50. KSIĘGA O PODARUNKACH

W imię Boga, Miłosiernego, Litościwego!

50. KSIĘGA O PODARUNKACH, ZALETACH ICH DAWANIA ORAZ ZACHĘCIE KU TEMU

1. Rozdział: Wyższość podarunków

2427. Przekazał Abu Hurajra: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „O muzułmanki! Niechaj gardźcie podarunkiem sąsiadki, nawet jeśli daruje wam kopyto owcy”.

2428. Przekazał Urwa: Aisza powiedziała mi: Mój siostrzeńcze, obserwowaliśmy nów, kolejny nów i kolejny nów, i tak doświadczaliśmy trzech nowi, a w domach Posłańca Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, nie wzniecano ognia [do gotowania]. Zapytałem: Ciotko, czym się żywiliście? A ona rzekła: Dwiema czarnymi rzeczami: daktylami i wodą… Naszym sąsiadom, ansarom, darowano na pewien czas mleczne wielbłądzice [lub owce], by korzystali z ich mleka[1] i posyłali je Posłańcowi Boga, a on rozdzielał je między nami.

2. Rozdział: Skromny podarunek

2429. Przekazał Abu Hurajra: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Gdyby zaproszono mnie na posiłek z łopatki czy z kopyta owcy, przyjąłbym je, i przyjąłbym podarunek, nawet jeśli darowano by mi nogę lub kopyto owcy”.

3. Rozdział: Proszenie przyjaciół o podarunek

Przekazał Abu Sa’id, że Prorok rzekł: „Wydzielcie dla mnie od was udział”.

2430. Przekazał Sahl: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, posłał po muhadżirkę, której niewolnik był cieślą i rzekł jej: „Poleć niewolnikowi, by przygotował drewniany minbar[2]”. I zleciła mu pracę i udał się po drzewo tamaryszkowe, ściął je i zbudował dla Proroka minbar. Gdy skończył, powiadomiła Proroka, a on poprosił, by mu go dostarczono i ustawił go na miejscu, w którym możecie go dzisiaj oglądać.

2431. Przekazał Abd Allah Ibn Abu Qatada Al-Aslami, że jego ojciec rzekł: Pewnego dnia, w drodze do Mekki, odpoczywałem z towarzyszami Proroka, a Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, był daleko przed nami. Moi towarzysze byli w stanie uświęcenia, ja zaś nie odbywałem pielgrzymki, i tak, kiedy zajęty byłem nakładaniem sandałów, ujrzeli onagera, lecz nic mi nie powiedzieli, choć chcieli, bym go dostrzegł. I gdy uniósłszy głowę dojrzałem go, ruszyłem ku memu koniowi, osiodłałem go i dosiadłem zapominając o włóczni i pejczu. Poprosiłem ich, by mi je podali, ale rzekli, że nie mogą tego uczynić [z obawy przed naruszeniem zakazu polowania przez pielgrzyma na dziką zwierzynę]. Rozgniewałem się, zsiadłem, podniosłem je i ruszyłem galopem. Upolowałem onagera i przywiozłem na miejsce. Gdy zaczęli jeść jego mięso, ogarnęły ich wątpliwości, czy jest im dozwolone, skoro są w stanie uświęcenia. Zabrałem ze sobą trochę mięsa z przednich kończyn i ruszyliśmy w dalszą drogę. Gdy zrównaliśmy się z Posłańcem Boga, zapytałem go o to, a on rzekł: „Czy masz trochę?”. I dałem mu kość okrytą mięsem i zjadł je, a był w stanie uświęcenia.

4. Rozdział: Prośba o wodę

2432. Przekazał Anas: Pewnego razu odwiedził nas w Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, i poprosił o coś do picia, toteż wydoiliśmy owcę, dodaliśmy do mleka wody ze studni i podaliśmy mu. I Abu Bakr siedział wówczas po jego lewicy, Umar z przodu, zaś Beduin po prawej dłoni. I gdy Posłaniec Boga się napił, Umar rzekł: Od Abu Bakra - lecz Posłaniec Boga zaczął od Beduina i dwukrotnie: „Prawica! Zaczynajcie od tych, po prawicy”. I Anas powtórzył trzykrotnie: Taka jest tradycja Proroka.

5. Rozdział: Podarunek z dziczyzny

Prorok przyjął od Abu Qatady udziec dzikiej zwierzyny.

2433. Przekazał Anas: Puściliśmy się w pościg za królikiem w Mar Az-Zahran, lecz ludzie byli wyczerpani i nie mogli go złapać. Mi się to udało i dałem go Abu Talsze, który zarżnął go i posłał biodro lub dwa udźce Posłańcowi Boga i ten je przyjął. Jeden z przekazicieli zapytał Anasa, czy Prorok zjadł z nich, a Anas odrzekł, że tak.

2434. Przekazał as-Sab Ibn Dżassama: W Al-Abwa lub Waddan, podarowano Posłańcowi Boga onagera, lecz nie przyjął go. Ujrzawszy smutek na twarzy darczyńcy, rzekł: „Gdyby nie stan uświęcenia, nie odmówilibyśmy przyjęcia twego podarunku”.

6. Rozdział: Przyjmowanie podarunków

2435. Przekazała Aisza: Chcąc sprawić Prorokowi przyjemność, ludzie czkali z podarunkami na mój dzień.

2436. Przekazał Ibn Abbas: Moja ciotka, Umm Hufajd, podarowała Prorokowi suszony ser (aqit), masło (samn) i mięso jaszczurki. Prorok zjadł suszony ser i masło, lecz nie tknął jaszczurki, albowiem nie znajdował w niej upodobania.

Ibn Abbas powiedział: Podawano mięso jaszczurki na macie Posłańca Boga, i gdyby nie było dozwolone, nie znalazłoby się tam.

2437. Przekazał Abu Hurajra: Kiedy przynoszono posiłek Posłańcowi Boga pytał, czy to podarunek, czy jałmużna (sadaqa). Jeśli była to jałmużna, prosił, by jedli towarzysze, jeśli zaś podarunek, spieszył, by dzielić go z nimi.

2738. Przekazał Anas Ibn Malik: Podano Prorokowi mięso, zaznaczając, że to jałmużna dla Bariry. Odrzekł: „Dla Bariry jest jałmużną, dla nas – podarunkiem”.

2439. Przekazała Aisza: Chciałam wykupić Barirę, lecz jej właściciele zaznaczyli, że patronat nad nią będzie im przysługiwał. Kiedy dowiedział się o tym Prorok, rzekł mi: „Wykup ją i wyzwól, albowiem patronat przysługuje wyzwalającemu”. I gdy pewnego razu Barira otrzymała w podarunku mięso, Prorok zapytał: „Co to?”. Rzekłam: Jałmużna dla Bariry. A od powiedział: „Dla niej to jałmużna, a dla nas podarunek”. I Barira mogła dokonać wyboru [między pozostaniem z mężem a anulowaniem małżeństwa]. Abd Ar-Rahman [jeden z przekazicieli] zapytał, czy jej mąż był niewolnikiem czy wolnym. Szuba [inny przekaziciel] zapytał o to Abd Ar-Rahmana, lecz ten nie wiedział.

2440. Przekazała Umm Atijja: Pewnego razu Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, udał się do Aiszy i poprosił o coś do jedzenia, ona zaś rzekła, że ma jedynie baraninę, którą Umm Atijja przesłała [Barirze] w jałmużnie. Na to, Prorok rzekł, że jałmużna dotarła na miejsce swego przeznaczenia.

7. Rozdział: Wręczanie podarunków przyjacielowi w dniu, w którym odwiedza jedną ze swych żon, zamiast w innych dniach

2441. Przekazała Aisza: Ludzie wręczali Prorokowi, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, podarunki w dniu, w którym mnie odwiedzał. Umm Salama powiedziała: Moje towarzyszki [żony Proroka] zebrały się i uskarżały. Wspomniałam o tym na ich prośbę Prorokowi, lecz nic nie rzekł.

2442. Przekazał Urwa od Aiszy: Żony Posłańca Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, podzielone były na dwie grupy. Do jednej należały Aisza, Hafsa, Safijja i Sauda; do drugiej Umm Salama i pozostałe żony Posłańca Boga. Muzułmanie wiedzieli, że Posłaniec Boga bardzo kochał Aiszę, toteż ten, kto chciał wręczyć mu podarunek, czekał na dzień, który Posłaniec Boga spędzał w domu Aiszy i wtedy wręczał mu podarunek. Grupa Umm Salamy rozprawiała o tym i postanowiła, że Umm Salama poprosi Posłańca Boga, by powiedział ludziom, że mogą przesyłać podarunki niezależnie od tego, u której z żon przebywa. Umm Salama powiedziała Posłańcowi Boga o czym dyskutowały, ale nie rzekł ni słowa. Kiedy zapytały o to Umm Salamę, odparła: Nie rzekł ni słowa. Poprosiły więc, by ponownie z nim porozmawiała. I gdy ujrzała go w swym dniu, podjęła ponownie temat, lecz Prorok nie rzekł ni słowa. Kiedy (żony) ją o to zapytały, odparła, że nie otrzymała żadnej odpowiedzi. Rzekły jej: Mów z nim aż ci odpowie. I gdy nastała jej kolej, raz jeszcze poruszyła tę kwestię. Na to rzekł jej: „Nie czyńcie mi przykrości z powodu Aiszy, albowiem objawienia nie przychodzą do mnie na innym posłaniu”. Umm Salama rzekła: Niech mi Bóg wybaczy, jeśli sprawiłyśmy ci przykrość. Potem grupa Umm Salamy wezwała Fatimę, córkę Posłańca Boga i wysłała ją do Posłańca Boga, by przekazała, iż żony proszą, by traktował je na równi z córką Abu Bakra. I gdy Fatima przekazała to Prorokowi, rzekł: Córko! Czyż nie miłujesz tych, których ja miłuję? I Fatima odparła twierdząco. Gdy opowiedziała o tym żonom, poprosiły, by poszła do niego raz jeszcze, lecz odmówiła. Wówczas wysłały Zajnab Bint Dżahsz, która udała się do niego (gdy był u Aiszy) i wyrzekła ostre słowa: „Twoje żony proszą byś traktował je na równi z córką Ibn Abu Quhafa”, i uniosła głos i zaczęła tak obrażać Aiszę, że Posłaniec Boga spojrzał na nią, ciekaw, co odpowie. Aisza zaczęła odpowiadać Zajnab, aż ta w końcu umilkła. Prorok spojrzał na Aiszę i powiedział: „Oto córka Abu Bakra!”.

8. Rozdział: Jakich podarunków nie należy odmawiać

2443. Przekazał Azra Ibn Sabit Al-Ansari: Kiedy udałem się do Sumamy Ibn Abd Allaha, obdarował mnie wonnościami i rzekł, że Anas nigdy ich nie odmawiał. Anas mówił, że Prorok nigdy nie odmawiał podarunku z wonności.

9. Rozdział: Ten, kto uważa, że można darować to, czego się nie posiada

2444. Przekazali Al-Miswar Ibn Machrama i Marwan: Kiedy przybyli do Proroka przedstawiciele Hawazynitów, wstał, wychwalił Boga tak, jak On na to zasługuje i rzekł: „A zatem, skoro wasi bracia przybyli do mnie ze skruchą, sądzę, że należy zwrócić im jeńców... Ci z was, którzy chcą spełnić dobry uczynek, niechaj tak uczynią, ci zaś, którzy chcą zatrzymać swój udział pokąd nie otrzymają od nas należnej im części z pierwszej zdobyczy wojennej, którą Bóg nas obdaruje, mogą tak uczynić”. I ludzie rzekli: Wyświadczymy dobro przez wzgląd na ciebie.

10. Rozdział: Odwzajemnianie podarunków

2445. Przekazała Aisza: Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, przyjmował podarunki i odwzajemniał je.

11. Rozdział: Obdarowywanie dzieci

Dozwolone jest obdarowywanie dzieci pod warunkiem sprawiedliwego ich traktowania, jednak nikt nie ma prawa świadczyć przeciwko darczyńcy.

Prorok rzekł: „Obdarowujcie dzieci sprawiedliwie”.

Czy jest dozwolone jest dla rodzica domaganie się zwrotu podarunku od dziecka. I czy rodzic może żywić się z umiarem, bez rozrzutności z dorobku syna.

Prorok kupił wielbłąda od Umara i dał go Ibn Umarowi i rzekł: „Zrób z nim, co chcesz”.

2446. An-Numan Ibn Baszir przekazał, że ojciec zabrał go do Posłańca Boga i rzekł: Podarowałem mu niewolnika. Prorok zapytał: „Czy obdarowałeś pozostałe dzieci?”. Gdy ten zaprzeczył, Prorok rzekł mu: „Zatem odbierz podarunek”.

12. Rozdział: Świadkowie podarunków

2447. Przekazał Amir: Słyszałem, jak An-Numan Ibn Baszir stojąc na minbarze, mówił: Ojciec sprawił mi podarunek, lecz [moja matka] Amra Bint Rawaha rzekła, że nie zezwoli nań, pokąd nie zatwierdzi go Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem. A zatem, ojciec udał się doń i rzekł: „Sprawiłem podarunek synowi Amry Bint Rawahy, a ona zaleciła, bym uzyskał twą aprobatę Posłańcu Boga”. I Posłaniec Boga spytał: „Czy obdarowałeś tak samo pozostałe dzieci?”, a gdy ten zaprzeczył, rzekł: „Bój się Boga i bądź sprawiedliwy dla dzieci”. I ojciec wrócił i zabrał ode mnie podarunek.

13. Rozdział: Podarunki męża dla żony i żony dla męża

Ibrahim powiedział, iż są dozwolone.

Umar Ibn Abd Al-Aziz powiedział, że żadne nie ma prawa domagać się zwrotu wręczonego podarunku.

Prorok pytał żony o zgodę na pobyt u Aiszy podczas choroby.

Prorok rzekł: „Ten, kto odbiera dany podarunek jest jak pies, który zjada swe wymiociny”.

Az-Zuhri powiedział: Jeśli mąż prosi żonę, by darowała mu całe lub część wiana, i ona się zgadza, a on rozwodzi się z nią, musi zwrócić jej podarunek, jeśli ona się tego domaga a on chciał ją zwieść. Jednak, jeśli wyraziła zgodę dobrowolnie a on nie miał zamiaru jej zwodzić, jej podarunek jest ważny, albowiem Bóg mówi: {…jeśli one jednak są dobre dla was i użyczą wam cokolwiek z niego} [4:4].

2448. Przekazał Az-Zuhri: Ubajd Allah Ibn Abd Allah przekazał mi, że Aisza powiedziała: Gdy Prorok zachorował i jego stan się pogorszył, zapytał żony, czy może leczyć się u mnie i zgodziły się. Wyszedł, podtrzymywany przez dwóch mężczyzn, powłócząc stopami po ziemi. Jednym z nich był Al-Abbas.

Ubajd Allah rzekł: Kiedy opowiedziałem Ibn Abbasowi o tym, co rzekła Aisza, zapytał, czy wiem, kim był mężczyzna, którego imienia nie wymieniła. Gdy zaprzeczyłem, rzekł: Ali Ibn Abu Talib.

2449. Przekazał Ibn Abbas: Prorok, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Ten, kto odbiera podarunek jest niczym pies, który zjada swe wymiociny”.

14. Rozdział: Kobieta może robić podarunki innym niż mąż i wyzwalać swych niewolników za życia męża pod warunkiem, że nie jest słaba na umyśle – jeśli jest inaczej, nie jest to dozwolone

I słowa Wszechmocnego Boga:

{…I nie dawajcie nierozumnym waszych dóbr…}. [4:5]

2450. Przekazała Asma: Pewnego razu powiedziałam: Posłańcu Boga, nie mam nic poza tym, co otrzymałam od [mego męża] Az-Zubajra. Czy mogę dać jałmużnę? I Prorok rzekł jej: „Daj jałmużnę i nie żałuj, aby i tobie Bóg nie pożałował”.

2451. Przekazała Asma: Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Dawajcie jałmużnę i nie żałujcie bogactwa przeliczając je i gromadząc z obawy, że się wyczerpie, aby i wam Bóg nie pożałował błogosławieństw… Nie żałujcie waszych dóbr innym, aby i wam Bóg ich nie pożałował”.

2452. Przekazał Kurajb, wyzwoleniec Ibn Abbasa, od Majmuny Bint Al-Haris, która powiedziała mu, że wyzwoliła niewolnicę bez wiedzy Proroka. W dniu, w którym wypadała jej kolej na odwiedziny, rzekła Prorokowi: Posłańcu Boga, wyzwoliłam niewolnicę. Rzekł: „Naprawdę?”, a gdy przytaknęła, rzekł jej: „Otrzymałabyś większą nagrodę, gdybyś darowała ją jednemu z twych wujów [ze strony matki]”.

2453. Przekazała Aisza: Kiedy Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, wyruszał w podróż, ciągnął losy, które z żon będą mu towarzyszyć i zabierał te, których imiona wypadały. I wyznaczał dla każdej dzień i noc, choć Sauda Bint Zam’a darowała swą kolej Aiszy, żonie Proroka, chcąc przypodobać się Posłańcowi Boga.

15. Rozdział: Kto ma pierwszeństwo do podarunku

2454. Przekazała Majmuna, żona Proroka, że gdy wyzwoliła niewolnicę, Prorok rzekł jej: „Otrzymałabyś większą nagrodę, gdybyś darowała ją wujowi [ze strony matki]”.

2455. Przekazała Aisza: Zapytałam: Posłańcu Boga, mam dwie sąsiadki; którą z nich powinnam obdarować? A Prorok rzekł: „Tę, która mieszka bliżej”.

16. Rozdział: Uzasadniona odmowa przyjęcia podarunku

Umar Ibn Abd Al-Aziz powiedział: Podarunek był podarunkiem za życia Posłańca Boga, dzisiaj jest przekupstwem.

2456. Przekazał Abd Allah Ibn Abbas, że słyszał, jak As-Sab Ibn Dżassama Al-Lajsi, jeden z towarzyszy Proroka mówił, że podarował mięso onagera Posłańcowi Boga w Al-Abwa lub w Waddan, gdy ten był w stanie uświęcenia, i Prorok nie przyjął go. Widząc, że odmowa zasmuciła As-Saba, rzekł: „Gdyby nie stan uświęcenia, przyjęlibyśmy twój podarunek”.

2457. Przekazał Abu Humajd As-Sa’idi: Prorok wyznaczył mężczyznę z Banu Al-Azd, zwanego Ibn Al-Lutabijja do poboru zakatu, i gdy ten wrócił, rzekł: To jest dla ciebie, a to dla podarunek dla mnie. I Prorok rzekł: „Dlaczego nie został w domu rodzinnym i tam nie czekał na podarunki? Na Tego, w Którego Dłoniach spoczywa me życie… Każdy, kto bierze bezprawnie z zakatu, uniesie to u swej szyi w Dniu Zmartwychwstania; jeśli to wielbłąd, będzie ryczał; jeśli krowa, będzie muczała; jeśli owca, będzie beczała” – po tym uniósł ręce tak wysoko, że ujrzeliśmy biel jego pach i powtórzył trzy razy: „Boże! Czyż nie przekazałem im Twego posłania?”.

17. Rozdział: Jeśli darczyńca umiera nie przekazawszy przyobiecanego daru

Ubajda powiedział: Jeśli obaj, darczyńca i obdarowany, umierają a podarunek został wydzielony [wyodrębniony, określony] za życia obdarowanego, należy się jego spadkobiercom, w przeciwnym razie należy się spadkobiercom darczyńcy.

Al-Hasan powiedział: Zostanie przekazany spadkobiercom obdarowanego (dla którego był przeznaczony) niezależnie od tego, kto umarł pierwszy, jeśli podarunek przekazano umyślnemu.

2458. Przekazał Dżabir: Prorok rzekł mi: „Daruję ci tyle” – i trzykrotnie pokazał dwie garści – „gdy nadejdą pieniądze z Bahrajnu”, ale umarł nie spełniwszy obietnicy. [Gdy je przywieziono] Abu Bakr kazał mężczyźnie ogłosić, by zgłosili się do niego ci, którym Prorok był coś winien lub coś obiecał. I udałem się do niego i rzekłem, ile obiecał mi Prorok, a on dał mi trzy garście [monet].

18. Rozdział: Jak przejąć (darowanego) niewolnika lub mienie

Przekazał Ibn Umar: Dosiadałem narowistego wielbłąda i Prorok kupił go ode mnie i rzekł: „Weź go, Abd Allahu, jest twój”.

2459. Przekazał Al-Miswar Ibn Machrama: Posłaniec rozdał szaty, ale nie dał żadnej Machramie, toteż Machrama rzekł do mnie: Synu, idźmy do Posłańca Boga. I gdy do niego przybyliśmy, polecił mi, bym go do niego poprosił. Uczyniłem to, i Prorok ukazał się w jednej z szat i rzekł: „Zatrzymaliśmy ją dla ciebie”. Machrama spojrzał na nią i rzekł: Machrama jest zadowolony! – lub Prorok zapytał: „Czy Machrama jest zadowolony?”.

19. Rozdział: Kiedy obdarowany przyjmuje podarunek nie potwierdzając tego słownie

2460. Przekazał Abu Hurajra: Gdy siedzieliśmy z Prorokiem, podszedł do nas mężczyzna i rzekł: Jestem zgubiony! Prorok zapytał: „Co się stało?”. Ten rzekł: Obcowałem z żoną za dnia [w ramadanie]. Prorok rzekł: „Wyzwól niewolnika [w ramach odkupienia]”. Ten rzekł: Nie stać mnie. Prorok rzekł mu: „Pość przez kolejne dwa miesiące”. Ten rzekł: Nie jestem w stanie. Prorok rzekł mu: „Nakarm sześćdziesięciu ubogich”. Ten rzekł: Nie mam czym ich nakarmić. A przyniesiono akurat Prorokowi kosz daktyli, i rzekł on: „Gdzie ten, który pytał?”. Mężczyzna oznajmił: Tu jestem, i Prorok polecił mu: „Oddaj to w jałmużnie [w ramach odkupienia]”. Ten zapytał: Posłańcu Boga, czy mam dać biedniejszym ode mnie? Na Tego, Który wysłał cię z prawdą, nie ma między obiema górami Medyny rodziny biedniejszej od naszej! Posłaniec Boga rzekł zatem, by wziął go i nakarmił rodzinę.

20. Rozdział: Jeśli wierzyciel daruje zaciągnięty u niego dług

Według Al-Hakama jest to dozwolone.

Al-Hasan Ibn Ali darował dług mężczyźnie.

Prorok rzekł: „Zaciągnięty dług należy spłacić, chyba że otrzyma się z niego zwolnienie”.

Dżabir powiedział: Mój ojciec poniósł śmiercią męczeńską i zostawił dług, i Prorok poprosił wierzycieli, by wzięli owoce z mego ogrodu i darowali dług memu ojcu.

2461. Przekazał Dżabir Ibn Abd Allah: Mój ojciec poniósł śmierć męczeńską w dniu bitwy pod Uhud i jego wierzyciele natarczywie domagali się zwrotu długów. Udałem się zatem do Posłańca Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, i rzekłem mu o tym. Poprosił, by przyjęli daktyle z mego ogrodu palmowego i darowali ojcu resztę długu, lecz odmówili. A zatem Posłaniec Boga nie dał im owoców ani nie rozdzielił między nimi, tylko rzekł: „Przyjdę do was rankiem”. I przyszedł do nas następnego ranka i chodząc pośród palm prosił Boga o błogosławieństwo dla ich owoców. Po tym zerwałem daktyle i zwróciłem wierzycielom całą należność, a i dla nas dużo zostało. Udałem się do Posłańca Boga, który spoczywał w cieniu i wspomniałem o tym. Posłaniec Boga zwrócił się do Umara, który z nim siedział i rzekł: „Słuchaj Umarze!”. Na to Umar rzekł: Albo to nie wiemy, że ty jesteś Posłańcem Boga? Na Boga! Jesteś Posłańcem Boga!

21. Rozdział: Jeden darczyńca i kilku obdarowanych

Asma powiedziała Al-Qasimowi Ibn Muhammadowi i Ibn Abu Atiqowi, iż daruje im ziemię, którą odziedziczyła po swej siostrze, Aiszy, choć Mu’awija dawał za nią sto tysięcy.

2462. Przekazał Sahl Ibn Sad: Podano Prorokowi mleko z wodą i napił się, a siedział wówczas po jego prawej stronie chłopiec, po lewej zaś paru starszych mężczyzn. I Prorok zapytał chłopca: „Jeśli pozwolisz, poczęstuję wpierw starszych wiekiem”, lecz ten rzekł: Nie dam nikomu pierwszeństwa do mego udziału od ciebie, Posłańcu Boga! - i Prorok zaczął od niego.

22. Rozdział: Otrzymane i nieotrzymane, podzielone i niepodzielone podarunki

Prorok i towarzysze zwrócili Hawazynitom zdobycze wojenne, a nie zostały jeszcze podzielone.

Przekazał Dżabir: Udałem się do Proroka, do meczetu, i oddał z nawiązką, co mi się należało.

2463. Przekazał Dżabir Ibn Abd Allah: Sprzedałem Prorokowi wielbłąda w podróży, a gdy dotarliśmy do Medyny, polecił mi udać się do meczetu i odmówić dwa rakaty. Potem odważył dla mnie (cenę wielbłąda w złocie) i dał z nawiązką. Część z tego została przy mnie do dnia Harra, w którym przejęły ją syryjskie wojska.

2464. Przekazał Sahl Ibn Sad: Podano Prorokowi, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, mleko zmieszane z wodą i napił się, a siedział wówczas po jego prawicy chłopiec, a po lewicy starsi mężczyźni. I Prorok zapytał chłopca: „Jeśli pozwolisz, poczęstuję wpierw starszych wiekiem”, lecz ten odparł: Nie dam nikomu pierwszeństwa do mego udziału od ciebie, Posłańcu Boga! - i Prorok zaczął od chłopca.

2465. Przekazał Abu Hurajra: Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, zaciągnął dług u mężczyzny [i ów przybył i tak natarczywie domagał się zwrotu] i towarzysze Proroka już mieli nań napaść, gdy Prorok rzekł im: „Dajcie mu pokój… Każdemu wolno dochodzić swoich praw”. I dodał: „Kupcie (wielbłąda) równolatka i dajcie mu”. Powiedzieli: Znaleźliśmy tylko takiego, który liczy więcej lat. I rzekł im: „Kupcie go i dajcie mu, albowiem najlepszym z was jest ten, kto najpiękniej spłaca długi”.

23. Rozdział: Jeśli grupa robi podarunek

2466. Przekazali Bin Al-Hakam oraz Al-Miswar Ibn Machrama: Przybyli do Posłańca Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, przedstawiciele Hawazynitów po tym, jak przyjęli islam. Kiedy wstał, poprosili go o zwrot dobytku i jeńców. Posłaniec Boga rzekł: „Najmilszym słowem jest słowo prawdy, zatem dokonajcie wyboru między waszym dobytkiem a jeńcami, albowiem opóźniłem podział”. A Posłaniec Boga czekał na nich ponad dziesięć dni po powrocie z Ta’if. Gdy doszło ich, że Posłaniec Boga zwróci im tylko jedno, rzekli: „Wybieramy naszych jeńców”. A zatem Posłaniec Boga stanął wśród zgromadzonych muzułmanów, wychwalił Boga tak, jak na to zasługuje i rzekł: „Co za tym idzie - ci, oto wasi bracia, przybyli do was ze skruchą (prosząc o miłosierdzie Boga) i uważam, że należy zwrócić im jeńców. Zatem kto z was chciałby wyświadczyć im dobro, niech tak uczyni, a ten, kto chce zatrzymać swój udział, pokąd nie zapłacimy mu z pierwszych zdobyczy wojennych, którymi obdaruje nas Bóg, może tak uczynić”. Ludzie odpowiedzieli: Zgadzamy się. Chętnie zwrócimy im jeńców spełniając dobry uczynek, Posłańcu Boga! Posłaniec Boga rzekł: „Nie wiem, kto z was udzielił zgody, a kto nie; udajcie się do waszych przywódców i niechaj oni przekażą mi waszą decyzję”. Ludzie rozeszli się i omówili z przywódcami tę kwestię. Ci stawili się potem przed Posłańcem Boga i powiedzieli mu, że wszyscy chętnie wyrazili zgodę. Az-Zuhri, jeden z przekazicieli powiedział: „Oto, co nam wiadomo o jeńcach Hawazynitów”.

24. Rozdział: Prawo do podarunku wręczonego w obecności innych, ma tylko obdarowany

Przekazano, że Ibn Abbas powiedział, że ludzie mu towarzyszący mogą go z nim dzielić, lecz nie potwierdza tego przekazu autentyczny hadis.

2467. Przekazał Abu Hurajra: Prorok pożyczył od mężczyzny wielbłąda w pewnym wieku, i po pewnym czasie właściciel przyszedł natarczywie domagając się zwrotu. Prorok rzekł: „Zaprawdę, każdemu wolno dochodzić swych praw”. I Prorok dał mu lepszego wielbłąda – starszego, i rzekł: „Najlepszym z was jest ten, kto najpiękniej spłaca długi”.

2468. Przekazał Ibn Umar, że podróżował w towarzystwie Proroka na narowistym wielbłądzie Umara i zwierzę nieustannie wyprzedzało Proroka, i ojciec Ibn Umara strofował swego syna: Abd Allahu! Nie przystoi nikomu poprzedzać Proroka! I Prorok zapytał, czy nie sprzeda mu tego zwierzęcia. Umar rzekł: Jest twój. I Prorok kupił go i rzekł: „Abd Allahu! Jest twój i możesz zrobić z nim to, co ci się podoba”.

25. Rozdział: Wolno darować wielbłąda temu, kto go dosiada

2469. Przekazał Ibn Umar: Kiedy podróżowaliśmy z Prorokiem, jechałem na narowistym wielbłądzie i Prorok zapytał Umara, czy mu go nie sprzeda. I Umar zgodził się. I Prorok rzekł: „Abd Allahu! Wielbłąd jest twój”.

26. Rozdział: Podarunek z szat zabronionych muzułmanom

2470. Przekazał Abd Allah Ibn Umar: Umar Ibn Al-Chattab ujrzał jedwabną szatę (wystawioną na sprzedaż) w bramie meczetu i rzekł: Posłańcu Boga, kup ją i przywdziewaj w piątki i podczas wizyt delegatów. Lecz Posłaniec Boga odparł: „Ten, kto ją nosi, nie będzie miał udziału w Życiu Przyszłym”. Później, Posłaniec Boga otrzymał podobne szaty i podarował jedną Umarowi, na co ten rzekł: „Dałeś mi ją, choć o szacie Utarida rzekłeś to, co rzekłeś?”. I Posłaniec Boga rzekł mu: „Nie dałem ci jej do noszenia”. I Umar podarował ją swemu bratu w Mekce, który był poganinem.

2471. Przekazał Ibn Umar: Pewnego razu Prorok udał się do Fatimy, lecz nie wszedł do środka. Gdy przybył Ali, Fatima wspomniała mu o tym, i Ali zapytał o to Proroka, a ten odparł: „Ujrzałem (kolorową) zdobioną zasłonę na drzwiach. Nie znajduję upodobania w dobrach tego świata”. Wróciwszy do Fatimy, Ali przekazał jej słowa Proroka i ta rzekła: Zrobię z nią to, co zaleci. I Prorok zalecił przekazać ją potrzebującym.

2472. Przekazał Ali: Prorok podarował mi jedwabną szatę, którą przywdziałem, lecz widząc oznaki gniewu na jego twarzy, przedarłem ją i rozdałem kobietom w mym domu.

27. Rozdział: Przyjmowanie podarunków od politeistów

Przekazał Abu Hurajra: Prorok rzekł: „Kiedy Abraham wywędrował z Sarą, dotarł do miasta, którym władał król - lub powiedział: tyran. I ów nakazał swym ludziom darować Sarze – Hadżar [na służbę]”.

Prorokowi podarowano zatrutą pieczeń baranią.

Przekazał Abu Humajd: Król Aila wysłał Prorokowi w podarunku białego muła i wierzchnią szatę (rida), i Prorok napisał dla niego potwierdzenie układu pokojowego dotyczącego jego kraju [pozwalając mu zachować władzę].

2473. Przekazał Anas: Podarowano Prorokowi dżubba [pelerynę, płaszcz] z grubego jedwabiu, a on zakazał noszenia takich szat, toteż ludzie uradowali się to widząc. Jednak Prorok rzekł im: „Na Tego, Który dzierży w Dłoni duszę Muhammada, chustki Sada Ibn Mu’aza w Raju są od niej lepsze”. Anas dodał, iż podarunek ów sprawił Prorokowi Ukajdir (chrześcijanin) z Dauma.

2474. Przekazał Anas Ibn Malik: Żydówka przyniosła Prorokowi zatrutą baraninę i jadł z niego. Gdy potem przyprowadzono ją do Proroka i zapytano, czy ma ponieść karę śmierci, zabronił im. Anas dodał: Widziałem skutek działania trucizny na podniebieniu Posłańca Boga.

2475. Przekazał Abd Ar-Rahman Ibn Abu Bakr: Stu trzydziestu mężczyzn było z Prorokiem i zapytał, czy mamy coś do jedzenia. Jeden mężczyzna miał garniec mąki pszennej, zmieszanej z wodą do wyrobienia ciasta (na chleb). I wówczas nadszedł wysoki mężczyzna, poganin, poganiając owce i Prorok zapytał: „A może byś nam jedną sprzedał lub darowa?”. I ten zgodził się sprzedać owcę. I Prorok kupił ją, a gdy dokonano jej uboju, polecił upiec wątrobę (lub organy) i - na Boga! - dał z nich każdemu ze stu trzydziestu, dał tym, którzy tam byli, i zatrzymał dla nieobecnych. Resztę włożył do dwóch dużych mis i wszyscy najedli się do syta, i zostało jeszcze w dwóch misach, które załadowano na wielbłąda – lub rzekł coś o podobnym znaczeniu.

28. Rozdział: Podarunki dla politeistów

Słowa Boga:

{Bóg nie zabrania wam, abyście byli dobrzy i sprawiedliwi względem tych, którzy was nie zwalczali z powodu religii ani nie wypędzali was z waszych domostw. Zaprawdę Bóg miłuje ludzi sprawiedliwych.} [60:8]

2476. Przekazał Ibn Umar: Umar ujrzał na mężczyźnie jedwabną szatę na sprzedaż i poprosił Proroka, by ją kupił i nosił w piątki podczas odwiedzin delegatów, lecz Prorok rzekł mu: „Ten, kto ją nosi, nie ma udziału w Życiu Przyszłym”. Później Posłaniec Boga otrzymał kilka podobnych szat z jedwabiu, i jedną darował Umarowi. Na to Umar rzekł do Proroka: Jakże mam ją nosić, skoro rzekłeś o niej to, co rzekłeś? Prorok zaś odparł mu: „Nie dałem ci jej, byś ją nosił, lecz sprzedał lub darował”. I Umar posłał ją bratu w Mekce; a było to nim ów przyjął islam.

2477. Przekazała Asma Bint Abu Bakr: Za życia Posłańca Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, odwiedziła mnie matka, a była wówczas politeistką. Rzekłam do Posłańca Boga: Przybyła ma matka [i prosi mnie o posługę], a nadal jest niechętna [islamowi]. Czy jako córka mam spełnić jej prośbę? I Prorok rzekł jej: „Spełnij prośbę matki”.

29. Rozdział: Odbieranie podarunków i jałmużny jest niedozwolone

2478. Przekazał Ibn Abbas: Prorok rzekł: „Kto odbiera podarunek jest jak ten, kto zjada swe wymiociny”.

2479. Przekazał Ibn Abbas: Prorok rzekł: „Nie dla nas zły przykład. Ten, kto odbiera podarunek jest niczym pies, który zjada swe wymiociny”.

2480. Przekazał Umar Ibn Al-Chattab: Darowałem konia na drogę Boga (zbożny cel), lecz obdarowany nie dbał o niego, toteż umyśliłem go odkupić, mając nadzieję, że sprzeda mi zwierzę niedrogo. I zapytałem o to Proroka, a on rzekł mi: „Nie odkupuj go, nawet jeśli zgodziłby się oddać ci go za dirhama, albowiem ten, kto odbiera to, co darował w jałmużnie jest niczym pies, który zjada swe wymiociny”.

30. Rozdział

2481. Przekazał Abd Allah Ibn Ubajd Allah Ibn Abu Mulajka: Synowie Suhajba - wyzwoleńca Banu Dżudan - oświadczyli, że Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, darował Suhajbowi dwa domy i jedną komnatę (izbę). Marwan zapytał, czy jest ktoś, kto może to potwierdzić, a oni rzekli, że Ibn Umar. Marwan wysłał zatem po Ibn Umara, a ten zaświadczył, że Posłaniec Boga darował Suhajbowi dwa domy i komnatę (izbę). I w oparciu o jego świadectwo, Marwan wydał orzeczenie [na korzyść synów Suhajba].

31. Rozdział: Co powiedziano o ‘umra i ruqba’[3]

Jeśli ktoś mówi: Daję ci dom na zasadzie ‘umra - ma na myśli: daję ci go, byś mieszkał w nim po kres twych dni.

2482. Przekazał Dżabir: Prorok orzekł, że ‘umra przynależy się obdarowanemu.

2483. Przekazał Abu Hurajra: Prorok rzekł: „‘Umra jest dozwolona”. Ata’ rzekł, że Dżabir przekazał mu to samo od Proroka.

32. Rozdział: Pożyczanie konia

2484. Przekazał Anas: Pewnego razu mieszkańców Medyny ogarnął strach, toteż Prorok pożyczył od Abu Talhy konia zwanego Al-Mandub, i ruszył na nim. Wróciwszy, rzekł: „Niczego tam nie ujrzeliśmy, lecz konia znaleźliśmy rączym jak morze”.

33. Rozdział: Rzecz użyczona pannie młodej na czas przyjęcia weselnego

2485. Przekazał Ajman: Kiedy odwiedziłem Aiszę, miała na sobie zgrzebną bawełnianą suknię wartą z pięć dirhamów. I Aisza rzekła: Spójrz, moja niewolnica nie chce jej nosić w domu, ja zaś miałam taką za życia Posłańca Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, i nie było kobiety, która nie omieszkała jej ode mnie pożyczyć, by przyozdobić się na swe przyjęcie weselne.

34. Rozdział: Wyższość maniha - darowania mlecznej wielbłądzicy lub owcy, by spożytkowano mleko po czym zwrócono ją właścicielowi

2486. Przekazał Abu Hurajra: Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Jakże wspaniała jest maniha z mlekodajnej wielbłądzicy, która dopiero co się ocieliła, i jakże wspaniała jest maniha z mlekodajnej owcy, która daje misę rano i wieczorem!”. Przekazał Malik: „Maniha jest jałmużną”.

2487. Przekazał Ibn Szihab Az-Zuhri: Anas Ibn Malik powiedział: Kiedy muhadżirowie przybyli do Medyny z Mekki, nic nie mieli, ansarowie zaś mieli ziemię i dobytek. I ansarowie dali im ziemię do uprawy w zamian za połowę rocznych plonów. Jego (Anasa) matka, była również matką Sulajma i Abd Allaha Ibn Abu Talhy, podarowała Posłańcowi Boga palmy daktylowe, a on darował je później swej wyzwolenicy (Umm Ajman), matce Usamy Ibn Zajda. Po powrocie Proroka z Chajbaru do Medyny, muhadżirowie zwrócili ansarom owoce darowane im na zasadzie maniha, a Prorok zwrócił matce Anasa palmy daktylowe, zaś Umm Ajman darował inne ze swego ogrodu.

2488. Przekazał Abd Allah Ibn Amr, że Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Jest czterdzieści dobrych rzeczy (uczynków, cnót), zaś najlepszym jest maniha z kozy; tego zaś, kto pełni dobre dzieła szczerze, oczekując wyłącznie nagrody u Boga, Bóg nagrodzi Rajem”. Hassan, jeden z przekazicieli, powiedział: Próbowaliśmy zliczyć te dobre dzieła poza manihą; wymieniliśmy odpowiadanie kichającemu, usuwanie przeszkód z dróg i inne, ale nie doliczyliśmy nawet do piętnastu.

2489. Przekazał Dżabir: Byli mężczyźni, którzy mieli za dużo ziemi i umyślili dać ją innym do uprawy w zamian za trzecią czy czwartą część plonów. I Prorok rzekł: „Jeśli macie ziemię, uprawiajcie ją lub dajcie do uprawy bratu [nie obciążając opłatą], a jeśli odmówi, trzymajcie ją jak jest”.

2490. Przekazał Abu Sa’id: Do Proroka przyszedł Beduin i zapytał o emigrację (hidżra) i Prorok rzekł mu: „O biedaku! Hidżra to nie łatwa sprawa… Czy masz wielbłądy?”. A gdy ten potwierdził, zapytał: „Czy płacisz od nich zakat?”. A gdy ten potwierdził, zapytał: „Czy użyczasz ich innym, by korzystali z ich mleka?”. A gdy Beduin przytaknął, Prorok zapytał: „Czy doisz je w dniu, w którym je poisz?”. A gdy ten przytaknął, Prorok rzekł: „Czyń tak dalej, a Bóg nie pominie żadnego z twoich dobrych dzieł”.

2491. Przekazał Tawus, że powiedział mu najbardziej uczony spośród nich, to jest Ibn Abbas, że Prorok podszedł do pola, które obfitowało w roślinność i zapytał, do kogo należy. I gdy powiedziano mu, że dzierżawi je taki a taki, rzekł: „Lepiej by było, gdyby miast za opłatą, dał je do uprawy za darmo”.

35. Rozdział: Można rzec: Niech owa niewolnica służy ci wedle uznanego zwyczaju

Byli ludzie, którzy rzekli: To jak pożyczka na określony czas, lecz jeśli ktoś mówi: daję ci tę szatę, byś ją nosił, to jest podarunek.

2492. Przekazał Abu Hurajra: Posłaniec Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, rzekł: „Prorok Abraham wywędrował z [żoną] Sarą i mieszkańcy [miasta] dali jej Hadżar [na służbę]. Wróciwszy do Abrahama, Sara rzekła: Spójrz! Bóg poniżył niewiernego i darował mi niewolnicę na służbę.

36. Rozdział: Jeśli daruje się konia, wówczas jest jak z umra lub jałmużna [darczyńca nie ma prawa domagać się zwrotu]

Według niektórych, ma prawo domagać się rekompensaty.

2493. Przekazał Umar Ibn Al-Chattab: Pewnego razu oddałem konia na drogę Boga, a potem ujrzałem go wystawionego na sprzedaż toteż spytałem Posłańca Boga, niechaj Bóg go błogosławi i obdarza pokojem, czy mogę go odkupić, a on rzekł: „Nie, nie odbieraj tego, co darowałeś w jałmużnie”.

[1] Maniha, l.mn. manaih – rodzaj podarunku pod postacią mlecznych zwierząt – wielbłądzic lub owiec – z którego mleka obradowany korzystać może przez określony czas, po jego upływie zwierzęta zostają zwrócone właścicielowi.

[2] Minbar - miejsce, skąd się woła, podest – rodzaj kazalnicy w meczecie; na minbarze Prorok i kalifowie wygłaszali kazania, nauczali i orzekali.

[3] Umra [‘umrā] zwana też ruqba (synonim) - rodzaj dożywotniej darowizny pod postacią domu, mieszkania; wraz ze śmiercią obdarowanego podarunek wracał do darczyńcy, zaś wraz ze śmiercią darczyńcy stawał się własnością obdarowanego.