2007-11

TALAR, TALAROWI NIERÓWNY

O talarach pisałem tu wielokrotnie - na przykład w ten sposób: Talary

Nawet po lekturze tak skromnego opracowania tematu można było się zorientować, że po świecie krążyły talary o bardzo różnych nazwach, na przykład "talary lewantyńskie". I im poświęciłem osobny odcinek: Talar Marii Teresy z 1780 r. Dzisiaj "małe co nieco" o innych talarach.

W Polsce talary zaistniały w powszechnym obiegu tak naprawdę dopiero za Batorego. Za czasów Zygmunta III nastąpił gwałtowny rozwój naszego mennictwa, w tym oczywiście i talarów. Oprócz zwykłych, liczonych początkowo po 42 grosze, a później po 80 groszy, talarów z tradycyjnym portretem króla na awersie i herbem na rewersie, pojawiły się wówczas TALARY MEDALOWE. Najsłynniejsze z nich mają portret króla "w kapeluszu" - wysokim, futrzanym nakryciu głowy. Nie mniej efektowne są "talary z mieczem".

Za Zygmunta III wybito również "TALARY LEKKIE", czasem nazywane "złotowymi". Rzeczywiście były lekkie - ważyły około 20 gramów zamiast 29.

Niektóre ze słynnych talarów zyskały swoje nazwy od rysunku (wspomniany już talar kapeluszowy albo "talar bez ręki" Władysława IV), inne od osób w jakiś sposób związanych z emisją. Skąd wziął się "TALAR BEUCHLINGOWSKI"? Dietrich hrabia von Beuchlingen był kanclerzem saskim za czasów Augusta II. Na jednym z typów talara z roku 1702 zamiast portretu króla, nakazał umieszczenie duńskiego orderu Dannebroga, którego był kawalerem. Król odebrał to jako ujmę dla swojej godności, von Beuchlingen popadł w niełaskę, a numizmatycy zyskali bardzo interesującą monetę z niebanalnym kontekstem historycznym.

Sasko-polskie talary Augusta Drugiego standardowo mają na rewersach dwie tarcze herbowe: polską i saską. Wyjątkiem są lata 1706 i 1707 kiedy to narewersie pojawia się pięciopolowa tarcza herbowa otoczona wianuszkiem małych herbów, oraz lata 1708 do 1710, gdy herby na rewersie zostały zastąpione królewskim monogramem. Talary z tarczą pięciopolową wiąże się z postacią hrabiny Cosel (stąd COSELTHALER), talary z monogramem bito w latach, kiedy na skutek postanowień traktatu altranstackiego, prawa do korony polskiej należały do Stanisława Leszczyńskiego.

Mennictwo Sasów, to również monety (w tym i talary) WIKARIACKIE. Nazwa pochodzi od przywileju elektorów saskich zgodnie z którym sprawowali oni wikariat okręgu saskiego po śmierci cesarza. Za Augusta III miało to miejsce dwa razy. Specjalne monety wybito podczas bezkrólewia po śmierci Karola VI od października 1740 do stycznia 1742 i po śmierci Karola VII w roku 1745.

Zmiany ordynacji menniczej za Stanisława Augusta Poniatowskiego spowodowały, że talary bite do roku 1792 nazywamy OŚMIOZŁOTOWYMI, a bite w latach 1794-1795 SZEŚCIOZŁOTOWYMI. Na tych pierwszych, w legendzie czytamy: X EX MARCA PURA - z grzywny bito 10 sztuk. Talarów sześciozłotowych bito z grzywny 14 i 1/12.

Za Poniatowskiego zostały wybite w roku 1793 słynne talary TARGOWICKIE - pamiątka niesławnej konfederacji. Te okazałe monety prawie w całości pokrywają napisy. Spróbujmy je rozszyfrować. Na awersie, w otoku czytamy: GRATITUDO CONCIVIBUS EXEMPLUM POSTERITATI, co tłumaczy się tak: Wdzięczność współobywateli przykładem dla potomności. W polu monety mamy dziewięciowierszowy napis, który brzmi: Obywatelom, których miłość kraju powodowała, że starali się bronić wolności polskiej, zniszczonej przez spisek z dnia 3 maja 1791 - Rzeczpospolita powstająca.

Otokowy napis rewersu podaje kurs monety według grzywny kolońskiej. W polu czytamy: Postanowieniem Rzeczpospolitej skonfederowanej w dniu 5 grudnia 1792 za panowania Stanisława Augusta. Talary wybito najprawdopodobniej w Grodnie, jako surowiec posłużyły zapewne talary koronne Stanisława Augusta. Nakład nieznany, ale najpewniej nie przekraczał 10 tysięcy egzemplarzy.

Polskie talary, to spory wydatek. Nawet te najtańsze trudno kupić w dobrym stanie zachowania poniżej 500 zł. Tańsze są dziewiętnastowieczne talary austriackie i niemieckie (nie wszystkie rzecz jasna). Właśnie przy okazji talarów niemieckich, kilkakrotnie byłem pytany, co właściwie oznaczają umieszczane na nich napisy: reichthaler, conventionstaler itp.

W odróżnieniu od talarów OBRACHUNKOWYCH (rechnungsthaler), które nie miały formy materialnej - istniały wyłącznie jako umowna jednostka obrachunkowa, formę monetarna miały talary RZECZYWISTE (speciesthaler).

Austro-Bawarska konwencja monetarna z 1853 r. powołała do życia talary KONWENCYJNE conventionsthaler.

Najdłużej kursowały talary cesarskie REICHSTHALER zwane też talarami Rzeszy. Bito je od roku 1566 zgodnie z cesarską stopą menniczą według której 1 talar początkowo był równy 68 krajcarom, a później 90 krajcarom, czyli 24 groszom (tak, jak teoretyczny talar obrachunkowy).

W Saksonii, do roku 1841 bito talary OBIEGOWE - courantthaler.

W roku 1857 w państwach niemieckich wprowadzono talara UNIJNEGO - Vereinsthaler dzielącego się na 30 groszy srebrnych liczonych po 12 fenigów.

W skarbach znajdowanych w Polsce, podobnie jak w całej prawie Europie, często występują talary niderlandzkie zwane LEWKOWYMI. Nazwa pochodzi od lwa umieszczonego na rewersie, zajmującego całe środkowe pole monety.

To oczywiście nie wszystkie "imiona" talarów, z jakimi może spotkać się kolekcjoner przy lekturze katalogów aukcyjnych i innej literatury fachowej. Warto poświęcić trochę czasu dla rozszyfrowania tych, czasem dziwnych określeń - dopiero wtedy widać, jak blisko histori jest numizmatyka.

Tekst został napisany 21 marca 2007 i jest nadal dostępny na e-numizmatyka.pl

https://e-numizmatyka.pl/portal/strona-glowna/monety/lista-artykulow/TALAR-TALAROWI-NIEROWNY.html