76. KSIĘGA O MANIERACH

Przekład Elżbieta Al-Saleh, Mohammed Al-Saleh

Wszelkie prawa zastrzeżone

W imię Boga, Miłosiernego, Litościwego!

76. KSIĘGA O MANIERACH

1. Rozdział: Pobożność (birr) i więzi (sila)

Słowa Wszechmocnego Boga:

{Nakazaliśmy człowiekowi dobroć względem jego rodziców}. [29:8]

5625. Przekazał Al-Walid Ibn Aizar, że słyszał, jak Abu Amr Asz-Szajbani mówił: Właściciel tego domu – i tu wskazał na domostwo Abd Allaha – rzekł: Zapytałem Proroka, jaki uczynek jest najmilszy Bogu, a on odparł: „Modliwa o czasie”. Abd Allah zapytał: I jaki jeszcze? Prorok odrzekł: „Oddanie rodzicom”. Abd Allah zapytał: I jaki jeszcze? Prorok rzekł: „Dżihad na drodze Boga”. Abd Allah dodał, że Prorok wspomniał mu o tylko o tym, lecz gdyby pytał dalej, z pewnością rzekłby więcej.

2. Rozdział: Komu przynależy najlepsze towarzystwo

5626. Przekazał Abu Hurajra: Do Posłańca Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, przyszedł mężczyzna i zapytał: Posłańcu Boga, komu winieniem być najlepszym towarzyszem? I Prorok rzekł mu: „Twej matce”. Mężczyzna zapytał: Komu jeszcze? I Prorok rzekł mu: „Twej matce”. Mężczyzna zapytał: I komu jeszcze? I Prorok rzekł: „Twej matce”. Mężczyzna zapytał: Komu jeszcze? - i Prorok rzekł mu: „Twemu ojcu”.

3. Rozdział: Wyprawa na dżihad tylko za przyzwoleniem rodziców

5627. Przekazał Abd Allah Ibn Amr: Do Proroka przyszedł mężczyzna i poprosił o pozwolenie na udział w dżihadzie. Prorok zapytał: „Czy twoi rodzice żyją?”. A gdy mężczyzna przytaknął, rzekł mu: „A zatem troska o nich powinna być twym dżihadem”.

4. Rozdział: Obraza rodziców jest zabroniona

5628. Przekazał Abd Allah Ibn Amr: Posłaniec Boga rzekł: „Jednym z najcięższych grzechów jest obraza rodziców”. Zapytano: Posłańcu Boga, jak można obrazić rodziców? A Prorok rzekł: „Można - gdy obraża się (przeklina) ojca innego, a ten w odwecie obraża waszego, i gdy obrażacie matkę innego, a ten w odwecie przeklina waszą”.

5. Rozdział: Bóg spełnia prośby tego, kto jest oddany rodzicom

5629. Przekazał Ibn Umar: Posłaniec Boga rzekł: „Podczas podróży trzech mężczyzn zaskoczył deszcz i schronili się w grocie, lecz duża skała spadła i zatarasowała wejście. Powiedzieli: Pomyślmy o takim dobrym uczynku, który spełniliśmy tylko przez wzgląd na Boga, i prośmy Boga, by uwolnił nas od tej przeszkody, odwołując się do tych uczynków’. Jeden rzekł: Boże! Miałem rodziców w podeszłym wieku i maleńkie dzieci, dla nich pracowałem jako pasterz. Kiedy wracałem do nich nocą, wydoiwszy owce dawałem mleko rodzicom, a dopiero po nich mym dzieciom. I pewnego razu oddaliłem się poszukując pastwiska, a gdy wróciłem późną nocą rodzice spali. Wydoiłem stado jak zwykle i przyniosłem misę mleka i stanąłem u ich głów, ale nie chciałem ich budzić, jak również nie chciałem by przed nimi piły me dzieci, choć płakały z głodu u mych stóp. I tak zastał nas świt. Jeśli uznałeś, że uczyniłem to tylko poszukując Twego zadowolenia, proszę zrób otwór, przez który ujrzymy niebo - i Bóg zrobił dla nich otwór, przez który ujrzeli niebo. I drugi mężczyzna rzekł: Boże! Miałem kuzynkę, którą kochałem, jak mężczyzna kobietę, i chciałem ją uwieść, lecz odmówiła pokąd nie zapłacę jej stu dinarów. A zatem pracowałem ciężko i gdy uzbierałem sto dinarów, poszedłem do niej. A gdy usadowiłem się między jej nogami, rzekła: Sługo Boży! Bój się Boga i nie pozbawiaj mnie cnoty, chyba że wedle prawa (w związku małżeńskim), i poniechałem jej. Boże! Jeśli uznałeś, że uczyniłem to tylko poszukując Twego zadowolenia, przesuń skałę poszerzając otwór - i Bóg przesunął skałę poszerzając dla nich otwór. I ostatni (trzeci) mężczyzna rzekł: Boże! Zatrudniłem pracownika za faraq ryżu. I gdy skończył pracę, poprosił o wynagrodzenie, a gdy mu je dałem, poniechał go. Wysiewałem zatem dla niego ryż aż udało mi się kupić za cenę zbiorów krowy i pasterza. Później, najemnik ów przyszedł do mnie i rzekł: Bój się Boga i nie bądź dla mnie niesprawiedliwy i daj mi moją należność’. Rzekłem mu: Idź, weź krowy i pasterza - i wziął je i oddalił się. Jeśli uznałeś, że uczyniłem to poszukując Twego zadowolenia, proszę przesuń całą skałę - i Bóg uwolnił ich i usunął skałę z wejścia do jaskini”.

6. Rozdział: Nieposłuszeństwo rodzicom jest jednym z najcięższych grzechów

Przekazał Ibn Umar od Proroka.

5630. Przekazał Al-Mughira: Prorok rzekł: „Bóg zabronił wam nieposłuszeństwa matkom, zaniedbywania zobowiązań, brania tego, co nie wasze i grzebania córek żywcem. I Bogu nie są mili ci, którzy oddają się pustej gadaninie ani ci, którzy zadają zbyt wiele [nieistotnych] pytań [w kwestiach religijnych] jak i ci, którzy trwonią swe mienie”.

5631. Przekazał Abu Bakra: Posłaniec Boga rzekł trzy razy: „Czy powiedzieć wam o największych z grzechów głównych?”. Rzekliśmy: Powiedz, Posłańcu Boga! - i rzekł nam: „To oddawanie czci innym poza Bogiem i nieposłuszeństwo rodzicom” – i tu uniósł się z pozycji półleżącej i rzekł: „I krzywoprzysięstwo!” – i powtarzał to tak długo, aż zapragnęliśmy, by przestał.

5632. Przekazał Anas Ibn Malik: Posłaniec Boga wspomniał o największych grzechach - lub zapytano go o największe grzechy, i rzekł: „To oddawanie czci innym poza Bogiem, morderstwo i nieposłuszeństwo rodzicom”. I dodał „Czy rzec wam o największym z grzechów głównych? To krzywoprzysięstwo (lub fałszywe świadectwo)”. Według Szuby, jednego z przekazicieli, Prorok mógł rzec: „Fałszywe świadectwo”.

7. Rozdział: Dobroć dla rodziców, którzy są poganami

5633. Przekazała Asma Bint Abu Bakr: Za życia Proroka odwiedziła mnie matka oczekując z mej strony posługi. Zapytałam zatem Proroka, czy mam potraktować matkę dobrze, a on rzekł mi: „Tak”. Ibn Ujaina dodał, że po tym Bóg objawił: {Bóg nie zabrania wam, abyście byli dobrzy i sprawiedliwi względem tych, którzy was nie zwalczali z powodu religii ani nie wypędzali was z waszych domostw} [60:8]”.

8. Rozdział: Dobroć zamężnej córki dla matki

5634. Przekazała Asma: Podczas rozejmu między muzułmanami a niewiernymi Kurajszytami, przybyła do mnie w odwiedziny ze swym ojcem - matka, a była ona wówczas poganką. Udałam się do Proroka po radę i rzekłam: Przybyła moja matka i chce ode mnie posługi, cóż mam uczynić? I Prorok rzekł jej: „Bądź dobra dla matki”.

5635. Przekazał Abu Sufjan: Herakliusz wysłał po niego i zapytał: Cóż wam nakazuje? Rzekłem: „Nakazuje nam modlitwę, jałmużnę, cnotliwość i pielęgnowanie więzów pokrewieństwa i braterstwa”.

9. Rozdział: Dobroć dla brata - bałwochwalcy

5636. Przekazał Ibn Umar: Widząc jedwabną szatę wystawioną na sprzedaż, Umar rzekł: Posłańcu Boga, kup ją i przyodziewaj w piątki i podczas odwiedzin delegacji. Na to Prorok rzekł: „Przywdziewający jedwabne szaty, nie będzie miał udziału w Życiu Przyszłym”. Później, gdy Prorok otrzymał kilka jedwabnych szat i wysłał jedną Umarowi, ten rzekł mu: Jak mógłbym ją nosić, skoro rzekłeś to, co rzekłeś? Na to Prorok odparł: „Nie podarowałem ci jej, byś ją nosił, lecz sprzedał”. A zatem Umar wysłał szatę swemu bratu, który był poganinem i mieszkał w Mekce[miało to miejsce zanim jego brat przyjął islam].

10. Rozdział: Wyższość podtrzymywania więzi pokrewieństwa i braterstwa

5637. Przekazał Abu Ajjub al-Ansari: Mężczyzna rzekł: Posłańcu Boga, powiedz mi o dziele, dzięki któremu dostąpię Raju. Ludzie zapytali: Co z nim? Co z nim? Posłaniec Boga rzekł: „Pożąda wiedzy”, po czym zwrócił się do niego i rzekł: „Oddawaj cześć Bogu i nie przypisuj Mu równych, odmawiaj modlitwy o czasie, płać zakat i zacieśniaj więzy pokrewieństwa i braterstwa”. Po tym rzekł: „Puść je”. Według jednego z przekazicieli, Prorok siedział wówczas na wielbłądzicy, zaś mężczyzna musiał trzymać lejce, które to Prorok polecił mu puścić.

11. Rozdział: Grzech tego, kto zrywa więzy pokrewieństwa i braterstwa

5638. Przekazał Dżubajr Ibn Mutim, że słyszał, jak Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Nie dostąpi Raju ten, kto zrywa więzy pokrewieństwa i braterstwa”.

12. Rozdział: Pomnożenie majątku przez wzgląd na podtrzymywanie więzów krwi i braterstwa

5639. Przekazał Abu Hurajra: Słyszałem, jak Posłaniec Boga mówił: „Niechaj ten, kto pożąda pomnożenia majątku, przedłużenia dzierżawy życia, zacieśnia więzy krwi i braterstwa”.

5640. Przekazał Anas Ibn Malik: Posłaniec Boga rzekł: „Niechaj ten, kto pożąda pomnożenia majątku i przedłużenia dzierżawy życia, zacieśnia więzy pokrewieństwa i braterstwa”.

13. Rozdział: Bóg będzie podtrzymywał więzi z tym, kto podtrzymuje więzy krwi i braterstwa

5641. Przekazał Abu Hurajra: Prorok rzekł: „Bóg zakończył dzieło stworzenia, a gdy stworzył rahm (łono), rzekło: Uciekam się do Ciebie przed wszystkimi, którzy zrywają ze mną więzy. I Bóg rzekł: »Czy zadowoli cię, jeśli zacieśnię więzy z tymi, którzy będą je zacieśniać z tobą, i zerwę więzy z tymi, którzy z tobą je zerwą?« Odpowiedziało: Tak, mój Panie. I Bóg rzekł: »Zatem to jest dla ciebie»”. Posłaniec Boga dodał: „Recytujcie, jeśli chcecie: {Do czego was doprowadziło nieposłuszeństwo; roznosicie zgorszenie po ziemi i gwałcicie więzy krwi [zrywacie więzi pokrewieństwa i braterstwa] tak święte.} [47:22]”

5642. Przekazał Abu Hurajra: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Słowo rahm (łono) wywodzi się od słowa Ar-Rahman [Miłosierny, imię i atrybut Boga[1]], i Bóg tak rzecze: »Zacieśnię więzy z tym, kto będzie zacieśniać je z tobą, i zerwę więzy z tym, kto z tobą je zerwie«”.

5643. Przekazała Aisza, żona Proroka: Prorok rzekł: „Słowo rahm (łono) wywodzi się od Ar-Rahman [Miłosierny, imię i atrybut Boga]. I Bóg zacieśnia więzy z tym, kto zacieśnia więzy z łonem, a z tym, kto je zrywa, Bóg zrywa więzy”.

14. Rozdział: Rahm - łono [więzy pokrewieństwa] pozostaje świeże i owocne, jeśli otacza się je opieką

5644. Przekazał Amr Ibn al-’As: Słyszałem, jak Prorok mówił wszem i wobec: „Rodzina Abu takiego a takiego nie należy do moich obrońców i pomocników”. Amr powiedział, że w księdze Muhammada Ibn Dżafara znajdowało się tu puste miejsce. Prorok dodał: „Moim obrońcami są Bóg i prawowierni”. Amr Ibn al-’As dodał: Słyszałem, jak Prorok mówił: „Aczkolwiek łączą ich (rodzinę Abu....) ze mną więzy krwi, więc będę dla nich dobry i będę się o nich troszczył”.

15. Rozdział: Podtrzymywanie więzów pokrewieństwa i braterstwa nie jest tylko przez wzgląd na świadczone dobro

5645. Przekazał Abd Allah Ibn Amr: Prorok rzekł: „Podtrzymywanie więzów pokrewieństwa i braterstwa nie jest odpłatą za dobroć bliskich i przyjaciół, zaprawdę, więzy pokrewieństwa i braterstwa podtrzymuje ten, kto świadczy dobro krewnym i przyjaciołom, choć ci się od niego odcinają”.

16. Rozdział: Podtrzymywanie przez poganina więzów krwi i braterstwa, i przyjęcie islamu

5646. Przekazał Hakim Ibn Hizam, że powiedział: „Posłańcu Boga! Co myślisz o dobrych uczynkach, które spełniałem za dżahiliji, takich jak podtrzymywanie więzów pokrewieństwa i braterstwa, wyzwalanie niewolników, dawanie jałmużny… Czy otrzymam za nie nagrodę? I Posłaniec Boga rzekł mu: „Przyjąłeś islam z dobrymi uczynkami, które spełniłeś”.

17. Rozdział: Udzielenie pozwolenia córce innego mężczyzny na zabawę, ucałowanie jej lub żartowanie z nią

5647. Przekazał Sa’id: Umm Chalid Bint Chalid Ibn Sa’id powiedziała: Przyszłam do Posłańca Boga z moim ojcem, ubrana w żółtą sukienkę. Posłaniec Boga rzekł: „Sanah, sanah!”. (Abd Allah, jeden z przekazicieli powiedział, że oznacza: ładna w języku abisyńskim.) Zaczęłam bawić się pieczęcią Proroka. Ojciec zganił mnie, lecz Posłaniec Boga rzekł: „Zostaw ją”. Posłaniec Boga, zwracając się do mnie, rzekł: „Obyś żyła długo znaszając tę sukienkę i naprawiając wiele razy, nosząc następną aż się znosi”. Abd Allah dodał, że ubranie, które miała na sobie nadawało się do użytku przez długi okres czasu.

18. Rozdział: Łagodność i czułość dla dzieci

Anas powiedział: Prorok pocałował i powąchał (jego syna) Ibrahima.

5648. Przekazał Ibn Abu Num: Byłem przy tym, jak mężczyzna zapytał Ibn Umara o krew komarów. Ibn Umar zapytał go: Skąd jesteś? Ów odparł: Z Iraku. Ibn Umar rzekł: Patrzcie! Pyta mnie o krew komarów, kiedy oni (Irakijczycy) zabili syna Proroka”. (Ibn Umar dodał) Słyszałem, jak Prorok mówił: „Oni (Hassan i Husajn) są mymi kwiatami o słodkiej woni na tym świecie”.

5649. Przekazała Aisza, żona Proroka: Przyszła do mnie po prośbie kobieta z dwiema córkami, a ja mogłam dać jej tylko jednego daktyla, albowiem nic więcej nie miałam. Podzieliła go między dzieci i oddaliła się. Gdy odwiedził mnie Prorok i wspomniałam mu o tym, rzekł mi: „Córki otaczane najlepszą troską i opieką, będą osłoną przed Ogniem Piekielnym”.

5650. Przekazał Abu Qatada: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, szedł ku nam niosąc na rękach [swą wnuczkę] Umamę, córkę Abu Al-Asa i gdy odmawiał modlitwę, stawiał ją na ziemi nim pochylił się w pokłonie i podnosił ją, gdy się prostował.

5651. Przekazał Abu Hurajra: Widząc, jak Posłaniec Boga ucałował Al-Hasana Ibn Alego, Al-Aqra Ibn Habis At-Tamimi rzekł: Mam dziesięcioro dzieci i nigdy żadnego nie pocałowałem. Na to, Posłaniec Boga obrzucił go spojrzeniem i rzekł: „Nie doświadczy miłosierdzia ten, kto go nie ma dla innych”.

5652. Przekazała Aisza: Do Proroka przyszedł Beduin i rzekł: Całujecie waszych synów? My tego nie robimy. Na to Prorok rzekł mu: „Jakże mam pozyskać dla ciebie miłosierdzie, skoro Bóg je od ciebie oddalił?”.

5653. Przekazał Umar Ibn Al-Chattab: Do Proroka przyprowadzono kobiety i dzieci wzięte w niewolę podczas wyprawy wojennej i jedna z kobiet przystawiała do piersi pełnych pokarmu niemowlęta [potem odnalazła swe dziecko]. I Prorok rzekł nam: „Czy sądzicie, że mogłaby wrzucić swe dziecko do ognia?” Gdy zaprzeczyliśmy, rzekł nam: „Bóg ma więcej miłosierdzia dla Swych sług, niż ona dla swego syna”.

19. Rozdział: Bóg podzielił miłosierdzie na sto części

5654. Przekazał Abu Hurajra: Słyszałem, jak Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, mówił: „Bóg podzielił miłosierdzie na sto części – dziewięćdziesiąt dziewięć zatrzymał u Siebie, a jedną zesłał na Ziemię i dzięki niej Jego stworzenia są dla siebie miłosierne tak, że nawet klacz podnosi kopyta z dala od źrebaka, by nań nie nadepnąć”.

20. Rozdział: Zabijanie dzieci z obawy przed głodem

5655. Przekazał Abd Allah: Zapytałem: Posłańcu Boga, jaki grzech jest największy? I rzekł mi: „Dodawanie Bogu równych, choć to On Sam ciebie stworzył”. Zapytałem: Jaki jeszcze? Odrzekł: „Zabicie dziecka, by nie dzieliło z tobą pożywienia”. Zapytałem: Jaki jeszcze? A on odrzekł: „Cudzołóstwo z żoną sąsiada”. Po tym Bóg zesłał objawienie na potwierdzenie: {Którzy będąc czcicielami Jedynego Boga, nie przestępują Jego przykazań zakazujących, aby nie zabijać bez słusznej przyczyny, i nie cudzołożyć; kto przestąpi, odniesie karę za swe nieposłuszeństwo.} [25:68].

21. Rozdział: Branie dzieci na kolana

5656. Przekazała Aisza: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, wziął na kolana dziecko, by przeprowadzić tahnik, a gdy zmoczyło jego szaty, poprosił o wodę i polał nią zanieczyszczone miejsce.

22. Rozdział: Branie dzieci na kolana

5657. Przekazał Usama Ibn Zajd: Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, miał w zwyczaju sadzać mnie na jednym kolanie, a Al-Hasana Ibn Alego na drugim; potem obejmował nas i mówił: „Boże! Bądź im miłościw tak, jak ja jestem dla nich”.

23. Rozdział: Wypełnianie zobowiązań jest częścią wiary

5658. Przekazała Aisza: Nigdy nie byłam tak zazdrosna o którąkolwiek z żon Proroka, jak o Chadidżę, choć umarła na trzy lata przed mymi zaślubinami z Prorokiem. Często ją wspominał i Pan polecił mu przekazać jej dobre nowiny o pałacu z wydrążonych pereł czekającym na nią w Raju za to, że miała w zwyczaju zarzynać owcę i rozdawać mięso przyjaciołom.

24. Rozdział: Wyższość tego, kto łoży na sierotę i otacza ją opieką

5659. Przekazał Sahl Ibn Sad: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Ja i ten, kto otacza opieką sierotę będziemy w Raju, o tak!” - i tu ukazał dwa bliskie sobie palce - wskazujący ze środkowym.

25. Rozdział: Ten, kto pracuje na rzecz wdowy

5660. Przekazał Safwan Ibn Sulajm: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Ten, kto wykonuje pracę dla wdowy i ubogiego jest niczym wojownik na drodze Boga lub ten, kto pości za dnia i modli się w nocy”. Przekazał (to samo) Abu Hurajra.

26. Rozdział: Ten, kto pracuje na rzecz ubogiego

5661. Przekazał Abu Hurajra: Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Ten, kto pracuje na rzecz wdowy i ubogiego jest jak wojownik na drodze Boga”. Al-Qanabi, jeden z przekazicieli, rzekł, iż mógł on też rzec: „I ten, kto pości za dnia i modli się po nocach”.

27. Rozdział: Miłosierdzie dla ludzi i zwierząt

5662. Przekazali Abu Sulajman i Malik Ibn Huwairs: Przyszliśmy do Proroka i było nas kilku młodzieńców, mniej więcej w tym samym wieku i zostaliśmy z nim przez dwadzieścia nocy. I Prorok pomyślał, że martwimy się o nasze rodziny i zapytał, kogo zostawiliśmy do opieki nad nimi, i powiedzieliśmy mu. A że był dobry i litościwy, rzekł nam: „Wracajcie do rodzin i nauczajcie je, i wzywajcie do dobra i odmawiajcie modlitwy wedle modlitwy mojej, a gdy nastanie czas modlitwy, niechaj jeden ogłosi wezwanie na nią, a nastarszy ją dla was poprowadzi”.

5663. Przekazał Abu Hurajra: Posłaniec Boga rzekł: Spragniony podróżny znalazły studnię, spuścil się na dno i napiwszy wody, wydostal na zewnątrz. Ujrzał tam psa chłepcącego błoto i rzekł do siebie: On cierpi jak jak cierpiałem – i spuścił się do studni, nabrał do buta wody i trzymając go w zębach wydostał na zewnątrz i napoił zwierzę. Bóg w podzięce za ten dobry uczynek odpuścił mu grzechy”. Ludzie zapytali: Posłańcu Boga, czy jest nagroda za pomoc udzielaną zwierzętom? A on rzekł im: „Jest nagroda za pomoc udzieloną każdemu stworzeniu”.

5664. Przekazał Abu Hurajra: Posłaniec Boga stanął do modlitwy i my stanęliśmy za nim. I Beduin rzekł: „Boże! Bądź miłosierny dla mnie i Muhammada i dla nikogo wiecej”. Zakończywszy modlitwę taslimem, Prorok rzekł mu: „Ograniczyłeś rzecz wielce rozległą” – mając na myśli miłosierdzie Boże.

5665. Przekazał An-Numan Ibn Baszir: Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Widzisz, wierni, którzy są dla siebie miłosierni, dobrzy i życzliwi, są niczym jedno - jeśli jeden organ cierpi, całe ciało dzieli z nim bezsenność i gorączkę”.

5666. Przekazał Anas Ibn Malik: Prorok rzekł: „Gdy muzułmanin zasadzi roślinę i człowiek lub zwierzę zje z niej, otrzyma nagrodę, jakby dał tyle w jałmużnie”.

5667. Przekazał Dżarir Ibn Abd Allah: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Nie doświadczy miłosierdzia ten, kto nie ma go dla innych”.

28. Rozdział: Nakaz dobroci dla sąsiadów

Słowa Boga:

{Czcijcie Boga i nie dodawajcie współtowarzyszy! Okazujcie dobroć rodzicom i bliskim krewnym, i sierotom, i biednym, sąsiadowi bliskiemu krewnemu i sąsiadowi, który jest wam obcy i towarzyszowi będącemu u boku i podróżnemu, i temu, którym zawładnęły wasze prawice. Zaprawdę, Bóg nie kocha tych, którzy są zuchwali i pełni pychy.} [4:36]

5668. Przekazała Aisza: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Gabriel tak bardzo zalecał mi okazywanie dobroci sąsiadom, aż pomyślałem, że poleci mi uczynić ich mymi spadkobiercami”.

5669. Przekazał Ibn Umar: Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Gabriel tak bardzo zalecał mi okazywanie dobroci sąsiadom, aż pomyślałem, że poleci mi uczynić ich mymi spadkobiercami”.

29. Rozdział: Grzech tego, przed którego złem sąsiad nie czuje się bezpieczny

5670. Przekazał Abu Szurajh: Prorok rzekł: „Na Boga! On nie wierzy! Na Boga! On nie wierzy! Na Boga! On nie wierzy!”. Ktoś zapytał: Kto, Posłańcu Boga? A on rzekł: „Ten, przed którego złem (niegodziwością, podłością) sąsiad nie czuje się bezpieczny”.

30. Rozdział: Nie należy wzgardzać darami sąsiadki

5671. Przekazał Abu Hurajra: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, mawiał: „Muzułmanki! Niechaj żadna z was nie wzgardza darem sąsiadki, nawet jeśli jest nim kopyto owcy”.

31. Rozdział: Kto wierzy w Boga i w Dzień Ostateczny nie szkodzi sąsiadowi

5672. Przekazał Abu Hurajra: Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Niechaj ten, kto wierzy w Boga i Dzień Ostateczny nie szkodzi sąsiadowi, i niechaj ten, kto wierzy w Boga i Dzień Ostateczny hojnie podejmuje gości, i niechaj ten, kto wierzy w Boga i Dzień Ostateczny mówi to, co dobre lub milczy [powstrzyma się od wszelkiego rodzaju złej i nieprzyzwoitej mowy]”.

5673. Przekazał Abu Szurajh Al-Adawi: Sam widziałem i słyszałem, jak Prorok mówił: „Niechaj ten, kto wierzy w Boga i w Dzień Ostateczny traktuje sąsiada łaskawie, i ten, kto wierzy w Boga i w Dzień Ostateczny podejmuje gości hojnie, nagradzając go należycie”. Ludzie zapytali: Jak to nagradzając go Posłańcu Boga? A on rzekł im: „Podejmując hojnie przez dzień i noc, a wszystko ponad to, zostanie uznane za jałmużnę. I niechaj ten, kto wierzy w Boga i w Dzień Ostateczny, mówi to, co dobre lub milczy”.

32. Rozdział: Sąsiad, którego drzwi są bliżej ma więcej prawa do przysług

5674. Przekazała Aisza: Powiedziałam: „Posłańcu Boga, mam dwóch sąsiadów, którego powinnam obdarować?”. A on rzekł na to: „Tego, którego drzwi są bliżej”.

33. Rozdział: Zalecanie dobra jest jałmużną

5675. Przekazał Dżabir Ibn Abd Allah: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Zalecanie dobra (maruf) jest jałmużną”.

5676. Przekazał Abu Musa al-Aszari: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Każdego muzułmanina obowiązuje jałmużna”. Ludzie zapytali: A jeśli nic nie ma? Rzekł: „Nich korzysta z pracy rąk swoich i daje jałmużnę”. Zapytali: A jeśli nie może pracować lub nie ma pracy? Rzekł im: „Niech pomaga uciskanym w potrzebie”. Ludzie zapytali: A jeśli tego nie może? Rzekł: „Wówczas, niech zaleca dobro – lub powiedział: niech zaleca to, co słuszne”. Ludzie zapytali: A jeśli tego nie jest w stanie uczynić? Rzekł im na to: „Zatem niech unika zła; albowiem i to zostanie mu policzone za jałmużnę”.

34. Rozdział: Dobre słowo

Przekazał Abu Hurajra: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Dobre słowo jest jałmużną”.

5677. Przekazał Adi Ibn Hatim: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, wspomniał Ogień Piekielny i uciekł się do Boga przed nim, i odwrócił twarz. I wspomniał Ogień Piekielny i uciekł się do Boga przed nim, i odwrócił twarz. (Szuba, przekaziciel rzekł: Jestem pewien, że Prorok powtórzył to dwa razy.) Po tym rzekł: „Chrońcie się przed Ogniem Piekielnym choćby połową daktyla daną w jałmużnie, a jeśli to dla was za trudne, dobrym słowem”.

35. Rozdział: Uprzejmość i łagodność we wszystkich sprawach

5678. Przekazała Aisza: Do Proroka przyszli Żydzi i pozdrowili go słowami: „As-Samu alajkum (śmierć wam)!”, a ja zrozumiałam ich słowa i odpowiedziałam: Wa alajkum as-samu wa al-lan (i z wami śmierć i przekleństwo Boga)! Na to Posłaniec Boga rzekł mi: „Przestań Aiszo! Bóg miłuje łagodność we wszystkich sprawach”. Rzekła mu: Posłańcu Boga, nie słyszałeś co rzekli? Na to Posłaniec Boga odparł jej: „Toteż rzekłem im: wa alajkum (i z wami)”.

5679. Przekazał Anas Ibn Malik: Beduin oddawał mocz w meczecie i ludzie ruszyli ku niemu [by go pogonić], lecz Posłaniec Boga rzekł im: „Zostawcie go w spokoju”, po czym poprosił o naczynie z wodą i polał nią zanieczyszczone miejsce.

36. Rozdział: Współpraca wiernych

5680. Przekazał Abu Musa: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Wierzący są dla siebie niczym budowla, której części umacniają się nawzajem” – i mówiąc to, splótł palce obu rąk.

(Abu Musa dodał) I podszedł do Proroka mężczyzna po prośbie, a on spojrzał na nas i rzekł: „Udzielcie mu wspomożenia i wstawiajcie się za nim, a otrzymacie za to nagrodę i Bóg spełni to, co chce przez usta Swego Proroka”.

37. Rozdział: Słowa Boga: {Kto wstawia się w dobrej sprawie, ten będzie miał w niej udział; a kto wstawia się w złej sprawie, ten będzie miał jej podwójne obciążenie. Bóg czuwa nad każdą rzeczą!} [4:85]

5681. Przekazał Abu Musa: Kiedykolwiek żebrak lub człowiek w potrzebie przychodził do Proroka, Prorok mawiał: „Udzielcie mu wspomożenia i wstawiajcie się za nim, a otrzymacie nagrodę i Bóg spełni to, co zechce przez usta (dosł. język) Swego Proroka”.

38. Rozdział: Prorok nie używał wulgaryzmów, nawet by rozbawić innych

5682. Przekazał Masruq: Abd Allah Ibn Amr wspomniał Posłańca Boga i powiedział, że nigdy nie używał wulgarnych słów, nawet by rozbawić innych. Abd Allah Ibn Amr dodał: Posłaniec Boga rzekł: „Najlepszymi z was są ci o najlepszym charakterze”.

5683. Przekazał Abd Allah Ibn Mulajka: Aisza powiedziała, że do Posłańca Boga przyszli Żydzi i rzekli: As-Samu alajka (śmierć tobie)! Na co Aisza rzekła: Alajkum as-samu wa al-lan (śmierć i przekleństwo z wami)! Posłaniec Boga rzekł jej na to: „Przestań Aiszo! Bądź miła i wystrzegaj się ostrych i grubiańskich słów”. Na to Aisza rzekła mu: Posłańcu Boga, nie słyszałeś, co powiedzieli? Odparł jej na to: „Odpowiedziałem im tak samo, i moja suplikacja przeciwko nim zostanie przyjęta, zaś ich przeciwko mnie odrzucona”.

5684. Przekazał Anas Ibn Malik: Prorok nigdy nikogo nie obrażał, nie używał nieprzyzwoitych słów i nie przeklinał, a gdy chciał kogoś upomnieć , mawiał: „Co z nim? Oby kurz pokrył jego czoło [tutaj w znaczeniu: oby poświęcił się wielu pokłonom]”.

5685. Przekazała Aisza: Pewien mężczyzna poprosił pozwolenie na wejście do Proroka, i gdy Prorok go ujrzał, rzekł: „Jakiż zły to współplemieniec, jakiż zły syn swego rodu…”, a gdy ów spoczął, Prorok traktował go dobrze i radował jego towarzystwem. Gdy mężczyzna oddalił się, Aisza zapytała: „Posłańcu Boga, kiedy go ujrzałeś, rzekłeś to i to, a potem zachowywałeś się jak zwykle i cieszyłeś jego towarzystwem. Posłaniec Boga rzekł jej: „Aiszo, czy znalazłaś mnie kiedykolwiek grubiańskim? Najgorszym z ludzi u Boga w Dniu Zmartwychwstania będzie ten, od którego ludzie stronią, w obawie przed złem”.

39. Rozdział: Dobry charakter i szczodrość, i jaki rodzaj skąpstwa jest wstrętny

Ibn Abbas powiedział, że Prorok był najbardziej szczodrym z ludzi, zaś jego szczodrość wzrastała w ramadanie. Abu Zarr powiedział, że gdy dotarły do niego wieści o nadejściu Proroka wysłanego (przez Boga), powiedział swemu bratu: Pojedź do tej doliny (Mekki) i posłuchaj, co mówi. Kiedy ten wrócił, rzekł: Widziałem go (Proroka), jak nakłaniał ludzi do cnót.

5686. Przekazał Anas: Prorok był najlepszym z ludzi, najhojniejszym i najodważniejszym. Pewnej nocy medyneńczyków ogarnął strach (wywołał go jakimś odgłos). Ludzie skierowali się ku niemu, lecz Prorok, który udał się tam przed nimi, spotkał ich mówiąc: „Nie bójcie się! Nie bójcie się!”. Siedział na nieosiodłanym koniu Abu Talhy i przez ramię przewieszony miał miecz. I rzekł: „Znalazłem go (rączym) jak morze! – lub: Jest (rączy) jak morze!”.

5687. Przekazał Dżabir: Nie zdarzyło się, by Prorok odmówił komukolwiek, kto przyszedł do niego z prośbą.

5688. Przekazał Masruq: Siedzieliśmy z Abd Allahem Ibn Amrem, który powiedział nam: Posłaniec Boga nie był grubiański ani nie używał nieprzystojnych słów, by rozbawić innych, i mawiał: „Najlepszymi z was są ci o najlepszych manierach”.

5689. Przekazał Abu Hazim: Sahl Ibn Sad powiedział, że kobieta przyniosła płaszcz burda Prorokowi. Sahl zapytał ludzi: Czy wiecie, co to jest burda? Ludzie odpowiedzieli: To szamla, szata z frędzlami. Kobieta rzekła: Posłańcu Boga! Przyniosłam go, byś go nosił. A Prorok potrzebował odzienia i przyjął dar i przyodział się. Wtedy to jeden z towarzyszy widząc go tak odzianym, rzekł: Posłańcu Boga, daj mi ją przywdziać. I Prorok zgodził się [i dał mu szatę]. Gdy Prorok oddalił się, towarzysze zganili owego mężczyznę mówiąc mu: Jak mogłeś prosić Proroka, gdy on sam był w potrzebie Wiesz, że nie odmawia żadnej prośbie”. Na to, mężczyzna rzekł im: Ależ chciałem jedyne dostąpić błogosławieństwa i zostać pochowany w szacie, która nosił Prorok.

5690. Przekazał Abu Hurajra: Posłaniec Boga rzekł: „Czas będzie płynął szybko, umniejszy się liczba dobrych dzieł, skąpstwo zagości w sercach i wzrośnie hardż”. Ludzie zapytali, co to jest hardż, a on odparł: „Zabijanie! Zabijanie!”.

5691. Przekazał Anas: Usługiwałem Prorokowi przez dziesięć lat i nigdy usłyszałem od niego: „Uff!” [w oznace niezadowolenia] i nigdy mnie nie karcił, ani nie wyrzucał mi, dlaczego tak zrobiłem lub dlaczego tak nie zrobiłem.

40. Rozdział: Postępowanie męża względem rodziny

5692. Przekazał Al-Aswad: Zapytałem Aiszę, co Prorok robił w domu, a ona rzekła: Zajęty był pomaganiem rodzinie, a gdy nastawał czas modlitwy, udawał się na nią.

41. Rozdział: Miłość jest od Boga

5693. Przekazał Abu Hurajra: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Kiedy Bóg miłuje człowieka, wzywa Gabriela i mówi mu: »Bóg miłuje takiego a takiego. Gabrielu, miłuj go!« I Gabriel go miłuje, i ogłasza mieszkańcom Nieba: Bóg miłuje takiego a takiego, wy także go miłujcie. I miłują go mieszkańcy nieba, i zadowoleniem darzą go mieszkańcy Ziemi”.

42. Rozdział: Umiłowanie bliźniego przez wzgląd na Boga

5694. Przekazał Anas Ibn Malik: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Nie zaznacie słodyczy wiary, pokąd nie umiłujecie bliźniego swego wyłącznie przez wzgląd na Boga… I nie zaznacie słodyczy wiary, i pokąd nie będzie woleli znaleźć się w Ogniu Piekielnym niż powrócić do niewiary, po tym, jak Bóg was od niej wyprowadził, i pokąd Bóg i Jego Posłaniec nie staną się wam drożsi nad wszystko inne”.

43. Rozdział: Słowa Boga: {Wy, którzy wierzycie! Niech jedni ludzie nie szydzą z drugich…} [49:11]

5695. Przekazał Abd Allah Ibn Zam’a: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, zabronił naśmiewać się z tego, kto puszcza wiatry i rzekł również: „Jak możecie okładać wasze żony tak, jak wielbłądy, i po tym obcować z nimi?” Hiszam powiedział: „jak okładacie niewolników”.

5696. Przekazał Ibn Umar: Prorok rzekł w Mina: „Czy wiecie, jaki dzień jest dzisiaj?”. (Ludzie) odpowiedzieli: Bóg i Jego Posłaniec wiedzą lepiej. Powiedział: „Dzisiaj jest dziesiąty dzień miesiąca zu al-hidżdża, święty dzień. Czy wiecie, co to za miasto?”. Odpowiedzieli: Bóg i Jego Posłaniec wiedzą lepiej. Rzekł: „To jest święte miasto (Mekka)”. I czy wiecie, jaki to jest miesiąc?”. Odpowiedzieli: Bóg i Jego Posłaniec wiedzą lepiej. Powiedział: „To jest święty miesiąc”. I dodał: „Bóg uczynił waszą krew, wasz majątek i wasz honor dla was (muzułmanów) świętymi (nienaruszalnymi) tak, jak świętość tego waszego dnia, w tym waszym miesiącu, w tym waszym mieście”.

44. Rozdział: Wyzywanie i przeklinanie jest zabronione

5697. Przekazał Abd Allah: Posłaniec Boga rzekł: „Przeklinanie muzułmanina jest fusuq (nikczemnością, zbłądzeniem), a zabójstwo niewiarą”.

5698. Przekazał Abu Zarr, że słyszał jak Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, mówił: „Gdy niesłusznie oskarżacie bliźniego o niegodziwość (fusuq) lub niewiarę (kufr), obróci się to przeciwko wam”.

5699. Przekazał Anas: Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, nie był wulgarny, nie przeklinał ani nikogo nie obrażał. Miał w zwyczaju mówić napominając: „Co z nim? Oby kurz pokrył jego czoło!”.

5700. Przekazał Sabit Ibn ad-Dahhak, jeden z towarzyszy, którzy złożyli przysięgę na wierność Prorokowi pod drzewem w Hudajbiji: Posłaniec Boga rzekł: „Kto kłamiąc przysięga na religię inną niż islam (mówi: jeśli to nie jest prawdą, jestem Żydem lub chrześcijaninem) jest takim, jakim mówi, że jest - jeśli jego przysięga jest fałszywa; i człowiek nie musi wypełniać zobowiązania dotyczącego rzeczy, której nie posiada. A ktokolwiek popełnia samobójstwo za pomocą jakiejś rzeczy na tym świecie, będzie za jej pomocą torturowany w Dniu Zmartwychwstania. A ktokolwiek przeklina wierzącego, jest tak, jakby go zamordował; a ktokolwiek oskarża wierzącego o niewiarę jest tak, jakby go zabił”.

5701. Przekazał Sulajman Ibn Surad, Towarzysz Proroka: Jeden z towarzyszy powiedział: Dwóch mężczyzn znieważało się w obecności Proroka i jeden z nich tak się zdenerwował, że nabrzmiał i zmienił na twarzy. Prorok rzekł: „Znam słowa, które go uspokoją”. Jakiś mężczyzna poszedł do tamtego i przekazał mu, co rzekł Prorok i dodał: szukaj schronienia u Boga przed szatanem. Na to mężczyzna, ogarnięty gniewem, rzekł: Sądzisz, że coś ze mną nie tak? Żem szalony?! Odejdź!

5702. Przekazał Ubada Ibn as-Samit: Kiedy Posłaniec Boga wyszedł, by powiadomić o dacie Nocy Przeznaczenia (Qadr), doszło do sprzeczki między dwoma muzułmanami. I Prorok rzekł: „Wyszedłem, by powiadomić was o Nocy Przeznaczenia, lecz taki a taki i taki a taki kłócili się, i wiedza o niej została odebrana… i może to dla was lepiej. A zatem szukajcie jej (nocy Przeznaczenia) dziewiątego, siódmego lub piątego (z ostatnich dziesięciu dni ramadanu)”.

5703. Przekazał Marur: Ujrzałem Abu Zarra ubranego w płaszcz burda, i jego niewolnik również ubrany był w burda, i rzekłem (do Abu Zarra): Jeżeli weźmiesz go (płaszcz twojego niewolnika) i nałożysz (na twój), będziesz miał ładny przyodziewek, a jemu możesz dać inną szatę. Abu Zarr powiedział: Posprzeczałem się z pewnym mężczyzną, którego matka nie była Arabką i znieważyłem ją. Mężczyzna ten wspomniał o mnie Prorokowi, i Prorok rzekł: „Czy obraziłeś takiego a takiego?”. Odpowiedziałem: Tak. Rzekł: „Czy znieważyłeś jego matkę?”. Odpowiedziałem: Tak. A on rzekł mi: „Nadal masz cechy dżahiliji (ignorancji przed islamem)”. Zapytałem: (Wykazuję ignorancję) nawet teraz w podeszłym wieku? A on odparł: „Tak, oni (niewolnicy i słudzy) są waszymi braćmi, i Bóg ich wam podporządkował, toteż, pod którego rękę Bóg powierzył jego brata, powinien karmić go tym, co sam spożywa i odziewać go tym, czym sam się odziewa i nie powinien dawać mu pracy ponad siły jego. A jeśli to czyni, powinien mu w niej dopomóc”.

45. Rozdział: Co jest dozwolone, jeśli chodzi o mówienie o innych, na przykład nazywając kogoś wysokim lub niskim

Prorok rzekł: „Co mówi Zu al-Jadajn (Dwuręki)?”.

I przezwiska, które ubliżają (lecz nadawane są w celu odróżnienia).

5704. Przekazał Abu Hurajra: Prorok poprowadził dla nas modlitwę zuhr, odmawiając tylko dwa rakaty. Zakończył je taslimem, wyszedł przed meczet i stał tam z dłonią opartą o pień. Abu Bakr i Umar byli tam wśród ludzi, ale nie odważyli się z nim mówić (o modlitwie). Ci, którym było spieszno, oddalili się, niepewni, czy modlitwa uległa skróceniu. Był tam też mężczyzna, którego Prorok nazywał Zu al-Jadajn. I on rzekł: Proroku Boga! Zapomniałeś czy modlitwa została skrócona? Prorok rzekł: „Ani nie zapomniałem ani nie została skrócona”. (Ludzie) powiedzieli: Zaprawdę zapomniałeś, Posłańcu Boga! Na to Prorok rzekł: „Zatem Zu al-Jadajn rzekł prawdę”. I podniósł się i odmówił dwa rakaty i zakończył modlitwę taslimem. Potem rzekł: Allahu akbar - i wykonał pokłon do ziemi (sudżud) tak, jak zwykle lub dłużej, podniósł głowę i wyrecytował takbir i wykonał drugi pokłon do ziemi tak, jak zwykle lub dłużej, po czym uniósł głowę i powiedział takbir”.

46. Rozdział: Obmowa

i słowa Wszechmocnego Boga:

{Nie szpiegujcie się wzajemnie! Nie obmawiajcie jedni drugich pod ich nieobecność…} [49:12]

5705. Przekazał Ibn Abbas: Posłaniec Boga mijając dwa groby rzekł: „Obaj są karani, i to nie za wielki grzech [trudny do uniknięcia]. Ten - tutaj Prorok wskazał na grób - nie chronił się przed zanieczyszczeniem moczem, drugi zaś rozpowiadał oszczerstwa siejąc wśród ludzi wrogość”. Po tym Prorok poprosił o zieloną gałąź plamy daktylowej, podzielił ją na dwa kawałki i wsadził po jednym na każdym z grobów i rzekł: „Oby ich kara osłabła pokąd uschną”.

47. Rozdział: Słowa Proroka: „Najlepszym z ansarów...”.

5706. Przekazał Abu Usajd as-Sa’idi: Prorok rzekł: „Najlepszym z plemion ansarów jest Banu an-Nadżdżar”.

48. Rozdział: Co jest dozwolone odnośnie obmawiania ludzi podłych i podejrzanych

5707. Przekazała Aisza: Mężczyzna poprosił o pozwolenie na wejście do Posłańca Boga. Prorok rzekł: „Niech wejdzie. Cóż to za zły brat swych ludzi [plemienia, rodu]”, lub powiedział: „Syn swoich ludzi!”. Kiedy wszedł, Prorok rozmawiał z nim normalnie. (Kiedy wyszedł) powiedziałam: Posłańcu Boga! Rzekłeś to, co rzekłeś, a potem normalnie z nim rozmawiałeś. Prorok rzekł: „Aiszo! Najgorszym z ludzi jest ten, kogo opuszczają - lub powiedział: zostawiają - inni, by chronić się przed jego złem i deprawacją (fuhsz)”.

49. Rozdział: Szerzenie kalumnii i wrogości wśród ludzi jest jednym z grzechów głównych

5708. Przekazał Ibn Abbas: Pewnego razu, Prorok przechodził przez cmentarz w Medynie i usłyszał głosy dwóch ludzi odbywających karę w grobach. Prorok rzekł: „Są karani, ale nie ze względu na ciężki grzech (trudny do uniknięcia), choć ich grzechy są poważne: jeden nie uchronił się od (pobrudzenia) moczem, a drugi szerzył kalumnie”. Potem Prorok poprosił o zieloną gałąź palmy daktylowej, rozdzielił ją na dwie części i położył po jednej na każdym grobie, mówiąc: „Mam nadzieję, że ich tortury (kara) zmniejszą się zanim one (zielone gałęzie) uschną”.

50. Rozdział: Co jest wstrętne, jeśli chodzi o kalumnie

i słowa Wszechmocnego Boga:

{…potwarcy, szerzącego kalumnie…} [68:11]

{Biada każdemu oszczercy zniesławiającemu...} [104:1]

5709. Przekazał Huzajfa: Słyszałem, jak Prorok mówił: „Qattat [plotkarz siejący waśnie i poróżnienie] nie dostąpi Raju”.

51. Rozdział: Słowa Boga: {…unikajcie słowa fałszu…} [22:30]

5710. Przekazał Abu Hurajra: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Bóg nie potrzebuje poniechania posiłków i napoi przez tego, kto nie porzuca kłamstwa, postępowania według niego ani zachowań cechujących dżahiliję”.

52. Rozdział: Co powiedziano o człowieku dwulicowym

5711. Przekazał Abu Hurajra: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Najgorszym z ludzi u Boga w Dniu Zmartwychwstania będzie obłudnik, jawiący się przed jedynymi z obliczem, a przed innymi z drugim”.

53. Rozdział: Kto przekazuje przyjacielowi, co rzekli o nim inni

5712. Przekazał Ibn Masud: Pewnego razu Posłaniec Boga podzielił i rozdał zdobycze wojenne. I pewien ansar rzekł: Na Boga! Muhammad nie poszukiwał zadowolenia Boga w tym podziale. Udałem się zatem do Posłańca Boga i wspomniałem o tym i gniew zagościł na jego obliczu, i rzekł: „Boże, bądź miłościw Mojżeszowi! Jemu wyrządzono więcej krzywd, a zachował cierpliwość”.

54. Rozdział: Jakie pochwały nie są zalecane

5713. Przekazał Abu Musa: Prorok usłyszał jak mężczyzna chwalił innego i przesadzał w pochwałach. Prorok rzekł (mu): „Doprowadziliście do jego zguby - lub - złamaliście temu mężczyźnie kręgosłup”.

5714. Przekazał Abu Bakra: Wspomniano w obecności Proroka mężczyznę, i inny wychwalał go nadmiernie, na co Prorok rzekł: „Boże, bądź mu miłościw! Złamałeś twemu przyjacielowi kręgosłup!” – i powtórzył to kilkakrotnie, po czym dodał: „Jeśli będziecie chcieli kogoś pochwalić, powiedzcie: Myślę, że jest taki i taki, jeśli zaprawdę wierzycie, że taki jest… Bóg jest Jedynym, Który rozliczy jego rachunki [znając o nim prawdę], a zatem nie uświęcajcie nikogo przed Bogiem”. (Chalid powiedział: „Biada ci!”, zamiast „Niechaj Bóg będzie ci miłościw!”.).

55. Rozdział: Kto chwali swego brata za to, o czym posiada wiedzę

Sad powiedział: Nigdy nie słyszałem, by Prorok mówił komukolwiek, kto stąpał po ziemi, że jest jednym z ludzi Raju, za wyjątkiem Abd Allaha Ibn Salamy.

5715. Przekazał Salim, że jego ojciec powiedział: Kiedy Posłaniec Boga wspomniał o wiązaniu izaru, Abu Bakr powiedział: „Posłańcu Boga! Mój izar czasami zwisa z jednej strony”. Prorok rzekł mu na to: „Ty nie czynisz tego, powodując się pychą”.

56. Rozdział: Słowa Wszechmocnego Boga: {Zaprawdę! Bóg nakazuje sprawiedliwość (adl) i dobroczynność (ihsan) i szczodrobliwość względem bliskich krewnych. On zabrania tego, co bezecne, naganne i występne. On was napomina – być może wy się opamiętacie} [16:90]; {O ludzie! Wasza nieprawość spadnie tylko na was} [10:23] oraz {A kto każe tak, jak został ukarany a potem znowu dozna ucisku, temu z pewnością pomoże Bóg} [22:60]

i nie wolno wyrządzać zła (krzywdy) muzułmaninowi, jak i niewiernemu.

5716. Przekazała Aisza: Zdarzyło się, że Prorokowi wydawało się, że obcował z żonami, choć w rzeczy samej tego nie uczynił. I pewnego dnia powiedział mi: „Aiszo! Bóg pouczył mnie odnośnie sprawy, o którą Go pytałem. Przyszli do mnie dwaj mężczyźni, jeden usiadł przy moich stopach, a drugi przy głowie. Ten, przy moich stopach zapytał tego, przy mojej głowie (wskazując na mnie): Co z nim nie tak? Ten drugi odpowiedział: Jest pod wpływem czarów. Pierwszy zapytał: Kto rzucił na niego czary? Drugi odpowiedział: Labid Ibn Asam. Pierwszy zapytał: Czego (użył)? Drugi odpowiedział: Suchej otoczki (skórki) męskiego kwiatostanu daktylowca, grzebienia i włosów, które do niego przylgnęły, trzymanych pod kamieniem w studni Zarwan”. Prorok udał się do tej studni i powiedział: „To ta sama studnia, która mi się przyśniła. Wierzchołki palm daktylowych przypominały głowy szatanów (diabłów) a jej woda wywar z liści henny”. Potem polecił wyjąć te rzeczy. Powiedziałam: Posłańcu Boga! Nie chcesz tego ujawnić? A on rzekł: „Bóg mnie uzdrowił, a ja nie chcę szerzyć zła wśród ludzi”. Aisza dodała: (Czarodziej) Labid Ibn Asam był mężczyzną z plemienia Zurajq, sprzymierzeńców Żydów.

57. Rozdział: Zawiść i izolacja są zabronione

i słowa Wszechmocnego Boga:

{..i przed złem zawistnika, kiedy nienawidzi!} [113:5]

5717. Przekazał Abu Hurajra: Prorok rzekł: „Wystrzegajcie się podejrzliwości, albowiem podejrzliwość jest najgorszą z fałszywych mów; i nie patrzcie na błędy innych i nie szpiegujcie się nawzajem, nie zazdrośćcie, nie opuszczajcie i nie żywcie do siebie nienawiści! O słudzy Boga! Bądźcie sobie braćmi!”.

5718. Przekazał Anas Ibn Malik: Posłaniec Boga rzekł: „Nie żywcie do siebie nienawiści, nie zazdrośćcie jedni drugim i nie opuszczajcie się (nie zrywajcie łączących was więzi). O słudzy Boga! Bądźcie sobie braćmi! Nie wolno żadnemu muzułmaninowi opuszczać (nie odzywać się do) brata (w islamie) ponad trzy dni”.

58. Rozdział: Słowa Boga: {Wy, którzy wierzycie! Unikajcie wielce podejrzeń. Zaprawdę niektóre podejrzenia są grzechem! Nie szpiegujcie się wzajemnie! Nie obmawiajcie jedni drugich} [49:12]

5719. Przekazał Abu Hurajra: Posłaniec Boga rzekł: „Wystrzegajcie się podejrzliwości, albowiem podejrzliwość jest najgorszą z kłamliwych mów i nie dopatrujcie się u innych błędów i nie szpiegujcie się wzajemnie, i nie targujcie się tylko po to, by zawyżyć cenę (nadższ[2]), nie zazdrośćcie i nie żywcie do siebie nienawiści, i nie opuszczajcie się nawzajem. O słudzy Boży! Bądźcie sobie braćmi!”.

59. Rozdział: Kiedy podejrzliwość jest dozwolona

5720. Przekazała Aisza: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Nie sądzę, aby taki a taki i taki a taki wiedzieli cokolwiek o naszej religii”. Al-Lais powiedział: Obaj byli obłudnikami.

Przekazał Al-Lais: Aisza powiedziała: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, odwiedził mnie pewnego dnia i rzekł: „Aiszo! Nie sądzę, aby taki a taki i taki a taki wiedzieli cokolwiek o religii, którą wyznajemy”.

60. Rozdział: Ukrywanie grzechów przez wierzącego

5721. Przekazał Abu Hurajra: Słyszałem, jak Posłaniec Boga mówił: „Wszystkie grzechy moich współwyznawców zostaną wybaczone, za wyjątkiem tych, którzy grzeszyli jawnie lub ujawniali swe grzechy ludziom. Za przykład, może posłużyć ten, kto grzeszy w nocy, i choć Bóg zasłania go (jego grzech) przed ludźmi, przychodzi rankiem i mówi: O taki a taki, zrobiłem wczoraj to i to – choć w nocy osłonił Go jego Pan, i rankiem zdejmuje z siebie Zasłonę Boga”.

5722. Przekazał Safwan Ibn Muhriz: Mężczyzna zapytał Ibn Umara: „Co usłyszałeś od Posłańca Boga o nadżwa - rozmowie na osobności między Bogiem a Jego wiernym sługą w Dniu Zmartwychwstania?”. Powiedział (Prorok rzekł): „Jeden z was zbliży się do swego Pana (Boga) i Ten zasłoni go Swoją Zasłoną i powie: »Czy popełniłeś ten grzech?« (Wierny) odpowie: Tak. Bóg powie: »Czy popełniłeś ten grzech?« (Wierny) odpowie: Tak. I Bóg sprawi, że wyzna wszystkie grzechy. I Bóg powie: »Zasłoniłem je (twoje grzechy) dla ciebie na świecie, a dzisiaj je tobie wybaczam«”.

61. Rozdział: Duma i arogancja

Mudżahid powiedział: {Zginając dumnie jego kark}[3] [22:9] oznacza: jest z siebie dumny”. Itfahu[4] oznacza jego kark (szyję).

5723. Przekazał Harisa Ibn Wahb al-Chuzaj: Prorok rzekł: „Czy powiedzieć wam o mieszkańcach Raju? Zalicza się do nich każdy maluczki, skromny i pokorny, którego przysięgę, jeśli składa ją na Boga, Bóg spełnia. Czy powiedzieć wam o mieszkańcach Ognia Piekielnego? Zalicza się do nich każdy okrutnik, brutal, pyszałek i zarozumialec”.

5724. Przekazał Anas Ibn Malik: Każda z niewolnic w Medynie mogła wziąć za rękę Posłańca Boga i zaprowadzić go tam, gdzie chciała.

62. Rozdział: Opuszczenie brata lub siostry w islamie, zerwanie więzów i poniechanie rozmów

Prorok rzekł: „Nie wolno opuszczać brata (nie rozmawiać z nim) ponad trzy dni”.

5725. Przekazała Aisza, żona Proroka, że powiedziano jej jak Abd Allah Ibn az-Zubajr (słysząc że sprzedawała coś lub darowała) powiedział: Na Boga, jeśli Aisza tego nie zaprzestanie, uznam ją za niezdatną do dysponowania majątkiem. Zapytałam, czy tak rzekł, a gdy ludzie przytaknęli, Aisza powiedziała: Przysięgam na Boga, że nigdy więcej nie odezwę się do Ibn az-Zubajra! Po pewnym czasie, Abd Allah Ibn az-Zubajr zaczął szukać wstawiennictwa u Aiszy, ale ona rzekła: „Na Boga, nie przyjmę żadnego wstawiennictwa w jego sprawie i nie popełnię grzechu łamiąc przysięgę”. Trwało to długo, i Az-Zubajr (ciężko to znosząc), powiedział do Al-Miswara Ibn Machramy i Abd ar-Rahmana Ibn al-Aswada Ibn Abd Jaghusa z Banu Zuhra: Zaklinam was na Boga, pomóżcie mi zobaczyć Aiszę, albowiem nie wolno jej poprzysięgać zerwania ze mną więzi. Al-Miswar i Abd ar-Rahman, owinięci izarami, poprosili Aiszę o pozwolenie na wejście mówiąc: Pokój i błogosławieństwo Boga z tobą! Czy pozwolisz nam wejść do środka? Aisza odparła: Wejdźcie! A oni zapytali: Wszyscy? Rzekła: Tak, wszyscy! - nie wiedząc, że był z nimi Ibn az-Zubajr. I gdy weszli, Ibn az-Zubajr wszedł za zasłonę, dopadł Aiszy i zaczął błagać ją ze łzami w oczach, by mu przebaczyła. Al-Miswar i Abd ar-Rahman również prosili ją, by z nim pomówiła. Powiedzieli: Prorok zabronił opuszczania (nie odzywania się do) braci i sióstr w islamie! Nie wolno muzułmaninowi nie odzywać się do swego brata (w islamie) ponad trzy noce (dni). I kiedy zaczęli jej przypominać o zaletach pielęgnowania relacji z krewnymi, wybaczaniu grzechów, zapłakała i przypomniała im: Przyrzekłam. A przyrzeczenie to poważna rzecz.Jednak nie ustawali w prośbach, aż odezwała się do Abd Allaha Ibn az-Zubajra. Aisza wyzwoliła czterdziestu niewolników w ramach odkupienia za złamane słowo. Później, kiedykolwiek o tym wspominała, roniła łzy tak, że mokła jej zasłona (chimar[5]).

5726. Przekazał Anas Ibn Malik: Posłaniec Boga rzekł: „Nie żywcie do siebie nienawiści, nie zazdrośćcie i nie zrywajcie więzów. Czciciele Boga! Bądźcie sobie braćmi! I niechaj muzułmanin nie oddala się od brata w islamie (i nie rozmawia z nim) ponad trzy noce”.

5727. Przekazał Abu Ajjub al-Ansari: Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Nie wolno mężczyźnie opuszczać jego brata w wierze na dłużej niż trzy noce. Gdy się spotykają, jeden odwraca twarz i drugi odwraca twarz - lepszym z nich jest ten, który pierwszy przekaże drugiemu pozdrowienie”.

63. Rozdział: Opuszczenie grzesznika (nieposłusznego Bogu i Jego Posłańcowi)

Kiedy Kab nie dołączył do Proroka (w bitwie pod Tabuk), powiedział: Prorok zabronił muzułmanom odzywać się do nas. Kab wspomniał pięćdziesiąt nocy (które były okresem jego opuszczenia, izolacji).

5728. Przekazała Aisza: Posłaniec Boga rzekł: „Wiem, kiedy jesteś zagniewana i zadowolona”. Powiedziałam: Skąd wiesz, Posłańcu Boga? Powiedział: „Kiedy jesteś zadowolona, mówisz: Tak, na Pana Muhammada!, a gdy się gniewasz, mówisz: Nie, na Pana Abrahama!”. Powiedziałam: Tak, lecz nie opuszczam niczego poza twoim imieniem”.

64. Rozdział: Czy można odwiedzać znajomych codziennie, rano i po południu

5729. Przekazała Aisza, żona Proroka: Nie pamiętam, by moi rodzice wyznawali inną religię niż islam i nie było dnia, by nie odwiedził nas rankiem i po południu Posłaniec Boga. Pewnego dnia, w południe siedzieliśmy w domu Abu Bakra (mego ojca) i ktoś powiedział: „Nadchodzi Posłaniec Boga o godzinie, o której nigdy nie miał w zwyczaju nas odwiedzać”. Abu Bakr powiedział: Coś pilnego musiało przywieść go o tej porze. Prorok rzekł: „Otrzymałem zgodę (od Boga) na wywędrowanie (z Mekki do Medyny)”.

65. Rozdział: Składanie wizyt, odwiedziny u ludzi i jedzenie w ich domach

Salman odwiedzał Abu ad-Darda za życia Proroka i zjadł z nim posiłek.

5730. Przekazał Anas Ibn Malik: Posłaniec Boga odwiedził jeden z domów ansarów i zjadł z nimi posiłek. Przed wyjściem, poprosił o wskazanie miejsca do modlitwy. Położono zatem matę pokropioną wodą, i Prorok odmówił na niej modlitwę, i prosił Boga o błogosławieństwo dla nich.

66. Rozdział: Wyszykowanie się dla delegatów

5731. Przekazał Abd Allah: Umar ujrzał jedwabną szatę na mężczyźnie (na sprzedaż) i zaprowadził do niej Proroka i rzekł: Posłańcu Boga! Kup ją i nakładaj, kiedy przybywają do ciebie delegacje. Ten powiedział: „Jedwab nosi ten, kto nie będzie miał udziału (w Życiu Przyszłym)”. Upłynęło trochę czasu i Prorok posłał mu (Umarowi) podobną szatę. Umar przyniósł ją do Proroka i rzekł: Posłałeś mi ją, choć powiedziałeś o podobnej do niej to, co powiedziałeś? Prorok rzekł mu: „Uczyniłem to, byś ją sprzedał”. Dlatego Ibn Umar nie lubił jedwabnych zdobień na szatach.

67. Rozdział: Zawiązanie więzi braterstwa i zawarcie przymierza

Abu Dżuhajfa powiedział, że Prorok połączył węzłem braterstwa Salmana i Abu ad-Darda. Abd ar-Rahman Ibn Auf powiedział: Kiedy przybyliśmy do Medyny, Prorok połączył węzłem braterstwa mnie i Sada Ibn ar-Rabiego.

5732. Przekazał Anas: Kiedy przybył do nas Abd ar-Rahman, Prorok połączył węzłem braterstwa jego i Sada Ibn ar-Rabiego. Pewnego razu Prorok rzekł: „Skoro się ożeniłeś (Abd ar-Rahmanie), wydaj wesele, choćbyś miał podać na nim jedną owcę”.

5733. Przekazał Asim: Zapytałem Anasa Ibn Malika: Czy dotarło do ciebie, że Prorok rzekł: „Nie ma przymierza (braterstwa[6]) w islamie”? Anas powiedział: Prorok zawarł przymierze między ansarami a Kurajszytami (połączył ich więzami braterstwa) w moim domu.

68. Rozdział: Uśmiechanie się i śmiech

Fatima powiedziała: Prorok rzekł mi coś w sekrecie (podczas jego śmiertelnej choroby) i roześmiałam się.

Ibn Abbas powiedział: Bóg jest Tym, Który przyprawia o śmiech i płacz. [zob. Koran 53:43]

5734. Przekazała Aisza: Rifa’a al-Qurazi rozwiódł się z żoną nieodwołalnie. Potem ożenił się z nią Abd ar-Rahman Ibn az-Zubajr. Przyszła do Proroka i powiedziała: Posłańcu Boga! Byłam żoną Rifa’a i rozwiódł się ze mną trzykrotnie, a potem poślubiłam Abd ar-Rahmana Ibn az-Zubajra, który, na Boga, jest wiotki niczym frędzla, Posłańcu Boga! - pokazując frędzel jej dżilbabu. Abu Bakr był z Prorokiem, kiedy Chalid Ibn Sa’id Ibn al-As siedział przy drzwiach izby na pozwolenie na wejście. Chalid zwrócił sie do Abu Bakra: Abu Bakrze! Nie zganisz jej za to, co wyjawia Posłańcowi Boga? Lecz Posłaniec Boga tylko się uśmiechnął, po czym rzekł do niej: „Może chcesz wrócić do Rifa’a? Nie, pokąd nie doświadczysz jego słodyczy, a on twojej”.

5735. Przekazał Sad: Umar Ibn al-Chattab poprosił Posłańca Boga o pozwolenie na widzenie, gdy siedziały u niego (Posłańca) Kurajszytki prosząc o zapomogę i unosząc głosy nad głos Proroka. Słysząc głos Umara, pośpiesznie się zasłoniły. Gdy wszedł się Umar, Prorok się uśmiechał. Umar powiedział: „by Bóg zawsze przyprawiał cię o uśmiech, Posłańcu Boga, oby mój ojciec i matka okupili cię swym życiem! Prorok rzekł: „Dziwię się tym kobietom, które są u mnie. Jak tylko usłyszały twój głos, pośpieszyły się zasłonić”. Umar powiedział: Ciebie powinny się bardziej obawiać, Posłańcu Boga! Potem zwrócił się do kobiet i rzekł: „O wrogowie własnych dusz! Obawiacie się mnie, a nie Posłańca Boga?! Kobiety odpowiedziały: „Tak, jesteś surowszy i bardziej srogi od niego! Na to, Posłaniec Boga rzekł: Ibn al-Chattabie! Na Tego, Który dzierży w Swej dłoni mą duszę, nawet szatan widząc cię na swej drodze, zawróciłby z niej!”.

5736. Przekazał Abd Allah Ibn Umar: Kiedy Posłaniec Boga oblegał Ta’if, powiedział do towarzyszy: „Jeśli taka wola Boga, jutro zawrócimy”. Niektórzy towarzysze powiedzieli: Nie ustąpimy, dopóki nie zdobędziemy At-Ta‘if! Prorok rzekł: „Zatem, szykujcie się do walki!”. Następnego dnia walczyli zaciekle i odnieśli wiele ran. Posłaniec Boga rzekł: „Jeśli taka wola Boga, jutro zawrócimy „.Tym razem towarzysze nic nie rzekli i Posłaniec Boga się uśmiechnął.

5737. Przekazał Abu Hurajra: Mężczyzna przyszedł do Proroka i powiedział: Jestem zgubiony! Zbliżyłem się do żony [za dnia] w ramadanie. Prorok rzekł (mu): „Wyzwól niewolnika”. Mężczyzna powiedział: Nie stać mnie. Prorok rzekł: „[Zatem] pość przez dwa kolejne miesiące”. Mężczyzna powiedział: Nie mogę tego uczynić. Prorok rzekł: „Nakarm sześćdziesięciu biedaków”. Mężczyzna powiedział: Nie mam nic [czym mógłbym ich nakarmić]. A przyniesiono wtedy Prorokowi wielki kosz pełen daktyli. Prorok rzekł: „Gdzie ten, który pytał? Idź i daj to w jałmużnie”. Mężczyzna powiedział: (Mam dać to w jałmużnie) biedniejszemu ode mnie? Na Boga, nie ma rodziny między tymi dwiema górami (Medyny) biedniejszej od nas”. Prorok uśmiechnął się, aż dało się wiedzieć jego zęby trzonowe, i powiedział: „Nakarm rodzinę”.

5738. Przekazał Anas Ibn Malik: Kiedy szedłem obok Posłańca Boga, który ubrany był w płaszcz (burda) nadżrani z grubą lamówką, Beduin wyprzedził Proroka i mocno pociągnął go za rida. Spojrzałem na ramię Proroka i ujrzałem ślad po krawędzi jego rida, spowodowany przez silne pociągnięcie. Beduin powiedział: Muhammadzie! Poleć (aby dano) mi trochę majątku Boga, który masz u siebie. Prorok zwrócił się ku niemu (uśmiechnął się) i polecił dać mu.

5739. Przekazał Dżarir: Odkąd przyjąłem islam, Prorok nie oddzielał się ode mnie zasłoną, i zawsze, gdy mnie widział, witał mnie z uśmiechem. Pewnego razu rzekłem mu, że nie mogę utrzymać się prosto na koniu. Klepnął mnie dłonią w pierś i rzekł: „Boże! Umocnij go i uczyń przewodnikiem (wskazującym drogę prostą) i prawowiernym (prawowicie poprowadzonym)”.

5740. Przekazała Zajnab Bint Umm Salama: Umm Sulajm powiedziała: Posłańcu Boga! Zaprawdę, Bóg nie wstydzi się prawdy! Czy kobieta musi wziąć kąpiel rytualną, jeśli doświadczy zmysłowego snu[7]? Prorok odrzekł: „Tak, jeśli ujrzy wydzielinę”. Umm Salama zasłoniła twarz i zapytała: Posłańcu Boga! Czy kobieta wydziela? A on odparł: „Tak, taribat jaminuki[8]! Skąd podobieństwo dziecka do matki?”.

5741. Przekazała Aisza: Nigdy nie widziałam, by Prorok śmiał się tak szeroko, by można było zobaczyć jego podniebienie; zawsze tylko się uśmiechał.

5742. Przekazał Anas: Mężczyzna przyszedł do Proroka w piątek, kiedy ten wygłaszał kazanie w Medynie, i powiedział: Panuje susza, proś Pana, by zesłał nam deszcz. Prorok spojrzał w niebo, na którym nie było chmur, potem wznosił prośby do Boga o deszcz. Zaczęły się gromadzić chmury i padało tak, że dolinami Medyny popłynęła woda. Padało do następnego piątku. Wtedy ten mężczyzna (lub: inny mężczyzna) wstał, kiedy Prorok wygłaszał piątkowe kazanie i powiedział: Toniemy, proś Pana, by odebrał od nas (deszcz). Prorok uśmiechnął się i powiedział dwa lub trzy razy: „Boże! (Proszę, niech pada) dookoła nas, a nie na nas”. Chmury zaczęły się rozpraszać się nad Medyną na prawo i lewo, i padało dookoła Medyny, a nie nad nią. Bóg pokazał ludziom Swój cud i odpowiedział na prośby (Proroka).

69. Rozdział: Słowa Boga: {Wy, którzy wierzycie! Bójcie się Boga, i bądźcie z tymi, którzy mówią prawdę} [9:119], i co jest zabronione odnośnie kłamania

5743. Przekazał Abd Allah: Prorok rzekł: „Prawdomówność prowadzi do pobożności, zaś pobożność do Raju. Człowiek mówi prawdę i uznawany jest za prawdomównego. Kłamstwo prowadzi do niegodziwości, zaś niegodziwość do Ognia, i człowiek kłamie aż zapisany zostaje u Boga jako kłamca”.

5744. Przekazał Abu Hurajra: Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Są trzy oznaki obłudnika: mówiąc - kłamie; składając obietnicę - łamie ją; obdarzony zaufaniem - zdradza”.

5745. Przekazał Samura Ibn Dżundub: Prorok rzekł: „Przyśnili mi się dwaj mężczyźni, którzy przyszli do mnie”. Prorok opowiedział całą historię (i rzekł): „Powiedzieli: Mężczyzna, którego policzek widziałeś rozrywanym (od ust do ucha) był kłamcą i rozpowiadał kłamstwa, a ludzie przekazywali je od niego, i kłamstwa te rozprzestrzeniły się po świecie. I będzie tak karany aż po Dzień Zmartwychwstania”.

70. Rozdział: Droga prosta lub wskazówka

5746. Przekazał Huzajfa: Spośród ludzi bardzo przypomina Posłańca Boga z uroczystego chodu i wyglądu, spokoju i powagi - Ibn Umm Abd, od kiedy wychodzi z domu potąd, aż do niego wraca. Ale nie wiemy, jak postępujewobec rodziny, gdy jest z nią sam na sam.

5747. Przekazał Tariq: Abd Allah powiedział: Najlepszą mową jest Księga Boga (Koran), a najlepszą wskazówką jest wskazówka Muhammada.

71. Rozdział: Cierpliwość w obliczu zła i krzywd

i słowa Wszechmocnego Boga:

{Zaprawdę, tylko cierpliwym będzie dana w pełni ich nagroda, bez rachunku!} [39:10]

5748. Przekazał Abu Musa: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Nikt nie jest cierpliwszy od Boga wobec krzywdzących słów, które słyszy od ludzi… Przypisują mu syna, a On obdarza ich zdrowiem i zaopatrzeniem”.

5749. Przekazał Abd Allah: Prorok podzielił i rozdzielił coś tak, jak zazwyczaj czynił, lecz jeden z ansarów rzekł: Na Boga, nie szukano zadowolenia Boga w tym podziale. Rzekłem: Zaprawdę, wspomnę o tym Prorokowi. Udałem się więc do niego, a on siedział wtedy z towarzyszami i opowiedziałem mu o tym w tajemnicy. Było to ciężkie dla Proroka i zmienił się wyraz jego twarzy, i rozgniewał tak, że pożałowałem, że mu o tym rzekłem. Powiedział potem: „Mojżeszowi wyrządzono więcej krzywd, a zachował cierpliwość”.

72. Rozdział: Kto nie napomniał ludzi prosto w twarz

5750. Przekazała Aisza: Prorok coś zrobił i pozwolił na to ludziom, ale niektórzy się powstrzymali. Kiedy Prorok się o tym dowiedział, wygłosił kazanie i po wychwaleniu Boga, rzekł: „Co jest nie tak z ludźmi, że powstrzymują się od tego? Na Boga, mam o Bogu więcej wiedzy od nich i bardziej się Go obawiam”.

5751. Przekazał Abu Sa’id al-Chudri: Prorok był bardziej nieśmiały niż dziewica za zasłoną (hidr[9]). A jeśli ujrzał coś, co było mu niemiłe, mogliśmy rozpoznać to po wyrazie jego twarzy.

73. Rozdział: Ten, kto bezpodstawnie nazywa swego brata w islamie niewierzącym, sam nim jest

5752. Przekazał Abu Hurajra: Posłaniec Boga rzekł: „Jeśli mężczyzna powie bratu: Jesteś niewierzącym - wówczas, zaprawdę, jeden z nich nim jest”.

5753. Przekazał Abd Allah Ibn Umar: Posłaniec Boga rzekł: „Jeśli ktoś powie bratu: Jesteś niewierzącym! - wtedy zaprawdę, jeden z nich nim jest”.

5754. Przekazał Sabit Ibn ad-Dahhak: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Kto przysięga na religię inną niż islam, jest takim, jakim mówi, że jest, jeśli popełnia krzywoprzysięstwo. A ten, kto popełnia samobójstwo za pomocą narzędzia, zostanie za jego pomocą ukarany w Ogniu. A kiedy ktoś przeklinania wierzącego jest tak, jakby go zamordował, a kiedy ktoś oskarża wierzącego o niewiarę, jest tak, jakby go zabił”.

74. Rozdział: Ten, kto nie uznaje za niewierzącego człowieka, który mówi: Jesteś niewierzącym!- jeśli sądzi, że to, co ów mówi jest prawdą lub nie jest świadomy wagi takich słów

Umar powiedział o Hatibie Ibn Abu Balta’a: To obłudnik. Na co Prorok rzekł: „Kto wie, być może Bóg spojrzał na wojowników pod Badr i powiedział: (Czyńcie co chcecie) przebaczyłem wam…”.

5755. Przekazał Dżabir Ibn Abd Allah: Mu’az Ibn Dżabal odmawiał modlitwę z Prorokiem, a potem prowadził ją dla swoich ludzi. Pewnego razu recytował w niej surę Krowa i pewien mężczyzna opuścił rząd i odmówił (krótką) modlitwę (z boku) i oddalił się. Gdy Mu’az się o tym dowiedział, powiedział: Cóż za obłudnik! Kiedy mężczyzna usłyszał, co rzekł o nim Mu’az, przyszedł do Proroka i powiedział: Posłańcu Boga! Jesteśmy ludźmi, którzy żywią się z pracy własnych rąk i nawadniają pola wielbłądami. Ostatniej nocy Mu’az prowadził dla nas modlitwę i recytował surę Krowa, więc odmówiłem moją oddzielnie i z tego powodu oskarżył mnie o obłudę. Prorok wezwał Mu’aza i powiedział trzy razy: „Mu’azie! Wystawiasz ludzi na próby! Recytuj (krótkie sury Koranu) {Na słońce i jego jasność poranną}[10], {Wysławiaj imię twego Pana Najwyższego}[11] lub im podobne”.

5756. Przekazał Abu Hurajra: Posłaniec Boga rzekł: „Ten, kto przysięgnie (przez zapomnienie) na Al-Lat i Al-Uzza, niech powie zaraz: nie ma boga poza Bogiem; a kto powie towarzyszowi: zagrajmy [w grę hazardową], niech [w ramach odkupienia] da jałmużnę”.

5757. Przekazał Ibn Umar, że zastał Umara Ibn al-Chattaba z grupą ludzi i ten przysięgał na swego ojca, i Posłaniec Boga zwrócił się do nich: „Zaprawdę! Bóg zabrania wam przysięgać na waszych ojców! Jeśli musicie, przysięgajcie na Boga lub milczcie”.

75. Rozdział: Co można rzec, gniewając lub okazując surowość przez wzgląd na Boga

Bóg powiedział:

{Proroku (Muhammadzie)! Walcz [zmagaj się] z niewiernymi i obłudnikami, i bądź dla nich surowy} [9:73].

5758. Przekazała Aisza: Prorok odwiedził mnie i ujrzał zasłonę z wizerunkami żywych stworzeń. Poczerwieniał na twarzy z gniewu i rozdarł ją, po czym rzekł: „Twórcy wizerunków otrzymają najcięższą karę w Dniu Zmartwychwstania”.

5759. Przekazał Abu Masud: Mężczyzna przyszedł do Proroka i powiedział: „Unikam modlitwy fadżr w zgromadzeniu albowiem ten, który ja dla nas powadzi, wydłuża ją”. Przekaziciel dodał: „Nie widziałem, by Posłaniec Boga rozgniewał się bardziej nauczając, niż tego dnia. Rzekł: „Ludzie! Są między wami tacy, którzy zniechęcają innych do dobrych dzieł! Strzeżcie się! Niechaj ten, kto prowadzi modlitwę, nie czyni jej długą, albowiem są wśród ludzi chorzy, starcy i odczuwający potrzebę”.

5760. Przekazał Abd Allah Ibn Umar: Kiedy Prorok odmawiał modlitwę, ujrzał plwocinę na ścianie w meczecie w stronę qibli, wiec zdrapał ją dłonią i obrzydzenie pojawiło się na jego twarzy. Po tym rzekł: „Nie spluwajcie przed siebie podczas modlitwy, albowiem Bóg jest przed wami”.

5761. Przekazał Zajd Ibn Chalid al-Dżuhani: Mężczyzna zapytał Posłańca Boga o znalezioną sakiewkę. Prorok rzekł: „Ogłaszaj o niej wśród ludzi przez rok, zapamiętaj materiał, z którego ją wykonano, a potem wydaj ją, lecz jeśli przyjdzie do ciebie właściciel, wypłacić mu jej równowartość”. Mężczyzna powiedział: Posłańcu Boga, a co jeśli znajdę zagubioną owcę? Prorok rzekł: „Weź ją - jest dla ciebie, twego brata lub wilka”. Mężczyzna ponownie zapytał: Posłańcu Boga, a co z zagubionym wielbłądem? – na co Posłaniec Boga rozgniewał się i poczerwieniał na twarzy. Rzekł: „Nic ci do niego, dopóki nie spotka swego właściciela, albowiem ma nogi i zbiornik na wodę”.

5762. Przekazał Zajd Ibn Sabit: Posłaniec Boga wydzielił dla siebie [w meczecie] pomieszczenie parawanami (z mat z liści palmy daktylowej), wyszedł [z domu] i odmówił w tam modlitwę. Nadeszło paru mężczyzn i dołączyli do niego. Następnej nocy również przyszli, ale Posłańca Boga nie było o tym czasie i nie wyszedł do nich. Unieśli zatem głosy i rzucili kamykami w jego drzwi. Wyszedł do nich zagniewany i rzekł: „Obstajecie przy tym tak, że zacząłem się obawiać, by modlitwa ta nie stała się dla was obowiązkową. Odmawiajcie ją w waszych domach, albowiem najlepszą modlitwą jest ta, odmawiana w domu, poza obowiązkową modlitwą (zbiorową)”.

76. Rozdział: Wystrzeganie się gniewu

I słowa Wszechmocnego Boga:

{...dla tych, którzy unikają grzechów ciężkich i fawahisz (czynów wszetecznych), a kiedy się pogniewają, to przebaczają.} [3:134]

{…i dla tych, którzy rozdają (na drodze Boga) w radości, i w utrapieniu, dla tych, którzy powstrzymują gniew i przebaczają ludziom; zaprawdę, Bóg kocha ludzi czyniących dobro.} [42:37]

5763. Przekazał Abu Hurajra: Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Silnym nie jest ten, kto zwycięża dzięki swej sile, lecz silnym jest ten, kto potrafi panować nad swym gniewem”.

5764. Przekazał Sulajman Ibn Surad: Dwóch mężczyzn zaczęło się znieważać przed Prorokiem, i jeden ze wzburzenia poczerwieniał na twarzy. Prorok rzekł: „Znam słowa, dzięki którym się uspokoi. Niech powie: Uciekam się do Boga przed szatanem przeklętym[12]”. Powiedziano mężczyźnie: Słyszałeś, co rzekł Prorok? Odparł: Nie jestem szalony!

5765. Przekazał Abu Hurajra: Mężczyzna poprosił Proroka, by ten udzielił mu dobrej rady. Prorok rzekł: „Nie unoś się gniewem!”. Mężczyzna prosił ponownie, i ponownie, a Prorok za każdym razem powtarzał: „Nie unoś się gniewem”.

77. Rozdział: Wstydliwość (haja)[13]

5766. Przekazał Imran Ibn Husajn, że Prorok rzekł: „Wstydliwość przynosi jedynie dobro”. A Baszir Ibn Kab zauważył: Zapisano w mądrej księdze: Wstydliwość wiedzie do godności; wstydliwość wiedzie do pokoju (duszy). Na to Imran rzekł Ja przekazuję ci słowa Posłańca Boga, a ty wspominasz twą stronicę [mądrą księgę]?

5767. Przekazał Abd Allah Ibn Umar: Prorok mijał mężczyznę, gdy ten ganił swego brata za wstydliwość słowami: Boję się, że twa wstydliwość nie wyjdzie ci na dobre. Na to Posłaniec Boga rzekł: „Zostaw go… Wstydliwość (hajja) jest oznaką wiary (iman)”.

5768. Przekazał Abu Sa’id: Prorok był bardziej wstydliwy niż dziewica za zasłoną (hidr) namiotu.

78. Rozdział: „Czyn co chcesz, jeśli ci nie wstyd”.

5769. Przekazał Abu Masud: Prorok rzekł: „Zaprawdę tym, co pojęli ludzie z wypowiedzi wczesnego proroctwa, którą ludzie zrozumieli (pojęli) jest: Czyń co chcesz, jeśli ci nie wstyd”.

79. Rozdział: Nie należy wstydzić się prawdy, jeśli chce się ogarnąć religię

5770. Przekazała Umm Salama: Umm Sulajm przyszła do Posłańca Boga i powiedziała: Posłańcu Boga! Zaprawdę, Bóg nie wstydzi się prawdy. Jeśli kobieta doświadczy w nocy wydzieliny [na skutek podniecenia podczas snu], czy musi wziąć kąpiel rytualną? Odpowiedział: „Tak, jeśli ujrzy wydzielinę”.

5771. Przekazał Ibn Umar: Prorok rzekł: „Wiernego można porównać do zielonego drzewa, którego liście nie opadają”. I ludzie wymieniali różne drzewa, a ja chciałem rzec, że to palma daktylowa, lecz wstydziłem się, gdyż byłem tam najmłodszy. I Prorok rzekł: „To palma daktylowa”. Ibn Umar dodał: Gdy wspomniałem o tym Umarowi, rzekł: Sprawiłbyś mi ogromną radość, gdybyś to rzekł.

5772. Przekazał Sabit, że słyszał jak Anas mówił: Kobieta przyszła do Proroka i oświadczyła mu się mówiąc: A może znajdujesz we mnie upodobanie (czy chciałbyś mnie poślubić)? Córka Anasa powiedziała: Cóż za bezwstydnica! Na to Anas rzekł: Jest lepsza od ciebie! Sama oświadczyła się Posłańcowi Boga.

80. Rozdział: Słowa Proroka: „Nieście ludziom ułatwienie, a nie trudność”; Prorokowi miłe było niesienie ludziom ułatwienia

5773. Przekazał Abu Musa, że kiedy Posłaniec Boga wysłał go razem z Mu’azem Ibn Dżabalem do Jemenu, powiedział im: „Nieście ludziom ułatwienie, a nie trudność. I nieście im dobrą nowinę i nie odpychajcie [od dobra i islamu] i żyjcie ze sobą w zgodzie”. Abu Musa rzekł: „Posłańcu Boga! Mieszkamy w ziemi, w której robią z miodu napój zwany bit, a z jęczmienia napój zwany mizr”. Posłaniec Boga rzekł: „Każdy napój, który odurza jest niedozwolony”.

5774. Przekazał Anas Ibn Malik: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Nieście ułatwienie, a nie trudność. I nieście ukojenie [poprzez dobrą nowinę] nie wzniecając niechęci”.

5775. Przekazała Aisza: Jeśli Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, mógł, wybierał rzecz łatwiejszą, pod warunkiem, że nie wiązał się z nią grzech; inaczej nie podejmował się jej. I Posłaniec Boga nigdy nie brał odwetu przez wzgląd na swą osobę, lecz gdy przekraczano granice Boga, brał odwet przez wzgląd na Boga.

5776. Przekazał Al-Azraq Ibn Qajs: Byliśmy w mieście Al-Ahwaz przy brzegu koryta wyschniętej rzeki. Abu Barza al-Aslami przybył na swoim koniu i puściwszy go luzem zaczął odmawiać modlitwę. Koń uciekł, więc Abu Barza przerwał i ruszył za koniem, złapał go, przyprowadził i dokończył modlitwę. Był wśród nas mężczyzna odmiennego zdania [charydżyta], który rzekł Spójrzcie na tego starca! Porzucił modlitwę przez konia! Na to Abu Barza podszedł do nas i rzekł: Odkąd opuściłem Posłańca Boga, od nikogo nie usłyszałem słowa nagany! Mój dom jest daleko, gdybym zostawił konia modląc się, nie dotarłbym do domu przed nocą. I wspomniał, jak towarzyszył Prorokowi i jak dobry i łagodny był Prorok.

5777. Przekazał Abu Hurajra: Beduin oddał mocz w meczecie i ludzie ruszyli, by go napaść. Posłaniec Boga polecił im: „Zostawcie go w spokoju. Wylejcie kubeł lub kubek wody na miejsce, w którym oddał mocz. Zostaliście posłani, by nieść ludziom ułatwienie, a nie trudność”.

81. Rozdział: Pogodne usposobienie

Ibn Masud powiedział: Zadawaj się z ludźmi, póki nie cierpi na tym twa religia, i raduj się z rodziną.

5778. Przekazał Anas Ibn Malik: Prorok był z nami tak blisko, że mawiał to mego młodszego brata: „Abu Umajr, cóż zbroił nughajr [nazwa ptaka]?”.

5779. Przekazała Aisza: Bawiłam się lalkami w obecności Proroka i moje przyjaciółki bawiły się ze mną. Gdy Posłaniec Boga wchodził (do domu), pierzchały, lecz Prorok przywoływał je, by dalej bawiły się ze mną.

82. Rozdział: Łagodność i uprzejmość

Wspomniano, że Abu ad-Darda powiedział: Uśmiechamy się do niektórych, choć w duszy ich przeklinamy.

5780. Przekazała Aisza: Mężczyzna poprosił o pozwolenie na widzenie z Prorokiem. Ten powiedział: „Wpuścicie go! Cóż to za zły człowiek swego plemienia - lub: cóż to za zły brat swego plemienia”, a gdy wszedł, Prorok rozmawiał z nim miło. Rzekłam: Posłańcu Boga! Rzekłeś to, a rozmawiałeś z nim miło. Prorok odparł: „Najgorszym u Boga jest ten, kogo opuszczają ludzie, by chronić się przed jego grubiaństwem”.

5781. Przekazał Abd Allah Ibn Abu Mulajka: Prorok otrzymał w podarunku kilka jedwabnych szat ze złotymi guzikami. Rozdał je wśród towarzyszy odkładając jedną dla Machramy. Kiedy Machrama przyszedł, Prorok rzekł: „Zatrzymałem ją dla ciebie”. Ajjub, jeden z przekazicieli wziął swą szatę, by pokazać, w jaki sposób Prorok pokazał odzienie Machramie, który usposobiony był nieprzychylnie.

83. Rozdział: Wierzący nie daje ukąsić się dwa razy z tej samej dziury

Mu’awija powiedział: Mądrość posiada ten, kto posiada doświadczenie.

5782. Przekazał Abu Hurajra: Prorok rzekł: „Wierzący nie daje się ukąsić dwa razy z tej samej dziury”.

84. Rozdział: Prawo gościa

5783. Przekazał Abd Allah Ibn Amr: Posłaniec Boga odwiedził mnie i rzekł: „Doszły mnie wieści, że modlisz się przez noc i pościsz przez dzień”. Powiedziałem: To prawda. Rzekł mi: „Nie rób tak; odmawiaj modlitwę w nocy i śpij; przestrzegaj postu przez kilka dni i przerwij post na kilka, albowiem twoje ciało ma do ciebie prawo, i twoje oko na do ciebie prawo, i twój gość ma do ciebie prawo, i twoja żona ma do ciebie prawo. Mam nadzieję, że będziesz żył długo… Wystarczy, byś przestrzegał postu przez trzy dni w miesiącu, albowiem nagrodzony zostaniesz za każdy dobry uczynek dziesięciokrotnie. To jakbyś przestrzegał postu przez rok”. Ja jednam nalegałem i dostałem nauczkę. Powiedziałem: Mogę pościć dłużej. Prorok rzekł: „Pość zatem trzy dni w tygodniu”. Ja jednak nalegałem i dostałem nauczkę. Powiedziałem: Mogę pościć dłużej. Prorok rzekł: „Pość tak, jak pościł Dawid, prorok Boga”. Zapytałem, jak wyglądał post proroka Dawida, a Prorok rzekł mi: „Pół roku [pościł co drugi dzień]”.

85. Rozdział: Poszanowanie gościa i usługiwanie mu

I słowa Wszechmocnego Boga:

{Czy doszło do ciebie opowiadanie o gościach Abrahama [o Gabrielu oraz dwóch innych aniołach], uszanowanych?} [51:24]

5784. Przekazał Abu Szurajh al-Kabi: Posłaniec Boga rzekł: „Kto wierzy w Boga i w Dzień Ostatni, niech przyjmuje gości szczodrze, nagradzając go (najlepszym pożywieniem) przez dzień i noc. Prawo do gościny przysługuje przez trzy dni, a wszystko ponad zostanie uznane za jałmużnę. I nie jest dozwolonym korzystanie z gościny dłużej, stawiając gospodarza w trudnym położeniu”. Przekazał Malik podobnie jak wyżej, dodając: „Kto wierzy w Boga i w Dzień Ostateczny powinien mówić to, co dobre lub milczeć”.

5785. Przekazał Abu Hurajra: Prorok rzekł: „Kto wierzy w Boga i Dzień Ostateczny, niech nie wyrządza sąsiadowi krzywdy. I kto wierzy w Boga i Dzień Ostateczny, niech przyjmuje gości szczodrze. I kto wierzy w Boga i w Dzień Ostateczny, niech mówi to, co dobre lub milczy”.

5786. Przekazał Uqba Ibn Amir: Powiedzieliśmy: Posłańcu Boga! Wyprawiasz nas i zdarza się, że musimy zatrzymać się u ludzi, którzy nie udzielają nam gościny. Co o tym sądzisz? Posłaniec Boga powiedział nam: „Jeśli zatrzymujecie się u ludzi i goszczą was należycie, przyjmujcie ich gościnę, lecz jeśli was nie przyjmą, weźcie od niech to, co z gościny przynależne”.

5787. Przekazał Abu Hurajra: Prorok rzekł: „Ten, kto wierzy w Boga i w Dzień Ostateczny, niech przyjmuje gości szczodrze. I ten, kto wierzy w Boga i w Dzień Ostateczny, niech utrzymuje więzi z krewnymi i braćmi. I ten, kto wierzy w Boga i w Dzień Ostateczny, niech mówi to, co dobre lub milczy”.

86. Rozdział: Przygotowywanie posiłków i trudzenie się dla gościa

5788. Przekazał Abu Dżuhajfa: Prorok połączył więzami braterstwa Salmana i Abu ad-Darda. Salman złożył wizytę Abu ad-Darda i zastał Umm ad-Darda (żonę Abu ad-Darda) ubraną w wyświechtane odzienie. Zapytał ją, co stało się, że znajduje się w tym stanie. Odpowiedziała: Twego brata, Abu ad-Darda, nie interesują dobra materialne. Tymczasem nadszedł Abu ad-Darda i przygotował dla niego (Salmana) posiłek i rzekł Jedź proszę. Ja poszczę. Salman odparł: Nie zjem, jeśli ty nie zjesz. A zatem Abu ad-Darda posilił się. W nocy Abu ad-Darda wstał (na modlitwę). Salman powiedział (mu): Śpij - i ten się położył. Kiedy Abu ad-Darda obudził się po raz drugi, Salman powiedział mu: Śpij. Z nastaniem ostatniej części nocy, Salman powiedział mu: Wstań (na modlitwę). I odmówili ją, i Salman powiedział Abu ad-Darda: Twój Pan ma do ciebie prawo, i twoje ciało ma do ciebie prawo, i twoja rodzina ma do ciebie prawo. Przestrzegaj praw tych, którym ode od ciebie przynależą. Później, kiedy Abu ad-Darda odwiedził Proroka, wspomniał mu o tym. Prorok rzekł: „Salman rzekł prawdę”.

87. Rozdział: Gniew i niecierpliwość są niepożądane w obecności gościa

5789. Przekazał Abd ar-Rahman Ibn Abu Bakr: Abu Bakr zaprosił grupę ludzi i powiedział mi: Ugość ich, ja zaś pójdę odwiedzić Proroka i skończ podawać przed mym powrotem. Abd ar-Rahman powiedział: Od razu udałem się i podałem im, co mieliśmy w domu. Zapytali: A gdzie pan tego domu (Abu Bakr)? Abd ar-Rahman powiedział: Jedźcie. Ci rzekli: Nie będziemy jeść, pokąd nie dołączy do nas pan tego domu. Abd ar-Rahman powiedział: Przyjmijcie od nas posiłek; jeśli mój ojciec wróci i zobaczy, że nie zjedliście, srodze nas skarci, ale odmówili. Byłem pewien, że ojciec będzie na mnie zły. Kiedy przyszedł, schowałem się. Zapytał: Co zrobiliście (z gośćmi)? Powiadomiono go o wszystkim co zaszło. Abu Bakr zawołał: Abd ar-Rahmanie! A ja milczałem. Zawołał po raz drugi: Abd ar-Rahmanie! A ja milczałem. Zawołał po raz kolejny: Głupcze! Zaklinam cię na Boga, jeśli mnie słyszysz, chodź tu! Podszedłem i powiedziałem: Proszę, zapytaj gości (i nie bądź na mnie zły). Ci powiedzieli: Rzekł prawdę - podał nam posiłek. Abu Bakr powiedział: Ponieważ czekaliście na mnie, na Boga, nie będę jadł tej nocy. Powiedzieli: Na Boga, my nie zjemy, dopóki ty nie zjesz. Powiedział: Nigdy nie doświadczyłem takiej nocy. Co z wami? Dlaczego nie korzystacie z naszej gościnności? (Powiedział mi): Przynieś twój posiłek. Przyniosłem mu go, a on zanurzył w nim dłoń mówiąc: W imię Boga! To było od szatana! - i Abu Bakr zjadł i zjedli jego goście.

88. Rozdział: Słowa gościa do gospodarza: „Na Boga, nie zjemy, pokąd ty nie zjesz”.

To jest hadis Abu Dżuhajfy od Proroka.

5790. Przekazał Abd ar-Rahman Ibn Abu Bakr: Abu Bakr przyszedł z gościem lub gośćmi, ale został do późna w nocy z Prorokiem; kiedy wrócił, moja matka zapytała (go): Czy coś cię zatrzymało przed (dołączeniem) do twojego gościa lub twoich gości tej nocy? Powiedział: Nie podałaś im kolacji? Odpowiedziała: Podaliśmy, ale odmówili. Abu Bakr rozgniewał się, skarcił mnie i prosił Boga, aby moje uszy zostały odcięte i przysiągł, że go (posiłku) nie zje. Schowałem się, i krzyknął na mnie: Głupcze! Żona Abu Bakra przysięgła, że zje i gość lub goście przysięgli, że go nie zjedzą, dopóki on (Abu Bakr) go nie zje. Abu Bakr powiedział: Wszystko, co się stało było od szatana. I poprosił mnie o posiłek, zaczął jeść i oni też jedli. Kiedy brali garść jedzenia zwiększało swą ilość od spodu ponad garść. Powiedział żonie: Siostro Banu Firas! Co to? Na to ona rzekła: Słodyczy moich oczu! Jest teraz więcej jedzenia niż wcześniej! - I jedli i posłali to, co zostało z posiłku Prorokowi. Powiedziano, że Prorok również z niego jadł.

89. Rozdział: Poszanowanie starszych. Starszy powinien rozpocząć rozmowę lub pierwszy zadać pytanie

5791. Przekazali Rafii Ibn Chadidż i Sahl Ibn Abu Hasma: Abd Allah Ibn Sahl i Muhajjisa Ibn Masud udali się do Chajbaru i rozproszyli w ogrodach palm daktylowych, i tam zabito Abd Allaha Ibn Sahl. Potem Abd ar-Rahman Ibn Sahl, Huwaijisa i Muhajjisa, dwaj synowie Masuda, przybyli do Proroka, aby pomówić o sprawie ich (zamordowanego) przyjaciela. Abd ar-Rahman, który był najmłodszy z nich, zaczął przemawiać. Prorok rzekł: „Niechaj najstarszy (z was) mówi pierwszy”. I opowiedzieli o sprawie ich (zamordowanego) przyjaciela. Prorok rzekł: „Jeśli pięćdziesięciu z was przysięgnie, przysługiwać wam będzie prawo do odszkodowania za waszego zamordowanego mężczyznę” lub powiedział: „waszego towarzysza”. Powiedzieli: Posłańcu Boga! Morderstwo było rzeczą, której nie byliśmy świadkami. Prorok rzekł: „Zatem Żydzi zwolnią was z przysięgi, jeśli pięćdziesięciu z nich (Żydów) przysięgnie zaprzeczając waszemu zarzutowi”. Powiedzieli: Posłańcu Boga! To niewierni (i złożą fałszywą przysięgę). Wtedy to Posłaniec Boga wypłacił im odszkodowanie za rozlaną krew. Sahl dodał: Natknąłem się na wielbłądzicę z tych wielbłądów (przekazanych w ramach odszkodowania za rozlaną krew) i kiedy wszedłem do ich stajni, kopnęła mnie.

5792. Przekazał Ibn Umar: Posłaniec Boga rzekł: „Powiedzcie mi, cóż to za drzewo, które przypomina muzułmanina? Wydaje owoce o każdej porze roku za pozwoleniem jego Pana (Bóg) i jego liście nie opadają”. Pomyślałem o palmie daktylowej, ale nie chciałem mówić, ponieważ byli tam Abu Bakr i Umar. Kiedy nikt nie przemówił, Prorok rzekł: „To palma daktylowa”. Kiedy wyszedłem z moim ojcem, powiedziałem: Ojcze! Ja tak myślałem! Powiedział: „Dlaczego nic nie rzekłeś? Nic nie sprawiłoby mi takiej radości, jak twoje słowa! Powiedziałem: Powstrzymało mnie jedynie to, że ani ty, ani Abu Bakr nie odezwaliście się i nie chciałem mówić (w waszej obecności).

90. Rozdział: Jaki rodzaj poezji, radżaz[14] i huda[15] jest dozwolony, i jakie rodzaje nie są zalecane

i słowa Wszechmocnego Boga:

{A jeśli chodzi o poetów, to postępują za nimi ci, którzy błądzą. Czy ty nie widzisz, jak oni wędrują po wszystkich dolinach i jak mówią to, czego nie czynią? Wyjątek stanowią ci, którzy uwierzyli, pełnili dobre dzieła i często wspominali Boga, i oni obronili się po tym, jak doznali niesprawiedliwości [odpowiadając poezją na niesprawiedliwą poezję, którą poganie recytują przeciwko muzułmanom). A niebawem dowiedzą się ci, którzy czynili niesprawiedliwość, jakich przeciwności losu oni doznają.} [26:224-227]

Ibn Abbas powiedział: Rozważają każdą bzdurę.

5793. Przekazał Ubajj Ibn Kab: Posłaniec Boga rzekł: „Są wśród wierszy takie, które zawierają mądrość”.

5794. Przekazał Dżundub: Pewnego razu, idąc, Prorok potknął się i uderzył stopą o kamień. Jeden z palców zaczął krwawić. (Cytując wiersze) rzekł: „Czymżeś, jeśli nie palcem krwawiącym na drodze Boga”.

5795. Przekazał Abu Hurajra: Prorok rzekł: „Najprawdziwsze słowa wypowiedziane przez poetę, to słowa Labida. Rzekł: Zaprawdę, poza Bogiem wszystko to marność (batil) - i Umajja Ibn Abu as-Salt był o krok od przyjęcia islamu”.

5796. Przekazał Salama Ibn al-Akwa: Wyprawiliśmy się z Posłańcem Boga na Chajbar, i podróżowaliśmy nocą. Jeden z mężczyzn powiedział Amirowi Ibn al-Akwie: Nie uraczyłbyś nas twymi wierszami? Amir był poetą. Zsiadł i zaczął recytować wiersze (huda), w rytm kroku wielbłądów. Mówił: Boże! Gdyby nie Ty, nie zostalibyśmy poprowadzeni drogą prostą, nie dawalibyśmy jałmużny ani nie odmawiali modlitwy. Odpuść nam nasze winy! Daj nam poświęcić życie na Twej drodze! Twarzą w twarz z wrogiem, obdarz nas stałością i spokojem. Jeśli on (nasz wróg) wezwie nas do rzeczy nieprawej, odmówimy. Niewierzący uczynili wielki zamęt, zabiegając o wsparcie przeciwko nam. Posłaniec Boga rzekł: „Kim jest ów poganiacz?”. Powiedzieli: To Amir Ibn al-Akwa. Na to, rzekł: „Bądź mu Boże miłościw!”. Jeden z mężczyzn powiedział: Proroku Boga! Pozwól nam dłużej radować się jego towarzystwem. Dotarliśmy do Chajbaru, i podczas oblężenia doświadczyliśmy strasznego głodu, ale z pomocą Boga zdobyliśmy go. W dniu podboju, wieczorem, rozpalono ogniska. Posłaniec Boga zapytał, po co to uczyniono i ludzie rzekli: By upiec mięso. Zapytał: „Jakie mięso?”. Powiedzieli: Ośle. I Posłaniec Boga rzekł: „Wyrzućcie mięso i potłuczcie garnki”. Mężczyzna powiedział: Posłańcu Boga! A czy możemy wyrzucić mięso i umyć garnki? Powiedział: „Możecie”. Kiedy ludzie ustawili się w szeregu (do bitwy), miecz Amira był krótki, i kiedy zaatakował nim Żyda, ostrze odwróciło się i uderzyło Amira w kolano i przyprawiło o śmierć. Kiedy muzułmanie wrócili (z bitwy), Salama powiedział: Posłaniec Boga ujrzał, że jestem blady i zapytał: „Co z tobą?”. Powiedziałem: Oby moi rodzice okupili twe życie! Ludzie twierdzą, że wszystkie uczynki Amira przepadły. Prorok zapytał: „Kto tak twierdzi?”. Odpowiedziałem: Taki a taki, i taki a taki, i taki a taki, i taki a taki, i Usajd Ibn al-Hudajr al-Ansari. Wtedy Posłaniec Boga rzekł: „Kto tak mówi, kłamie! Zaprawdę, Amir otrzyma podwójną nagrodę!” - Prorok złożył razem dwa palce, by to podkreślić i dodał: był naprawdę ciężko pracującym mężczyzną i wojownikiem na drodze Boga i trudno znaleźć (w Medynie lub na polu walki) Araba takiego, jak on”.

5797. Przekazał Anas Ibn Malik: Prorok zbliżył się do swych żon, wśród których była Umm Sulajm, i powiedział: Niech Bóg się nad tobą zmiłuje Andżaszo! Zważaj na wielbłądy niosące szklane naczynia!”. Abu Qilaba powiedział: Gdyby to powiedział któryś z nas, zgnilibyście go [za przyrównanie kobiety do szklanego naczynia].

91. Rozdział: Satyra na politeistów

5798. Przekazała Aisza: Hassan Ibn Sabit poprosił o pozwolenie Posłańca Boga na ośmieszenie i potępienie politeistów (w swej poezji). Posłaniec Boga rzekł: „A co z moimi dziadami (przodkami)?”. Hassan powiedział (Prorokowi): Oddzielę cię od niech, jak oddziela się włos od ciasta.

Przekazał Hiszam Ibn Urwa, że jego ojciec powiedział: Znieważyłem Hassana w obecności Aiszy, na co rzekła: Nie znieważaj go. On bronił Posłańca Boga [przed politeistami w swych wierszach].

5799. Przekazał Al-Hajsam Ibn Abu Sinan, że słyszał, jak Abu Hurajra wspomniał, że Prorok rzekł: „Wasz brat w islamie, który nie jest wulgarny” – mając na myśli Ibn Rawahę, który (w swoich wierszach, poezji) rzekł: Posłaniec Boga jest wśród nas, recytując Księgę o brzasku. On wskazał nam drogę prostą i światło, gdy błądziliśmy po omacku. W sercach naszych pewność, iż jego słowo jest prawdą. Gdy, nocą, stroniąc od łoża, Bogu cześć oddaje, poganie snem głębokim w posłaniach spoczywają.

5800. Przekazał Abu Salama Ibn Abd ar-Rahman Ibn Auf że słyszał, jak Hassan Ibn Sabit al-Ansari pytał Abu Hurajrę o świadectwo, słowami: Abu Hurajro, zaklinam cię na Boga, czy słyszałeś, jak Posłaniec Boga mówił: „Hassanie, odpowiedz w imieniu Posłańca Boga! Boże, wesprzyj go duchem świętym (ruh al-qudus) [tj. aniołem Gabrielem[16]]”? I Abu Hurajra odpowiedział twierdząco.

5801. Przekazał Al-Bara’: Prorok rzekł Hassanowi: „Ośmiesz ich [politeistów] w twej poezji; i Gabriel jest z tobą”.

92. Rozdział: Nie należy oddawać się poezji do tego stopnia by odwracała od wspominania Boga, od zdobywana wiedzy i od Koranu

5802. Przekazał Ibn Umar: Prorok rzekł: „Lepiej, byście wypełnili wasze wnętrza ropą niż poezją”.

5803. Przekazał Abu Hurajra: Posłaniec Boga rzekł: „Lepiej, by człowiek wypełnił swe wnętrze ropą, niż poezją”.

93. Rozdział: Słowa Proroka: „Taribat jaminuka!”[17] i „Aqra halqa!”[18]

5804. Przekazała Aisza: Po objawieniu wersetów hidżabu, Aflah, brat Abu al-Quajsa, poprosił mnie o zgodę na odwiedziny. Rzekłam: Na Boga, nie wpuszczę go, dopóki nie zezwoli na to Posłaniec Boga. Nie jego brat, Abu al-Quajs, tylko żona Abu al-Quajsa wykarmiła mnie piersią. I gdy odwiedził mnie Prorok, powiedziałam: Posłańcu Boga, Aflah, brat Abu al-Qu‘ajsa poprosił mnie o zgodę na odwiedziny, ale odmówiłam dopóki ni uzyskam twej zgody. Prorok zapytał: „Co powstrzymuje cię przed wpuszczeniem twego wuja?”. Powiedziałam: Posłańcu Boga, to nie mężczyzna wykarmił mnie piersią, lecz jego żona. A on rzekł mi: „Przyjmij go, albowiem jest twym (mlecznym) wujem, oby twa prawica okryła się pyłem (taribat jaminuki)!”. Urwa powiedział, że dlatego Aisza mawiała: Więzi pokrewieństwa mlecznego zabraniają tego, co jest zabronione jest ze względu na więzi krwi.

5805. Przekazała Aisza: Prorok zamierzał wrócić do domu po odprawieniu pielgrzymki hadżdż i ujrzał Safiję, jak stała u wejścia do jej namiotu, przygnębiona i smutna ponieważ zaczęła miesiączkować. Prorok rzekł: „Aqra halqa! Czy wykonałaś okrążanie (tawaf) al-ifada w dniu Ofiarowania?”. Powiedziała: „Tak”. Prorok rzekł: „A zatem możesz zawracać”.

94. Rozdział: (Co powiedziano odnośnie:) „Podtrzymywali (twierdzili, zakładali), że...”.

5806. Przekazał Umm Hani, córka Abu Taliba: Odwiedziłam Posłańca Boga w roku podboju Mekki i zastałam go na kąpieli. Jego córka, Fatima, go zasłaniała. Kiedy go pozdrowiłam, zapytał: „Kto to?”. Odpowiedziałam: Umm Hani, córka Abu Taliba. Powiedział: „Witaj, Umm Hani!”. Kiedy skończył się kąpać, stanął do modlitwy i odmówił osiem rakatów (duha), okryty szatą. Kiedy skończy, rzekłam: Posłańcu Boga! Mój brat ze strony matki podtrzymuje (lub - zakłada), że zabije człowieka, któremu udzieliłam schronienia, a człowiek ten, to taki a taki, syn Hubajra. Posłaniec Boga rzekł: „Udzielamy gwarancji ochrony temu, komu udzieliłaś, Umm Hani”. Umm Hani dodała, że miało to miejsce przed południem.

95. Rozdział: Co przekazano o zwrocie: „Wajlaka[19]!”.

5807. Przekazał Anas: Prorok ujrzał mężczyznę, który prowadził wielbłąda ofiarnego i powiedział (mu): „Dosiądź go!”. Mężczyzna odrzekł: „To wielbłąd na ofiarę!”. Prorok rzekł: „Dosiądź go!”. Mężczyzna odparł: „To wielbłąd na ofiarę!”. Prorok rzekł: „Wajlaka! Dosiądź go!”.

5808. Przekazał Abu Hurajra: Posłaniec Boga ujrzał mężczyznę prowadzącego wielbłąda ofiarnego i rzekł mu: „Dosiądź go”. Mężczyzna odparł: Posłańcu Boga, to wielbłąd ofiarny! Prorok rzekł na to: „Wajlaka! Dosiądźże go!” - za drugim lub trzecim razem.

5809. Przekazał Anas Ibn Malik: Posłaniec Boga był w podróży i miał czarnoskórego niewolnika, który miał na imię Andżasza i prowadził szybko wielbłądy (na których jechały kobiety). Posłaniec Boga rzekł: „Wajhaka[20] Andżaszo! Pomału ze szklanymi naczyniami!”.

5810. Przekazał Abu Bakra: Mężczyzna pochwalił drugiego w obecności Proroka, na co Prorok rzekł trzykrotnie: „Wajlaka! Złamałeś bratu kręgosłup!”, po czym dodał: „Kiedy musicie kogoś pochwalić, powiedźcie: ‚Myślę, że jest taki a taki’, i Bóg jest Tym, Który go rozliczy (posiadając pełnię wiedzy). Nie wychwalajcie nikogo przed Bogiem!”.

5811. Przekazał Abu Sa’id al-Chudri: Pewnego dnia, kiedy Prorok dokonywał podziału (zdobyczy wojennych, itp.), Zu al-Chuwajrisa, mężczyzna z Banu Tamim, powiedział: Posłańcu Boga! Bądź sprawiedliwy! Prorok rzekł: „Wajlaka! Któż inny miałby być sprawiedliwy, jak nie ja?”. Umar rzekł (Prorokowi): Pozwól, ze skrócę go o głowę! Lecz Prorok rzekł mu: Nie. Ma on towarzyszy (którzy są tak pobożni, że) jeśli którykolwiek (z was) porówna się z nimi, uzna swą modlitwę za gorszą, i swój post uzna gorszym… Ale oni opuszczą islam tak, jak strzała przechodzi przez zwierzynę. A gdyby z obejrzano jej grot, nic by na nim nie znaleziono, i gdyby obejrzano czubek grotu, nic by na nim nie znaleziono, i gdyby obejrzano jej drzewiec, nic by tam nie znaleziono, i gdyby obejrzano jej pióra (lotki), nic by na nich nie znaleziono - albowiem strzała przeszła tak szybko, że nawet odchody i krew jej nie umazały. Tacy ludzie pojawią się w czasach podziałów, a zwiastować będzie ich mężczyzna, którego ręka przypominać będzie pierś kobiety lub wiotki kawałek ciała”. Abu Sa’id zaświadczył, że słyszał to od Proroka i, że był z Alim (Ibn Abu Talibem), kiedy ten walczył z tymi ludźmi. Szukano wśród zabitych mężczyzny opisanego przez Proroka i znaleziono go i wyglądał dokładnie tak, jak rzekł Prorok.

5812. Przekazał Abu Hurajra: Mężczyzna przyszedł do Posłańca Boga i powiedział: Posłańcu Boga! Jestem zgubiony! Prorok rzekł: „Wajhaka!”. Mężczyzna powiedział: Obcowałem z żoną za dnia postu w ramadanie. Prorok rzekł: „Wyzwól niewolnika”. Mężczyzna powiedział: Nie stać mnie. Prorok rzekł: „Zatem pość przez dwa kolejne miesiące”. Mężczyzna powiedział: Nie jestem w stanie tego uczynić. Prorok rzekł: „Zatem nakarm sześćdziesięciu ubogich”. Mężczyzna powiedział: Nie mam nic (by wykarmić sześćdziesiąt osób). Tymczasem przyniesiono Prorokowi kosz pełen daktyli i powiedział (mężczyźnie): „Weź to i oddaj w jałmużnie”. Mężczyzna powiedział: Posłańcu Boga! Czy mam dać go ludziom innym niż moja rodzina? Na Tego, Który dzierży w Swej dłoni mą duszę, nie ma nikogo biedniejszego ode mnie w całej Medynie. Na to, Prorok uśmiechnął się ukazując zęby trzonowe i rzekł: „Weź to”. Az-Zuhri powiedział (że Prorok rzekł): „Wajlaka!”.

5813. Przekazał Abu Sa’id al-Chudri: Beduin powiedział: „Posłańcu Boga! Opowiedz mi o emigracji”. Prorok rzekł: „Wajhaka! Kwestia emigracji jest trudna. Czy masz wielbłądy? Beduin powiedział: Tak. Prorok rzekł: „Czy płacisz od nich zakat?”. Powiedział: Tak. Prorok rzekł: „Rób tak dalej, tyle ile jesteś w stanie. Bóg nie pozwoli, by twe dobre uczynki poszły na marne”.

5814. Przekazał Ibn Umar: Prorok rzekł: „Wajlakum – lub: wajhakum- Szuba nie jest pewien, które słowo jest poprawne. Nie wracajcie po mnie do niewiary, skracając jedni drugich o głowy [walcząc ze sobą]”.

5815. Przekazał Anas: Beduin przyszedł i zapytał Proroka: „Posłańcu Boga! Kiedy nastanie Godzina?”. Prorok rzekł: „Wajlaka! Cóż na nią przygotowałeś?”. Beduin powiedział: „Nie przygotowałem na nią nic, lecz miłuję Boga i Jego Posłańca”. Prorok rzekł: „Będziesz z tymi, których miłujesz”. My (towarzysze Prorok) powiedzieliśmy: „I my również będziemy”. Prorok rzekł: „Tak”, co nas bardzo zadowoliło. Tymczasem mijał nas niewolnik Al-Mughiry, który miał tyle samo lat, co ja. Prorok rzekł: „Jeśli będzie żył długo, Godzina nastanie nim dożyje wieku starczego”.[21]

96. Rozdział: Oznaki umiłowania przez wzgląd na Boga

zgodnie ze słowami Boga:

{Powiedz: „Jeśli (naprawdę) kochacie Boga, postępujcie za mną! Wtedy i Bóg będzie was miłował”} [3:31]

5816. Przekazał Abd Allah: Prorok rzekł: „Znajdziecie się z tymi, których miłujecie”.

5817. Przekazał Abd Allah Ibn Masud: Mężczyzna przyszedł do Posłańca Boga i powiedział: Posłańcu Boga! Co powiesz o mężczyźnie, który miłuje ludzi, ale daleko mu do nich [pod względem uczynków]? Posłaniec Boga rzekł: „Każdy znajdzie się z tymi, których miłuje”.

5818. Przekazał Abu Musa: Zapytano Proroka, co z człowiekiem, który miłuje ludzi, lecz nie może się z nimi równać [pod względem uczynków], a Prorok rzekł: „Każdy znajdzie się z tymi, których miłuje”.

5819. Przekazał Anas Ibn Malik: Mężczyzna zapytał Proroka, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, kiedy nastanie Godzina, i Prorok rzekł: „Co na nią przygotowałeś?”. Mężczyzna powiedział: „Nie przygotowałem wiele modlitw, postu ani jałmużny, ale miłuję Boga i Jego Posłańca”. Prorok rzekł: „Będziesz z tymi, których miłujesz”.

97. Rozdział: Mówienie jednego mężczyzny do drugiego: „Wstydziłbyś się (ichsa)!”.

5820. Przekazał Ibn Abbas: Posłaniec Boga powiedział Ibn Sa’idowi: „Skrywam coś przed tobą (powiesz mi co?)”. Ten powiedział: Dym! Prorok rzekł: „Wstydziłbyś się (ichsa)!”.

5821. Przekazał Abd Allah Ibn Umar: Umar Ibn al-Chattab wyruszył z Posłańcem Boga i grupą jego towarzyszy do Ibn Sajjada. Zastali go bawiącego się z chłopcami przed, lub obok wzgórz Banu Maghala. Ibn Sajjad zbliżał się wtedy do wieku dojrzałości płciowej i zauważył Proroka dopiero gdy ten poklepał go po plecach i powiedział: „Zaświadcz, że jestem Posłańcem Boga”. Ibn Sajjad spojrzał na niego i rzekł: Zaświadczam, że jesteś posłańcem analfabetów, i dodał: Czy zaświadczasz, że ja jestem Posłańcem Boga? Prorok zaprzeczył i powiedział: „Wierzę w Boga i w Jego Posłańca”. Potem powiedział Ibn Sajjadowi: „Co myślisz?”. Ibn Sajjad powiedział: Odwiedzają mnie prawdomówni i kłamcy. Prorok rzekł: „Mylisz się w tej kwestii”. Posłaniec Boga dodał: „Trzymam coś przed tobą w tajemnicy (w myślach, powiesz mi co?)”. Ibn Sajjad powiedział: Dym! Prorok rzekł: „Wstydziłbyś się (ichsa)! To przekracza twoje możliwości (lub: Nie jesteś w stanie zrobić nic ponad to, co jest ci przeznaczone)!”. Umar powiedział: Posłańcu Boga, pozwól mi skrócić go o głowę! Posłaniec Boga rzekł na to: (Umarowi): „Jeśli jest nim (Antychrystem), nie zdołasz go pokonać , a jeśli nim nie jest, nic nie zyskasz zabijając go”.

98. Rozdział: Mówienie przez mężczyznę: „Witajcie!”

Aisza powiedziała: Prorok rzekł Fatimie: „Witaj moja córko!”.

Umm Hani powiedziała: Poszłam do Proroka i powiedział: „Witaj, Umm Hani!”.

5822. Przekazał Ibn Abbas: Kiedy przedstawiciele Abd al-Qajsa przybyli do Proroka, powiedział: „Witajcie, delegaci! Nie będziecie zawstydzeni, ani nie doznacie hańby”. Powiedzieli: Posłańcu Boga! Jesteśmy z Banu Rabi‘a. Między tobą a nami zamieszkuje pogańskie plemię Mudar, stąd możemy do ciebie dotrzeć tylko w świętych miesiącach. Wskaż nam drogę prostą, którą podążymy i którą wskażemy naszym ludziom, których zostawiliśmy w tyle. Prorok rzekł: „Wierzcie w Boga – wyznajcie, że nie ma boga poza Bogiem, odmawiajcie modlitwy, płaćcie zakat i przekazujcie piątą część zdobyczy Bogu [na zbożne cele]. I nie używajcie (naczyń) dubba, hantam, naqir i muzaffat [służących do wyrobu napojów odurzających]”.

99. Rozdział: Nazywanie ludzi imionami ich ojców

5823. Przekazał Ibn Umar: Prorok rzekł: „Dla każdego perfidnego zdrajcy zostanie uniesiony sztandar w Dniu Zmartwychwstania i zostanie ogłoszone: Oto perfidna zdrada tego a tego, syna tego a tego”.

5824. Przekazał Ibn Umar: Posłaniec Boga rzekł: „Sztandar zostanie umieszczony w Dniu Zmartwychwstania dla każdego zdrajcy i zostanie ogłoszone (wszem i wobec): Oto perfidna zdrada tego a tego, syna tego a tego”.

100. Rozdział: Nie należy mówić: „Chabusat nafsi”

5825. Przekazała Aisza: Prorok rzekł: „Zamiast: chabusat nafsi,[22] (jestem podły); mówcie raczej: laqisat nafsi” (jestem rozdrażniony, zdenerwowany, w złym stanie).

5826. Przekazał Sal: Prorok rzekł: „Zamiast: chabusat nafsi, mówcie: laqisat nafsi”.

101. Rozdział: Nie należy ubliżać czasowi

5827. Przekazał Abu Hurajra: Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Bóg rzekł: »Syn Adamowy ubliża czasowi (dahr), a ja jestem Czasem (Dahr); w Moich Rękach jest noc i dzień«”.

5828. Przekazał Abu Hurajra: Prorok , niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Nie nazywajcie winogron karm[23], i nie mówicie: strata czasu. Bóg jest Czasem”.

102. Rozdział: Słowa Proroka: „Al-Karm [szlachetne, hojne, dobroduszne] jest serce wierzącego”.

Prorok rzekł: „Naprawdę zgubiony jest ten, kto będzie zgubiony w Dniu Zmartwychwstania” i „Silnym jest ten, kto potrafi opanować się w gniewie”. Powiedział również: „Nie ma króla poza Bogiem”. Opisał Go jako Tego, do Którego należy całe królestwo. Wspomniał również królów i zacytował: {Kiedy królowie wkraczają do miasta, to je niszczą} [27:34].

5829. Przekazał Abu Hurajra: Posłaniec Boga rzekł: „Mówią al-karm [szlachetne, hojne, dobroduszne] i w rzeczy samej al-karm jest serce wierzącego”. [Wierzący bardziej zasługuje na to miano, przez wzgląd na światło wiary i bogobojność w jego sercu.]

103. Rozdział: Mówienie: Oby mój ojciec i matka okupili cię swym życiem

5830. Przekazał Ali: Nigdy nie słyszałem, żeby Posłaniec Boga mówił: „Oby mój ojciec i matka okupili cię swym życiem”, dla kogo innego, jak tylko dla Sada (Ibn Abu Waqqasa). Słyszałem, jak mówił: „Strzelaj, oby mój ojciec i moja okupili cię swym życiem!”. Jeden z przekazicieli dodał: Myślę, że to było podczas bitwy pod Uhud.

104. Rozdział: Mówienie przez mężczyznę: „Obym z woli Boga okupił cię swym życiem!”.

Abu Bakr powiedział Prorokowi: Oby mój ojciec i matka okupili cię swym życiem.

5831. Przekazał Anas Ibn Malik, że wraz z Abu Talhą wracali w towarzystwie Proroka do Medyny. Safijja [żona Proroka] jechała za nim na jego wielbłądzicy. Po przebyciu części drogi, wielbłądzica potknęła się i Prorok jak i kobieta (Safijja), spadli. Abu Talha zeskoczył z wielbłąda i podszedł do Proroka. Rzekł: Posłańcu Boga! Obym z woli Boga okupił cię swym życiem! Czy coś ci się stało? Prorok rzekł: „Nic, ale zatroszcz się o niewiastę (moją żonę)”. Abu Talha zakrył twarz ubraniem i zbliżył się do Safiji zakrywając ją swą szatą. Żona Proroka wstała. Abu Talha przygotował ich wielbłądzicę i Prorok i Safijja jej dosiedli. Następnie ruszyli w dalszą drogę. Kiedy zbliżali się do Medyny lub kiedy ujrzeli Medynę, Prorok zaczął mówić: „Wracamy do Medyny ze skruchą, oddając cześć naszemu Panu i wychwalając Go[24]” - powtarzał te słowa dopóki nie dotarł do Medyny.

105. Rozdział: Imiona najmilsze Bogu

5832. Przekazał Dżabir: Jednemu z naszych mężczyzn urodził się syn i nazwał go Al-Qasim. Powiedzieliśmy mu: Nie będziemy nazywać ciebie Abu al-Qasim (ojcem Qasima) ani nie zaszczycimy cię tym tytułem. Kiedy powiadomiono o tym Proroka, rzekł: „Nazwij syna Abd ar-Rahman”.

106. Rozdział: Słowa Proroka: „Nazywajcie się moim imieniem, ale nie moją kunją”.

5833. Przekazał Dżabir: Jednemu z naszych mężczyzn urodził się syn, którego nazwał Al-Qasim, a ludzie rzekli mu:: Nie będziemy nazywać go (ojca) tą kunja [Abu al-Qasim], dopóki nie zapytamy o to Proroka. A Prorok rzekł im: „Nazywajcie się moim imieniem, ale nie moją kunją”.

5834. Przekazał Abu Hurajra: Abu Al-Qasim (Prorok) rzekł: „Nazywajcie się moimi imieniem, ale nie moją kunją”.

5835. Przekazał Dżabir Ibn Abd Allah: Jednemu z naszych mężczyzn urodził się syn, którego nazwał Al-Qasim. Ludzie powiedzieli (mu): Nie będziemy nazywać cię Abu al-Qasim, ani nie zaszczycimy cię tym tytułem. Mężczyzna ten przyszedł do Proroka i wspomniał o tym. Prorok rzekł mu: „Nazwij syna Abd ar-Rahman”.

107. Rozdział: Imię Al-Hazn (surowy)

5836. Przekazał Al-Musajjab, że jego ojciec (Hazn Ibn Wahab) udał się do Proroka i Prorok zapytał: „Jak masz na imię?”. Ten odrzekł: Hazn (surowy). Prorok rzekł: „Ależ ty jesteś Sahl (łagodny)”. Hazn odparł: „Nie zmienię imienia, które nadał mi mój ojciec”. Ibn al-Musajjab dodał, że odtąd cechowała ich surowość (charakteru).

5837. Ibn al-Musajjab przekazał od swego ojca, a ten od swego.

108. Rozdział: Zmiana imienia na ładniejsze

5838. Przekazał Sahl: Kiedy urodził się Al-Munzir Ibn Abu Usajd przyniesiono go do Proroka, który posadził go na swoich kolanach. Siedział też tam Abu Usajd. Prorok miał zajęte dłonie, więc Abu Usajd poprosił kogoś, by zabrał jego syna z kolan Proroka. Kiedy Prorok skończył, zapytał: „Gdzie chłopczyk?”. Abu Usajd odrzekł: Posłaliśmy go do domu. Prorok zapytał: „Jak ma na imię?”. Usłyszawszy odpowiedź Abu Usajda, rzekł: „Nie, on ma na imię Al-Munzir”. I odtąd nazywano go Al-Munzir.

5839. Przekazał Abu Hurajra: Zajnab tak naprawdę miała na imię Barra (pobożna), ale mówiono, że przez to dodaje sobie prestiżu pobożności, więc Prorok zmienił jej imię na Zajnab.

5840. Przekazał Sa’id Ibn al-Musajjab, że kiedy jego dziad, Hazn odwiedził Proroka, Prorok spytał (go): „Jak masz na imię?”. Ten odpowiedział: Hazn (surowy). Prorok rzekł: „Ależ ty jesteś Sahl (łagodny)!”. Ten rzekł: Nie zmienię imienia, które nadał mi ojciec. Ibn al-Musajjab dodał, że odtąd cechowała ich (charakter) surowość.

109. Rozdział: Ci, których nazwano imionami proroków

Anas powiedział: Prorok pocałował Ibrahima, swego syna.

5841. Przekazał Isma’il: Zapytałem Abu Aufa, czy widział Ibrahima, syna Proroka, a on odrzekł: Widziałem, lecz umarł wcześnie w dzieciństwie. Gdyby był prorok po Muhammadzie, jego syn żyłby, ale nie ma proroka po nim.

5842. Przekazał Al-Bara’: Kiedy Ibrahim (syn Proroka) umarł, Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Jest dla niego mamka w Raju”.

5843. Przekazał Dżabir Ibn Abd Allah al-Ansari: Posłaniec Boga rzekł: „Nazywajcie się moim imieniem ale nie się moją kunją, albowiem ja jestem al-qasim (rozdzielającym), i rozdzielam między wami błogosławieństwa Boże”. Ten hadis przekazał również Anas.

5844. Przekazał Abu Hurajra: Prorok rzekł: „Nazywajcie się moim imieniem, ale nie moją kunją; a ten, komu się przyśnię, ujrzy mnie naprawdę we śnie, albowiem szatan nie jest w stanie przybrać mej postaci. Ten zaś, kto umyślnie przypisuje mi kłamstwa, zajmie miejsce w Ogniu Piekielnym”.

5845. Przekazał Abu Musa: Miałem syna i zabrałem go do Proroka, który dał mu na imię Ibrahim, i włożył mu do ust sok z daktyla [przeżutego uprzednio w ustach] i prosił Boga o błogosławieństwo dla niego. Potem mi go podał [był to najstarszy syn Abu Musy].

5846. Przekazał Al-Mughira Ibn Szuba: W dniu śmierci Ibrahima (syna Proroka) miało miejsce zaćmienie słońca.

110. Rozdział: Nazywanie kogoś Al-Walid

5847. Abu Hurajra powiedział: Kiedy Prorok uniósł głowę z pokłonu, rzekł: „Boże, uchroń Al-Walida Ibn al-Walida, Salama Ibn Hiszama, Ajjasza Ibn Abu Rabi‘a, i tych, którzy są prześladowani w Mekce. Boże, bądź surowy dla Banu Mudar! Boże doświadcz ich latami takimi jak [proroka] Józefa”.

111. Rozdział: Kto wzywa swego przyjaciela opuszczając literę w jego imieniu

Abu Hazim przekazał od Abu Hurajry: Prorok rzekł mi: „Abu Hirze!”.

5848. Przekazała Aisza: Posłaniec Boga rzekł: „Aiszo! Gabriel cię pozdrawia!”. Powiedziałam: Pokój i miłosierdzie Boga niech będą z nim. Aisza dodała, że Prorok widział rzeczy, których ludzie nie widzieli.

5849. Przekazał Anas: Pewnego razu Umm Sulajm była z kobietami, które wraz z nią opiekowały się bagażem podczas podróży, i Andżasza, niewolnik Proroka, prowadził ich wielbłądy. Prorok rzekł: „Andżaszo! Zważaj na (wielbłądy wiozące) szklane naczynia (niewiasty)”.

112. Rozdział: Nadanie dziecku kunji i nadanie kunji bezdzietnemu

5850. Przekazał Anas: Prorok był najlepszym z ludzi pod względem charakteru. Miałem brata zwanego Abu Umajr, który, myślę, dopiero co został odstawiony od piersi. Kiedy przyprowadzano go do Proroka, ten pytał (rymując): „Abu Umajr! Co zrobił nughajr (słowik)?”. Był to słowik, z którym Abu Umajr się bawił. Czasami, kiedy Prorok nas odwiedzał nastawał czas modlitwy. Polecał oczyścić matę, która była pod nim i spryskiwano ją wodą, a potem stawał (do modlitwy) a my ustawialiśmy się za nim, i prowadził ją dla nas.

113. Rozdział: Przezwanie kogoś Abu Turab, nawet jeśli ma inne przezwisko

5851. Przekazał Sahl Ibn Sad: Najbardziej umiłowanym z imion Alego było Abu Turab (Ojciec Kurzu), i był bardzo zadowolony, kiedy tak go nazywano, albowiem nazwał go tak (po raz pierwszy) Prorok. Pewnego razu, Ali rozgniewał się (na żonę), Fatimę i wyszedł z domu i zasnął przy ścianie w meczecie. Prorok przyszedł szukając go i ktoś powiedział: Jest tam, leży przy ścianie. Kiedy Prorok podszedł do niego, jego plecy pokrywał kurz. Prorok zaczął strzepywać z niego kurz i mówił: „Wstawaj Abu Turab!”.

114. Rozdział: Imię najbardziej znienawidzone przez Boga

5852. Przekazał Abu Hurajra: Posłaniec Boga rzekł: „Najbardziej wstrętnym imieniem dla Boga w Dniu Zmartwychwstania będzie to, którego używał mężczyzna, zwąc się malik al-amlak (królem królów)”.

5853. Przekazał Abu Hurajra: Prorok rzekł: „Najwstrętniejszym z imion dla Boga”. Sufjan powiedział więcej niż raz: „Najwstrętniejszym imieniem dla Boga jest to, za pomocą którego mężczyzna nazywa się królem królów”. Sufjan powiedział: „Ktoś inny (niż Abu az-Zinad, jeden z przekazicieli) powiedział, że król królów oznacza szahin szah (w języku perskim)”

115. Rozdział: Kunja politeisty

5854. Przekazał Usama Ibn Zajd: Prorok jechał na ośle, a siodło okrywał aksamitny koc. Pojechał odwiedzić Sad Ibn Ubada (który zachorował) w siedzibie Banu al-Haris Ibn al-Chazradż, i było to przed bitwą pod Badr. Prorok natrafił na zgromadzenie, na którym obecny był Abd Allah Ibn Ubajj Ibn Salul, a było to zanim Abd Allah przyjął islam. W zgromadzeniu uczestniczyli muzułmanie, poganie i Żydzi, a pośród muzułmanów był Abd Allah Ibn Rawaha. Kiedy kurz wzniecony przez osła ogarnął zebranych, Abd Allah Ibn Ubajj zakrył nos górną częścią odzienia i rzekł: Nie nękaj nas kurzem. Prorok pozdrowił ich, zatrzymał się i zsiadł. Potem zaprosił ich do Boga (przyjęcia islamu) i wyrecytował kilka wersetów Koranu. Na to, Abd Allah Ibn Ubajj rzekł: Człowieku! Nie ma nic lepszego od tego, co mówisz, jeśli jest to prawdą. Nie kłopocz nas tym teraz, na naszym zgromadzeniu, wróć do swego domu, a jeśli ktoś do ciebie przyjdzie, tam go nauczaj. Na to, Abd Allah Ibn Rawaha rzekł: Posłańcu Boga! Przychodź z twoimi naukami na nasze zgromadzenia, albowiem tego chcemy! Muzułmanie, poganie i Żydzi zaczęli się nawzajem obrażać i gotowali się do bójki. Posłaniec Boga uciszał ich, aż się uspokoili, potem dosiadł swego zwierzęcia i ruszył w dalszą drogę, aż dotarł do Sada Ibn Ubada. Posłaniec Boga rzekł: „Sadzie! Słyszałeś, co powiedział Abu Hubab (Abd Allah Ibn Ubajj)? Powiedział to i to”. Sad odrzekł: Posłańcu Boga, oby mój ojciec poświęcił za ciebie życie! Wybacz mu! Na Tego, Który objawił ci Księgę! Bóg zesłał prawdę, która została tobie objawiona, kiedy mieszkańcy tego miasta postanowili go (Abd Allaha Ibn Ubajj) ukoronować na ich władcę. A zatem, kiedy Bóg przeszkodził temu za pomocą prawdy, którą ci dał, to go zadławiło i spowodowało, że zachował się tak niegrzecznie, jak zauważyłeś. A zatem, Posłaniec Boga wybaczył mu. Posłańca Boga i jego Towarzysze wybaczali poganom i ludziom Księgi (chrześcijanom i Żydom) tak, jak zalecił im Bóg i zachowywali cierpliwość, kiedy tamci ich drażnili. Bóg powiedział: {i usłyszycie od tych, którym została dana Księga przed wami, i od bałwochwalców - wiele złego.} [3:186] Również powiedział: {Wielu spośród ludzi Księgi chciałoby uczynić was ponownie niewiernymi, kiedy już uwierzyliście} [2:109], więc Posłaniec Boga postępował tak, jak nakazał mu Bóg, i wybaczał im dopóty, dopóki nie otrzymał pozwolenia na walczenie z nimi. Kiedy Posłaniec Boga brał udział w bitwie pod Badr i Bóg uśmiercił tego, kogo uśmiercił spośród dowódców niewiernych i możnych z Kurajszytów, Posłaniec Boga i jego towarzysze wrócili ze zwycięstwem i zdobyczami, przyprowadzając niektórych z dowódców niewiernych i arystokratów z Kurajszytów, jako jeńców. Abd Allah Ibn Ubajj Ibn Salul i poganie, którzy z nim byli, powiedzieli: Ta kwestia (islam) odkryła swą twarz (zatryumfowała), zatem złóżmy Posłańcowi Boga przysięgę wierności (przyjmując islam) - i przyjęli islam.

5855. Przekazał Abd Allah Ibn al-Haris Ibn Naufal: Abbas Ibn Abd al-Muttalib powiedział: Posłańcu Boga! Czy przydałeś się na coś Abu Talibowi, on chronił i troszczył się o ciebie i gniewał się w twoim imieniu? Prorok rzekł: „Tak, jest w najpłytszej części Ognia. Gdyby nie ja, byłby w najniższej”.

116. Rozdział: Aluzja będąca zalecanym sposobem unikania kłamstwa

Ishaq powiedział, że słyszał jak Anas mówił: Syn Abu Talhy umarł. Kiedy zapytał, jak się miewa chłopiec, Umm Sulajm odpowiedziała: Mam nadzieję, że odpoczywa w spokoju. Uznał, że mówiła prawdę.

5856. Przekazał Anas Ibn Malik: Pewnego razu Prorok był w podróży i poganiacz wielbłądów zaczął recytować wiersze. Prorok rzekł mu: „Andżaszo! Wajhaka! Zważaj na szklane naczynia”.

5857. Przekazał Anas: Prorok był w podróży i niewolnik zwany Andżasza poganiał wielbłądy. Prorok rzekł: „Andżaszo, zważaj na szklane naczynia!”. Abu Qilaba powiedział, że miał na myśli kobiety (jadące na wielbłądach)”.

Przekazał Anas Ibn Malik: Prorok miał had (poganiacza wielbłądów) zwanego Andżasza, który miał miły głos. Prorok rzekł mu: „(Jedź) powoli, Andżaszo! Nie potłucz szklanych naczyń!”. Qatada powiedział: „(Przez naczynia) miał na myśli delikatne kobiety”.

5858. Przekazał Anas Ibn Malik: Gdy Medyną owładnął strach, Posłaniec Boga dosiadł konia Abu Talhy (by wywiedzieć się co się stało) i później Prorok rzekł: „Nic nie widzieliśmy i znaleźliśmy tego konia (rączym) jak morze”.

117. Rozdział: Mówienie: „To nic” w znaczeniu - to nie jest prawdą

Ibn Abbas powiedział: Posłaniec Boga powiedział o mieszkańcach dwóch grobów: „Są karani i to za niewielką (nietrudną do uniknięcia), lecz ważną rzecz”.

5859. Przekazała Aisza: Ludzie zapytali Posłańca Boga o wróżbitów i rzekł im: „Oni nic nie znaczą”. Ludzie powiedzieli: Posłańcu Boga, czasami ich słowa się sprawdzają, a on rzekł im na to: „Sprawdza się słowo, które dżinny wykradają i wpuszczają do ucha wróżbity z dźwiękiem przypominającym gdakanie kury. On potem dodaje to niego setkę kłamstw”.

118. Rozdział: Spoglądanie ku niebu

I słowa Wszechmocnego Boga:

{Czyż oni nie patrzą na wielbłądy, jak one zostały stworzone? I na niebo, jak ono zostało stworzone?} [88:17-19]

Aisza powiedziała, że Prorok uniósł głowę ku niebu.

5860. Przekazał Dżabir Ibn Abd Allah, że słyszał jak Posłaniec Boga mówił: „Przez pewien czas objawienia ustały. I pewnego razu, spacerując, usłyszałem głos z dochodzący z góry. Spojrzałem ku niebu i ujrzałem tego samego anioła, który odwiedził mnie w jaskini Hira, siedzącego na kursi (podnóżku) między niebem a ziemią”.

5861. Przekazał Ibn Abbas: Pewnego razu zostałem na noc w domu Majmuny, i był u niej Prorok. Z nastaniem trzeciej części nocy, Prorok obudził się, spojrzał w niebo i wyrecytował: „{Zaprawdę! W stworzeniu niebios i ziemi, i w kolejnej zmianie nocy i dnia, są znaki dla tych, którzy posiadają rozum…} [3:190]”.

119. Rozdział: Zanurzanie patyka w wodzie i błocie

5862. Przekazał Abu Musa, że towarzyszył Prorokowi w jednym z ogrodów Medyny i w dłoni Proroka był patyk i uderzał on nim (pomału) o wodę i błoto. Mężczyzna przyszedł (do bramy ogrodu) i poprosił o pozwolenie na wejście. Prorok rzekł: „Otwórz bramę i przekaż mu dobre nowiny o wejściu do Raju (Ogrodu)”. Poszedłem, i zważcie! To był Abu Bakr. Więc otworzyłem dla niego bramę i przekazałem mu dobre nowiny o wejściu do Raju. Potem przyszedł inny mężczyzna i poprosił o pozwolenie na wejście. Prorok rzekł: „Otwórz bramę i przekaż mu dobre nowiny o wejściu do Raju (Ogrodu)”. Zważcie! To był Umar. Otworzyłem mu bramę i przekazałem dobre nowiny o wejściu do Raju (Ogrodu). Potem przyszedł inny mężczyzna i poprosił o pozwolenie na wejście. Prorok siedział w pozycji półleżącej, więc usiadł prosto i powiedział: „Otwórz bramę i przekaż mu dobre nowiny o wejściu do Raju (Ogrodu) z nieszczęściem (ciężką próbą, cierpieniem), którego doświadczy” lub „która się mu przydarzy”. Poszedłem i zważcie! To był Usman. Otworzyłem więc bramę i przekazałem mu dobre wieści o wejściu do Raju (Ogrodu) i również powiadomiłem go o tym (nieszczęściu), co powiedział Prorok. Usman powiedział: „Szukam jedynie pomocy u Boga Jedynego (przeciwko temu nieszczęściu)”.

120. Rozdział: Można kreślić po ziemi rzeczą trzymaną w dłoni

5863. Przekazał Ali: Braliśmy udział z Prorokiem w kondukcie pogrzebowym i zaczął kreślić krótkim patykiem znaki na ziemi i powiedział: „Nie ma między wami takiego, komu nie zostałoby wyznaczone miejsce w Raju lub w Ogniu piekielnym”. Ludzie rzekli: Czy nie powinniśmy na tym polegać? A on rzekł im: „Spełniajcie dalej uczynki, albowiem każdy znajdzie łatwymi takie, które zaprowadzą go do jego miejsca przeznaczenia”. Potem wyrecytował: „{Ale ten, kto daje (jałmużnę) i jest bogobojny…} [92:5]”.

121. Rozdział: Mówienie takbiru i tasbihu w chwili zdziwienia

5864. Przekazała Umm Salama: Pewnej nocy Prorok obudził się i rzekł: „Subhana Allah (Bogu niech będzie sława)! Ileż bogactw zostało odkrytych i ileż pokus zostało zesłanych tej nocy! Kto zbudzi mieszkanki tych komnat [na modlitwę]?”. I dodał: „Dobrze odziany w tym życiu, może być nagi w Przyszłym”.

Umar powiedział, że zapytał Proroka, czy rozwiódł się ze swoimi żonami, i ten zaprzeczył, na co Umar rzekł: „Allahu akbar!”.

5865. Przekazała Safijja Bint Hujajj, żona Proroka, że poszła do Posłańca Boga, kiedy oddawał część Bogu w odosobnieniu w meczecie (itikaf) w ostatnich dziesięciu nocach ramadanu. Rozmawiała z nim przez godzinę nocy, po czym uniosła się, ruszając do domu. I Prorok ruszył ją odprowadzić. I gdy dotarli do bramy meczetu naprzeciwko domu Umm Salamy, żony Proroka, minęło ich dwóch ansarów. Pozdrowili Posłańca Boga i przyspieszyli. Posłaniec Boga rzekł im: „Spokojnie! To Safijja, córka Hujaja (moja żona)”. Rzekli: Subhana Allah (Bogu niech będzie sława)! Posłańcu Boga! – albowiem to, co rzekł, bardzo ich zabolało. I rzekł im: „Szatan krąży w ciele człowieka niczym krew, i obawiałem się, że może zasiać w waszych sercach złą myśl”.

122. Rozdział: Nie wolno rzucać kamieniami (za pomocą kciuka i palca wskazującego lub środkowego)

5866. Przekazał Abd Allah Ibn Mughaffal al-Muzani: Prorok zabronił rzucać kamykami (za pomocą kciuka i palca wskazującego lub środkowego) i powiedział: „Ani nie rani to zwierzyny ani nie zabija (lub nie rani) wroga, ale wyłupia oko lub wybija ząb”.

123. Rozdział: Mówienie: Al-hamdu li-llahi (Bogu niech będą dzięki) po kichnięciu

5867. Przekazał Anas Ibn Malik: Dwóch mężczyzn kichnęło w obecności Proroka. Prorok rzekł jednemu z nich: Jarhamuk Allah (niech Bóg się nad tobą zmiłuje), lecz nie rzekł nic drugiemu. Zapytany, dlaczego, odparł: „On wychwalił Boga, a drugi tego nie uczynił”.

124. Rozdział: Mówienie taszmitu („Jarhamuk Allah”) temu, kto kichnie i wychwali Boga (mówiąc: „al-hamdu li-llah”)

5868. Przekazał Al-Bara’: Prorok zalecił nam siedem rzeczy i zabronił siedmiu: Zalecił nam odwiedzać chorych, brać udział w konduktach pogrzebowych, mówić: jarhamuk Allah (niech Bóg się nad tobą zmiłuje) kichającemu, jeśli powie on: al-hamdu li-llah (Bogu niech będą dzięki); przyjmować zaproszenia; odpowiadać na pozdrowienia; udzielać pomocy uciskanym oraz wspomagać ludzi w wypełnianiu ich zobowiązań (jeśli nie wiązał się z tym grzech)). I zabronił nam siedmiu: noszenia złotych pierścieni i bransoletek, jedwabiu, brokatu (dibadż), sundusu[25] i jedwabnych poduch na siodłach pod jeźdźcami (majasir).

125. Rozdział: Co jest miłe odnośnie kichania, i co jest niemiłe odnośnie ziewania

5869. Przekazał Abu Hurajra: Prorok rzekł: „Bóg lubi kichanie i nie lubi ziewania, zatem jeśli ktoś kichnie i wychwali Boga (powie: Al-hamdu li-llahi – Bogu niech będą dzięki), niechaj każdy muzułman, który go usłyszy odpowie mu: jarhamuk Allah (niechaj Bóg będzie ci miłościw). Jeśli zaś chodzi o ziewanie, jest od szatana, dlatego czyńcie co w waszej mocy, by je powstrzymać. Szatan naśmiewa się z tego, kto mówi: Aaaa! - ziewając”.

126. Rozdział: Co należy rzec po kichnięciu

5870. Przekazał Abu Hurajra: Prorok rzekł: „Niechaj ten, kto kichnie, rzeknie: al-hamdu li-llahi (Bogu niech będą dzięki), a jego brat w islamie lub towarzysz niechaj rzeknie mu: jarhamuk Allah (niechaj Bóg będzie ci miłościw). I na to ów pierwszy niech powie mu: jahdikumullah wa juslih balakum (Niechaj Bóg was prowadzi i szczęści)”.

127. Rozdział: Nie trzeba mówić jarhamuk Allah kichającemu, jeśli nie rzekł on al-hamdu li-llahi

5871. Przekazał Anas: Dwóch mężczyzn kichnęło w obecności Proroka i rzekł jednemu: jarhamuk Allah. Na to ów drugi rzekł do niego: Posłańcu Boga, powiedziałeś jemu jarhamukallah, a mi nie? I Prorok odparł mu: „On wychwalił Boga, a ty nie”.

128. Rozdział: Ziewając należy zasłonić usta dłonią

5872. Przekazał Abu Hurajra: Prorok rzekł: „Bóg miłuje kichanie i nie lubi ziewania; zatem jeśli któryś z was kichnie i wychwali Boga, obowiązkiem każdego muzułmanina, który go usłyszy (jak mówi al-hamdu li-llahi – Bogu niech będą dzięki) jest powiedzieć mu: jarhamuk Allah (niech Bóg się nad tobą zmiłuje). Jeśli zaś chodzi o ziewanie, jest od szatana, zatem jeśli odczujecie potrzebę ziewnięcia, powstrzymajcie je z całych siła, albowiem szatan śmieje się z was, gdy ziewacie”.

[1] Rahma – miłosierdzie, zlitowanie, łaska.

[2] Praktyka podnoszenia cen towarów poprzez targowanie się bez intencji zakupu, jedynie w celu podniesienia ceny towaru; zabroniona w islamie.

[3] Przekł. Tłum.; J. Bielawski interpretuje: {odwracając się dumnie bokiem}.

[4] Bok: wg Słownika arabsko-polskiego, J. Danecki, J. Kozłowska co tłumaczy interpretację J. Bielawskiego {odwracając się dumnie bokiem}.

[5] Rzecz, która zakrywa, okrywa (zasłona), oraz to czym okrywa się głowę, welon; zob. Tafsir Ibn Kasira do wersetu [24:31], w którym użyte zostało słowo chumur (liczba mnoga od chimar).

[6] Działający na zasadzie prawa zwyczajowego związek między dwoma (lub kilkoma) niespokrewnionymi mężczyznami, zobowiązujący do przyjaźni i wzajemnej pomocy.

[7] Użyto tutaj słowa ihtilam – które oznacza: a) polucja nocna, aczkolwiek termin ten stosowany jest raczej w odniesieniu do mężczyzn; lub b) osiągnięcie wieku dojrzałości płciowej. Tutaj chodzi o mimowolną reakcję organizmu kobiety na sen o podłożu erotycznym.

[8] Taribat jaminuki – dosł. oby twoja prawica okryła się kurzem - wyrażenie w języku arabskim, używane zaprzeczając słowom przedmówcy, w znaczeniu: nie dostąpisz dobra.

[9] Zasłona; część namiotu przeznaczona dla kobiet

[10] Sura 91

[11] Sura 87

[12] A‘uzu bi-Allahi min asz-szajtani ar-radżim.

[13] Termin haja pochodzi od słowa hajat – życie; to słowo wieloznaczne, które oznacza m.in. nieśmiałość, skromność, wstydliwość, wstyd; rel. haja odnosi się do nieprzyjemnego, bolącego uczucia z towarzyszącym mu wstydem, wywołanego przez strach przed oceną niewłaściwego lub niemoralnego postępowania; jest czynnikiem mobilizującym wiernego do unikania występku i grzechu, powstrzymującym przed zaniedbaniem zobowiązań wobec Boga i ludzi.

[14]

[15] Pieśni poganiaczy wielbłądów nucone w takt rytmu chodu wielbłąda, melodyjnie recytowane w określonych sytuacjach np. przy załadunku, poganianiu podczas drogi i postoju przy źródłach wody.

[16] Anioł Gabriel określany jest w islamie m.in. terminem: ruh al-qudus (duch święty).

[17] Dosł. „Oby twa prawica okryła się prochem!” – wyrażenie o charakterze ekspresywnym; rodzaj napomnienia oznaczającego – jeśli nie uczynisz jak radzę, nic nie zyskasz i poniesiesz wielką stratę (zyskasz jedynie proch).

[18] Wyrażenie o charakterze ekspresywnym w dialekcie Kujraszytów, wyrażające naganę, lub dwa epitety odnoszące się do kobiety pechowej w znaczeniu: ta, której pech przynosi zgubę jej ludziom; Edward W. Lane, Arabic English Lexicon, s. 2108.

[19] wajl - słowo oznaczające zniszczenie, zagładę, zgubę; forma obrzucania klątwą; wg lingwistów wyrażenia wajl używa się odnośnie tego, kto popada w zgubę, tarapaty, i komu nie życzy się miłosierdzia Bożego, wybawienia od zguby; Edward W. Lane, Arabic English Lexicon, s. 2970-1; bodajbyś sczezł,; zgiń, przepadnij.

[20] Wajh – słowo wyrażające miłosierdzie, współczucie, litość; podziw dla czyjejś urody, używane w sytuacjach, gdy ktoś popada w trudną sytuację, doświadcza nieszczęścia i komu życzy się zmiłowania Bożego, wybrnięcia z trudnej sytuacji, odjęcia nieszczęścia; Edward W. Lane, Arabic English Lexicon, s. 2970-1; wydaje się, iż odpowiednikiem może być sformułowanie: na litość Boską!

[21] Hafiz Ibn Hadżar powiedział: Niektórzy ludzie żyjący w tamtej epoce myśleli, że oznacza to, że Dzień Sądu będzie miał miejsce za ich czasów; ale Prorok miał na myśli koniec jego pokolenia. [Fath al-Bari 10/671].

[22] Słowo „chabusat” ma znaczenie bardziej pejoratywne, negatywne, pochodzi od chabasa – które oznacza m.in: podły, bestialski, zły

[23] Za dżahiiji Arabowie nazywali winne latoroślie karm (od słowa oznaczającego hojność) i również nazywali wino z nich otrzymywane: karm i sądzili, że picie wina uszlachetnia człowieka i czyni go hojnym - kiram.

[24] Ajibun, abidun, tajibun, li-Rabbina hamidun.

[25] Sundus – cienka i delikatna tkanina jedwabna, określana jako odmiana dibadżu, prawdopodobnie bisior; na podstawie E.W Lane, Arabic English Dictionary, s. 1445.