Augusta Harvey Worthen
Augusta Harvey Worthen, Okręt Kearsarge do swojego imiennika (Kearsarge to Its Namesake)
Ja jako stary i sterany król, wichrem przez ten świat miotany,
O setki mil w tej chwili będąc na ciemnej tafli wód głębokich,
Oczyma wyobraźni śledzę, choć niemal nieruchomo siedzę,
Jak ty, olbrzymi, nowy okręt, wchodzisz odważnie do zatoki.
I słyszę jak w ogromnym porcie, jak też w pobliskim, wielkim forcie
Dudnią wystrzały z ciężkich armat, choć mrok zaczyna już zapadać;
Ogniste kule tną powietrze i huk ich niesie się na wietrze -
To jest na twoje powitanie, Kearsarge, donośna kanonada.
Drżenie przenika wielkie wzgórza i w fale morza się zanurza
Ogromna radość nas wypełnia, niech od niej teraz drżą tyrani!
W ogniu dział i wystrzałów dymie uszy chwytają twoje imię
Tak bardzo drogie i przyjazne Stanowi Granitowych Grani.
Mój chrzestny synu i dziedzicu, chwało i siło swych rodziców,
Ja, kiedy miałeś się urodzić, zbierałem, jak to jest w zwyczaju,
Pieniądze na wyprawkę twoją, żebyś mógł później mocą swoją
Po całym świecie szukać dobra twojego ogromnego kraju.
Stąd słyszę, jak ojczyzna nasza do siebie teraz cię zaprasza
I ognie triumfu i radości na wieżach portu ci zapala,
Gdy pod twoimi pociskami i potężnymi granatami
Okręty zdrajców pogrążyły się w oceanu zimnych falach.
Następco mój i imienniku, w tej chwili nie rób już uników,
Przyjmij me dzięki i czyń dalej, jak to czyniłeś do tej pory.
Mej nazwie wstydu nie przyniosłeś, lecz na wyżyny znów ją wzniosłeś,
Dlatego też ja tak otwarcie dzisiaj oddaję ci honory.
Więc żyj i walcz, w wojennych sprawach broń zawsze swego kraju prawa,
Bądź wierny, mężny i wytrwały, osiągaj, co osiągnąć możesz.
Aż obcą podłość, złość, nienawiść twa siła mocy ich pozbawi
I aż utoną i zupełnie pochłonie je ich własne morze.
(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)