Dżulajbib

Companions of the Prophet (źródło); AbdulWahid Hamid; Muslim Education & Literacy Services

przekład: Monika Meziani

Jego imię było niezwykłe i niepełne. Dżulajbib znaczy „mały dorosły” i jest zdrobnieniem od słowa „Dżalbab”. Imię wskazuje, że Dżulajbib był niski, nawet karłowatego wzrostu. Ponadto jest opisany jako „damim”, co znaczy brzydki, zdeformowany, czy o odrażającym wyglądzie.

Jeszcze bardziej wstrząsające dla społeczeństwa w jakim żył było to, że nie był znany jego rodowód. Nie ma zapisów o tym, kim była jego matka czy ojciec, ani do jakiego plemienia należał. W społeczeństwie w jakim żył, było to wielkie upośledzenie. Dżulajbib nie mógł oczekiwać żadnego współczucia czy pomocy, ochrony czy wsparcia od społeczności, która przywiązywała wielką uwagę do powiązań rodzinnych i plemiennych. Wszystko, co pod tym względem o nim wiadomo to to, że był on Arabem, oraz - jeśli chodziło o nową wspólnotę islamską – był Ansarem. Być może należał do jednego z oddalonych plemion spoza Medyny i przybył do miasta, lub mógł być nawet spośród Ansarów z samego miasta.

Przeszkody jakie napotykał Dżulajbib były wystarczające, aby był on wyśmiewany i odpychany w jakimkolwiek społeczeństwie i faktycznie, pewna osoba, niejaki Abu Barzah z plemienia Aslam, zabronił Dżulajbowi wchodzenia do jego domu. Raz powiedział on do swojej żony: Nie pozwól Dżulajbibowi wchodzić pomiędzy was. Jeśli to zrobi, na pewno zrobię (mu coś strasznego).

Prawdopodobnie dlatego, że mężczyźni dokuczali Dżulajbibowi i drwili z niego, szukał on schronienia w towarzystwie kobiet. Czy była jakaś nadzieja dla Dżulajbiba, aby traktowano go z szacunkiem? Czy była nadzieja, że znajdzie on satysfakcję emocjonalną jako jednostka i jako mężczyzna? Czy że będzie się cieszył takimi związkami, jakie należały się innym? A w nowym społeczeństwie pojawiającym się pod przewodnictwem Proroka (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) czy był on tak mało znaczący, by go przeoczono z powodu zaabsorbowania wielkimi sprawami państwowymi i najwyższymi sprawami życia i przetrwania, które stale przyciągały uwagę Proroka (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim)?

Prorok (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) zdawał sobie sprawę z potrzeb i wrażliwości swoich najskromniejszych Towarzyszy, tak jak zdawał sobie sprawę z wielkich spraw życia i przeznaczenia. Z myślą o Dżulajbibie, Prorok (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) poszedł do jednego z Ansarów i powiedział: Chcę wydać za mąż twoją córkę.

Jakie (byłoby to) cudowne i błogosławione, o Wysłanniku Allaha, i jaka radość dla oka – odpowiedział Ansar z widoczną radością i szczęściem.

Nie chcę jej dla siebie – dodał Prorok (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim).

A zatem dla kogo, o Wysłanniku Allaha? – spytał mężczyzna, nieco zawiedziony.

Dla Dżulajbiba – odpowiedział Prorok (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim).

Ansar był zbyt zaszokowany, by zareagować. Powiedział jedynie: Skonsultuję to z jej matką. Poszedł do swojej żony i powiedział jej: Wysłannik Allaha (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) chce, aby twoja córka wyszła za mąż. Ona także była podekscytowana i rzekła: Jaki wspaniały pomysł i jaka (byłaby to) radość dla oka!

On nie chce się z nią ożenić, ale chce ją wydać za Dżulajbiba – dodał. Była oszołomiona.

Za Dżulajbiba? Nie, nigdy za Dżulajbiba! Nie, na żyjącego Allaha, nie wydamy (jej) za niego – zaprotestowała.

Kiedy Ansar miał już wrócić do Proroka (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) i poinformować go co powiedziała jego żona, córka, która usłyszała protesty swojej matki, spytała: Kto chce się ze mną ożenić?

Jej matka powiedziała jej o prośbie Proroka (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) o jej rękę dla Dżulajbiba. Kiedy usłyszała ona, że prośba była od Proroka (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim), a jej matka była całkowicie przeciwna temu pomysłowi, bardzo się przejęła i powiedziała: Czy odmówisz prośbie Wysłannika Allaha? Wyślij mnie do niego, gdyż z pewnością nie doprowadzi mnie do ruiny. Taka była odpowiedź naprawdę wielkiej osoby, która miała jasne zrozumienie tego, czego oczekuje się od niej jako od muzułmanki. Jakąż większą satysfakcję i spełnienie może znaleźć muzułmanin niż ochoczo odpowiedzieć na prośbę i rozkaz Wysłannika Allaha! Bez wątpienia ta Towarzyszka Allaha, której imienia nawet nie znamy, usłyszała werset Koranu:

{Kiedy zdecydował Bóg i Jego Posłaniec jakąś sprawę, to nie godzi się ani wierzącemu, ani wierzącej, aby mieli inny wybór w tej sprawie. A kto nie słucha Boga i Jego Posłańca, ten zbłądził w sposób oczywisty.} (Koran, rozdział Frakcje, 33:36)

Ten werset objawiony był w związku ze ślubem Zajnab bint Jahsz i Zajda ibn al-Haritha, które było zaaranżowane przez Proroka (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim), aby pokazać egalitarnego ducha islamu. Zajnab najpierw była bardzo urażona myślą o małżeństwie z Zajdem, wyzwolonym niewolnikiem, i odmówiła uczynienia tego. Prorok (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) namówił ich oboje i pobrali się. Jednak małżeństwo zakończyło się rozwodem i Zajnab w końcu wyszła za mąż za samego Proroka (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim). Mówi się, że dziewczyna spośród Ansarów przeczytała ten werset swoim rodzicom i powiedziała: Jestem zadowolona i poddaję się wszystkiemu, co Wysłannik Allaha uważa za dobre dla mnie. Prorok (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) usłyszał o jej reakcji i pomodlił się za nią: O Panie, obdarz ją dobrem pod dostatkiem i nie czyń jej życia trudnym.

Mówi się, że nie było pośród Ansarów lepszej kandydatki na żonę niż ona. Prorok (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) wydał ją za mąż za Dżulajbiba i żyli oni razem aż do jego śmierci.

A w jaki sposób zginął Dżulajbib? Udał się na wyprawę z Prorokiem (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) i doszło do potyczki z politeistami. Kiedy bitwa się skończyła, Prorok (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) spytał swoich Towarzyszy: Czy straciliście kogoś? Oni odpowiedzieli podając nazwiska swoich krewnych lub bliskich przyjaciół, którzy zginęli. To samo pytanie zadał innym Towarzyszom, a oni także wymienili nazwiska tych, których stracili w tej bitwie. Inna grupa odpowiedziała, że nie stracili żadnych krewnych, po czym Prorok (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) powiedział: Ale ja straciłem Dżulajbiba. Szukajcie go na polu bitwy. Poszukali i znaleźli go przy siedmiu politeistach, którym zadał ciosy zanim nadszedł jego koniec. Prorok (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) wstał i poszedł w miejsce, gdzie leżał Dżulajbib, jego niski i szpetny Towarzysz. Stanął nad nim i powiedział: Zabił siedmiu a potem sam zginął? Ten (człowiek) jest ze mnie, a ja jestem z niego. Powtórzył to dwa czy trzy razy. Następnie wziął go w ramiona; mówi się, że nie miał on lepszego łoża poza tym w ramionach Wysłannika Allaha. Wtedy Prorok (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) wykopał dla niego grób i sam go w nim umieścił. Nie obmył go, gdyż męczenników nie obmywa się przed pochowaniem. Dżulajbib i jego żona nie byli zwyczajnymi Towarzyszami Proroka (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim), których uczynki się wychwala i o wyczynach których się opowiada z czcią i podziwem, jaki im się należy. Ale wśród niewielu faktów, jakie są o nich znane i które zostały tutaj przytoczone widzimy, jak Prorok (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) oddawał skromnym ludziom nadzieję i godność tam, gdzie było tylko zwątpienie i niska samoocena.

Postawa nieznanej i bezimiennej dziewczyny spośród Ansarów, która ochoczo zgodziła się zostać żoną nieatrakcyjnego fizycznie człowieka była postawą, która odzwierciedlała głębokie zrozumienie islamu. To ukazuje pozbycie się przez nią osobistych pragnień i preferencji, nawet jeśli mogła ona liczyć na poparcie swoich rodziców. To ukazuje jej całkowite ignorowanie nacisków społecznych. I ponad wszystko ukazuje to gotowe i bezwarunkowe zawierzenie mądrości i mocy Proroka (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim), gdyż poddała się wszystkiemu, co uważał on dla niej za dobre. Jest to postawa osoby prawdziwie wierzącej.

W Dżulajbibie jest przykład osoby, która była uważana prawie za wyrzutka społecznego z powodu swojego wyglądu. Otrzymując od Proroka (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) pomoc, wiarę w siebie i zachętę, był zdolny do odważnych czynów i najwyższego poświęcenia i zasłużył na pochwałę Proroka (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim): On jest ze mnie, a ja jestem z niego.”

źródło