Eugene Field

Eugene Field, Kołysanka norweska


Kiedy burz władca nadciąga z północy.

Oto pieśń, którą śpiewa ten, co całe

Pola pokrywa swym płaszczem wśród nocy:

Śpij, śpij, dziecino moja mała, śpij -

W ten właśnie sposób śpiewa pośród nocy:

Śnij, śnij, dziecino moja mała, śnij.

Na zboczu góry wino się wychyla,

U stóp się wije sosny niebosiężnej,

Drzewo się z troską nad krzewem pochyla,

Winorośl słucha korony potężnej:

Śpij, śpij, dziecino moja mała, śpij –

Czego się boisz? Jestem tu, bądź mężne!

Śnij, śnij, dziecino moja mała, śnij.

Niech władca śpiewa w swoim nocnym locie,

Niech sosna śpiewa dalej winorośli,

A mały płatek śniegu na paltocie

Niech słucha śpiewu mojego w ciemności:

Śpij, śpij, dziecino moja mała, śpij –

Jesteś zmęczona, śpij, moja miłości.

Śnij, śnij, dziecino moja mała, śnij.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2015)


Eugene Field, Pieśń biesiadna z Nadrenii (A Rhine-Land Drinking Song)


Jeżeli całe nasze życie jest niczym bierne trwanie kwiatu

(Jak mówią nam czcigodni mędrcy, którzy się przygladają światu),

Powinniśmy dostarczać wody każdemu źdźbłu i kielichowi,

Bo świeża woda kwiat kwitnący może uzdrowić i odnowić,

Aż się rozwinie i rozkwitnie jeszcze wspanialszy i jaśniejszy,

Przez co uczyni nasze życie o wiele lepszym i pełniejszym.

Lepiej się żyje,

Kiedy się pije,

Kiedy się pije,

Kiedy się pije.


Jeżeli całe nasze życie jest niekończącą się podróżą

(Jak twierdzi wielu mądrych ludzi, a tych jest u nas bardzo dużo)

Powinniśmy swą drogę skrapiać obfitym i łagodnym deszczem,

By pył spod stóp się nie unosił, by nam nie zaczął w zębach trzeszczeć.

Gdy drobny, delikatny deszczyk spocone czoła nam ochłodzi,

Nawet najdłuższą i najcięższą podróż na pewno nam osłodzi.

Lepiej się żyje,

Kiedy się pije,

Kiedy się pije,

Kiedy się pije.


Jeżeli całe nasze życie jest tylko snem, czy też złudzeniem,

(Jak mówią nam ci, którzy w życiu wciąż się zmagają z przygnębieniem)

To lekarz nie ma lepszych leków na wywołanie snu lekkiego

Niż ten złocisty napój, który pijemy z kufla olbrzymiego.

Chociaż smak jego się wymyka aptekarskiemu opisowi,

Możemy sądzić, że ze wszystkich chorób skutecznie nas uzdrowi.

Lepiej się żyje,

Kiedy się pije,

Kiedy się pije,

Kiedy się pije.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)


Eugene Field, Ballada z Alaski

(Skans jest zakochany)


Jestem dziś słaby jak okrutnie zraniona ostrym grotem foka,

Która bezwładnie sobie leży, cierpiąc o głodzie i o chłodzie.

Bezradny jestem! Głośno jęczę, zamiast polować na gór stokach,

Bez celu i bez sensu włóczę się wciąż po śniegu i po lodzie.


To piękno Sitki jest tym ostrzem, które mi otworzyło ranę

W sercu i przez to bardzo mocno odbiło się na moim losie.

Zdaje mi się, że wolę raczej umrzeć i odejść gdzieś w nieznane,

Niż się wyleczyć i wyzdrowieć po tym bolesnym bardzo ciosie.


A jednak wolę żyć niż umrzeć, choć takie życie z trudem znoszę,

Choć moje bóle i cierpienia tak wielkie i dotkliwe są.

Bij mnie, powtarzam, bij mnie mocno. I tylko bardzo ciebie proszę,

Już nie uderzaj swoim grotem żadnej ofiary poza mną!

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2022)