Edward Bulwer-Lytton

Edward Bulwer Lytton, Śmierć w życiu


Błogosławione jest to dziecko, co w łonie matki zmarło sobie;

Błogosławione jest to ciało, które spokojnie leży w grobie;

Błogosławiona jest śmierć, która innych, nie nas, grąży w żałobie.

Ale jest straszna ta mogiła, gdzie tylko rozkład jest i gnicie,

Ale przeklęte jest to łono, gdzie człowiek kona przed powiciem,

Ale najgorsza jest śmierć taka, która udaje, że jest życiem.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2016)


Edward Bulwer Lytton, Piosenka Glaukusa


Jak statek szybko się przesuwa po morzu, kiedy fale pruje,

Tak moje serce gna po toni miłości, co do ciebie czuję;

W przestrzeni całkiem zagubione bez lęku naprzód się porusza,

Bowiem powierzchnię oceanu rozświetla twoja jasna dusza.

To gniewa się, to uspokaja niebieska uczuć mych głębina,

Która odbija twe uśmiechy i echem wraca twe westchnienia,

A gwiazdy dwie właściwą drogę wskazują mi, gdy wiatr napina

Żaglowe płótna – to twe oczy płoną jak lampy w sferze cienia.


Ten statek może się pogrążyć we wzburzonego morza falach,

Bo jego los jest powiązany ze światłem, które się rozpala

W twych kochających oczach. Twoja wierność i szczere twe uśmiechy

Są drogowskazem. Brwi zmarszczenie to jakby dęły sztormu miechy,

Chcące zatopić brygantynę. Ale zatonąć też nie szkoda,

Kiedy spokojna i błękitna jest nieba kryształowa bryła.

Co, jeśli zmieni się twe serce tak, jak się w morzu zmienia woda?

Wolałbym skonać, póki jesteś, niż łkać po tobie, gdy już byłaś.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2016)