Mary Eliza Fullerton
Mary Eliza Fullerton, Noc
Noc znużonego ptaka sprowadza do gniazda
I ciepłe usta kwiatów chłodzi rosą świeżą,
Szeroko rozpościera skrzydła nietoperza
I przywołuje księżyc, by świecił nad wieżą.
Swym oddechem rozwija również skrzydła duszy,
Aż się wyrwą z okowów ciężkich i krat wrogich
I poszybują ponad łąkami kosmosu
I będą się pożywiać mlekiem z Mlecznej Drogi.
Uprzejme usta, słodkie przesłaniem pokoju,
Uczynne ręce, które wspierają każdego,
Dajcie mi, proszę, skrzydła sennego marzenia,
Żebym mogła odnaleźć mego kochanego.
(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)