Elizabeth Carter
Elizabeth Carter, Epitafium dla dziecka
Chociaż dziecięce lata nie przynoszą chwały,
Zatrzymaj się na chwilę przy tym grobku małym;
Niech pompa tego świata w całej wspaniałości
Skłoni się przed pomnikiem takiej niewinności.
(tłum. Wiktor Jarosław Darasz, 2016)
Elizabeth Carter, Do -
(fragment)
Już północ i się księżyc spokojnie uśmiecha
Ponad natury całej odpoczynkiem błogim;
Żadna burzowa chmura nie zasłania nieba,
Żaden piorun nie grozi ziemi błyskiem srogim.
Teraz każda namiętność do snu się układa,
A serce, dotąd drżące, już się uspokaja.
I cichną sprawy świata, co nam wolę życia
Dzień w dzień wciąż niepokoją jak natrętna zgraja.
(tłum. Wiktor J. Darasz, 2015)
Elizabeth Carter, Napisane na poczekaniu na brzegu morza
(fragment)
Ty niestrudzona, nieprzerwanie, niezmiennie falująca głębio,
W której umysłu człowieczego uczuć i myśli echo czuję,
W twojej bez przerwy zmieniającej się i powracającej formie
Moją niepewną i niestałą, słabą istotę odnajduję.
Jak miękko i spokojnie teraz pod brzeg podchodzą twoje fale,
Jak pokrywają płaską plażę, aż pod ich płaszczem całkiem ginie,
Kiedy powierzchnię twą polewa swym bladym blaskiem z wyżyn nieba
Regent, co zastępuje słońce na służbie w nocnej tej godzinie.
(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)