George Cooper

George Cooper, Piosenka ptaka


Na mały kopiec, całkowicie pokryty opadłymi liśćmi,

Przyleciał sobie mały ptaszek i teraz melodyjnie śpiewa,

Ze swego malutkiego serca zachwyt potokiem nut wylewa,

Po czym wzlatuje w stronę nieba, machając pierzastymi kiśćmi,


Tak, jakby małe dziecko, które spoczęło kiedyś w tej mogile,

Wróciło z nieznanego kraju po jakichś niezbadanych drogach

I teraz nastroszyło piórka i posiedziało sobie chwilę,

Po czym wzleciało w stronę nieba na szlak wiodący wprost do Boga.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


George Cooper, Gwiazda ze wschodu (Star of the East)


Gwiazdo ze wschodu, jasna, betlejemska gwiazdo,

Która blaskiem wskazujesz nam niebiańskie gniazdo,

Ty każdy żal i smutek swoim światłem koisz,

Dzięki tobie śmiertelnik śmierci się nie boi.


Spokojnie wyglądamy twojej łaskawości,

Wiedząc, że będziesz świecić nam także w wieczności;

Pociągnij nas za sobą, wskaż, gdzie leży droga,

Po której my, pielgrzymi, pójdziemy do Boga.


Gwiazdo ze wschodu, wielka nadziejo dusz naszych,

Gdy wokół morze groźnie burzy się i straszy,

Z głębiny grzechów naszych prowadź nas ku gwiazdom,

Najjaśniejsza z nich wszystkich, betlejemska gwiazdo.


Gwiazdo ze wschodu, której obłoki nie kryją,

Cóż z tego, że się burze srożą, wichry wyją?

Wszystkim wybranym wiernym świecisz ku ozdobie,

Ochraniając w kołysce, osłaniając w grobie.


Uśmiechy Zbawiciela w tobie są widoczne,

Ty rozpraszasz swym światłem mgły i chmury mroczne,

Do błogosławionego nas poprowadź brzegu,

Gdy ten świat opuścimy po męczącym biegu.


Gwiazdo ze wschodu, wielka nadziejo dusz naszych,

Gdy wokół morze groźnie burzy się i straszy,

Z głębiny grzechów naszych prowadź nas ku gwiazdom,

Najjaśniejsza z nich wszystkich, betlejemska gwiazdo.


Gwiazdo, która prowadzisz nas do Boga w gości,

Przynosisz dar spokoju, szczęścia i miłości,

Śledź nas, aż się ziemskiego życia skończy jazda,

Świeć nam, święta i świeża, betlejemska gwiazdo!

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2021)