Mak
Mak
Wszyscy wiemy, że mak ma właściwości oszałamiające. Jeśli nie dosłownie, w postaci, w której go spożywamy, to w przenośni. Kto nie westchnie na wspomnienie choinki i zapachu makowca jeszcze zbyt ciepłego aby go zjeść? Potrawy z maku wydają się na pierwszy rzut oka dosyć trudne do wykonania, zwłaszcza dla niewtajemniczonych. Uchylmy zatem rąbka tajemnicy. Mak do strucli i słodkich dań będzie smaczniejszy, jeśli po wypłukaniu go zimną woda i dokładnym osączeniu, (co najmniej przez godzinę) przełoży się go do aluminiowego garnka i zaleje ciepłym słodkim mlekiem, biorąc dwie szklanki mleka na szklankę maku. Po 15 minutach mak należy gotować na małym ogniu około 25 minut.
Opłukany mak można też zalać wrzącą wodą i gotować na niewielkim ogniu, aż ziarenka maku bez trudu dadzą się rozetrzeć w palcach. Aby skrócić czas gotowania, należy go wcześniej moczyć kilka godzin w ciepłej wodzie.
Dobrze osączony mak miele się trzy razy, w maszynce do mięsa ze specjalnym sitkiem.
Dokładne osączenie maku jest bardzo ważne, ponieważ ciasta i torty z rzadką masą makową nie udadzą się. Zbyt wilgotną masę można zagęścić kaszą manną lub tartą bułką.
Doskonałym dodatkiem do maku jest miód pszczeli (może być sztuczny). Do tortu daje się łyżkę miodu na 2 szklanki maku, do typowych wigilijnych dań (np. kluski, kutie, łazanki z makiem), miodem można zastąpić cukier.
Mak będzie miał intensywny aromat i smak, jeżeli przed zmieleniem uprażymy go na suchej patelni.
źródło: czasopismo (Ciasta na stół - Święta cały rok - Poradnik kulinarny czytelników)