Rumajsa bint Milhan

Companions of the Prophet (źródło); AbdulWahid Hamid; Muslim Education & Literacy Services

przekład: Monika Meziani

Jeszcze zanim islam dotarł do Jatrib, Rumajsa znana była ze swojego doskonałego charakteru, siły umysłu i niezależnego rozumowania. Znana była pod różnymi imionami, między innymi Rumajsa, Ghumajsa, ale być może były to pseudonimy. Jeden z historyków mówi, że naprawdę miała na imię Sahla, ale potem znana była jako Umm Sulajm.

Umm Sulajm najpierw wyszła za mąż za Malika ibn an-Nadr, a jej synem z tego małżeństwa był znany Anas ibn Malik, jeden z wielkich Towarzyszy Proroka (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim).

Umm Sulajm była jedną z pierwszych kobiet w Jatrib, które przyjęły islam. Wpłynął na nią nobliwy, oddany i przekonujący Musab ibn Umajr, który wysłany został przez szlachetnego Proroka (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) jako pierwszy misjonarz czy posłaniec islamu. Było to po pierwszej przysiędze w Aqaba. Dwanaście osób z Jatrib udało się do Aqaby na przedmieściach Mekki, aby złożyć Prorokowi (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) przysięgę wierności. To był pierwszy większy przełom w misji Proroka (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) w ciągu wielu lat.

Umm Sulajm podjęła decyzję o przyjęciu islamu bez wiedzy ani zgody męża, Malika ibn an-Nadr. Był on w tym czasie poza Jatrib, a kiedy wrócił, poczuł, że w jego domu zaszły pewne zmiany i spytał swoją żonę:

- Odmłodniałaś?

- Nie – odpowiedziała – ale (teraz) wierzę w tego człowieka (znaczy w Proroka Muhammada, pokój i błogosławieństwo Allaha z nim).

Malik był niezadowolony, zwłaszcza, gdy jego żona ogłosiła publicznie swoje przyjęcie islamu i uczyła swojego syna Anasa nauk i praktyk związanych z nową wiarą. Nauczyła go mówić la ilaha illa Allah (Nie ma boga poza Allahem) i aszhadu anna Muhammada-r Rasulullah (zaświadczam, że Muhammad jest Wysłannikiem Allaha). Młody Anas powtarzał tę prostą, ale głęboką deklarację wiary jasno i wyraźnie.

Mąż Umm Sulajm był wtedy wściekły. Krzyczał na nią: - Nie psuj mojego syna!

- Ja go nie psuję – odpowiedziała stanowczo.

Jej mąż opuścił wtedy dom i według przekazów został zaatakowany przez wrogów i zabity. Wieści te zaszokowały, ale widocznie nie zasmuciły wielce Umm Sulajm. Poświęciła się swojemu synowi, Anasowi, i troszczyła się o jego właściwe wychowanie. Jest nawet przekazane, że powiedziała, iż nie wyjdzie ponownie za mąż, aż Anas to zatwierdzi.

Kiedy wiadomo było, że Umm Sulajm została wdową, jeden z mężczyzn, Zajd ibn Sahl znany jako Abu Talha, postanowił zaręczyć się z nią zanim zrobi to ktokolwiek inny. Był raczej pewny, że Umm Sulajm nie pominęłaby go, wybierając innego. Był przecież silny i męski, całkiem bogaty i posiadał imponujący dom, który wielce podziwiano. Był on znakomitym jeźdźcem i wprawnym łucznikiem, a ponadto należał do tego samego klanu, co Umm Sulajm – do klanu Banu Nadżdżar.

Abu Talha poszedł do domu Umm Sulajm. Po drodze przypomniał sobie, że pod wpływem głoszenia Musaba ibn Umajra stała się ona muzułmanką.

- To co – powiedział do siebie. Czyż jej zmarły mąż nie był zdecydowanym zwolennikiem dawnej religii, i czy nie sprzeciwiał się Muhammadowi i jego misji?

Abu Talha doszedł do domu Umm Sulajm. Poprosił o pozwolenie na wejście i zostało mu ono dane. Jej syn Anas był obecny. Abu Talha wyjaśnił po co przyszedł i poprosił o jej rękę.

- Człowieka takiego jak ty, Abu Talho, niełatwo jest odprawić – powiedziała. Ale ja nigdy za ciebie nie wyjdę, dokąd jesteś niewierzącym.

Abu Talha pomyślał, że chce go ona zbyć i prawdopodobnie woli kogoś bogatszego i bardziej wpływowego. Spytał ją: Co naprawdę powstrzymuje cię od zaakceptowania mnie, Umm Sulajm? Czy to żółte i białe metale (złoto i srebro)?

- Złoto i srebro? – spytała nieco zaskoczona i nieco ganiącym tonem.

- Tak – potwierdził.

- Przysięgam ci, Abu Talho, i przysięgam Allahowi i Jego Wysłannikowi, że gdybyś przyjął islam, z przyjemnością zaakceptowałabym cię jako swojego męża, bez żadnego złota czy srebra. Przyjmę twoje przyjęcie islamu jako swój posag (mahr).

Abu Talha zrozumiał znaczenie jej słów. Pomyślał o bożku, którego zrobił on z drewna i któremu poświęcał wielką uwagę w ten sam sposób, w jaki ludzie z jego plemienia czcili ich własne bożki.

Była to dla Umm Sulajm świetna okazja do podkreślenia bezsensu czczenia takich bożków, kontynuowała więc:

- Czy nie wiesz, Abu Talho, że bożek, którego czcisz poza Allahem wyrósł z ziemi?

- To prawda – odpowiedział.

- Czy nie czujesz się głupio, czcząc kawałek drzewa, podczas gdy reszty z niego używasz jako opał, aby upiec chleb czy ogrzać się? (Jeśli porzuciłbyś te głupie wierzenia i praktyki) i stał się muzułmaninem, Abu Talho, z przyjemnością pojęłabym cię za męża i nie chciałabym od ciebie żadnej darowizny oprócz przyjęcia przez ciebie islamu.

- Kto mnie nauczy islamu? – spytał Abu Talha.

- Ja – odpowiedziała Umm Sulajm.

- Jak?

- Powiedz wyznanie prawdy i zaświadcz, że nie ma boga poza Allahem, oraz że Muhammad jest Wysłannikiem Allaha. Następnie idź do swojego domu, zniszcz swojego bożka i wyrzuć go.

Abu Talha wyszedł i głęboko rozmyślał nad tym, co powiedziała mu Umm Sulajm. Wrócił do niej, promieniejąc ze szczęścia.

- Wziąłem sobie twoją radę do serca. Wyznaję, że nie ma boga poza Allahem i wyznaję, że Muhammad jest Wysłannikiem Allaha.

Umm Sulajm i Abu Talha pobrali się. Anas, jej syn, był zadowolony, a muzułmanie mówili:

- Nigdy jeszcze nie słyszeliśmy o posagu (mahr), który byłby bardziej cenny niż ten Umm Sulajm, gdyż uczyniła islam swoim posagiem.

Umm Sulajm była zadowolona i zachwycona swoim nowym mężem, który poświęcił swą niezwykłą energię i talent służbie islamowi. Był on jedną z siedemdziesięciu trzech osób, które złożyły Prorokowi (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) przysięgę wierności podczas drugiej przysięgi w Aqaba. Zgodnie z jedną z relacji, razem z nim była tam jego żona, Umm Sulajm. Także dwie inne kobiety, słynna Nusajba bint Kab i Asma bint Amr, przysięgły wierność Prorokowi (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) w Aqabah.

Abu Talha był oddany Prorokowi (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) i czerpał ogromną radość ze zwykłego dbania o niego i słuchania słodyczy jego mowy. Brał udział we wszystkich głównych kampaniach militarnych. Prowadził bardzo ascetyczne życie i znany był z długotrwałych postów. Mówi się, że miał fantastyczny sad w Medynie z palmami daktylowymi i winogronami, oraz bieżącą wodą. Pewnego dnia, kiedy modlił się w cieniu drzew, przefrunął przed nim pięknie ubarwiony ptak. Abu Talha był zaabsorbowany tą sceną i zapomniał ile rakatów się pomodlił. Dwa? Trzy? Kiedy dokończył modlitwę, poszedł do Proroka (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) i opisał jaki był roztargniony. Na koniec powiedział:

- Bądź świadkiem, Wysłanniku Allaha, że oddaję ten sad jako jałmużnę, ze względu na Najwyższego Allaha.

Abu Talha i Umm Sulajm wiedli życie wzorcowej rodziny muzułmańskiej, oddanej Prorokowi (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) oraz służbie muzułmanom i islamowi. Prorok (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) odwiedzał ich dom. Czasem, gdy nadszedł czas modlitwy, modlił się na macie, którą dała mu Umm Sulajm. Czasem miał też sjestę w ich domu, a kiedy się przespał, ocierał pot z czoła. Pewnego razu, gdy Prorok (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) obudził się po sjeście, spytał:

- Umm Sulajm, co robisz?

- Zbieram te (krople potu) jako błogosławieństwo (baraka), które wychodzi z ciebie – odpowiedziała.

Innym razem Prorok (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) poszedł do ich domu, a Umm Sulajm zaproponowała mu daktyle i masło, ale nie zjadł nic z tego, gdyż pościł. Czasem wysyłała swojego syna, Anasa, z torbą daktyli do domu Proroka (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim).

Zauważono, że Prorok (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) darzył Umm Sulajm i jej rodzinę szczególnym współczuciem, a kiedy go o to pytano, odpowiadał: Jej brat został zabity koło mnie.

Umm Sulajm miała także znaną siostrę, Umm Haram, żonę wspaniałego Ubady ibn as-Samit. Zmarła ona na morzu podczas wyprawy morskiej i została pochowana na Cyprze. Mąż Umm Sulajm, Abu Talha, także zmarł podczas wyprawy morskiej za czasów trzeciego kalifa, Usmana, i pochowany został w morzu.

Sama Umm Sulajm była znana ze swojej wielkiej odwagi. Podczas bitwy Uhud nosiła sztylet w fałdach swojej sukni. Dawała wodę i opiekowała się rannymi, oraz podejmowała próby bronienia Proroka (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim), kiedy fala walki obróciła się przeciwko niemu. W Bitwie Rowu Prorok (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) zobaczył ją niosącą sztylet i spytał ją, co z nim robi. Powiedziała:

- To do zwalczania tych, którzy na to zasługują.

- Oby Allah ci to wynagrodził – odparł Prorok (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim). W obliczu nieszczęścia Umm Sulajm wykazywała wyjątkowy spokój i siłę. Jeden z jej młodszych synów (Umajr) zachorował i zmarł, podczas gdy jej mąż był poza domem, dbając o swoje sady. Wykąpała ona dziecko i owinęła w całun. Powiedziała innym w domu, żeby nie informowali o tym Abu Talhy, ponieważ ona sama chce mu powiedzieć.

Umm Sulajm miała innego syna, o imieniu Abdullah. Kilka dni po urodzeniu go, wysłała ona Anasa z dzieckiem i torbą daktyli do Proroka (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim), a ten położył dziecko na swoich kolanach, rozgryzł daktyle i umieścił odrobinę w ustach dziecka. Dziecko ssało daktyle ze smakiem, a Prorok (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) powiedział:

- Ansarowie lubią tylko daktyle.

W końcu Abdullah urósł i miał siedmioro dzieci, a wszystkie z nich nauczyły się Koranu na pamięć.

Umm Sulajm była wzorową muzułmanką, wzorową żoną i matką. Jej wiara w Allaha była silna i bezkompromisowa. Nie była skłonna narazić swojej wiary na niebezpieczeństwo i wychować swoich dzieci dla bogactw i luksusów, choćby były liczne i kuszące.

Poświęciła się Prorokowi (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) i przeznaczyła swojego syna Anasa do jego służby. Wzięła odpowiedzialność za nauczanie swoich dzieci i odgrywała aktywną rolę w życiu publicznym, dzieląc z innymi muzułmanami trudy i radości budowania wspólnoty i życia dla zadowolenia Allaha.

źródło