2007-33

GRADEFLATION & PHOTOGRADE

Proponuję dziś, nie po raz pierwszy zresztą, zwrócenie uwagi na zjawiska zachodzące na rynku numizmatycznym USA.

Gradeflation. Dziwne słowo. Poznałem je później, niż zjawisko przez nie określane. Termin przywędrował zza oceanu, z krainy w której narodził się GRADING - usługa, która miała uporządkować handel numizmatami i zapewnić jego bezpieczeństwo. Cóż takiego kryje się pod terminem "gradeflation"?

Sporo ostatnio na temat gradingu dyskutowano na polskich forach numizmatycznych. Z jednej strony mamy ewidentne dowody na uzyskiwanie wyższych cen przez monety ogradowane. Z drugiej liczne przykłady błędów, a może i nadużyć, popełnianych przez firmy gradingowe. Nie mamy jednak jak na razie do czynienia ze zjawiskiem, które wyraźnie ujawniło się na numizmatycznym rynku USA. Jego analitycy alarmują: gradeflation, czyli inflacja gradingu prowadzi do obniżek cen monet, nawet rzadkich i bardzo dobrze zachowanych! Nie tak miało być.

Grading miał zapewnić laikom bezpieczeństwo przy zakupie monet. Nie tylko laikom zresztą. Chodziło o zagwarantowanie autentyczności i stanu zachowania, o zabezpieczenie monety przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych i w rezultacie o ułatwienie jej sprzedaży po atrakcyjnej cenie w możliwie szybkim czasie.

Tak by pewnie było, gdyby nasz świat był światem idealnym, wolnym od chciwości, oszustów i ludzi złej woli. Niestety (a może na szczęście?) żyjemy w normalnym świecie. Podobno rządzi nim pieniądz, więc trudno się dziwić, że coraz więcej wokół nas firm, które chcą zarabiać na naszym hobby. Mnogość firm gradingowych wymusza bezwzględną konkurencję, ale ta zamiast powodować zaostrzanie standardów, paradoksalnie prowadzi do ich inflacji. Po co ryzykować, że klient niezadowolony z negatywnej (albo za mało pozytywnej) oceny monety przejdzie do konkurencji. Lepiej przymknąć oko. Jak się okazuje, jest to strategia samobójcza. Samobójcza nie tylko ze względu na nieuniknioną utratę reputacji ale i ze względu na bardzo negatywny wpływ na rynek numizmatyczny, jako taki. Monety rzadkie ze względu na ilość dostępnych egzemplarzy i dodatkowo ze względu na stan zachowania nie osiągają odpowiednich cen przegrywając w konkurencji z monetami nierzetelnie ocenionymi.

W Polsce problem jeszcze się nie ujawnił w pełnej okazałości. Mamy jak na razie jedną firmę gradingową, a monety z jej certyfikatami osiągają ceny wyraźnie wyższe od monet niegradowanych. I to pomimo powszechnie znanych wpadek w ocenie stanu, a czasem i autentyczności monet oraz mimo kontrowersyjnej, łagodnie mówiąc, angielszczyzny opisów na pudełkach. Zwrócono już uwagę na niespotykanie wysoki odsetek monet z nowych emisji, które uzyskujš najwyższą ocenę PR70. W niczym to jednak nie osłabiło zapędu do ich kupowania. Można powiedzieć, że obowiązuje niepisana umowa: "Ja wiem, że moja moneta nie jest idealna, mimo że etykieta na slabie mówi co innego i ty wiesz o tym tak samo dobrze jak ja ale będziemy udawać, że wszystko jest jak należy, bo tojest dobre dla stanu naszych kont".

Jak długo może się utrzymywać taki stan rzeczy? Pewnie długo, ale im dłużej to potrwa, tym głębiej w nocniku będzie nasza ręka kiedy się obudzimy. Najgorsze w tym wszystkim jest, że nawet doskonała znajomość mechanizmów patologicznego zjawiska nie powoduje, że łatwo z nim walczyć. Brutalnie mówiąc, nie zarzyna się kury znoszącej złote jaja.

Coś się jednak chyba zaczyna zmieniać. Wiarygodne źródła poinformowały, że eBay ma wprowadzić radykalne ograniczenia w zakresie dopuszczalnych opisów sprzedawanych monet. Zmiana miała nastąpić 17 września, ale plany prawdopodobnie zmieniono. EBay zamierza dopuścić użycie w stosunku do monet określenia "Certified" wyłącznie w przypadku gdy certyfikat został wydany przez jedną z wymienionych firm gradingowych:

  • Numismatic Guaranty Corporation (NGC)

  • Numismatic Conservation Services (NCS)

  • Professional Coin Grading Service (PCGS)

  • Independent Coin Grading (ICG)

  • ANACS

Nic dziwnego, skoro znamy z eBay firmy gradingowe, które zajmują się sprzedażą własnych monet z własnym gradingiem, nie przyjmując do gradingu "obcych" monet. Nie trzeba dodawać, że w jej ofercie dominują MS70'tki.

Z uwagą śledzę komunikaty z eBay czekając na wprowadzenie (albo nie) tych ograniczeń. Ciekawi mnie, jak do problemu podejdzie eBay.pl, nie wydaje mi się, żeby nasz gliwicki monopolista zyskał uznanie amerykańskich ekspertów aukcyjnego portalu. Uznania nie znalazło (przynajmniej w zapowiedziach) bardzo dużo firm. Pełną listę można znaleźć na tej stronie. Wielu z tych firm nie znam, nawet ze słyszenia. Najbardziej zaskoczyła mnie końcówka listy - trzynaście firm gradingowych, które nie mają strony internetowej. W czasach, w których powiada się, że jeśli czegoś nie ma "w necie" to to nie istnieje. Czyżby jednak istniało życie pozainternetowe?

Skoro już jesteśmy przy tuzach gradingu, to warto zauważyć interesującą zapowiedź PCGS, która pojawiła się na stronie firmy w czerwcu tego roku (jakoś ją przegapiłem w gorączce przedurlopowych przygotowań). Informacja kończy się zdaniem: "Look for PCGS Photograde Online on pcgs.com soon.". Bardzo mnie to cieszy, bo mam nadzieję, że może tym razem ktoś z naszych "wielkich" pokusi się o polską wersję. Nie udało się namówić nikogo do wydania polskiego odpowiednika papierowego wydania "Photograde", może łatwiej będzie stworzyć wersję sieciową.

A może...

A może by tak, wspólnymi siłami, tu na e-Numizmatyce...

Dla zobrazowania, o co chodzi zdecydowałem się na drobne wykroczenie. Tak wygląda jedna ze stron papierowej wersji (wydanie XIX):

Technicznie sprawa jest dosyć prosta - mechanizm forum bez możliwości swobodnego dodawania i zmieniania wątków wydaje się forma najodpowiedniejszą. Odpowiednio obrobione zdjęcia w plikach o objętości rzędu 60 kB na jedną stronę monety zapewniają wystarczającą jakość. Problemem jest dostęp do odpowiednich monet (ten zapewne macie - nie każdy do wszystkich ale wspólnymi siłami pewnie by się dało dotrzeć do wszystkiego) i czas. Ja czasu nie mam - musiał bym zrezygnować ze snu.

Tekst został napisany 18 października 2007 i teoretycznie jest nadal dostępny na e-numizmatyka.pl ale z jakiegoś powodu ostatnio ten link nie działa

https://e-numizmatyka.pl/portal/strona-glowna/monety/lista-artykulow/GRADEFLATION-%26-PHOTOGRADE.html