Thomas Wyatt

Thomas Wyatt (1503-1542) to pierwszy wybitny poeta angielski doby nowożytnej, przedstawiciel renesansu, znakomity sonecista. To właśnie Wyatt wprowadził sonet do literatury angielskiej, zapoczątkowując długą tradycję tego gatunku na Wyspach.


Thomas Wyatt, Po całym świecie dobre słowa...


Po całym świecie dobre słowa

Bardzo obficie są rozsiane.

Nie trzeba za nie dawać złota,

Bo one z wiatru są utkane.

Lecz dobre zdania z nich układać

Talent nie każdy z nas posiada.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2014)


Thomas Wyatt, Siedziała, szyjąc...


Siedziała, szyjąc sobie we własnej komorze,

Mnie unikając – krzywdę mi tym wyrządziła.

Kiedy słyszała śpiew mój smutny w każdej porze,

To jeszcze gwałtowniejszych cierpień mi życzyła.

Nieczułej pani długo służyłem w pokorze

I z żalem usłyszałem, jak ona mówiła,

Że w palec własną igłą mocno się zakłuła

I wie, że stal mniej boli niż moja pieśń czuła.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2016)


Thomas Wyatt, Służba na dworze


Pełnić służbę na dworze to niełatwa sprawa;

Chodzić w drogich ubraniach i jadać słodycze,

Spędzać swój czas na ucztach i innych zabawach,

Stale pod pańskim okiem – nikomu nie życzę

Takiego życia, bowiem niesie też gorycze,

A szczęśliwy dworzanin czuje się czasami

W złotej klatce złotymi skuty łańcuchami.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2015)


Thomas Wyatt, Uciekają ode mnie te, co mnie lubiły...


Uciekają ode mnie te, co mnie lubiły

I przychodziły boso do mojej komnaty,

Widziałem je subtelne, o manierach miłych,

A dziś się stały dzikie, inne niż przed laty,

Kiedy były gotowe ryzykować baty

Dla chleba z mojej ręki; zmieniają swe plany,

Usilnie poszukując dla siebie odmiany.


Bogu niech będą dzięki, że było inaczej,

Dwadzieścia razy lepiej. Choćby dnia tamtego,

Kiedy jedna z pań moich, o urodzie raczej

Nieprzeciętnej, pozbyła się stroju swojego,

I zamknęła mnie w smukłych ramionach całego,

A kiedy przewróciliśmy się na posłanie,

Całując, zapytała: Jak ci jest, kochanie?


To nie był sen bynajmniej. Widziałem na jawie.

Ale to się skończyło, bo byłem zbyt miękki.

I wiem, że tego błędu nigdy nie naprawię,

Przez który teraz cierpię odrzucenia męki;

Świadomy, że nic nie da ulgi od udręki,

Ponoszę konsekwencję swej delikatności,

Lecz ciągle czuję dla niej pewien dług wdzięczności.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2015)


Thomas Wyatt, Wypowiedzenie


Co ci mam powiedzieć,

Gdy jestem zdradzony?

Mam przy tobie siedzieć

Dalej niewzruszony?

Żal nieutulony

Wciąż mi serce rani -

Dosyć, moja pani.


Ja ci ślubowałem,

Ty mnie ślubowałaś.

Chociaż cię kochałem,

Zdradzić się nie bałaś.

Serce mi złamałaś

Obłudą okrutną.

Żegnaj, bo mi smutno.


Mógłbym to rozważyć,

Ale nie zamierzam.

Chcesz mnie lekceważyć,

Kiedy ci się zwierzam?

Więc do tego zmierzam,

Że ci odejść każę,

Jeśli masz dwie twarze.


Nie żądaj ode mnie

Wyrozumiałości,

Bo nie wydrzesz ze mnie

Tej niegodziwości.

Dla naszej miłości

Już nie ma ratunku,

Idź bez pocałunku!

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2014)


Thomas Wyatt, O jego miłości o imieniu Anna


A co to jest za słowo, które się nie zmienia,

Kiedy jest odwrócone i na pół przecięte?

Taka jest mojej Anny właściwość imienia,

Bóg wie, że z niej są wszystkie moje bóle wzięte.

Moją miłość z pogardą bierze pod swą piętę.

A jednak jest kochana. Czegóż pragnąć więcej?

Choć jest moim zbawieniem, grąży mnie w udręce.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Thomas Wyatt, Szukam pociechy w cierpliwości


Potrzeba cierpliwości, kiedy

Z mych krzywd nie mogę się wydobyć;

Cierpliwość będzie moją pieśnią,

Gdy prawda nic nie może zdobyć.

Cierpliwość z bólem mnie pogodzi,

Gdy jutro ciągle nie przychodzi.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)