Grypa

Grypa jest ostrą choroba zakaźną i bardzo zaraźliwą. Wywołują ja wirusy typu A, B lub C, które są przenoszone drogą kropelkową (np. podczas kichania). Objawy choroby występują niemal natychmiast po wniknięciu wirusa do organizmu, a zakazić się można wszędzie - w domu, szkole, pracy czy na ulicy.Objawy zakażenia wirusem typu C niewiele się różnią od "zwykłego" przeziębienia. Przebieg choroby jest łagodny i rzadko występują powikłania. Natomiast typy A i B są bardziej zjadliwe. Choroba zaczyna się gwałtownie, a jej charakterystyczne objawy to wysoka gorączka, dreszcze, bóle mięśni i stawów, ból głowy, ból gardła, często katar, czasami nudności. Jeśli nie ma powikłań, to po kilku dniach gorączka spada, ale chory jest bardzo osłabiony, czuje ciągłe zmęczenie, więcej się poci. Taki stan może się utrzymywać nawet do kilku tygodni.

Choroba wywołana wirusem grypy ma ciężki przebieg i może powodować wystąpienie powikłań, takich jak zapalenie oskrzeli, zapalenie płuc, zapalenie ucha środkowego czy zapalenie mięśnia sercowego i osierdzia. W ciężkich postaciach mogą wystąpić nawet objawy neurologiczne. powikłania pogrypowe mogą być śmiertelne!

Leczenie jest wyłącznie objawowe i preparaty roślinne są często stosowane jako napotne, przeciwgorączkowe, moczopędne, wykrztuśne, wzmacniające, zwiększające odporność i odkażające.

Czynnikiem wywołujacym grypę jest wirus grypy (Orthomyxovirus influenzae), który został po raz pierwszy wyizolowany w 1933 roku. Należy on do wirusów RNA. Na podstawie antygenów występujących na jego powierzchni rozróżniamy typy A, B oraz C, które następnie dzielą się na wiele podtypów. Typ A jest najczęściej odpowiedzialny za epidemie oraz pandemie choroby. Antygeny powierzchniowe tego wirusa ulegają ciągłej przemianie, co sprawia trudności układowi odpornościowemu zainfekowanemu organizmowi w zwalczaniu zakażenia.

Wirus grypy typu A powoduje nie tylko infekcje u ludzi ale również u świń, koni oraz ptactwa. Wirus typu B posiada bardziej stabilną strukturę powierzchniową antygenów i powoduje infekcje jedynie u ludzi. Głównie wystepuje podczas epidemii. Typ C wirusa w odróżnieniu od innych typów rzadko powoduje epidemie, najczęściej rozpowszechniony jest wśród dzieci w przedszkolach i szkołach.

Okres inkubacji wynosi 1 do 3 dni, przez ten czas zainfekowana osoba nie ma żadnych objawów choć już zaraża innych. Grypa pojawia się na jesieni i w zimie powodując pandemie co 3-4 lata.

2011-08-18 00:05

Eksperci: większość Polaków myli rotawirusy z "grypą żołądkową"Blisko połowa Polaków nigdy nie słyszała o rotawirusach, będących główną przyczyną ciężkich biegunek u dzieci i niemowląt. Większość błędnie kojarzy biegunki z tzw. grypą żołądkową– mówili eksperci w środę w Warszawie.

"Nasze badania przeprowadzone na reprezentatywnej grupie 1000 osób wykazały, że w świadomości Polaków wciąż głęboko zakorzeniony jest mit +grypy żołądkowej+" – powiedział na konferencji prasowej prezes Instytutu Badania Opinii Homo Homini, Marcin Duma.

Jak wynika z sondażu, aż 84 proc. badanych błędnie kojarzy biegunki z tzw. grypą żołądkową. Tymczasem – jak zauważyli obecni na środowym spotkaniu eksperci - te dolegliwości nie mają nic wspólnego ani z grypą, ani z przeziębieniem.

Prof. Elżbieta Ołdak, kierownik Kliniki Obserwacyjno-Zakaźnej Dzieci na Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku podkreśliła, że główną przyczyną ciężkich biegunek i wymiotów u dzieci są rotawirusy. Dodała, że te zarazki z wirusem grypy mają wspólne jedynie to, że co roku najwięcej zachorowań powodują między styczniem a marcem.

Na konferencji poinformowano, że prawie każde dziecko do 5. roku życia ulega zakażeniu rotawirusami, wywołującymi tzw. nieżyt żołądkowo-jelitowy. Najczęściej przenoszone są one drogą pokarmową. Tylko czasami może dojść do zakażenia drogą kropelkową (podobnie jak w przypadku grypy).

Powodem zakażenia jest zwykle brak higieny, gdyż rotawirusy na rękach przeżywają do 4 godzin, a na przedmiotach – nawet do kilku dni (w wodzie kilka tygodni). Wystarczy zatem, że dziecko weźmie do buzi zabawkę podaną przez osobę, która przeniosła wirusa na rękach.

"Gdy już dojdzie do zakażenia, trudno przewidzieć, jaki będzie jego przebieg. Może być on zarówno bezobjawowy lub jedynie łagodny, ale zdarza się, że jest ciężki z wymiotami i wodnistą biegunką" – powiedział dr hab. Piotr Albrecht z Kliniki Gastroenterologii i Żywienia Dzieci Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Dodał, że trzeba wtedy zrobić wszystko, by zapobiec odwodnieniu organizmu, do którego łatwo dochodzi u dzieci małych. Należy co kilka minut podawać 2-3 łyżeczki płynów, najlepiej tych, które zawierają elektrolity (dostępne w aptece).

Płyny powinny być chłodne, gdyż ciepłe w większych ilościach jedynie nasilają wymioty. Dopiero, gdy nie udaje się odpowiednio nawodnić dziecka doustnie (z powodu nawracających wymiotów), a do tego traci ono pragnienie, trzeba zastosować nawodnienie dożylne.

"Nie wolno podawać dzieciom leków przeciwwymiotnych i przeciwbiegunkowych bez konsultacji lekarzem" – podkreśliła prof. Ołdak. Dodała, że takie leki na biegunkę, jak często reklamowany stoperan, można podawać jedynie dzieciom od 6. roku życia.

Prof. Ołdak zwróciła uwagę, że przed ciężką biegunką najlepiej chroni szczepionka przeciwko rotawirusom. Są dwa typy takich preparatów, podawanych doustnie, różniące się liczbą podawanych dawek (obie dostępne w Polsce od 2007 r.). Każdą z nich można podać po ukończeniu przez dziecko 6. tygodnia życia.

"Jedna szczepionka jest dwudawkowa, podaje się ją zatem dwukrotnie, najpóźniej do 24. tygodnia życia dziecka. Drugi preparat stosowany jest trzykrotnie nie później niż do 26. tygodnia" - powiedziała prof. Ołdak.

To bardzo ważne, gdyż zakażenie wywołane przez rotawirusy ma szczególnie ciężki przebieg u niemowląt poniżej 6. miesiąca życia.

Obie szczepionki chronią przed ponad 80 proc. najczęściej występujących w Europie ratowirusów. „Nie są jednak refundowane, za pełny cykle szczepienia trzeba z własnej kieszeni zapłacić 600-700 zł” - dodała profesor.

Na nieżyt żołądkowo-jelitowy wywołany przez rotawirusy mogą też chorować dorośli, choć przebieg choroby jest u nich zwykle łagodny lub bezobjawowy.

"Zależy to od tego, kiedy ostatnio zetknęliśmy się z tymi zarazkami. Jeśli przerwa była dłuższa, biegunki i wymioty poza dziećmi mogą mieć też osoby starsze i w średnim wieku" – powiedział dr Albrecht.

PAP - Nauka w Polsce, Zbigniew Wojtasiński

www.naukawpolsce.pap.pl.

Nie daj się grypie

Za oknem robi się szaro, zimno i co jakiś czas pada. To okres wzmożonego zachorowania na grypę. Meteorolodzy ostrzegają nas często przed dużymi wahaniami temperatury. Trzeba wypowiedzieć wojnę groźnym wirusom. Tym bardziej, że wkrótce przystąpią do szturmu.

Bóle mięśniowe i kostno - stawowe, wysoka gorączka połączona z bólem głowy - to typowe objawy tej choroby. Niestety często je lekceważymy, co może doprowadzić do powikłań ze strony układu nerwowego, a także zapalenia płuc i oskrzeli, ucha środkowego, mięśnia sercowego i osierdzia. Dlatego tak ważna jest profilaktyka, czyli budowanie prawidłowej odporności organizmu. W tym może pomóc przestrzeganie poniższych zaleceń:

  1. Racjonalne odżywianie - jedz regularnie, najlepiej ciepłe i gotowane w domu posiłki z dużą ilością owoców i warzyw. Między posiłkami pij często wodę i herbaty (z malin, dzikiej róży)

  2. Aktywny tryb życia.

  3. Odpowiednia ilość odpoczynku i snu - udowodniono iż wśród osób, które śpią mniej niż 7 godzin na dobę istnieje ryzyko infekcji.

  4. Unikanie alkoholu i palenia papierosów.

  5. Właściwy strój - ubieraj się "na cebulkę" pomoże ci to uniknąć i wyziębienia, i przegrzania.

  6. Szczepienia - zmniejszy ryzyko zachorowania na grypę i zapobiegnie powikłaniom pogrypowym (szczególnie osoby starsze).

  7. Dbałość o dobrą formę psychiczną - depresja ma zły wpływ nie tylko na odporność, ale i na przebieg leczenia.

  8. Higiena - myj ręce wodą i mydłem, podczas kichania i kasłania zakrywaj usta i nos chusteczką higieniczną (zużytą natychmiast wyrzuć do kosza) często wietrz pomieszczenia w których przebywasz.

  9. Zachowanie ostrożności - unikaj zatłoczonych miejsc, zrezygnuj z czułych powitań, zachowaj odstęp (1 m) od rozmówcy.

  10. Suplementy diety - odporność poprawia między innymi witamina C, prebiotyki i probiotyki, czosnek, kwasy, omega-3, jeżówka.

Przestrzegając powyższe wymienione czynności pomogą ograniczyć zachorowanie do minimum.

źródło: Poradnik o zdrowiu


Wyprzedź grypę

Grypa to wirusowa choroba zakaźna, przenosząca się drogą kropelkową. Na półkuli północnej atakuje jesienią, zimą i wczesną wiosną, atakując każdego roku nawet 3 do 5 milionów osób. Dotyka wszystkich bez względu na wiek, choć niektórzy wydają się być szczególnie narażeni na zachorowanie: ryzyko infekcji jest wyższe u osób stale przebywających w dużych skupiskach ludzkich (zakłady pracy, szkoły, zakłady opieki zdrowotnej) i tych o obniżonej odporności np. wskutek przebytych wcześniej zakażeń, chorób przewlekłych czy podeszłego wieku, czy też wymagających leczenia immunosupresyjnego.

Od momentu wniknięcia wirusa grypy do organizmu mija od kilku godzin do 5-6 dni, zanim rozwinie się infekcja. Najczęściej objawia się podwyższoną temperaturą ciała, bólami mięśni i stawów, bólem głowy, katarem, kaszlem i poczuciem ogólnego zmęczenia, rzadziej mogą pojawić się wymioty i biegunka.

W przypadku grypy – inaczej niż podczas zwykłego przeziębienia – objawy pojawiają się w krótkim czasie od zakażenia wirusem i są od razu silnie wyrażone.

Fakt zakażenia wirusem mogą jednak potwierdzić wyłącznie badania laboratoryjne – podobne symptomy mogą wywołać inne rodzaje wirusów (tzw. infekcje grypopodobne).

Zazwyczaj choroba ustępuje po 3 - 7 dniach, chociaż objawy takie jak kaszel czy osłabienie mogą towarzyszyć nam nawet przez 2 tygodnie.

Wszystkiemu winne są wirusy

Cud miód

Jak odróżnić tę chorobę od zwykłego przeziębienia? I co robić, kiedy nas dopadnie, by nie dopuścić do groźnych powikłań? Ze zwykłym przeziębieniem można poradzić sobie bez pomocy lekarza. Jeżeli od razu wkroczymy do akcji, po kilku dniach minie bez śladu. Łatwo jednak infekcję pomylić z grypą, której samemu leczyć nie wolno. Nauczmy się zatem rozpoznawać chorobę. Jeśli w porę pójdziemy do lekarza i rozpoczniemy właściwe leczenie, mamy większą szansę, że przejdziemy ją bez komplikacji.

Nie pomyl jej z przeziębieniem

Przeziębienie rozwija się powoli. Pokasłujemy, drapie nas w gardle, mamy katar, stan podgorączkowy, ale ogólnie czujemy się nie najgorzej. Grypa atakuje nagle i bardziej dotkliwie. Dreszcze, łamanie w kościach, ból mięśni i wysoka gorączka to typowe objawy. Jesteśmy osłabieni, rozbici, nie mamy apetytu. Z godziny na godzinę samopoczucie się pogarsza. Ciągnie nas do łóżka. Pojawia się suchy, męczący kaszel. Grypie mogą towarzyszyć wymioty i biegunki. Częściej występują one u dzieci i są dla nich szczególnie niebezpieczne, bo szybko doprowadzają do odwodnienia organizmu.

Wszystkiemu winne są wirusy

Chorobę wywołują wirusy typu A, B i C. Najgroźniejsze są wirusy A. Typ B powoduje grypę o łagodniejszym przebiegu. Typ C jest przyczyną niegroźnej choroby, podobnej do przeziębienia, występuje najrzadziej. Po zakażeniu wirusy umiejscawiają się w nabłonku wyścielającym drogi oddechowe (nos, gardło, tchawicę oraz oskrzela) i tam intensywnie się rozmnażają. Proces ten trwa 4 - 6 godzin. W tym czasie uszkadzają (u dzieci niemal całkowicie niszczą) komórki nabłonka, torując drogę drobnoustrojom (najczęściej pneumokokom, Haemophilus influenzae - Hib, a także gronkowcowi złocistemu). A to prowadzi do wtórnych zakażeń bakteryjnych. Wirus grypy może też dostać się z krwią do płuc i wywołać zapalenie, które prowadzi do zmian martwiczych i krwotoków. Czasem atakuje układ nerwowy, powodując zapalenie opon mózgowo - rdzeniowych lub mózgu. Okres wylęgania choroby trwa od 2 do 3 dni. Chory mówiąc czy kichając, najbardziej zaraża przez pierwsze dni od wystąpienia objawów, ale może także ponad tydzień. Gdy grypa szaleje, lepiej nie dotykać klamek i poręczy w miejscach publicznych, a po przyjściu do domu trzeba umyć ręce.

Choroba sama nie minie

Trzeba jak najszybciej pójść do lekarza. Małe dzieci, osoby powyżej 65. roku życia i przewlekle chorzy (ze schorzeniami układu krążenia, oddechowego, nowotworowymi, po przeszczepach) zwykle ciężej przechodzą grypę. Na dodatek może ona nasilić już istniejące dolegliwości. Nie walczmy więc z grypą na własną rękę, ponieważ łatwo przeoczyć moment, kiedy przekształci się w inną chorobę. Jeżeli lekarz stwierdzi grypę bez powikłań, zastosuje kurację, która złagodzi objawy, a także zmniejszy ryzyko komplikacji. I bezwzględnie zaleci leżenie w łóżku. Biorąc pod uwagę wiek i ogólny stan zdrowia, oceni ryzyko pojawienia się powikłań i zaleci najlepsze dla nas lekarstwa, które nie wejdą w interakcje z już przyjmowanymi preparatami i jak najszybciej postawią nas na nogi. Jeżeli przyplącze się infekcja bakteryjna, konieczne będzie zastosowanie terapii antybiotykowej. Leczenie grypy bez powikłań trwa ok. 7 dni, ale osłabienie można odczuwać nawet przez kilka tygodni. Jeśli mimo leczenia objawy grypy utrzymują się, nasilają lub występują dodatkowe dolegliwości, trzeba skonsultować się z lekarzem. Być może doszło do komplikacji, które najczęściej dają o sobie znać w 1. i 2. tygodniu choroby.

Objawy, które zwiastują komplikacje

Ropny katar, rzuty gorączki, ból głowy nasilający się podczas schylania, uczucie ucisku w okolicy policzków, czasem obrzęk twarzy niżej oczodołów - zapalenie zatok.

Ból ucha, stan podgorączkowy dochodzący nawet do 39oC, pogorszenie słyszenia - zapalenie ucha środkowego.

Napadowy, męczący kaszel, który kończy się odkrztuszeniem wydzieliny (przezroczysta jest charakterystyczna dla zapalenia wirusowego, ropna dla zakażenia bakteryjnego), gorączka - zapalenie oskrzeli.

Wysoka gorączka, dreszcze, nasilenie suchego kaszlu, niewydolność oddechowa (rzężenie), czasem bóle w piersiach, ból brzucha i wymioty - zapalenie płuc.

Osłabienie, krótki oddech, przyśpieszone tętno, ból za mostkiem nasilający się w czasie kaszlu lub połykania, stany podgorączkowe - zapalenie mięśnia sercowego.

Wysoka gorączka, silne bóle głowy, nudności, sztywność karku (leżąc na plecach, nie można przyciągnąć głowy do klatki piersiowej) - zapalenie opon mózgowych. Chorobę potwierdza się, badając płyn mózgowo-rdzeniowy.

konsultacja: dr n. med. Ewa Duszczyk z Kliniki Chorób Zakaźnych Wieku Dziecięcego AM w Warszawie

źródło: miesięcznik "Zdrowie"

Ziołolecznictwo

Napar z kwiatu lipy

W ostatnich latach, na fali powrotu do naturalnych metod leczenia, coraz większą popularność zyskuje jeden z najcenniejszych produktów naturalnych - miód.

Stosowany do celów leczniczych od najdawniejszych czasów, ma działanie antybakteryjne, detoksykacyjne, odżywcze, immunomodulujące, konserwujące, przeciwalergiczne, regeneracyjne, jak również kardioprotekcyjne i uspokajające.

W badaniach przeprowadzonych na ŚlAM wykorzystano próbki miodu pochodzące z różnych, odległych od siebie miejsc a zarazem zawierające charakterystyczne dla nich substancje. Były to miód kasztanowy z Włoch, miód eukaliptusowy z Argentyny oraz miód lawendowy z Hiszpanii. Badania polegały na zakażaniu próbek miodu określonymi szczepami bakterii i ocenie intensywności rozwoju kolonii drobnoustrojów.

Badania pokazały, że poziom aktywności przeciwdrobnoustrojowej miodu zależy od nie tylko od czynników fizykochemicznych, ale przede wszystkim od składu chemicznego substancji zawartych w samym miodzie.

Również inne związki obecne w miodzie wykazują działanie antybiotyczne. Miód jest zatem nie tylko zdrowy, ale również wspomagający dla mechanizmów ochronnych człowieka.

Te ogromne możliwości miodu coraz częściej starają się wykorzystywać lekarze i farmaceuci.

Źródło: PAP- Nauka w Polsce

Dwie czubate łyżeczki suchego kwiatu lipy zalać 1 szklanką wrzątku. Zaparzać pod przykryciem 5-10 minut. Po wypiciu wieczorem 1-2 filiżanek położyć się do łóżka.

Napar z kwiatu czarnego bzu

  • Dwie łyżeczki kwiatu czarnego bzu zalać 1 szklanka wrzątku. Zaparzać pod przykryciem 5-10 minut. Pić po południu 2 filiżanki, pozostając w łóżku.

Mieszanka ziołowa

  • Zmieszać po 30 g kwiatu lipy, 30 g kwiatu czarnego bzu oraz 20 g wiązówki błotnej i 20 g skórek owocu głogu. 1 łyżeczkę mieszanki zalać 1 szklanką wrzątku. Zaparzać pod przykryciem 10 minut. Pić 2 filiżanki wieczorem.

Uwaga: stosowane po południu i wieczorem środki na poty lepiej skutkują.

Kuracje ludowe

Inhalacje z soku cebuli

  • Co parę godzin wdychać substancje lotne unoszące się ze świeżego soku cebuli.

Macerat z cebuli

  • Dwie duże cebule pokroić w grube plastry i zalać 1/2 l chłodnej przegotowanej wody. Odstawić na parę godzin. Pić wieczorem po 1 szklance. Kuracja 2-tygodniowa.

Mleczko z maku

  • Wydatnie zwiększa pocenie wysmarowanie ciała mleczkiem wyciśniętym z maku.

Napój rozgrzewający

  • Zaparzyć filiżankę czarnej herbaty. Dodać 3 stołowe łyżki soku z czarnej rzodkwi, 1/4 łyżeczki imbiru i szczyptę soli. Pić wieczorem 1 filiżankę.

Kąpiele

    • Trzy łyżeczki sproszkowanego imbiru zalać 1 l zimnej wody. Ogrzewać na małym ogniu, nie dopuszczając do wrzenia. Po kilku minutach przelać do wanny z ciepłą wodą. Czas kąpieli 15 minut. Po kąpieli należy położyć się do łóżka.