czci Zbawcy.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)



Anonim, Epitafium Richarda de Clere'a


Cnotliwa pani Hipolita, młody i piękny książę Parys,

Ulisses, król Itaki, mądry i niezrównany w przebiegłości,

Eneasz prawy i łagodny, waleczny Hektor - wszyscy oni

Są pochowani tutaj razem jako wzór męstwa i miłości.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)

Anonim, Epitafium Roberta z Hundingdonu, nazywanego Robinem w Kapturze


Tutaj, pod tym kamieniem małym,

Spoczywa Robert z Huntingdonu,

Był on łucznikiem doskonałym,

Lepszego niż on tu nie było.

Robin w Kapturze nazywali

Go wszyscy ludzie i drugiego

Takiego jak on, wyjętego

Spod władzy prawa angielskiego,

I jego kilku wiernych ludzi

Ten kraj już nigdy nie zobaczy.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Thomasa Smitha, uczonego, który zmarł w 1372 roku


Pod tym kamieniem leży sobie Thomas Smith, człowiek i uczony,

Znany i szanowany tutaj i w Cambridge także zatrudniony

W Kolegium Króla. Kiedy odszedł, dokładna data jest podana

Powyżej i zapewne teraz spoczął na łonie Abrahama.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Roberta Dalusse'a i jego żony Alison


Tak, jak na polu więdną kwiaty, przemija szybko ludzkie życie,

Obnaża nas, słabymi czyniąc, jak zresztą sami dobrze wiecie.

Przykładem jest ten Robert Dalusse i Alison, mu bardzo droga.

Miej miłosierdzie dla nich, Chryste, i ocal ich od Twego wroga.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Johna i Margaret Franklin (1462)


Tu położony jest John Franklin i Małgorzata, jego żona,

Którzy węgielny położyli kamień pod mur tego kościoła.

Niech co niedzielę tutaj będzie msza i za niego i za damę,

By Bóg okazał swoją łaskę ich dwóm ubogim duszom. Amen.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Sir Thomasa Jernegana


Jezu Chryste, Boże i człowieku,

Który jesteś naszym Panem,

Wysłuchaj mnie i miej miłosierdzie

Nad swym sługą Jerneganem.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Johna Bowfa


My wszyscy kiedyś stąd pójdziemy,

Kiedy i gdzie - tego nie wiemy.

Godziny nie zna żaden człowiek

I żaden o niej nic nie powie,

Jedynie Bóg na wysokości.

Chociaż o innych się troszczymy,

Już wkrótce w podróż wyruszymy

I nigdy tu nie powrócimy.

Nadzy i biedni odejdziemy,

Tak John Bowf twierdzi w swej mądrości.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Johna Burtona i jego żony Jenet


John Burton pochowany leży przy tym słupie,

Obywatel Londynu, szanowany kupiec.

I Jenet, jego żona, razem z ich potomstwem.

Obrócili się w popiół. Grób jest ich domostwem.

Przyjaciele, ponieważ wy tak samo przecież

Tym, czym teraz jesteśmy, wkrótce się staniecie,

Prosimy was, pomódlcie się za nas do Boga,

Bo taka sama czeka was niedługo droga.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium z Painswick


Nie żyje moja stara żona i teraz sobie tu spoczywa;

Nikt się nie śmieje i nie płacze, nikt tego mocno nie przeżywa.

Co ona w tym momencie robi, gdzie się obraca i gdzie chodzi,

Tego nikt nie wie i nikogo to już w ogóle nie obchodzi.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium


Charity, Gideona Bligha wierna żona

Pod tym płaskim kamieniem została złożona.

Nigdy - z tego, co ludzie mówią, można wnosić -

Nie zrobiła niczego, o co mąż ją prosił.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium


Tutaj kobieta piękna leży, zesłana kiedyś z wysokości,

Żeby uczyła cnót i wdzięków mieszkańców ziemi tak jak trzeba.

Ale Bóg, kiedy ją zobaczył trzymaną w bardzo podłych rękach,

Zlitował się nad biedną duszą i ją z powrotem wziął do nieba.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium


Tutaj spoczywa moja miłość, moja jedyna ukochana,

Która dokładnie osiem stóp stąd została w ziemi pochowana.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium kłótliwej kobiety


Tutaj spoczywa, dzięki Bogu, pewna kobieta, jak widzicie,

Która kłóciła się i klęła przez całe swoje długie życie.

Stąpajcie lekko po jej ciele, które się tutaj rozsypuje,

Inaczej z prochu się podniesie i nową burzę wam zgotuje.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium


Tutaj spoczywa moja żona,

Tutaj spoczywa ona.

Alleluja, alleluja,

Mnie już nie skrzywdzi ona.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epigramat


Tutaj spoczywa pewien Richard

I Mary, jego wierna żona.

Jego nazwisko było Pritchard

I kiedyś je przyjęła ona.

Niczego im nie brakowało,

Spędzali swoje dni pogodnie;

Bólu i trosk zaznali mało,

Ona, nie mąż, nosiła spodnie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Stephena Rumbolda


Tutaj spoczywa Stephen Rumbold, który pięknego dożył wieku

Lat stu i jeszcze roku w pełni dobrego zdrowia, wielkiej siły;

Sto do jednego ja postawię, że ty, nieznany mi człowieku,

Takiego wieku nie osiągniesz, gdy się położysz do mogiły.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium pewnego pijaka


Tutaj spoczywa pewien człowiek, który od zawsze, od małości.

Dla tego świata nie stanowił żadnej liczącej się wartości.

On przepił cały swój majątek w gospodach. Był pijany wiecznie.

Ziemio, och, ziemio! Dla pijaków bądź lekka. Trzymaj ich bezpiecznie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Tomasza More'a, który zmarł w 1670 roku


Postój przez chwilę tutaj, proszę, pomyśl o smutnym losie tego

Tomasza More'a, Brytyjczyka, w mogile tej pochowanego.

Morowy chłop był z tego More'a do czasu, aż go dopadł mór,

A wtedy go przykryła ziemia, od świata go odgrodził mur.

Jego już nie ma i nie wróci, choćby się bardzo mocno starał.

Jedyne, co powrócić może, to tego More'a zwiewna mara.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium księdza Skrzyńskiego


Tutaj spoczywa sobie teraz ksiądz Skrzyński, Anglik z pochodzenia,

I kto to widział, żeby Skrzyński tak leżał w skrzyni nieruchomo.

Ta skrzynia z drewna była dobra wystarczająco bez wątpienia,

A co powiedzieć o tym Skrzyńskim, tego do końca nie wiadomo.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium pewnego skąpca


Tu leży pewien skąpy człowiek, który pieniędzy pożałował

Na leki - paru złotych monet - i tym sposobem życie stracił.

Domyślam się, że bardzo pragnie żyć znowu, odkąd ktoś nad grobem

Powiedział, ile setek złotych za jego pogrzeb sam zapłacił.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Jean Anderson


Różne pochwały na nagrobkach nieraz na darmo są wycięte,

Bo dla człowieka dobre imię najlepszym będzie monumentem.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium


Korzystaj z czasu, póki czas, bo później już nie będzie czasu,

Na to, by wykorzystać czas, gdy czas się skończy bez hałasu.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium w kościele w uzdrowisku Bath


Wysokie, udekorowane licznymi popiersiami, mury

Świadczą, że wody wielu ludziom pomogły wrócić do natury.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium starego kawalera


Gdy, żyjąc, osiągnąłem w końcu wiek sześćdziesięciu równo lat,

Po smutnym i samotnym życiu wreszcie ten pożegnałem świat.

I nigdy węzła małżeńskiego z kobietą żadną nie związałem;

Wolałbym, żeby kawalerem mój ojciec był przez życie całe.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Elizabeth Farren, zmarłej w wieku stu dwóch lat.


Była kobietą bardzo sprytną, wielkim rozumem obdarzoną.

Zarazem stała się przykładem długowieczności nieprzeciętnej.

W setnym i pierwszym roku życia bez okularów nawlekała

Igłę i szła półtorej mili pieszo, bez laski, do kościoła

Jeszcze na krótki czas przed śmiercią dnia dwudziestego dziewiątego

Lutego roku tysiąc osiemset trzydziestego i drugiego.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Esther Ling, która zmarła w wieku 109 lat


Nawet najdłużej na tym świecie żyjący człowiek mocy śmierci

Ulegnie, gdy go smutna pani na wylot kolcem swym przewierci.

Każdy upadnie martwy, bowiem nie ma niczego, co wystarczy,

Żeby osłonić nas przed ostrzem okropnym na kształt wielkiej tarczy.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium


Bój się Boga,

Zachowuj Jego przykazania

i

Nigdy nie wspinaj się na drzewa, nigdy nie stawaj na gałęzi,

Bo to przyczyną było właśnie mojej przedwczesnej nagłej śmierci.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium pana George'a Hilla


Prawie na pewno wbrew swej woli, a może skutkiem swej swawoli

Tutaj spoczywa pan George Hill. To wyróżniające się nazwisko

Wskazuje całkiem jednoznacznie na górę, wzgórze lub urwisko

Jako przyczynę jego śmierci. I rzeczywiście z niego spadł,

A gdy się znalazł już na dole, zesztywniał i od razu zbladł.

A kiedy to się wydarzyło, to rzecz jest chyba bez znaczenia,

Bowiem nikt daty nie umieścił dokładnej na tych dwu kamieniach.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium


Kiedy przechodził przez ten most,

John Morgan zginął. Bądźmy szczerzy,

Że go nie napadł żaden łotr,

A tylko pociąg go uderzył.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Alkuin, Epitafium własne (według wersji Helen Waddell)


Tym, czym ty jesteś, podróżniku, znany i podziwiany wszędzie,

Sam kiedyś byłem; czym ja jestem, prędzej czy później ty też będziesz.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium


Tutaj spoczywa pięć małżonek pana Williama Sunderlanda,

A obok nich złożono potem ciało Williama Sunderlanda.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium


Marta i ja żyliśmy w małżeństwie razem

Dwa lata i jeszcze pół roku - niewiele.

Ona poszła pierwsza, ja ruszyłem za nią,

Jak za krową idzie w trop jej małe cielę.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Coventry Patmore, Sprytne myśli


"Widziałem, jak cię pocałował w policzek!" - Tak, to szczera prawda.

"O zgrozo, jaki wstyd ogromny!" - Wszak żadna zła rzecz się nie stała;

On myślał, że ja śpię; przynajmniej sądziłam, że on sobie myśli,

Że ja myślałam, że on myśli, że ja spokojnie sobie spałam.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, W czwartek...


Ona się w czwartek urodziła

I w czwartek zaręczona była,

W czwartek się w łóżku położyła,

W czwartek złamała sobie nogę

I w czwartek zmarła, tym sposobem

Ruszyła w swą ostatnią drogę.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium z Kingsbridge


Tutaj spoczywam sobie cicho zaraz przy drzwiach od strony drogi,

Tutaj spoczywam sobie, bowiem byłem i jestem wciąż ubogi.

A żeby leżeć trochę dalej, trzeba zapłacić znacznie więcej,

Wszystko mi jedno, bo w tym miejscu nie jest mi zimniej lub goręcej.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium


Mój ster odpadł, bez niego płynę ku zagładzie,

Moje szerokie żagle są porwane całe,

Mój maszt na pół złamany leży na pokładzie,

A mój kadłub uderzył o podwodną skałę -

Proszę Cię, przyjmij moją duszę, dobry Panie!

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim. Epitafium


Pływał po wszystkich morzach przez dwadzieścia lat,

Bez strachu i bez trwogi przeżył życie całe

I przez ten długi czas nie słyszał nigdy świat,

Żeby wpakował okręt na piaski lub skałę.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epigramat


Życie to jest gospoda wielka, gdzie Los, gospodarz, wszystkich prosi,

A Czas nalewa mocny napój do szklanek i do stołów nosi.

Każdy gość swoją śmierć dostaje, choćby odsuwał ją od siebie.

Ja zapłaciłem za kolejkę, a teraz kolej jest na ciebie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Johna Abingdona


On nie pojedzie już do miasta, trud jego został zakończony

I teraz tutaj odpoczywa sobie od sztuki powożenia.

Dwa konie stoją bez uprzęży, bat leży na bok odłożony

I długa podróż jego życia doszła do miejsca przeznaczenia.

Śmierć zatrzymała koła jego wozu rękami nieczułymi,

Więc nigdy więcej już nie siądzie jako woźnica na swej furze,

Dopóki Chrystus go nie wezwie razem z innymi zbawionymi

I nie zaprosi do królestwa swojego, które jest na górze.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Johna Crokera z Oksfordu, rzemieślnika


Tu leży całkiem pokonany, pozostawiony bez pociechy,

John Cruker, który z wyprawionej skóry wyrabiał wielkie miechy.

Był mistrzem w swojej trudnej sztuce i królem swoich towarzyszy,

Z którymi spędzał wiele godzin, o czym się opowieści słyszy.

Lecz kiedy śmierć okrutna przyszła, temu wytwórcy mocnych miechów,

Które powietrze w kuźniach tłoczą, zabrakło w parę chwil oddechu.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)




Anonim, Epitafium Josepha Spaldinga, marynarza


Płyniemy na okręcie, który pomyka po wzburzonym morzu,

Prujemy fale, omijając płycizny i podwodne skały,

A Chrystus darem swojej wiary oddala od nas wszelką trwogę

I prosi, aż zakotwiczymy w jego królestwie w pełni chwały.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Williama Whittakera, marynarza


W niebezpieczeństwie podczas rejsu bywałem bardzo wiele razy,

I wiele razy doświadczałem strachu, a nawet przerażenia,

Lecz teraz, w tym podziemnym porcie, jestem spokojny i bezpieczny

I wolny od każdego lęku, każdego bólu i cierpienia.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium


Jak bardzo szybko się porusza prąd rzeki, która gna do morza,

Jak szybko toczy się ta woda, żeby utonąć w głębokości;

Jak mocno prze gwałtowny przypływ i odpływ, który nas porywa

I silnie ciągnie ku wieczności.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)




Anonim, Epitafium


Tutaj spoczywa sobie teraz ciało biednego Franka Rawa,

Który w parafii był kościelnym, lecz i za kamieniarza robił.

A napis, który tu czytacie, został wykuty pracowicie

W twardym kamieniu ostrym dłutem, żeby się wszyscy dowiedzieli,

Że to, co Frank dla innych robił, tym razem ktoś dla niego zrobił.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)



Anonim, Epitafium


Pięćdziesiąt pięć lat, i to z górą, wielebny pastor nasz potrafił

Pełnić posługę gospodarza tego kościoła i parafii.

Trzeba powiedzieć, choć to straszne, że - gdy się nami opiekował -

To na cmentarzu naszym całe dwa pokolenia sam pochował.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)




Charlotte Elliott, Stella

(fragment)


Ziemia zaczęła właśnie śpiewać hymn do słońca,

Słuchajcie, gdy pragniecie dotrzymać jej kroku!

Pora śpiewów na dobre już się rozpoczęła,

Czas, kiedy jest najwięcej pąków w ciągu roku.


Śpiewy i słodki zapach, poruszenie życia,

Radość wypełnia kwiaty na drzewach zielonych;

Szkarłatem i purpurą płoną urodzajne

Pola, na których gęsto rosną anemony.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, O dziewczynie, która zmarła młodo


Do ust podniosła filiżankę, w której się życie znajdowało,

Upiła kilka małych łyczków, lecz się jej gorzkie wydawało,

Więc odstawiła porcelanę i cicho, bo uprzejma była,

Wstała od stołu bezszelestnie i znów się do snu ułożyła.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2017)


Anonim, O Robercie Trollopie, architekcie


Tutaj spoczywa Robert Trollop, budowniczy,

Który kazał kamieniom układać się w mury.

W tej budowli złożono jego ziemskie szczątki,

Kiedy śmierć jego duszę zabrała do góry.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2017)


Warren Hastings, O Burke'u


Jeszcze nigdy nie słyszałem, chociaż całkiem długo żyję,

By w Irlandii kiedykolwiek znaleziono jakąś żmiję;

Choć natura nierychliwa, przydarzyło mi się dożyć

Chwili, gdy ze wszystkich jadów swych zdołała Burke'a stworzyć.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2017)


Anonim, Świat


Zaiste jest wspaniały świat, w którym żyjemy,

Dopóki innym ludziom od siebie dajemy;

Kiedy jednak przychodzi żebrać, być pokornym,

Nagle się okazuje świat nader potwornym.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2017)


C. Townsend, O włamaniu na plebanię


Ukradli mi pończochy, spodnie, inne ubrania, prześcieradła;

Kazań nie wzięli, bo je innych pastorów wielka rzesza skradła.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2017)


Thomas Campion, O Henryku IV, królu Francji


Ten, kto Henryka, króla Francji, nie mógł uśmiercić żadnym z mieczy,

Sięgnął po sztylet. Z tego wniosek, że bać się trzeba małych rzeczy.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2018)


Thomas Gordon Hake, Epoda


Tak oto młodzi biorą wielką korzyść z dorobku swoich starych,

Że dzieła ich dziedziczą - bogactw kopalnie niewypowiedzianych.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Thomas Gordon Hake, Poemat


Poemat, o dowolnej długości, powinien

Się zacząć żywo, żeby nam nakręcić uszy

I sprawić, żeby umysł zaczął szybciej tykać.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)



Francis Turner Palgrave, Grób krzyżowca


Bezimienny, nieznany, ze skrzyżowanymi

Na swej piersi rękami spoczywa spokojny,

W podobnej do jaskini niszy,

Wojownik - jak świątynia w świątyni - dostojny,

Pełny godności, gdy dzień pogrąża się w mroku.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Mary Ford


Tutaj spoczywa sobie Mary, naszego Johna Forda żona.

Liczymy, że jej biedna dusza będzie do nieba uniesiona.

Ale jeżeli tak się złoży, że ona pójdzie wprost do piekła,

Niech tam zostanie, bo Johnowi nie trzeba żony, co jest wściekła.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium z Kingsbridge


Tutaj spoczywam sobie cicho zaraz przy drzwiach od strony drogi,

Tutaj spoczywam sobie, bowiem byłem i jestem wciąż ubogi.

A żeby leżeć trochę dalej, trzeba zapłacić znacznie więcej,

Wszystko mi jedno, bo w tym miejscu nie jest mi zimniej lub goręcej.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium


Mój ster odpadł, bez niego płynę ku zagładzie,

Moje szerokie żagle są porwane całe,

Mój maszt na pół złamany leży na pokładzie,

A mój kadłub uderzył o podwodną skałę -

Proszę Cię, przyjmij moją duszę, dobry Panie!

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Ku pamięci Williama Harrisona


Przez długi czas orałem fale oceanu,

Przeżyłem pracowite i porządne życie,

Potem do bezpiecznego portu przypłynąłem,

I wolny od trosk jestem, jak sami widzicie.


Gdy rzuciłem kotwicę, pozwijałem żagle,

Odpoczywam w spokoju. Nie płaczcie, bo przecież -

Towarzysze żeglarze, ten niewielki skrawek

Ziemi jest dla mnie portem najlepszym na świecie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim. Epitafium


Pływał po wszystkich morzach przez dwadzieścia lat,

Bez strachu i bez trwogi przeżył życie całe

I przez ten długi czas nie słyszał nigdy świat,

Żeby wpakował okręt na piaski lub skałę.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Na pamiątkę George’a Swifta, który zmarł w wieku dwudziestu lat


On odszedł od nas, aby w chórze aniołów przez dni, noce całe,

W niebie opiewać pełnym głosem Jehowy niezmierzoną chwałę.

Żeby dołączyć móc do niego pewnego dnia na wysokości,

Koledzy, razem Imię Boże chwalmy w nadziei i miłości.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Na pamiątkę Henrietty Marii Bray, aktorki


Mój czytelniku, jak sam widzisz, w zadumie tutaj pogrążony,

Ogromny dowcip i poczucie humoru - i to z żadnej strony -

Przed śmiertelnością nie stanowi wcale osłony i ochrony.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Anne Roberts, aktorki, zmarłej w wieku trzydziestu lat


Ten świat jest jedną wielką sceną, na której gramy własną dolę,

I wszyscy kiedyś z niej zejdziemy, gdy odegramy swoją rolę.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Johna Milla, myśliwego


Tutaj, w tym niepozornym grobie, John Mill spoczywa teraz sobie,

Myśliwy, który po pagórkach i polach nieraz gonił z psami.

Kiedyś nam wszystkim będzie trzeba, chociaż wysoko jest do nieba,

Podskoczyć i pójść tropem za nim, a inni pójdą znów za nami.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Roberta Hacketta


Długo jego pogoń trwała,

Gdy jeleni ścigał plemię,

Ale śmierci ostra strzała

W końcu go trafiła w ciemię.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Henry’ego Cartwrighta, zarządcy, który zmarł w wieku osiemdziesięciu lat


Moja strzelba jest już pusta, moja kula już przepadła,

A mój proch się cały spalił, skończyła się moja praca,

Zaś jelenie zostawiłem w tyle podczas tej pogoni;

Teraz będę pracowicie szukać w powietrzu ich woni.

Ja, który przez długie lata ścigałem je po równinie,

Nie wyruszę już ich tropem, żaden przeze mnie nie zginie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium pani Freland


Piła mocne, ciemne piwo, mocne wino również piła

I lat dziewięćdziesiąt dziewięć razem z nami tu przeżyła.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium pijaka


Nie unikał alkoholu, bardzo często pił za rogiem,

Póki się nie okazała wódka jego wielkim wrogiem.

Dnia dwudziestego ósmego stycznia roku Pańskiego

Dokładnie tysiąc siedemset czterdziestego i pierwszego

Swój dług, dawno zaciągnięty, wobec tego świata spłacił

Tym sposobem, że świadomość, a z nią razem życie, stracił.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Sary Byfield, która zmarła w 1719 roku


Śmierć jest ogromnym targowiskiem, które my wszyscy dobrze znamy,

Obecnym w każdej wsi i mieście, na którym kiedyś się spotkamy.

A gdyby życie można było kupić za wielki wór pieniędzy,

Bogaci żyliby bez końca, a biedni umierali w nędzy.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)



Anonim, Epitafium pana Grota


Tutaj, w tym grobie, Grot spoczywa,

A grotę nazywamy grobem.

Powiedz mi, proszę, czytelniku,

Czy Grot jest grobem tym sposobem.

Czy zatem grota leży w grobie,

Czy też grób leży sobie w grocie?

Czy w grobie Grot spoczywa sobie,

Czy w grocie grób - to trudno dociec.

Jeżeli Grot śpi ze spokojem,

Gdzie, grobie, jest zwycięstwo twoje?

Idź teraz, czytelniku, sobie

I wszystkim swym sąsiadom powiedz,

Że tu spokojnie Grot spoczywa

I nawet własną śmierć przeżywa

I choć - jak to się dzieje, nie wiem -

W sobie jak w grobie grób swój grzebie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Johna Abingdona


On nie pojedzie już do miasta, trud jego został zakończony

I teraz tutaj odpoczywa sobie od sztuki powożenia.

Dwa konie stoją bez uprzęży, bat leży na bok odłożony

I długa podróż jego życia doszła do miejsca przeznaczenia.

Śmierć zatrzymała koła jego wozu rękami nieczułymi,

Więc nigdy więcej już nie siądzie jako woźnica na swej furze,

Dopóki Chrystus go nie wezwie razem z innymi zbawionymi

I nie zaprosi do królestwa swojego, które jest na górze.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Johna Crokera z Oksfordu, rzemieślnika


Tu leży całkiem pokonany, pozostawiony bez pociechy,

John Cruker, który z wyprawionej skóry wyrabiał wielkie miechy.

Był mistrzem w swojej trudnej sztuce i królem swoich towarzyszy,

Z którymi spędzał wiele godzin, o czym się opowieści słyszy.

Lecz kiedy śmierć okrutna przyszła, temu wytwórcy mocnych miechów,

Które powietrze w kuźniach tłoczą, zabrakło w parę chwil oddechu.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Ku pamięci Edwarda Swaira, młynarza


Tutaj spoczywa człowiek, który był przez rolników szanowany

I który wobec nich uprzejmy był zawsze, ufny i uczciwy.

Nigdy nie postępował podle i był powszechnie z tego znany,

Mąkę dostarczał gospodarzom, przez co młynarzem był prawdziwym.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Josepha Spaldinga, marynarza


Płyniemy na okręcie, który pomyka po wzburzonym morzu,

Prujemy fale, omijając płycizny i podwodne skały,

A Chrystus darem swojej wiary oddala od nas wszelką trwogę

I prosi, aż zakotwiczymy w jego królestwie w pełni chwały.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium Williama Whittakera, marynarza


W niebezpieczeństwie podczas rejsu bywałem bardzo wiele razy,

I wiele razy doświadczałem strachu, a nawet przerażenia,

Lecz teraz, w tym podziemnym porcie, jestem spokojny i bezpieczny

I wolny od każdego lęku, każdego bólu i cierpienia.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium


Jak bardzo szybko się porusza prąd rzeki, która gna do morza,

Jak szybko toczy się ta woda, żeby utonąć w głębokości;

Jak mocno prze gwałtowny przypływ i odpływ, który nas porywa

I silnie ciągnie ku wieczności.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Robert Williams Buchanan, Miłość w zimie (fragment)


Miłość jest niczym piękne róże,

A każda róża kiedyś spadnie,

Gdy minie lato, przyjdą burze,

Zginą te, co pachniały ładnie.

Dlatego kochaj, póki drzewa

Zielenią są pokryte wszędzie

I ptak wśród liści sobie śpiewa,

Bo w zimie już za późno będzie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Thomas Moore, Choć promień na powierzchni wody...

(fragment)


Choć promień na powierzchni wody potrafi jasno połyskiwać,

To pod płaszczyzną fal potoku w ciemności może prąd przepływać;

Policzek może być pokryty uśmiechem ciepłym i słonecznym,

Lecz serce może się posuwać w pośpiechu ku ruinie wiecznej.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium


Tutaj spoczywa sobie teraz ciało biednego Franka Rawa,

Który w parafii był kościelnym, lecz i za kamieniarza robił.

A napis, który tu czytacie, został wykuty pracowicie

W twardym kamieniu ostrym dłutem, żeby się wszyscy dowiedzieli,

Że to, co Frank dla innych robił, tym razem ktoś dla niego zrobił.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Ku pamięci Thomasa Flocktona, kościelnego z Rothwell


Tutaj, w spokojnej tej kaplicy spoczywa sobie, wszystkim znany,

Nasz stary Tomasz. Niech dla niego raz jeszcze się rozdzwonią dzwony,

Bo on uważał, że najlepszą pieśnią jest psalm przez chór śpiewany

I że najlepszą są muzyką dzwonów głębokie, czyste tony.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Tu oto leży stary nasz pan Richard Tully...


Tu oto leży stary nasz pan Richard Tully,

Który przeżył aż sto lat i jeszcze trzy w puli

I przez całe sześćdziesiąt przed burmistrzem miasta

Nosił miecz, gdy w pochodzie szła ławników kasta.

Dziewięć żon jego razem z nim tutaj spoczywa,

Dziesiąta spocznie także, gdy będzie nieżywa.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, Epitafium


Pięćdziesiąt pięć lat, i to z górą, wielebny pastor nasz potrafił

Pełnić posługę gospodarza tego kościoła i parafii.

Trzeba powiedzieć, choć to straszne, że - gdy się nami opiekował -

To na cmentarzu naszym całe dwa pokolenia sam pochował.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Henry Fielding, Epigramat


To cud, że Kate wychodzi za mąż za głupca aż tak ogromnego,

A on się żeni z taką głupią - po prostu trafił swój na swego.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Robert Bradstreet, Majątek w górach Sabińskich

(fragment)


Poeto mój, którego wszyscy podziwiają,

Niezależnie od smaku uznając za mistrza,

Ty się w żadnym wypadku nie uniesiesz dumą

I nie odrzucisz zaproszenia do rozmowy

Ze strony spragnionego jej bardzo pielgrzyma,

Który pragnie zobaczyć własnymi oczami

Miejsce, po którym kiedyś chodziłeś, to twoje

Mieszkanie i majątek, w licznych twoich pieśniach

Dokładnie opisany.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Charlotte Elliott, Stella

(fragment)


Ziemia zaczęła właśnie śpiewać hymn do słońca,

Słuchajcie, gdy pragniecie dotrzymać jej kroku!

Pora śpiewów na dobre już się rozpoczęła,

Czas, kiedy jest najwięcej pąków w ciągu roku.


Śpiewy i słodki zapach, poruszenie życia,

Radość wypełnia kwiaty na drzewach zielonych;

Szkarłatem i purpurą płoną urodzajne

Pola, na których gęsto rosną anemony.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Robert Bloomfield, Słowa do melodii z czwartej lekcji Hooka. Piękna Shelah


Chodź ze mną, piękna Shelah, chodź ze mną piękna Shelah,

Na wzgórza, które całe rosa pokrywa, Shelah;

Tam kwiaty się rozwiną i ucieszą ciebie,

Tam żadne wielkie troski nie zasmucą ciebie,

Zanurzmy się w ten chłodny i rześki poranek.


(Da capo)


I tam piosenki moje zaśpiewam dla ciebie

Tam kolorowe kwiaty pozrywam dla ciebie,

Skowronki zaśpiewają specjalnie dla ciebie,

I znów piosenki moje zaśpiewam dla ciebie

Znów kolorowe kwiaty pozrywam dla ciebie,

Gdy staniemy wśród zboża na wietrze falującego.

(Da capo pięć pierwszych wersów)

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


James Stout Angus, Stokrotka

(fragment)


Ten świat jest pełny smutku i grzechu ciężkiego,

A życie w nim upływa w wielkim bałaganie!

Ale pośród utrapień i trosk dnia każdego,

Walk zewnętrznych i lęków serca strudzonego,

Gdy człowiek nie osiąga zwycięstwa żadnego,

Śmierć uspokaja wszystko, gdy tylko nastanie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Edward Alexander Wyon, Fragment

Łańcuchy, wszędzie są łańcuchy, żyjemy stale w tych łańcuchach!

One nam serca skrępowały i zaciskają się na mózgach;

Jedne są srebrne, inne złote, piękne i cenne bez wątpienia,

A jeszcze inne są żelazne, ciężkie i zimne do noszenia;

A te najlżejsze do noszenia są też najcięższe do zniesienia.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Anonim, O nominacji do Legii Honorowej


W starożytności, jeśli złodzieja złapali,

To go bez ceregieli na krzyżu wieszali;

Niewielka strata. Teraz rzeczy źle się mają,

Bo złodziei krzyżami chętnie obwieszają.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2017)


Anonim, O spisku prochowym


Przysłowie powiada, piąty listopada

Zapamiętaj, bo się wtedy stała zdrada;

Nie widzę powodu,

By mieszkańcy grodu

Zapomnieli o spisku dla niecnego zysku.


Guy Fawkes, Guy Fawkes zdrajcą okazał się podłym;

Do piwnicy kroki zbrodnicze go wiodły,

Sześć tuzinów beczek z prochem tam zgromadził,

Króla z Parlamentem omal nie wysadził.

Tak unicestwić biedną Anglię się zasadził.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2017)


Anonim, Był czas...


Był czas, gdy stałem właśnie tam, gdzie teraz stoisz,

W dół na ten kamień patrząc, jak ty patrzysz sobie;

Lecz kiedyś przyjdzie taki czas, gdy bliscy twoi

Staną i będą patrzeć, bo ty legniesz w grobie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2017)


Anonim, Na grobie Scaligera


Jeden człowiek tu leży na marach rozpięty,

Lecz dwadzieścia języków jest milczeniem zdjętych.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2017)


Anonim, O dwóch siostrach bliźniaczkach


Piękny marmurze, powiedz dniom, które nadchodzą,

O dwóch siostrach dziewicach, co tutaj spoczęły;

Ich życie wszystkie usta wokół wychwalały,

Ich zgony łzy ze wszystkich oczu wycisnęły.

Urodą, wzrostem, wdziękiem jednakim jaśniały,

Gdy rosły równe wiekiem, tworząc piękną parę,

I tak były podobne wzajemnie do siebie,

Że śmierć obie za jedną swą wzięła ofiarę.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2017)


Anonim, O admirale Blake'u


Fala dla niego była wybrzuszonym żaglem,

A głębia oceanu stała się mogiłą;

Ale dla jego chwały na powierzchni ziemi

Miejsca wolnego w dalszym ciągu nie dość było.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2017)


Anonim, O Stephenie Rumboldzie z Oksfordu


Ten Stefan żył lat sto i pięć;

To rzecz niezwykła w świecie.

Założę się ja sto na pięć,

Że tak nie pożyjecie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2017)


Anonim, De mortuis nil nisi bonum


To tutaj John Hill leży, zdolny, lecz bądźmy szczerzy,

Choć go przez lat pół setki nosił na sobie świat,

Dobrego nic nie zrobił i nigdy by nie zrobił,

Chociażby przeżył jeszcze drugie pięćdziesiąt lat.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2017)


Anonim, O C.C.B., zmarłym w wieku pięciu lat w Walcott w Norfolk


Kiedy archaniołowie zadmą w trąby sądu

I duszę znów wstępować zaczną w ciała swoje,

Wielu będzie żałować, że ich ziemskie życia

Nie były równie krótkie, jak to życie moje.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2017)


Anonim, W Chichester


Gościu, czy jesteś teraz zdrowy i wesoły?

Też właśnie taki byłem przed wieloma laty.

Byłem pewny, że życie nigdy się nie skończy,

Jak ty, który na grobie moim czytasz napis.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2017)


Anonim, Na cmentarzu Gillingham w Kent


Czasem pomyśl o czasie, dopóki on płynie,

Bowiem nie będzie czasu, kiedy czas przeminie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2017)


Anonim, W Launceston na Tasmanii


W tej mogile, na której róży kwitnie pąs,

Snem nieprzespanym drzemie nasza Mary Jones;

Naprawdę nazywała się Lloyd, nie Jones. Ale

Do tego miana rymu nie znalazłem wcale.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2017)


Anonim, O prawdomówności pewnego człowieka


Zarzeka się, że mówi prawdę, Sam słyszałem.

Przysięga, że nie skłamał i świętych przyzywa;

No cóż, przychodzi zawsze dotrzymywać słowa

Temu, od kogo słowa nikt nie chce otrzymać.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2017)


Anonim, Proporcje


W takich proporcjach są Pitt i Addington,

Jak wielki Londyn z małym Paddington.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2017)


Anonim, Para


Taka para jeszcze nie była widziana,

Z niezdarnego Greena, wściekłego Freemana.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2017)


Anonim, Świat


Zaiste jest wspaniały świat, w którym żyjemy,

Dopóki innym ludziom od siebie dajemy;

Kiedy jednak przychodzi żebrać, być pokornym,

Nagle się okazuje świat nader potwornym.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2017)