68. KSIĘGA O POŻYWIENIU

W imię Boga, Miłosiernego, Litościwego!

68. KSIĘGA O POŻYWIENIU

Słowa Boga:

{Jedzcie dobre rzeczy, którymi was obdarzyliśmy...} [2:172],

{O wy, którzy wierzycie! Rozdawajcie z dobrych rzeczy, które zyskaliście.} [2:267]

{O Wysłannicy! Jedzcie dobre rzeczy i spełniajcie dobre uczynki. Zaprawdę, Ja wiem doskonale o tym, co czynicie.} [23:51]

5058. Przekazał Abu Musa Al-Aszari: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Karmcie głodnych, odwiedzajcie chorych i wykupujcie zniewolonych”. Sufjan rzekł, że al-'ani to jeniec.

5059. Przekazał Abu Hurajra: Od przyjazdu do Medyny po śmierć Proroka, nie zdarzyło się, by przez trzy dni pod rząd rodzina Muhammada najadła się do syta pszenicznego chleba[1].

5060. Przekazał Abu Hurajra: Pewnego razu, słabowałem wielce i ujrzałem Umara Ibn Al-Chattaba i poprosiłem go, by wyrecytował mi werset z Księgi Boga. Wszedł do swego domu i wyrecytował mi go, ja zaś po przejściu kilku króków, padłem na twarz z wycieńczenia. I nagle znawił się u mej głowy Posłaniec Boga i rzekł do mnie: „Abu Hurajro!”. Odparłem: Do twoich usług, Posłańcu Boga! – a on ujął mą dłoń i pomógł mi wstać, i zrozumiał, co było powodem mej słabości. Zabrał mnie do siebie i polecił podać mi misę mleka. Napiłem się z niej, a on mówił: „Pij, Abu Hirze!”. I piłem, a on mówił: „Pij!”. I piłem pokąd nie napełnił się mój brzuch i stał się wypukły jak misa. Gdy później spotkałem Umara, wspomniałem o tym i rzekłem: Z woli Boga zatroszczył się o mnie ktoś, komu bardziej to przynależało. Na Boga, poprosiłem cię, byś wyrecytował mi werset, który znam lepiej od ciebie. Umar rzekł mi wtedy: Na Boga, powinienem był cię przyjąć i ugościć, więcej to by dla mnie znaczyło nad rude wielbłądy”.

2. Rozdział: Przed posiłkiem należy wspomnieć Boga, zaś jeść należy prawą dłonią

5061. Przekazał Umar Ibn Abu Salama: Posłaniec Boga zajmował się mną, gdy byłem małym chłopcem, i pewnego razu, gdy jedząc rozgarniałem potrawę dłonią, rzekł mi: „Chłopcze, powiedz: bi-smi-llahi (w imię Boga) i jedz prawą dłonią z tego, co przy tobie”. I odtąd zawsze tak czyniłem.

3. Rozdział: Jedzenie z części potrawy, która jest bliżej

Anas rzekł, że Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Przed posiłkiem powiedzcie: bi-smi Allahi (w imię Boga) i pożywiajcie się z tego, co bliżej was”.

5062. Przekazał Umar Ibn Abu Salama, syn Umm Salamy, żony Proroka: Pewnego razu, gdy posilałem się z Posłańcem Boga i rozgarniałem dłonią potrawę, rzekł mi: „Jedz z tego, co bliżej ciebie”.

5063. Przekazał Wahb Ibn Kaisan Abu Nu’ajm: Podano Posłańcowi Boga posiłek, i był z nim wtedy jego pasierb, Umar Ibn Abu Salama. I Posłaniec Boga rzekł mu: „Powiedz: bi-ismi-llahi (w imię Boga) i jedz z tego, co bliżej ciebie”.

4. Rozdział: Wybieranie z potrawy kęsów dzieląc posiłek z innymi, jeśli nie wyrażają sprzeciwu

5064. Przekazał Anas Ibn Malik: Był krawiec, który postanowił ugościć Posłańca Boga i zaprosił go na posiłek, na który mu towarzyszem i widziałem jak, Prorok wybierał z potrawy kawałki dyni. I odtąd polubiłem dynię.

Umar Ibn Abu Salama przekazał, że Prorok rzekł mu: „Jedz prawą dłonią”.

5. Rozdział: Jedzenie prawą dłonią i rozpoczynanie innych rzeczy od prawej strony

5065. Przekazała Aisza: Prorok lubił zaczynać wszystko od prawej strony, jeśli tylko było to możliwe - przy ablucji, nakładaniu butów cz czesaniu włosów. Al-Aszas powiedział, że Prorok zawsze tak czynił.

6. Rozdział: Kto najadł się do syta

5066. Przekazał Anas Ibn Malik: Abu Talha powiedział do Umm Sulajm: Głos Posłańca Boga słabnie z głodu, masz coś do jedzenia? I wzięła zatem chleby jęczmienne, owinęła je skrawkiem chimaru, włożyła pod me szaty, a pozostałą częścią owinęła mnie wokół pasa i tak posłała do Posłańca Boga. I zastałem go z ludźmi w meczecie. Gdy się zbliżyłem, rzekł: „Przysłał cię Abu Talha?”. Przytaknąłem. Zapytał: „Z jedzeniem?”. A gdy przytaknąłem ponownie, polecił ludziom wstać i wszyscy ruszyli do niego. Podążyłem przodem i gdy dotarłem do Abu Talhy, rzekł on do Umm Sulajim: Posłaniec Boga idzie do nas z ludźmi! Nie starczy nam dla wszystkich pożywienia! A ona rzekła: Bóg i Jego Posłaniec mają o tym więcej wiedzy. I Abu Talha wyszedł i przywitał Posłańca Boga, po czym zaprosił go do środka. I Posłaniec Boga rzekł: Umm Sulajm! Podaj wszystko, co mamy. I przyniosła chleb. Prorok polecił porwać go na małe kawałki, a Umm Sulajm wycisnęła na nie skórę [w której trzymano tłuszcz jadalny]. I Posłaniec Boga powiedział to, co Bóg chciał, i rzekł: „Zaproście dziesięciu [mężczyzn]”. I ci najedli się do syta i wyszli. I Prorok rzekł: „Zaproście kolejnych dziesięciu”. I ci najedli się do syta i wyszli. I rzekł: „Zaproście następnych!” - i tych zaproszono, i najedli się do syta i wyszli. I zaproszono kolejnych dziesięciu, i w ten sposób wszyscy zaspokoili głód. A było ich osiemdziesięciu.

5067. Przekazał Abd Ar-Rahman Ibn Abu Bakr: Siedziało nas stu trzydziestu z Prorokiem, i zapytał: „Czy któryś z was ma coś do jedzenia?”. Jeden z mężczyzn miał sa’ (garniec) mąki i zagnieciono z niej ciasto. A przechodził tamtędy wysoki i chudy poganin poganiając owce. I Prorok zapytał go: „A może byś nam podarował lub sprzedał jedną?”. I poganin odrzekł: Sprzedam. I Prorok kupił od niego owcę i dokonano jej uboju i Prorok polecił upiec wątrobę, nerki, płuca i serce. Na Boga! Każdy z tych stu trzydziestu mężczyzn otrzymał z nich porcję. Prorok dał tym, którzy byli obecni i zatrzymał porcje dla nieobecnych. Potem podał pieczoną owcę na dwóch dużych tacach i wszyscy najedliśmy się do syta; i jeszcze zostało na nich trochę i wiozłem je na wielbłądzie.

5068. Przekazała Aisza: Kiedy Prorok umarł, zaspokajaliśmy głód dwiema czarnymi rzeczami: daktylami i wodą.

7. Rozdział: {Nie ma przeszkód dla niewinnego…} [24:61]

Nahd - gromadzenie zaopatrzenia podróżnych i dzielenie go na równe porcje oraz az gromadne spożywanie posiłku.

5069. Przekazał Suwajd Ibn an-Numan: Udaliśmy się z Posłańcem Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, do Chajbaru, i gdy dotarliśmy do As-Sahba - Jahja, jeden z przekazicieli powiedział, że As-Sahba to miejsce oddalone od Chajbaru o jednodniową podróż, Posłaniec Boga poprosi ludzi, aby przynieśli zaopatrzenie. A mieli przy sobie tylko prażone ziarno [sawiq] i wszyscy nim się posilili. Następnie Prorok poprosił o wodę i przepłukał nią usta, i my tak uczyniliśmy. Potem poprowadził dla nas modlitwę maghrib nie powtarzając wudu.

8. Rozdział: Cienkie placki chlebowe oraz jedzenie przy stole (chiwan) lub na skórzanej płachcie (sufra[2])

5070. Przekazał Qatada: Byliśmy z Anasem, u którego był jego piekarz i Anas rzekł: Prorok nie jadał dobrze wypieczonych cienkich chlebowych placków (marquq) ani pieczonej owcy aż do spotkania z Bogiem”.

5071. Przekazał Anas: Wedle mej wiedzy, Prorok nie jadał z miseczki (sukurrudża[3]), nie jadał dobrze wypieczonych cienkich chlebowych placków (marquq) ani nie jadał przy stole.

5072. Przekazał Anas: [W drodze powrotnej z Chajbaru do Medyny] Prorok zatrzymał się na postój, by dopełnić malżeństwa z Safiją. I zaprosiłem muzułmanów na przyjęcie weselne, i na polecenie Proroka rozłożono skórzane płachty i podano na nich daktyle, suszony biały ser (aqit[4]) i masło”.

Amr przekazał, że Anas powiedział: Prorok pojął Safiję za żonę, i podano hajs[5] na skórzanej płachcie.

5073. Przekazał Wahb Ibn Kaisan: Syryjczycy natrząsali się z Abd Allaha Ibn Az-Zubajra nazywając go synem zat nitaqajn [„tej o dwóch paskach”[6]], i Asma rzekła mu: Synu, szydzą z ciebie przez nitaqajn? Czy wiesz, co to? Miałam pasek, który przecięłam na pół, i jednym kawałkiem związałam bukłak Posłańca Boga, a drugim jego torbę z zaopatrzeniem na drogę.

5074. Przekazał Ibn Abbas, że jego ciotka, Umm Hufajd Bint al-Haris Ibn Hazn, podarowała Prorokowi masło, suszony ser (aqit) i jaszczurki. Prorok zaprosił ludzi na posiłek i podano jaszczurki na skórzanej płachcie (ma’ida[7]). Prorok nie jadł ich, gdyż nie znajdował w nich upodobania. Niemniej jednak, gdyby jedzenie ich było zabronione, nie znalazłyby się na płachcie Proroka, a on nie zachęcałby do ich jedzenia.

9. Rozdział: Sawiq[8]

5075. Przekazał Suwajd Ibn an-Numan: Gdy byliśmy z Prorokiem w As-Sahba, miejscu oddalonym od Chajbaru o dzień drogi, nastał czas modlitwy i Prorok poprosił o posiłek. A nie mieliśmy przy sobie nic poza prażonym ziarnem [sawiqiem]. Prorok zjadł je i my również je zjedliśmy. Poprosił o wodę i przepłukał nią usta, po czym poprowadził dla nas modlitwę maghrib. I nie wykonał ponownie wudu [po zjedzeniu prażonego ziarna].

10. Rozdział: Prorok nie jadł dopóki nie wymieniono nazwy potrawy lub jej składników

5076. Przekazał Chalid Ibn Al-Walid: Udałem się z Posłańcem Boga do Majmuny, która była moją i Ibn Abbasa ciotką. Siostra Majmuny, Hufajda Bint Al-Harisa, przywiozła jej z Nadżdu jaszczurkę i Majmuna podała Posłańcowi Boga jej pieczone mięso. Prorok rzadko kiedy jadał nowe potrawy, chyba że znał ich składniki. I gdy Posłaniec Boga sięgał po mięso jaszczurki, jedna z niewiast rzekła: Mówcie Posłańcowi Boga, co mu podajecie. Posłańcu Boga, to mięso jaszczurki. Słysząc to, Posłaniec Boga cofnął dłoń. Chalid Ibn Al-Walid zapytał: Posłańcu Boga, czy jedzenie jej jest zabronione? Ten odrzekł: „Nie, lecz nie spotyka się ich w mej ziemi, i ja nie znajduję w nich upodobania”. Chalid powiedział, że przysunął wtedy ku sobie mięso jaszczurki i jadł je, i widział to Posłaniec Boga [i nie wyraził sprzeciwu].

11. Rozdział: Posiłek dla jednego wystarczy dla dwóch

5077. Przekazał Abu Hurajra: Posłaniec Boga rzekł: „Z posiłku dla dwóch pożywią się trzej, zaś dla trzech pożywią się czterej”.

12. Rozdział: Wierzący je w jedno jelito

5078. Przekazał Nafi: Ibn Umar nie jadł dopóki nie zaproszono na posiłek i ubogiego, i pewnego dnia przyprowadziłem mężczyznę, który jadł dużo. Ibn Umar rzekł: Nafi, nie zapraszaj go więcej do mego domu, albowiem słyszałem, jak Prorok mówił: „Wierzący je w jedno jelito [zadowala się małą ilością pożywienia], zaś niewierny w siedem”.

5079. Przekazał Ibn Umar: Posłaniec Boga rzekł: „Wierzący je w jedno jelito, zaś niewierny (lub: obłudnik) w siedem”.

5080. Przekazał Amr: Abu Nahik jadł dużo, toteż Ibn Umar powiedział mu, iż Posłaniec Boga rzekł: „Niewierny je w siedem jelit”. Na to Abu Nahik odparł: A ja wierzę w Boga i Jego Posłańca.

5081. Przekazał Abu Hurajra: Posłaniec Boga rzekł: „Muzułmanin je w jedno jelito, zaś niewierny w siedem”.

5082. Przekazał Abu Hurajra: Pewien mężczyzna jadł dużo, lecz odkąd przyjął islam, zaczął jeść mniej. Gdy wspomniano o tym Prorokowi, rzekł „Wierzący je w jedno jelito, zaś niewierny w siedem”.

13. Rozdział: Jedzenie w pozycji półleżącej

5083. Przekazał Abu Dżuhajfa: Posłaniec Boga rzekł: „Nie jadam w pozycji półleżącej”.

5084. Przekazał Abu Dżuhajfa: Gdy byłem z Prorokiem, rzekł mężczyźnie, który był u niego: „Nie jadam w pozycji półleżącej”.

14. Rozdział: Pieczeń

I Słowa Wszechmocnego Boga:

{…i nie omieszkał przynieść upieczonego cielaka…} [11:69]

5085. Przekazał Chalid Ibn Al-Walid: Podano Prorokowi pieczoną jaszczurkę, a gdy sięgnął po nią, ktoś powiedział: „To mięso jaszczurki”. I Prorok cofnął dłoń. Chalid zapytał: „Jedzenie ich nie jest dozwolone?”. Prorok odrzekł: „Nie, lecz nie ma jej w ziemi moich ludzi i dlatego nie znajduję w niej upodobania”. Wówczas Chalid jadł jej mięso, i widział to Posłaniec Boga.

15. Rozdział: Chazira[9]

An-Nadr powiedział, że Chazira przygotowuje się z otrębami, zaś harira z mlekiem (laban).

5086. Przekazał Itban Ibn Malik, ansar, który wziął udział w bitwie pod Badr: Przyszedłem do Proroka i rzekłem: Posłańcu Boga! Straciłem wzrok, a prowadzę dla moich ludzi modlitwy i gdy pada, dolina oddzielająca mnie od mych ludzi wypełnia się wodą i nie mogę dotrzeć do meczetu, by w nim odmawiać z ludźmi modlitwy. Posłańcu Boga, chciałbym, abyś przyszedł i pomodlił się w moim domu. Obiorę go wówczas za miejsce modlitwy”. Prorok rzekł: „Dobrze, jeśli Bóg da”. I następnego ranka, jak tylko wstało słońce, Posłaniec Boga przyszedł z Abu Bakrem. Poprosił o pozwolenie na wejście i wpuściłem go. Jak tylko wszedł do środka, zapytał: „W którym miejscu twego domu chciałbyś bym odmówił modlitwę?”. Zajął wskazane miejsce i wyrecytował: „Allahu akbar”, a my ustawiliśmy się za nim w rzędzie. I odmówił dwa rakaty i zakończył je taslimem. Potem zaprosiliśmy go na posiłek z chazira, który przyrządziliśmy. W moim domu zgromadziło się wielu mężczyzn z okolicy i jeden rzekł: Gdzie jest Malik Ibn Ad-Duchszun? Ktoś odparł: To obłudnik! Nie miłuje Boga i Jego Posłańca. Prorok rzekł: „Nie mów tak! Nie widziałeś go, gdy wyznawał, że nie ma boga poza Bogiem poszukując [zadowolenia] Oblicza Boga? Mężczyzna rzekł: „Bóg i Jego Posłaniec posiadają o tym więcej wiedzy… My widzieliśmy, jak przesiadywał z obłudnikami i im doradzał. Na to Prorok rzekł mu: „Bóg wzbronił Ognia Piekielnego tym, którzy świadczą, że nie ma boga poza Bogiem, poszukując [zadowolenia] Oblicza Boga”.

16. Rozdział: Aqit – suszony ser[10]

Humajd słyszał, jak Anas mówił: Na przyjęciu weselnym Proroka z okazji ożenku z Safiją, podano daktyle, suszony ser (aqit) i masło.

5087. Przekazał Ibn Abbas: Moja ciotka podarowała Prorokowi (pieczone) jaszczurki, suszony ser (aqit) i mleko. Jaszczurki podano na obrusie (ma’ida), i gdyby jedzenie ich było zabronione, nie znalazłyby się na nim. Prorok pił mleko i jadł suszony ser.

17. Rozdział: Burak (salq) i jęczmień

5088. Przekazał Sahl Ibn Sad: Piątek był dla nas radosnym dniem. Starsza niewiasta, która wśród nas żyła, wyrywała bulwy buraka (salq) i gotowała je w garnku razem z jęczmieniem. Po zbiorowej modlitwie piątkowej (modlitwie dżumu’a) odwiedzaliśmy ją, a ona częstowała nas tą potrawą. Dlatego piątek był dla nas radosnym dniem, i nigdy nie jedliśmy naszych posiłków ani nie ucinaliśmy południowej drzemki, jak tylko po zbiorowej modlitwie piątkowej. Na Boga, ten posiłek nie zawierał w ogóle tłuszczu.

18. Rozdział: Odrywanie mięsa od kości zębami

5089. Przekazał Ibn Abbas: Prorok odrywał zębami mięso z łopatki, po czym wstał i odmówił modlitwę nie powtarzając [po jedzeniu] wudu.

Przekazał Ibn Abbas: Prorok wziął kość z mięsem z garnka i odgryzł z niej mięso, po czym odmówił modlitwę nie powtarzając wudu.

19. Rozdział: Odgryzanie mięsa z udźca zębami

5090. Przekazał Abu Qatada: Udaliśmy się do Mekki z Prorokiem...

5091. Przekazał Abu Qatada: Pewnego razu, podróżując do Mekki, zatrzymaliśmy się z towarzyszami Proroka na postój, Posłaniec Boga zaś był daleko na przedzie. I wszyscy moi towarzysze byli w stanie uświęcenia, tylko ja nie pielgrzymowałem. Gdy ujrzeli onagera, zajęty byłem mocowaniem rzemyka u mych sandałów, i choć nie rzekli ani słowa, chcieli, abym go dostrzegł. Podniosłem wzrok i ujrzałem zwierzę, ruszyłem mu memu wierzchowcowi, osiodłałem go i dosiadłem, zapominając o pejczu i włóczni. Poprosiłem, by mi je podali, ale odmówili jakiegokolwiek udziału w polowaniu. Rozgniewałem się, zsiadłem, wziąłem je i dosiadłem konia. Dogoniłem onagera i przeszyłem go włócznią. [Dokonawszy rytualnego uboju] przywiozłem moim towarzyszom, i jedni jedli z mięsa, zaś inni sądzili, że jest im zabronione, albowiem byli w stanie uświęcenia [w którym obowiązuje zakaz polowania na zwierzynę]. Ruszyliśmy dalej, a ja zabrałem ze sobą przednią udziec onagera. I gdy dotarliśmy do Posłańca Boga, zapytaliśmy go o to, a on rzekł: „Czy masz przy sobie jego mięso?”. I dałem mu udziec i jadł z niego aż oczyścił kości z mięsa, a był wtedy w stanie uświęcenia.

20. Rozdział: Odkrajanie mięsa nożem

5092. Przekazał Amr Ibn Umajja: Widziałem, jak Prorok trzymał w dłoni łopatkę baranią i odkrajał mięso nożem. A gdy ogłoszono wezwanie na modlitwę, odłożył łopatkę, nóż i stanął do modlitwy nie powtarzając wudu.

21. Rozdział: Prorok nigdy nie skarżył się na pożywienie

5093. Przekazał Abu Hurajra: Prorok nigdy nie narzekał na pożywienie. Jadł to, co mu smakowało i nie tykał tego, w czym nie znajdował upodobania.

22. Rozdział: Wydmuchiwanie łusek ze zmielonego jęczmienia

5094. Przekazał Abu Hazim, że zapytał Sahla, czy mieli czystą (białą) mąkę za życia Proroka, lecz Sahl zaprzeczył. Hazim zapytał, czy przesiewali sitem mąkę jęczmienną, a Sahl rzekł mu: „Nie, wydmuchiwaliśmy łuski [z jęczmienia]”.

23. Rozdział: Pożywienie Proroka i jego towarzyszy

5095. Przekazał Abu Hurajra: Pewnego razu Prorok rozdzielił wśród towarzyszy daktyle i dał każdemu po siedem, i ja dostałem siedem daktyli, i choć jeden był haszfa[11] (zasuszony i twardy), żaden nie smakował mi tak, jak on – albowiem jego musiałem przeżuwać najdłużej.

5096. Przekazał Sad: Byłem jednym z [pierwszych] siedmiu, (którzy przyjęli islam) przy Posłańcu Boga, i nie mieliśmy wtedy nic do jedzenia poza liśćmi hubla lub habala[12], a nasze odchody przypominały odchody owiec… I dzisiaj plemię Asada chce nauczać mnie islamu? Ależ to doprowadziłoby mnie do zguby i udaremniło moje dzieła...

5097. Przekazał Abu Hazim: Zapytałem Sahla Ibn Sada, czy Posłaniec Boga jadał białą mąkę, i Sahl odrzekł: Posłaniec Boga nie uświadczył czystej (białej) mąki odkąd Bóg wysłał go z misją proroczą pokąd nie zabrał go do Siebie. Zapytałem, czy ludzie używali sit za życia Posłańca Boga, a Sahl rzekł: Posłaniec Boga nie uświadczył sita odkąd Bóg wysłał go z misją proroczą i pokąd nie zabrał go do Siebie. Zapytałem, jak mogli jeść nieprzesiany jęczmień, a on rzekł: Mieliliśmy go i wydmuchiwaliśmy łuski, a potem zagniataliśmy ciasto i jedliśmy.

5098. Przekazał Abu Hurajra: Mijałem grupę ludzi, przed którymi leżała pieczona owca. Zaprosili mnie na posiłek, ale odmówiłem. Rzekłem: Posłaniec Boga odszedł z tego świata nie nasyciwszy się nawet jęczmiennym chlebem...

5099. Przekazał Anas Ibn Malik: Prorok nie jadał przy stole, ani nie używał miseczek (sukurrudża) i nie jadał dobrze wypieczonych cienkich placków chlebowych (marquq). Junus zapytał Qatadę, na czym spożywali posiłki, zaś ten odparł: „Na skórzanych płachtach (sufra)”.

5100. Przekazała Aisza: Odkąd przybyliśmy do Medyny po śmierć Proroka, nie zdarzyło się, by rodzina Muhammada przez trzy dni pod rząd miała pod dostatkiem pszenicznego jadła.

24. Rozdział: Talbina[13]

5101. Przekazała Aisza, żona Proroka, iż kiedy umierał jej krewny, kobiety zbierały się u niej, a potem rozchodziły, i tylko najbliżsi jej z rodziny i przyjaciółek zostawały. I polecała przyrządzić im gar talbiny oraz gar saridu[14], który okraszano następnie talbiną. Mawiała im: Jedzcie, albowiem słyszałam, jak Posłaniec Boga mówił: „Talbina uśmierza ból serca i koi smutek”.

25. Rozdział: Sarid[15]

5102. Przekazał Abu Musa Al-Aszari: Prorok rzekł: „Wielu mężczyzn dostąpiło doskonałości, lecz wśród kobiet jedynie Maria - córka Imrana, i Asija - żona Faraona. A wyższość Aiszy nad innymi kobietami jest jak wyższość saridu nad innymi potrawami”.

5103. Przekazał Anas: Prorok rzekł: „Wyższość Aiszy nad innymi kobietami jest jak wyższość saridu nad innymi potrawami”.

5104. Przekazał Anas: Udałem się z Prorokiem do domu jego niewolnika, który był krawcem. Krawiec przyrządził sarid Prorokowi i wrócił do pracy, i Prorok zaczął wybierać kawałki dyni i ja również je wybierałem i kładłem przed nim. Odtąd polubiłem dynię.

26. Rozdział: Pieczona owca, łopatka barania i udziec

5105. Przekazał Qatada: Odwiedzaliśmy Anasa Ibn Malika, gdy jego piekarz piekł chleb. I Anas mówił nam: Jedzcie! Nic mi nie wiadomo, by Prorok kiedykolwiek widział na oczy całą połać dobrze wypieczonego chleba czy całej pieczonej owcy nim odszedł do Boga.

5106. Przekazał Amr Ibn Umajja ad-Damri: Widziałem, jak Posłaniec Boga odkrajał nożem kawałki baraniny z łopatki i jadł je. A gdy ogłoszono wezwanie na modlitwę, wstał, odłożył nóż i odmówił ją nie powtarzając wudu.

27. Rozdział: Co z pożywienia przechowywali salafowie w domach i zabierali jako zaopatrzenie na drogę

Aisza i Asma powiedziały: Przygotowałyśmy dla Proroka i Abu Bakra zaopatrzenie na drogę [kiedy emigrowali do Medyny].

5107. Przekazał Abis: Zapytałem Aiszę, czy Prorok zabronił jedzenia mięsa zwierząt składanych w ofierze w dniu Święta Ofiarowania (Al-Adha) dłużej niż przez trzy dni, a ona rzekła: Prorok postąpił tak tylko w roku, w którym ludzie doświadczyli głodu, albowiem chciał by możni nakarmili ubogich [i dlatego zakazał magazynowania mięsa]. Potem przechowywaliśmy nawet kopyta owiec i jedliśmy je po piętnastu dniach. Zapytano, co sprawiło, że tak czynili, a ona uśmiechnęła się i rzekła: Nie zdarzyło się, by rodzina Muhammada przez trzy dni pod rząd mogła najeść się do syta pszenicznym chlebem z dodatkami aż do jego spotkania z Bogiem.

5108. Przekazał Dżabir: Za życia Proroka, zabieraliśmy mięso zwierząt ofiarnych jako zaopatrzenie na drogę [gdy wracaliśmy z Mekki] do Medyny.

28. Rozdział: Hajs – potrawa z mleka, twarogu i daktyli

5109. Przekazał Anas Ibn Malik: Posłaniec Boga poprosił Abu Talhę: „Daj mi jednego z twoich chłopców na służbę”. I Abu Talha posadził mnie za sobą na zwierzęciu i zawiózł do Proroka. Usługiwałem Posłańcowi Boga, kiedy zatrzymywał się na postój. Słyszałem, jak często mawiał: „Boże! Uciekam się do Ciebie przed troskami, smutkiem, bezradnością, lenistwem, skąpstwem, tchórzostwem, ciężkimi długami oraz pokonaniem przez ludzi”. Usługiwałem mu dopóki nie wróciliśmy z Chajbaru. Prorok przywiózł wtedy Safiję Bint Hujajj, którą w niewolę podczas walki [o Chajbar]. Widziałem, jak zawijał dla niej abaję lub płaszcz (kisa), by usiadła za nim na jego wielbłądzicy. A gdy dotarł do As-Sahba, przygotowano hajs i podano na małej skórzanej płachcie. Potem wysłał mnie, bym zaprosił mężczyzn na posiłek. I tak wyglądało przyjęcie weselne Proroka. Potem ruszyliśmy w drogę powrotną, a gdy Prorok ujrzał górę Uhud, rzekł: „To jest góra, która nas miłuje i która my miłujemy”. A gdy zbliżyliśmy się do Medyny, rzekł: „Boże, ustanawiam obszar między tymi oto górskimi szczytami obszarem świętym [nienaruszalnym], tak jak uczynił to Abraham. Boże! Pobłogosław ich mudd (kwartę) i sa’ (garniec)!”.

29. Rozdział: Jedzenie z naczynia zdobionego srebrem

5110. Przekazał Abd ar-Rahman Ibn Abu Lajla: Kiedy siedzieliśmy z Huzajfą, poprosił o wodę i podał mu ją zoroastrianin (madżus), lecz Huzajfa rzucił ku niemu kubkiem (qadah)), i rzekł: „Ileż razy mam mówić, że są zabronione!” – jakby chciał rzec: Nie uczyniłbym tak, gdybym nie słyszał, jak Prorok mówił: „Nie noście jedwabiu ani brokatu, nie pijcie ani nie jedźcie ze srebrnych i złotych naczyń, albowiem one są dla niewiernych na tym świecie, a dla nas w Życiu Przyszłym”.

30. Rozdział: O pożywieniu

5111. Przekazał Abu Musa al-Aszari: Prorok rzekł:: „Wierny, który spamiętał Koran i posiadł umiejętność jego recytacji [kierując się nim w swoim postępowaniu] jest na podobieństwo cytrusa – raduje swym zapachem i smakiem. Wierny, który nie spamiętał i nie posiadł umiejętności recytacji Koranu [lecz kieruje się nim w swym postępowaniu], jest na podobieństwo daktyla – choć bez zapachu, przyjemność sprawia jego słodki smak… Obłudnik, który spamiętał Koran i posiadł umiejętność jego recytacji [lecz nie kieruje się nim w swym postępowaniu] jest na podobieństwo bazylii – choć jej zapach raduje, smak o gorycz przyprawia. Co do obłudnika, który nie spamiętał i nie posiadł umiejętności recytacji Koranu [i nie kieruje się nim w swym postępowaniu] ów jest niczym kolokwinta – bez zapachu o smaku pełnym goryczy”.

5112. Przekazał Anas: Prorok rzekł: „Wyższość Aiszy nad innymi niewiastami jest jak wyższość saridu nad innymi potrawami”.

5113. Przekazał Abu Hurajra: Prorok rzekł: „Podróżowanie jest męką – nie daje się najeść ani wyspać należycie, toteż spieszcie do rodzin, jak tylko załatwicie wasze sprawy”.

31. Rozdział: Udm – dodatek do chleba

5114. Przekazał Qasim Ibn Muhammad: Trzy tradycje zostały ustanowione przez wzgląd na Barirę. Aisza chciała ją wykupić i wyzwolić, ale właściciele zaznaczyli, że patronat nad Barirą będzie im przysługiwał. A gdy Aisza wspomniała o tym Posłańcowi Boga, ten rzekł: „Przyjmij ich warunek, jeśli chcesz, albowiem patronat przysługuje wyzwalającemu”. I gdy wyzwolono Barirę, pozwolono jej wybrać, czy chce zostać z mężem czy odejść od niego. I pewnego dnia, gdy Posłaniec Boga przyszedł do Aiszy, gotowano coś w garnku nad ogniem. Prorok poprosił o obiad i podano mu chleb z przyprawami. Zapytał: „Czy w garnku to, aby nie mięso?”. Aisza rzekła: Tak, Posłańcu Boga, lecz to mięso dano w jałmużnie dla Bariry, i ona je nam dała”. Prorok rzekł: „Dla Bariry to jałmużna, lecz dla nas podarunek”.

32. Rozdział: Słodkości i miód

5115. Przekazała Aisza: Posłaniec Boga lubił miód i słodkości.

5116. Przekazał Abu Hurajra: Trzymałem się blisko Posłańca Boga, aby wypełnić mój żołądek, i wówczas nie jadłem ani pieczonego chleba ani nie nosiłem jedwabiu, nie miałem służącego ani służącej… I przywiązywałem kamienie do brzucha, i prosiłem ludzi, by wyrecytowali mi werset Koranu, choć znałem go na pamięć.. A prosiłem, by zaprosili mnie do swych domów i ugościli. I najlepiej traktował ubogich Dżafar Ibn Abu Talib, zapraszał nas i dzielił się pożywieniem swego domu, [a gdy sam nic nie miał] dawał nam pusty skórzany worek [po miodzie lub maśle], i my ten worek rozdzieraliśmy i oblizywaliśmy.

33. Rozdział: Dynia (dubba)

5117. Przekazał Anas: Posłaniec Boga udał się do swego niewolnika, który był krawcem, i ten przyrządził mu potrawę z dynią, i Prorok jadł ją. Odkąd ujrzałem, jak Posłaniec Boga jadł dynię, polubiłem ją.

34. Rozdział: Podjęcie się przyrządzenia posiłku dla bliźnich [w islamie]

5118. Przekazał Abu Masud al-Ansari: Był mężczyzna, zwany Abu Szu’ajb i miał niewolnika, który był rzeźnikiem. I Abu Szu’ajb rzekł mu: Przygotuj posiłek dla Proroka i czterech mężczyzn. I zaprosił ich, a dołączył do nich piąty. I Prorok rzekł mu: „Zaprosiłeś mnie jako jednego z pięciu, ale dołączył do nas jeden. Możesz go ugościć lub nie”. Na to gospodarz rzekł: powiedział: „Ugoszczę go”.

Muhammad Ibn Isma’il rzekł: Jeśli goście siedzą przy stołach, nie wolno brać z jednego stołu i przenosić na inny. prawa przynosić na ich stół jedzenia z innych. Mogą podawać między sobą jedzenie, które jest na ich stole lub od niego odejść.

35. Rozdział: Zaproszenie gościa na posiłek, samemu udając się do pracy [lub innych zajęć]

5119. Przekazał Anas: Byłem małym chłopcem i pewnego razu, kiedy szedłem z Posłańcem Boga, wszedł do domu swego niewolnika, który był krawcem, i ten przyniósł mu naczynie z jedzeniem z kawałkami dyni. Posłaniec Boga zaczął wybierać i jeść dynię. Kiedy to ujrzałem, również zacząłem wybierać kawałki dyni, kładąc je przed nim. Niewolnik udał się do swojej pracy. Anas dodał, że polubił dynię odkąd ujrzał jak jadł ją Posłaniec Boga.

36. Rozdział: Zupa

5120. Przekazał Anas Ibn Malik: Krawiec zaprosił Proroka na posiłek, który przygotował, i udałem się doń z Prorokiem. Krawiec podał chleb jęczmienny i potrawę z dynią i wędzonym mięsem. I widziałem, jak Prorok wybierał z potrawy kawałki dyni i odtąd polubiłem ją.

37. Rozdział: Suszone mięso

5121. Przekazał Anas: Widziałem, jak Prorokowi podano potrawę z dynia i suszonym mięsem, w której były dynia i suszone mięso. I widziałem, jak wyjmował i jadł kawałki dyni.

5122. Przekazała Aisza: Prorok tego nie zrobił, aczkolwiek w roku, w którym ludzie doświadczyli głodu, chciał, by możni nakarmili ubogich [i stąd zakaz magazynowania mięsa]. Potem przechowywaliśmy nawet kopyta owiec i jedliśmy je po piętnastu dniach. Od przybycia do Medyny po śmierć Proroka, nie zdarzyło się, by przez trzy dni pod rząd rodzina Muhammada mogła najeść się do syta pszenicznego chleba z przyprawami.

38. Rozdział: Ten, kto usłużył współbiesiadnikowi przez stół

Ibn Al-Mubarak rzekł: Nie ma nic złego w podawaniu potraw, lecz nie należy przenosić na swój stół potraw z innych stołów.

5123. Przekazał Anas Ibn Malik: Krawiec zaprosił Proroka na posiłek, który przygotował, i udałem się doń z Prorokiem. Krawiec podał chleb jęczmienny i potrawę z dynią i wędzonym mięsem. I widziałem, jak Prorok wybierał z potrawy kawałki dyni i odtąd polubiłem ją.

39. Rozdział: Jedzenie świeżych daktyli z ogórkami

5124. Przekazał Abd Allah Ibn Dżafar Ibn Abu Talib: Widziałem, jak Posłaniec Boga jadł świeże daktyle z ogórkami.

5125. Przekazał Abu Usman: Gościłem u Abu Hurajry przez siedem dni. Abu Hurajra, jego żona i niewolnik wstawali i nie spali przez trzecią część nocy na zmianę, i gdy jedno odmówiło modlitwę nocną, budziło drugie. Słyszałem, jak Abu Hurajra mówił: Posłaniec Boga rozdzielił daktyle wśród towarzyszy i w udziale przypadło mi siedem, z których jeden był haszfa[16] (zasuszony i twardy).

5126. Przekazał Abu Hurajra: Prorok rozdzielił między nami daktyle, i w udziale przypadło mi pięć: cztery dobre i jeden uschnięty (haszfa), i znalazłem go najtwardszym do pogryzienia.

40. Rozdział: Świeże i suszone daktyle

I słowa Wszechmocnego Boga:

{Potrząśnij ku sobie pień palmy; ona ci zrzuci świeże, dojrzałe owoce} [19:25]

5127. Aisza powiedziała: Gdy Posłaniec Boga umarł, zaspokajaliśmy głód dwiema czarnymi rzeczami: daktylami i wodą.

5128. Przekazał Dżabir Ibn Abd Allah: Był Żyd w Medynie, który pożyczał pieniądze aż do pory zbiorów daktyli. (Dżabir miał kawałek ziemi po drodze do Ruma). Pewnego roku ziemia nie obrodziła. Żyd przyszedł do mnie w porze zbiorów, lecz nic nie znalazł. Poprosiłem, by odłożył spłatę długu na rok, ale odmówił. Kiedy dowiedział się o tym Prorok, rzekł towarzyszom: „Chodźmy i poprośmy Żyda o zwłokę dla Dżabira”. Wszyscy przyszli do mego ogrodu, i Prorok zaczął rozmawiać z Żydem, ale ten powiedział: „Abu Al-Qasimie, nie udzielę mu zwłoki”. Widząc nastawienie Żyda, Prorok wstał i zaczął obchodzić palmy daktylowe. Wrócił i znów rozmawiał z Żydem, ale ten ponownie odmówił. Wstałem zatem, przyniosłem trochę świeżych daktyli i postawiłem przed Prorokiem. Zjadł, po czym zapytał: „Gdzie jest twój dom, Dżabirze?”. Odpowiedziałem, a on rzekł: „Przygotuj tam dla mnie posłanie”. Pościeliłem mu, a on wszedł do środka i zasnął. Kiedy się obudził, znów przyniosłem mu daktyle i zjadł z nich, a potem wstał i znów mówił z Żydem, lecz ten nadal odmawiał jego prośbie. Potem Prorok stanął ponownie wśród palm daktylowych, na których wisiały świeże owoce, i rzekł: „Dżabirze! Zerwij daktyle na spłatę długu”. I stał tam, gdy dokonywano zbioru. A gdy spłaciłem należność, na drzewach zostało drugie tyle! Udałem się do Proroka i przekazałem mu te dobre nowiny, a on rzekł: „Wyznaję, ja jestem Posłańcem Boga”.

41. Rozdział: Jedzenie rdzenia (serca) palmy daktylowej[17]

5129. Przekazał Abd Allah Ibn Umar: Kiedy siedzieliśmy z Prorokiem, podano mu rdzeń (serce) palmy daktylowej. Prorok rzekł: „Jest drzewo, które jest jak muzułmanin”. Pomyślałem, że to palma daktylowa i chciałem już to rzec, kiedy spojrzałem za siebie i ujrzałem, że jestem jednym i to najmłodszym z dziesięciu mężczyzn tam obecnych, toteż nie odezwałem się. A po chwili Prorok rzekł: „To palma daktylowa”.

42. Rozdział: Daktyle adżwa

5130. Przekazał Sad: Posłaniec Boga rzekł: „Temu, kto zje rano siedem daktyli adżwa, nie zaszkodzą tego dnia ani czary ani trucizna”.

43. Rozdział: Jedzenie dwóch daktyli na raz

5131. Przekazał Dżabala Ibn Suhajm: Kiedy byliśmy z Ibn Az-Zubajrem, doświadczyliśmy roku głodu, a on dawał nam daktyle. I gdy jedliśmy, Abd Allah Ibn Umar mijał nas i rzekł: „Nie jedzcie po dwa daktyle. Posłaniec Boga zabronił jedzenie dwóch daktyli na raz [w towarzystwie współbiesiadników]”. Ibn Umar dodał do tego: „Chyba, że za zgodą towarzyszy”.

44. Rozdział: Ogórki

5132. Przekazał Abd Allah Ibn Dżafar: Widziałem, jak Prorok jadł świeże daktyle z ogórkami.

45. Rozdział: Błogosławieństwo plamy daktylowej

5133. Przekazał Ibn Umar: Prorok rzekł: „Jest wśród drzew jest jedno, niczym muzułmanin. I jest to palma daktylowa”.

46. Rozdział: Spożywanie dwóch rodzajów owoców lub pożywienia za jednym razem

5134. Przekazał Abd Allah Ibn Dżafar: Widziałem, jak Posłaniec Boga jadł świeże daktyle z ogórkami.

47. Rozdział: Kto przyjął gości w dziesięcioosobowych grupach (na zmianę); i siadanie do posiłku w dziesięcioosobowych grupach

5135. Przekazał Anas: Moja matka, Umm Sulajm, wzięła mudd jęczmiennego ziarna, zmieliła je, zrobiła ciasto i wycisnęła nań skórę, w której trzymała masło. Potem posłała mnie do Proroka. Gdy przybyłem, siedział z towarzyszami. I zaprosiłem go na posiłek, a on zapytał: „A ci, którzy są ze mną?”. Wróciłem i rzekłem: „Pyta, co z jego towarzyszami”. [Kiedy Prorok przybył z towarzyszami] Abu Talha wyszedł do niego i rzekł: „Posłańcu Boga, oto co przyrządziła Umm Sulajm”. Prorok wszedł do środka i podano jedzenie. Powiedział: „Zaproście dziesięciu [mężczyzn]”. Weszło dziesięciu i najedli się do syta. Powiedział: „Zaproście dziesięciu”. I weszło dziesięciu i najedli się do syta. Następnie powiedział: „Zaproście dziesięciu”. W sumie posiliło się czterdziestu mężczyzn. Potem Posłaniec Boga zjadł i wstał. Potem spojrzałem na pożywienie, czy w ogóle coś z niego ubyło.

48. Rozdział: Co jest niepożądane, jeśli chodzi o jedzenie czosnku i cebuli

Przekazał Ibn Umar od Proroka.

5136. Przekazał Abd Al-Aziz: Zapytano Anasa, co usłyszał od Proroka o czosnku, i ten rzekł: „Niechaj ten, kto go jadł, nie zbliża się do naszego meczetu”.

5137. Przekazał Dżabir Ibn Abd Allah: Prorok rzekł: „Niechaj ten, kto go jadł (czosnek), trzyma się od nas z dala (lub trzyma się z dala od naszego meczetu)”.

49. Rozdział: Kabas – owoce drzewa arakowego

5138. Przekazał Dżabir Ibn Abd Allah: Zbieraliśmy z Posłańcem Boga owoce drzewa arakowego w Mar az-Zahran. Prorok rzekł: „Zbierajcie czarne, są lepsze”. I zapytano go: Czy wypasałeś owce? A on odparł: „Nie było Proroka, który by tego nie robił”.

50. Rozdział: Płukanie ust wodą po posiłku

5139. Przekazał Suwajd Ibn an Numan: Udaliśmy się z Posłańcem Boga do Chajbaru, i kiedy dotarliśmy do As-Sahba, Prorok poprosił o jedzenie i podano mu sawiq. Zjedliśmy i Posłaniec Boga stanął do modlitwy, przepłukawszy wcześniej usta wodą i my również przepłukaliśmy usta.

Przekazał Suwajd: Udaliśmy się z Posłańcem Boga do Chajbaru, i kiedy dotarliśmy do As-Sahba, które (według Jahja) jest o jeden dzień drogi z Chajbaru, Prorok poprosił o jedzenie i podano mu sawiq, który przeżuliśmy i zjedliśmy. Potem Prorok poprosił o wodę i przepłukał usta i my również przepłukaliśmy usta. Potem poprowadził dla nas modlitwę maghrib, nie powtarzając (po jedzeniu) wudu.

51. Rozdział: Oblizywanie palców przed ich wytarciem

5140. Przekazał Ibn Abbas: Prorok rzekł: „Obliżcie dłonie po posiłku, nim je umyjecie”.

52. Rozdział: Chustki

5141. Przekazał Sa’id Ibn al-Haris, że zapytał Dżabira Ibn Abd Allaha o wudu po tym, co pieczone nad ogniem (mięsie). Ten odrzekł: Nie jest wymagane, i dodał: Rzadko tak jadaliśmy za życia Proroka; ale gdy tak było, to nie mieliśmy chustek do wycierania dłoni, i odmawialiśmy potem modlitwy nie powtarzając wudu.

53. Rozdział: Co należy rzec po posiłku

5142. Przekazał Abu Umama: Kiedy po posiłku, zabierano skórzany obrus Proroka, mawiał: „Al-hamdu li-llahi kasiran taijiban mubarakan fihi, ghajra makfij wa la muwada’ wa la mustaghna anhu Rabbana”. Dzięki niech będą Bogu, niezmierzone, piękne i błogosławione. Twoim błogosławieństwom nie można zadośćuczynić, ani nie można się bez nich obyć. niech będzie Bóg obfitym, pięknym, błogosławionym wychwalaniem, które nie ustaje, nie ma końca i jest (nam) niezbędne. On jest naszym Panem.

5143. Przekazał Abu Umama: Gdy Prorok kończył jeść - lub powiedział: gdy zabierano skórzaną płachtę na której jadał, mawiał: „Dzięki niech będą Bogu, Który zaspokoił nasz głód i ugasił nasze pragnienie. Twoim błogosławieństwom nie można zadośćuczynić ani nie można bez nich się obyć”. Pewnego razu powiedział: „Chwała Tobie, Panie nasz! Twym błogosławieństwom nie można zadośćuczynić ani nie można zostawić, ani nie można się bez niej obyć, Panie nasz!”.

54. Rozdział: Dzielenie posiłku ze służbą

5144. Przekazał Abu Hurajra: Prorok rzekł: „Kiedy sługa podaje wam posiłek, a wy nie zapraszacie go, by usiadł i dzielił go z wami, dajcie mu choć kęs lub dwa - lub - porcję lub dwie. Toż on go wam przygotował”.

55. Rozdział: Ten, kto dziękuje Bogu po posiłku jest jak ten, kto żarliwie pości

Abu Hurajra przekazał od Proroka.

56. Rozdział: Kiedy zaproszony na posiłek, mówi: „Czy on może przyjść ze mną”.

Anas powiedział: Kiedy odwiedzacie muzułmanina co do którego nie macie wątpliwości, jedzcie jego pożywienie i pijcie jego napoje.

5145. Przekazał Abu Masud Al-Ansari: Pewien ansar, zwany Abu Szu’ajb miał niewolnika, który był rzeźnikiem. Przyszedł do Proroka, kiedy ten siedział z towarzyszami i zauważył na twarzy Proroka oznaki głodu. Udał się zatem do swego niewolnika i polecił mu: Przygotuj posiłek, który wystarczy dla pięciu, bym mógł zaprosić Proroka i czterech mężczyzn”. Kiedy posiłek był gotów, zaprosił Proroka. A podążył za nimi (szósty) mężczyzna. Prorok rzekł: „Abu Szuajbie! Podążył za nami jeszcze jeden mężczyzna. Jeśli chcesz, możesz go ugościć lub mu odmówić”. Abu Szu’ajb powiedział: Ależ oczywiście, ugoszczę go.

57. Rozdział: Jeśli podano kolację (i nastał czas modlitwy) nie należy jeść w pośpiechu

5146. Przekazał Amr Ibn Umajja, że widział, jak Posłaniec Boga odkrawał kawałek baraniny z łopatki, którą trzymał w dłoni. Kiedy ogłoszono wezwanie na modlitwę, odłożył ją i nóż, którym krajał. Wstał i odmówił modlitwę nie powtórzywszy wudu.

5147. Przekazał Anas Ibn Malik: Prorok rzekł: „Jeśli podano kolację i ogłaszana jest iqama, zacznijcie od kolacji”.

Przekazał Nafi: Pewnego razu Ibn Umar jadł kolację, słuchając recytacji (Koranu) imama.

5148. Przekazała Aisza: Prorok rzekł: „Jeśli podano kolację i ogłaszane jest drugie wezwanie (iqama) na modlitwę, zacznijcie od posiłku”.

58. Rozdział: Słowa Boga: {A kiedy spożyjecie posiłek, to się rozejdźcie…} [33:53]

5149. Przekazał Anas: Wiem o hidżabie [nakazie zasłaniania się kobiet przed obcymi mężczyznami] więcej niż kto inny. Pytał mnie o to Ubajj Ibn Kab. O poranku, Posłaniec Boga stał się małżonkiem Zajnab Bint Dżahsz, którą poślubił w Medynie, i zaprosił ludzi na poczęstunek. Ludzie pożywili się i oddalili, poza kilkoma mężczyznami. Posłaniec Boga podniósł się i wyszedł, a ja podążyłem za nim. Kiedy dotarł do domu Aiszy, pomyślał, że może już poszli i zawrócił, i ja z nim, lecz nadal tam siedzieli. Toteż Prorok znów się oddalił, a ja z nim. I gdy dotarliśmy do drzwi domu Aiszy, zawrócił i ja zawróciłem. I nie było już na miejscu nikogo. Wtedy to Prorok zaciągnął zasłonę (hidżab) między mną a nim i zostały i zostały objawione wersety hidżabu.

[1] Pszenica i jęczmień były najważniejszymi zbożami na całym Bliskim Wschodzie; jęczmień był podstawowym zbożem ubogich, uprawiano go też na pasze dla zwierząt; , był też podstawowym zbożem ubogich, zawierał mniej białka niż pszenica.

[2] Sufra – mała okrągła skórzana płachta z przyczepionym sznurkiem, którym związywano ją formując worek, w nim trzymano prowiant w podróży; Arabic English Lexicon, Edward William Lane, s. 1371

[3] Sukurrudża – miseczka w której podawano sałatki i przystawki, Annals of the Caliphs Kitchens, al-Muẓaffar Ibn Naṣr Ibn Sayyār al-Warrāq,Nawal Nasrallah, Glossary, s. 802.

[4] [’aqiṭ] - rodzaj kwaskowego sera przyrządzanego z jogurtu lub mleka przez podgrzewanie i oddzielenie serwatki; kawałki sera układano na okrągłych matach z łodyg palmy daktylowej, zwanych sufra chus i suszono na słońcu. Powstały w ten sposób kawałek sera nazywa się aqita. Annals of the Caliphs Kitchens’, Ibn Sayyār al-Warāq, str. 585.

[5] Hajs [ḥaīs] - słodkie danie, którego podstawowymi składnikami są daktyle wymieszane z suszonym twarogiem (aqit), masłem, czasami miodem.

[6] Zat an-niqatajn - przydomek jego matki, Asma’y.

[7] Maida – [ma’ida] odnosi się do prowizorycznego „stołu”, którego funkcję pełniła okrągła skórzana płachta, niej podawano posiłki; stąd też Józef Bielawski przekłada tytuł Sury Mai’da – jako Stół Zastawiony; Edward William Lane, Arabic-English Lexicon, s. 2746

[8] Sawiq [sawīq] - prażone, obtłuczone i zmielone ziarna jęczmienia, też nazwa dania z prażonego mielonego ziarna jęczmienia, wody, też z dodatkiem daktyli; prażone ziarna zachowywały świeżość przez dłuższy czas, toteż często używano ich w czasie długich wypraw. podróżnych; Annals of the Caliphs Kitchens’, Ibn Sayyār al-Warāq, str. 577

[9] [ḥazīrah] – rodzaju gulaszu na kawałkach mięsa, które zostawiano przez noc, następnego dnia gotowano je w dużej ilości wody z solą, gdy mięso było ugotowane, zagęszczano potrawę mąką i dodawano przyprawy wedle uznania kucharza; Edward William Lane, Arabic-English Lexicon, T. 1, s. 732

[10] Zob. przypis do hadisu 5072

[11] [ḥašfah] – rodzaj daktyla, który usycha na palmie nim dojrzeje, uznawany za najgorszy rodzaj daktyla.

[12] [ḥublah] - owoce idah, ciernistego krzewu, przypominające fasolę; [ḥabalah] – winna latorośl.

[13] [talbināh] - potrawa z maślanki (laban) i mąki lub otrębów, czasami z dodatkiem miodu.

[14] [ṯarīd] – polewka na mięsnym wywarze, w której namaczano kromki chleba; Annals of the Capliphs’ Kitchens, Ibn Sayyār al-Warāq.

[15] Ibidem.

[16] Zob. H. 5095

[17] Al-dżummār - rdzeń (serce) palmy daktylowej, jadalna część rdzenia palmowego u szczytu palmy; ścina się ją, usuwa zewnętrzną część, pozostaje biała substancja niczym kawałek garbu wielbłąda, biała i miękka, je się ją z miodem; Edward William Lane, Arabic-English Lexicon, s. 454