37. KSIĘGA O PRACY NAJEMNEJ

Przekład Elżbieta Al-Saleh, Mohammed Al-Saleh

Wszelkie prawa zastrzeżone

W imię Boga, Miłosiernego, Litościwego!

37. KSIĘGA O PRACY NAJEMNEJ

1. Rozdział: Najęcie pobożnego, prawego męża

– wedle słów Boga Wszechmocnego:

{Przecież on jest najlepszym człowiekiem, jakiego ty możesz wynająć – silny, godny zaufania} [28:26];

oraz o uczciwym zarządcy, i ten, kto nie najmuje tego, kto usilnie domaga się pracy

2141. Przekazał Abu Musa Al-Aszari: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Uczciwy zarządca, który daje wedle polecenia, jest jednym z dwóch czyniących dobro”.

2142. Przekazał Abu Musa: Poszedłem do Proroka, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, z dwoma Aszarytami. Powiedziałem: Nie wiedziałem, że szukają zatrudnienia. I Prorok rzekł: „Nie wyznaczamy do naszych prac tych, którzy się ich usilnie domagają”.

2. Rozdział: Wypasanie owiec za karaty [za opłatą]

2143. Przekazał Abu Hurajra: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Bóg nie wysłał proroka, który nie wypasałby owiec”. Towarzysze zapytali: Ty też wypasłeś owce? I Prorok rzekł im: „Tak, wypasałem owce dla mekkańczyków za karaty [za opłatą]”.

3. Rozdział: Najmowanie bałwochwalców w razie konieczności, lub gdy nie ma wyznawców islamu, którzy wykonaliby pracą

Prorok zatrudnił Żydów z Chajbaru.

2144. Przekazała Aisza: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, i Abu Bakr najęli mężczyznę z Banu Ad-Dil [ród Abu Bakra], i z Banu Abd Ibn Adi [mężczyzną tym był Abdullah Ibn Urajqat Lajsi] na przewodnika. Był to doświadczony przewodnik, i złamał przysięgę wiążącą go z rodem Al-‘Asa Ibn Wa’ila, i wyznawał religię pogan spośród Kurajszytów. Prorok i Abu Bakr darzyli go zaufaniem - dali mu swe wielbłądzice i polecili, by po trzech dniach przyprowadził je do jaskini (w górze) Tur. I po trzech dniach przyprowadził im wielbłądzice i obaj [Prorok i Abu Bakr] ruszyli w drogę w towarzystwie Amira Ibn Fuhajra i przewodnika z rodu Ad-Dila. I poprowadził ich nadmorskim szlakiem poniżej Mekki.

4. Rozdział: Czy wolno najmować do pracy po trzech dniach, miesiącu lub roku i dotrzymanie warnków umowy po upływie terminu

2145. Przekazała Aisza: Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, i Abu Bakr najęli mężczyznę z Banu Ad-Dil na przewodnika, choć wyznawał religię pogan spośród Kurajszytów. Prorok i Abu Bakr dali mu dwie wielbłądzice i i polecili, by po trzech dniach przyprowadził je do jaskini (w górze) Tur.

5. Rozdział: Najmowanie na wyprawę wojenną

2146. Przekazał Jala Ibn Umajja: Wyprawiłem się z wojskiem al-’usra (trudów)[1] z Prorokiem, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, i sądzę, że to był najlepszy z uczynków, jakie spełniłem. I miałem wtedy najemnika, który się z kimś pokłócił, i ugryzł w palec, i gdy tamten go wyciągnął, stracił ząb. Udał się zatem do Proroka, lecz ten rzekł skarżącemu: „Oczekiwałeś, że on włoży ci palec do ust, byś chapnął go jak wielbłąd?”.

Przekazał Ibn Dżurajdż od Abd Allaha Ibn Abu Mulajka, a ten od swego dziadka podobną historię: Pewien mężczyzna ugryzł drugiego w rękę, przez co stracił ząb. I Abu Bakr orzekł, że nie przysługuje mu odszkodowanie.

6. Rozdział: Jeśli najmie się pracownika powiadamiając o okresie zatrudnienia lecz nie o charakterze pracy

w odniesieniu do słów Boga:

{„Chcę dać mu za żonę jedną z moich córek… [do]… jest poręczycielem tego, co mówimy”}. [28:27-28]

Nająć kogoś oznacza – dać mu wynagrodzenie, i stąd wyrażenie: „Niechaj Bóg ci wynagrodzi”.

7. Rozdział: Najmowanie do naprawy muru grożącego zawaleniem

2147. Przekazał Ubajj Ibn Kab: Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: {Obydwaj [Mojżesz i Chidr] znaleźli zatem mur, który groził zawaleniem…} [18:77]. Sa’id powiedział: [Chidr wskazał] [mur], po czym uniósł dłonie i mur się wyprostował.

Jala rzekł: Myślę, że Sa’id powiedział: Przesunął po nim dłońmi i wyprostował się. [Musa powiedział mu)] {Gdybyś chciał, mógłbyś wziąć za to zapłatę} [18:77]. Sa’id powiedział: „Zapłatę, za którą kupiłbyś pożywienie”.

8. Rozdział: Najmowanie do południa

2148. Przekazał Ibn Umar: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Wy i ludzie obu Ksiąg (żydzi i chrześcijanie) jesteście niczym robotnicy, których mąż najął do pracy, i rzekł on: Kto będzie pracował dla mnie od rana do południa za jeden karat? I żydzi przystali na to i pracowali. Potem rzekł on: Kto będzie pracował dla mnie do modlitwy asr, za jeden karat? I chrześcijanie przystali na to i pracowali. Potem rzekł on: Kto będzie pracował dla mnie od asr do zachodu słońca, za dwa karaty? I wy, muzułmanie przystaliście na to. Żydzi i chrześcijanie rozgniewali się i rzekli: Pracowaliśmy ciężej i otrzymamy mniejsze wynagrodzenie? A on rzekł: Czy umniejszyłem to, co wam się należało? Gdy zaprzeczyli, rzekł: Oto błogosławieństwo, którym obdarzam wedle mej woli”.

9. Rozdział: Najmowanie do pracy do czasu modlitwy asr

2149. Przekazał Abd Allah Ibn Umar Ibn al-Chattab: Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Muzułmanie, chrześcijanie i żydzi są niczym robotnicy najęci przez mężczyznę, który rzekł im: Kto będzie pracował dla mnie do południa za jeden karat każdy - i żydzi podjęli się pracy. Potem chrześcijanie pracowali do czasu modlitwy asr za jeden karat każdy, i teraz wy, muzułmanie, pracujecie od asr do zachodu słońca za dwa karaty każdy. Żydzi i chrześcijanie rozgniewali się i rzekli: Pracowaliśmy więcej a dostaniemy mniej? I rzekł on: Czy wyrządziłem wam niesprawiedliwość względem waszej należności? A gdy ci zaprzeczyli, rzekł: Oto Moje błogosławieństwo, którym obdarzam wedle mej woli”.

10. Rozdział: Grzech tego, kto odmawia wynagrodzenia najemnikowi

2150. Przekazał Abu Hurajra: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Bóg powiedział: »Będę przeciwnikiem trzech w Dniu Zmartwychwstania: tego, kto daje słowo w Mym Imieniu, a potem łamie je; tego, kto sprzedaje wolnego w niewolę i zjada jego cenę, i tego, kto najmuje do pracy i choć najemnik wykonuje pracę, nie daje mu wynagrodzenia”.

11. Rozdział: Najmowanie do pracy od modlitwy asr do nocy

2151. Przekazał Abu Musa: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Muzułmanie, chrześcijanie i żydzi są niczym ludzie najęci przez mężczyznę od rana do nocy za wiadome wynagrodzenie. Pracowali do południa, po czym rzekli: Nie potrzebujemy nagrody, którą nam wyznaczyłeś, próżny nasz trud. Mężczyzna rzekł im: Nie czyńcie tak. Dokończcie to, co zostało i odbierzcie całą nagrodę. Ci jednak odmówili i oddalili się. I mężczyzna zatrudnił drugą grupę, i mówi im: Pracujecie przez resztę dnia, a otrzymacie nagrodę, jaką wyznaczyłem pierwszej grupie. I ci pracowali do czasu modlitwy asr, po czym rzekli: Próżny nasz trud, zatrzymaj nagrodę, którą nam obiecałeś. I mężczyzna mówi im: Dokończcie to, co zostało, zbliża się koniec dnia – lecz oni odmawiają. I mężczyzna zatrudnia trzecią grupę, by pracowała przez resztę dnia. I pracują do zachodu słońca i otrzymują wynagrodzenie poprzednich grup. Oto ich przykład i światła [islamu wskazującego drogę prostą], które przyjęli”.

12. Rozdział: Kto najął pracownika, a ten (po wykonaniu pracy) nie pobrał wynagrodzenia i oddalił się, zaś pracodawca użył jego zarobku i pomnożył go – ten, kto używa pieniędzy i pomnaża je

2152. Przekazał Abd Allah Ibn Umar: Słyszałem, jak Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, mówił: „Podczas podróży trzech mężczyzn zaskoczył deszcz i schronili się w górskiej grocie. I duża skała upadła z gór na wejście do groty i zatarasowała je. Rzekli sobie: Jedynie prawda nas oswobodzi, a zatem prośmy Boga o pomoc odwołując się do uczynków spełnionych szczerze [dla zadowolenia Boga]. Pierwszy mężczyzna rzekł: Boże! Miałem rodziców w podeszłym wieku, których każdej nocy zaopatrywałem w mleko owiec. Pewnej nocy spóźniłem się, i gdy przybyłem – spali, a moja żona i dzieci płakały z głodu. A nie miałem w zwyczaju poić ich, pokąd nie napili się wpierw moi rodzice… Nie chciałem ich budzić, jak również nie chciałem, by spali nie pijąc go, toteż czekałem aż się obudzą do brzasku. Boże, jeśli uznałeś, że uczyniłem to tylko przez wzgląd na Ciebie, proszę usuń skałę – i skała przesunęła się trochę. Drugi rzekł: Boże! Wiesz, że miałem kuzynkę, bardzo kochałem i chciałem ją uwieść, lecz ona nie chciała pokąd nie zapłacę jej stu dinarów. Gdy zebrałem tę kwotę i przyniosłem jej, zgodziła się lec ze mną. Lecz gdy znalazłem się między jej nogami, rzekła: »Bój się Boga! Nie pozbawiaj mnie cnoty wbrew prawu [nie inaczej jak zawierając małżeństwo]! Wstałem i zostawiłem jej sto dinarów. Boże! Jeśli uznałeś, że uczyniłem to tylko przez wzgląd na Ciebie, proszę przesuń skałę. I skała się przesunęła. I trzeci mężczyzna rzekł: Boże! Zatrudniłem pracownika za faraq prosa. I gdy skończył, poprosił o wynagrodzenie, a gdy mu dałem, zostawił je i nic nie wziął. Wysiewałem zatem dla niego proso, aż udało mi się kupić za cenę zbiorów krowy i owce. Później przyszedł i poprosił o należność. Rzekłem mu: Bierz krowy i pasterza, albowiem są twoje. Zapytał, dlaczego z niego żartuję. Powiedziałem mu, że nie żartuję, i że to wszystko jest jego. Boże! Jeśli uznałeś, że uczyniłem to tylko przez wzgląd na Ciebie, proszę usuń skałę. I przesunęła się i wyszli z groty”.

13. Rozdział: Ten, kto najmuje się jako tragarz, by z zarobków dać jałmużnę oraz o zarobkach tragarzy

2153. Przekazał Abu Masud Al-Ansari: Gdy Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, zalecał nam dać jałmużnę, ruszaliśmy na rynek i pracowaliśmy jako tragarze, by zarobić kwartę pożywienia… Dzisiaj są tacy, którzy mają po sto tysięcy dirhamów lub dinarów.

Szaqiq [jeden z przekazicieli] uważał, że Abu Masud mówiąc „tacy” miał na myśli siebie samego.

14. Rozdział: Zarobki pośrednika (samasira)

Ibn Sirin, Ata’, Ibrahim i Al-Hasan nie widzieli w nich nic złego.

Ibn Abbas powiedział: Nie ma nic złego, jeśli ktoś powie (pośrednikowi): Sprzedaj tę szatę za taką cenę i to, co dostaniesz ponad, jest dla ciebie.

Ibn Sirin powiedział: Nie ma nic złego, jeśli ktoś powie pośrednikowi: Sprzedaj to za taką cenę, a jeśli dostaniesz więcej, zysk będzie dla ciebie lub podzielimy go między nami.

Prorok rzekł: „Obowiązkiem muzułmanina jest przestrzeganie warunków [umów, zobowiązań, itp.]”.

2154. Przekazał Tawus: Ibn Abbas powiedział, że Prorok zabronił spotykania karawan po drodze i zarządził, że mieszkańcowi miasta nie wolno sprzedawać w imieniu Beduina [mieszkańca pustyni]. Zapytałem Ibn Abbasa, co to oznacza, a on odparł: Nie powinien pracować dla Beduina jako pośrednik.

15. Rozdział: Czy muzułmanin może nająć się do pracy dla innowiercy w kraju w stanie wojny (z muzułmanami)

2155. Przekazał Chabbab: Byłem kowalem i wykonałem pracę dla Al-‘Asa Ibn Wa’ila. Winien był mi należność, toteż udałem się o nią upomnieć, a on rzekł: „Nie zapłacę ci pokąd nie wyprzesz się wiary w (posłannictwo) Muhammada”. Rzekłem na to: „Na Boga! Nigdy tego nie uczynię, pokąd nie umrzesz i zostaniesz wskrzeszony”. Powiedział: „Umrę i zostanę wskrzeszony?”, a ja potwierdziłem. Rzekł: „Będę tam miał majątek i potomstwo. Wtedy ci zapłacę”. I Bóg objawił: {Czy widziałeś tego, który nie wierzy w nasze ajaty (znaki, wersety Koranu i misję proroczą Muhammada) i mówi: „Z pewnością będą mi dane majątek i dzieci!”.} [19:77]

16. Rozdział: Wynagrodzenie za ruqję czynioną za pomocą sury Otwierającej na plemieniu arabskim

2156. Przekazał Abu Sa’id: Grupa towarzyszy Proroka udała się w podróż i dotarli do jednego z plemion arabskich. Poprosili ich o gościnę, ale ci odmówi. A zdarzyło się, że naczelnika tego plemienia ukąsił wąż (lub skorpion) i podano mu wszelkie dostępne środki lecznicze, lecz nic nie pomogło. I jedni rzekli: Pójdźmy do ludzi, którzy zatrzymali się w pobliżu. Może oni pomogą? I udali się do towarzyszy Proroka i rzekli: „Naczelnika naszego plemienia ukąsił wąż (lub skorpion) i leczyliśmy go wszystkim, lecz na próżno. Może wy moglibyście pomóc? I jeden z towarzyszy rzekł im: Na Boga, wiem, jak leczyć za pomocą ruqji. Ale prosiliśmy was o gościnę, a wy jej nam odmówiliście. Nie podejmę się leczenia waszego chorego za pomocą ruqji, chyba że nam zapłacicie. I zgodzili się dać im w zamian stado owiec. I jeden z towarzyszy poszedł i wyrecytował [surę Otwierającą, zaczynającą się od]: {Chwała Bogu, Panu światów…} i dmuchał (nafs) na miejsce ukąszenia na ciele naczelnika. I ów wyzdrowiał, wstał jakby wyzwolono go z łańcuchów i zaczął chodzić, nie okazując oznak choroby. A gdy zapłacili im zgodnie z umową, jedni towarzysze chcieli podzielić zarobek, lecz ten, który wykonywał ruqję, rzekł: „Nie dzielcie pokąd nie dotrzemy do Proroka i nie opowiemy mu o tym, i zobaczymy, co orzeknie. I udali się do Posłańca Boga i wspomnieli o tym, co zaszło. I Posłaniec Boga zapytał: „Skąd wiecie, że sura Otwierająca to ruqja?”. I dodał: „Dobrze uczyniliście. Dokonajcie podziału i dajcie mi udział” - i Prorok uśmiechnął się.

17. Rozdział: Opłaty niewolnika na rzecz właścicieli i pobłażliwość w nakładaniu opłat na niewolnice

2157. Przekazał Anas Ibn Malik: Abu Taiba upuszczał Prorokowi krew i Prorok polecił, by zapłacono mu jeden lub dwa sa’ [garnce] pożywienia i wstawił się za nim do właścicieli, by obniżyli mu opłatę.

18. Rozdział: Należność dla tego, kto upuszcza krew

2158. Przekazał Ibn Abbas: Prorok zapłacił należność mężczyźnie, który upuszczał mu krew.

2159. Przekazał Ibn Abbas: Prorok zapłacił należność mężczyźnie, który upuszczał mu krew. I nie uczynił by tego, gdyby było to niewskazane.

2160. Przekazał Anas: Upuszczono Prorokowi krew i nigdy nie odmawiał za to zapłaty.

19. Rozdział: Kto wstawiał się u właścicieli niewolnika o obniżenie opłaty

2161. Przekazał Anas Ibn Malik: Prorok posłał po niewolnika, który zajmował się upuszczaniem krwi, by mu ją upuścił. Potem polecił wypłacić mu jeden lub dwa (sa’) garnce lub: jeden lub dwa mudd (kwarty) pożywienia i wstawiał się za nim u właścicieli, by obniżyli mu opłatę.

20. Rozdział: Zarobki nierządnic i niewolnic

Ibrahimowi wstrętne były zarobki płaczek i śpiewaczek.

I słowa Wszechmocnego Boga:

{I nie przymuszajcie waszych niewolnic do prostytucji, jeśli one chcą żyć w czystości, w poszukiwaniu przypadkowych korzyści w życiu na tym świecie. A jeśli kto je zmusi (do prostytucji), to przecież Bóg, ze względu na to, ze zostały zmuszone, będzie dla nich Przebaczający, Litościwy!} [24:33]

2162. Przekazał Abu Masud al-Ansari: Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, zabronił ceny psa, zarobków nierządnic i opłat za wróżbiarstwo.

2163. Przekazał Abu Hurajra: Prorok zabronił zarobków niewolnic [parających się nierządem].

21. Rozdział: (Opłaty za) nasienie samców (krycie zwierząt)

2164. Przekazał Ibn Umar: Prorok zabronił pobierania ceny za nasienie samców [krycie zwierząt].

22. Rozdział: Jeśli ktoś dzierżawi ziemię, i umiera on lub właściciel ziemi (czy umowa zostanie unieważniona)

Według Ibn Sirina spadkobiercy nie mają prawa wydalać najemcy przed końcem terminu umowy.

Al-Hakam, Al-Hasan i Ajas Ibn Mu’awija powiedzieli: Umowa pozostaje ważna do końca terminu.

Ibn Umar powiedział: Prorok wynajął ziemię w Chajbarze w zamian za połowę zbiorów. I umowa obowiązywała za życia Proroka, Abu Bakra i na początku kalifatu Umara.

Nie wspomniano, że Abu Bakr odnowił umowę po śmierci Proroka.

2165. Przekazał Abd Allah Ibn Umar, że Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, wydzierżawił ziemię w Chajbarze Żydom, aby pracowali na niej, uprawiali ją i pobierali połowę jej plonów. Ibn Umar dodał, że ziemię dzierżawiono za określoną część plonów. Nafi wspomniał, jak duża była ta część, ale zapomniałem.

Przekazał Rafi Ibn Chadidż, że Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, zabronił dzierżawy pól uprawnych.

Przekazał Nafi, że Ibn Umar powiedział: (Umowa Chajbaru obowiązywała) pokąd Umar nie wysiedlił Żydów.

[1] Dżajsz al-‘usra – wojsko „trudów” – nazwa nadana wojskom muzułmańskim walczącym pod Tabuk z Rzymianami. Była to niezwykle trudna wyprawa, stąd też powyższa nazwa.