13. KSIĘGA O MODLITWIE W CHWILI TRWOGI

Przekład Elżbieta Al-Saleh, Mohammed Al-Saleh

Wszelkie prawa zastrzeżone

W imię Boga, Miłosiernego, Litościwego!

12. KSIĘGA O MODLITWIE W CHWILI TRWOGI (salat al-chauf)

1. Rozdział: Salat al-chauf - modlitwa w chwili trwogi

I słowa Wszechmocnego Boga:

{A kiedy przebiegacie ziemię, to nie jest dla was grzechem skrócić nieco modlitwę, jeśli się obawiacie, że zagrożą wam ci, którzy nie wierzą. Zaprawdę, niewierzący są dla was wrogiem jawnym! A kiedy ty [Muhammadzie] znajdujesz się wśród nich [muzułmanów] i odprawiasz dla nich modlitwę, to niech stanie razem z tobą do modlitwy jeden oddział spośród nich i niech wezmą swą broń. A kiedy już wykonają pokłony, niech staną za wami! I niech przyjdzie drugi oddział, który się jeszcze nie modlił, i niech się modlą razem z tobą; niech też mają się na ostrożności i niech wezmą swą broń. Ci, którzy nie wierzą, chcieliby abyście odłożyli broń i wasze rzeczy, a oni wtedy napadaliby na was jednym uderzeniem...}. [4:101-102]

900. Przekazał Szu’ajb, że zapytał Az-Zuhriego: „Czy Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, odmawiał modlitwę w chwili trwogi (salat al-chauf)?”. Az-Zuhri powiedział: „Przekazał mi Salim od Abd Allaha Ibn Umara, że ten rzekł: ‚Wyprawiłem się z Posłańcem Boga ku Nadżdowi, i gdy stanęliśmy w szeregach naprzeciwko wroga Posłaniec Boga stanął do modlitwy i ustawiła się za nim jedna grupa, a druga została na miejscu. Posłaniec Boga wybił pokłon i dwa ukłony do ziemi z pierwszą grupą, po czym odeszli [odmówili na osobności drugi rakat] i zajęli miejsce tych, którzy nie odmawiali modlitwy a ci, dołączyli do Posłańca Boga. Ten odmówił jeden rakat i wybił dwa pokłony do ziemi czołem, i zakończył modlitwę taslimem. Wtedy ci [z drugiej grupy] na osobności pochylili się w ukłonie i wybili czołem dwa pokłony do ziemi [i zakończyli modlitwę taslimem]’”.

2. Rozdział: Modlitwę w chwili trwogi można odmawiać na stojąco lub siedząc na grzbiecie zwierzęcia

901. Przekazał Nafi: Ibn Umar przekazał podobnie jak Mudżahid: Podczas spotkania z wrogiem, módlcie się stojąc. Ibn Umar dodał, że Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Jeśli wróg jest liczniejszy, niech [muzułmanie] odmówią modlitwę stojąc lub siedząc na grzbietach zwierząt”.

3. Rozdział: Trzymanie straży podczas modlitwy w chwili trwogi

902. Przekazał Ibn Abbas: Pewnego razu Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, poprowadził modlitwę w chwili trwogi i ludzie ustawili się za nim w rzędach. Powiedział „Allahu akbar” i ludzie powiedzieli takbir. Pochylił się w ukłonie (ruku) i część z nich się pokłoniła. Wybił pokłon czołem do ziemi i oni wybilli pokłon. Kiedy uniósł się do drugiego rakatu, ci, którzy odmówili pierwszy odeszli [odmówili na osobności drugi] i ochraniali swych braci. Potem dołączyła do niego druga grupa, i wykonali z nim razem ukłon i wybili dwa pokłony do ziemi. I wszyscy uczestniczyli w modlitwie, choć ochraniali się nawzajem w jej trakcie.

4. Rozdział: Modlitwa podczas oblężenia twierdzy i spotkania z wrogiem

Al-Auza’i powiedział: Jeśli zwycięstwo jest bliskie i nie mogą odmówić modlitwy, niech modlą się za pomocą gestów. A jeśli nie jest to możliwe, niech odmówią ją, gdy ustanie walka lub gdy będą bezpieczni, wówczas niech odmówią dwa rakaty. I jeśli nie będą w stanie jej dokończyć, niech wykonają ukłon i wybiją dwa pokłony czołem do ziemi. A jeśli i tego nie będą w stanie zrobić, recytacja: „Allahu akbar” im nie wystarczy, niech zatem opóźnią modlitwę aż będą bezpieczni.

Machul podzielał ten pogląd.

Anas Ibn Malik powiedział: Dotarłem o świcie na czas oblężenia Tustaru i walki sięgnęły szczytu. Muzułmanie nie byli w stanie odmówić na czas modlitwy fadżr i odmówiliśmy ją dopiero z Abu Musą po upływie części dnia i Bóg przyniósł nam zwycięstwo. Anas dodał: Cały świat i wszystko to, co na nim jest nie sprawiłoby mi takiej radości jak ta modlitwa.

903. Przekazał Dżabir Ibn Abd Allah: W dniu bitwy Rowu, Umar przybył przeklinając niewiernych Kurajszytów i rzekł: „Posłańcu Boga, nie odmówiłem modlitwy asr, a słońce chyli się ku zachodowi”. Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Na Boga! Ja również nie odmówiłem modlitwy!” i ruszył do Buthan, gdzie wykonał wudu i odmówił modlitwę asr po zachodzie słońca. Po niej odmówił modlitwę maghrib.

5. Rozdział: Ścigający i ścigany mogą odmówić modlitwę za pomocą gestów podczas jazdy wierzchem

Al-Walid rzekł: Gdy wspomniałem Al-Auzajowi o tym, iż Szurahbil Ibn as-Samt i jego towarzyszy Na wierzchowcach, rzekł: „Robiliśmy tak, gdy obawialiśmy się, że upłynie czas modlitwy”. Al-Walid (nie zgodził się z Al-Auza’jem) oparł się na słowach Proroka: „Nie odmawiajcie modlitwy asr pokąd nie dotrzecie do Banu Qurajza”.

904. Przekazał Ibn Umar: Po powrocie z bitwy Konfederatów (Al-Ahzab), Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł nam: „Nie odmawiajcie modlitwy asr pokąd nie dotrzecie do Banu Qurajza”, lecz pewnych pośród nich czas modlitwy asr zastał w drodze. Jedni powiedzieli: „Odmówimy modlitwę dopiero, jak do nich dotrzemy”, zaś drudzy rzekli: „Pomódlmy się tutaj, Prorok nie to miał na myśli”. Kiedy opowiedziano o tym Prorokowi, nie ganił nikogo.

6. Rozdział: Takbir i wczesne odmawianie modlitwy fadżr oraz modlitwa podczas ataku wroga i bitew

905. Przekazał Anas Ibn Malik: Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, odmówił modlitwę fadżr, kiedy było jeszcze ciemno, po czym dosiadł swej wielbłądzicy i rzekł wyruszając: „Bóg jest wielki! Chajbar jest zgubiony! Zawsze, gdy zbliżamy się do (wrogiej) społeczności (by z nią walczyć), złym jest poranek dla tych, którzy otrzymali ostrzeżenie”. Ludzie wybiegli z domów wołając: „Muhammad i jego armia!”. Posłaniec Boga odniósł nad nimi zwycięstwo –wojowników zabito a dzieci i kobiety wzięto w niewolę. Safijja przypadła najpierw Dihji al-Kalbiemu, ale później Posłańcowi Boga, który pojął ją za żonę darując we wianie wolność.