2006-12

PRZEŁOM

Kilka dni temu brałem udział w interesujacej dyskusji. Nie miała nic wspólnego z numizmatyką, bo dotyczyła... fizyki, ale podsunęła pomysł na artykuł (a może kilka). Zaraz wytłumaczę się z tego dziwnego skojarzenia.

Rozwój ludzkości, nie ważne, czy mierzymy go ilością ludzi, wartością produkowanych dóbr, czy też ilością tworzonych prac naukowych nie odbywa się liniowo, a raczej w sposób wykładniczy, czyli jest co raz szybszy. Dają się przy tym zauważyć okresy wyraźnego przyśpieszenia jak i czasy stagnacji, a niekiedy i regresji. Dotyczy to w zasadzie wszystkiego, w tym i fizyki. Teraz, jak się wydaje, mamy okres pewnej stagnacji. Fizyka "konsumuje" wielkie odkrycia z przełomu XIX i XX wieku, a zwłaszcza dzieło Alberta Eisteina, ale nie pojawiają się nowe przełomowe teorie i prace.

I tu widzę pewne analogie w historii polskiego mennictwa. Pierwszy przełom, właściwie "Big Bang", to oczywiście czasy Bolesława Chrobrego, który znakomicie wykorzystał dokonania swojego ojca. Na początku ostatniego stulecia pierwszego tysiąclecia, Polski nie było. Początek drugiego tysiąclecia, to koronacja naszego pierwszego króla i emisja pierwszych monet. To, co działo się przez następnych trzysta lat było tylko prostą kontynuacją.

Następnym przełomem, choć na skalę znacznie mniejszą, były reformy monetarne ostatnich Piastów. To oni - znowu ojciec i syn - zapoczątkowali nową epokę, okres groszowy. Denary rzecz jasna nie zniknęły z dnia na dzień, ale zostały sprowadzone do roli najdrobniejszej monety o nikłej sile nabywczej. Dukaty, wyemitowane przez Łokietka zasygnalizowały nadchodzącą epokę bimetalizmu. Na jej nadejście trzeba było poczekać jednak niemal dwa stulecia.

Prawdziwy przełom nastąpił za ostatnich Jagiellonów (znów ojca i syna!). Spróbujcie porównać menictwo Zygmunta Starego z dokonaniami jego poprzednika. Aleksander Jagiellończyk bił denary i półgrosze, w Koronie i na Litwie. Do tego trzeba jeszcze dodać litewskie grosze i koronne dukaty dziś znane jedynie z zapisów historycznych.

Zygmunt Stary zmienił polskie mennictwo nie do poznania.

To na jego monetach pojawiła się data - w tym roku obchodzimy pięćsetną rocznicę emisji groszy głogowskich, a za rok minie 500 lat od wybicia pierwszych, datowanych monet koronnych.

To na jego monetach niepodzielnie zapanowało nowoczesne liternictwo łacińskie, zastępując dotychczasowy gotyk.

To na jego monetach po raz pierwszy poddani mogli zobaczyć wierny wizerunek twarzy miłościwie panującego władcy.

Zygmunt kontynuował oczywiście bicie denarów i półgroszy zachowując tradycyjny rysunek ich stempli. Bez trudu dostrzega się wyraźną ciągłość - to cały czas są denarki i półgroszki jagiellońskie, tyle, że jakoś wyszlachetniałe, o doskonalszym rysunku i nowatorskim ujęciu plastycznym dawnych wzorów (zwłaszcza na denarach). Do tego pojawiają się za Zygmunta liczne inne nominały: trzeciaki, grosze, trojaki, szóstaki, dukaty i dwudukaty. Mnożą się też mennice. Dominuje oczywiście Kraków, ale równocześnie działają mennice w Wilnie, Toruniu, Gdańsku i Elblągu. Na monetach, oprócz portretu króla i herbów, pojawiają się znaki podskarbich oraz znaki mennic i ich dzierżawców.

W roku 1528 na życzenie króla zaczęto bicie monety złotej. Dukaty miały zrównać Polskę z innymi państwami chrześcijańskiej Europy.

Początkowe zmiany w ordynacji menniczej zostały wymuszone przez sąsiadów. Ludwik Jagiellończyk, królewski bratanek, zarzucił Polskę półgroszkami bitymi w Świdnicy na wzór polskich, tyle że ze srebra o zaniżonej próbie. Nie było innego wyjścia, jak zaprzestanie bicia tego nominału, przetopienie masy podłego srebra i przeznaczenie go na nowy nominał. Sejm 1526 roku obradujący w Piotrkowie uchwalił bicie denarów, trzeciaków i groszy, a dwa lata później trojaków, szóstaków i dukatów. Poza ordynacją menniczą wybito jeszcze w 1533 r. dwudukaty i talary - być może jako przymiarkę do dalszych reform. Ich podwalinami były przemyślenia Justusa Decjusza, który postulował bicie monet w więcej, niż jednej mennicy i dopuszczał współistnienie monet pruskich i polskich bitych w/g różnych ordynacji. Mikołaj Kopernik, prowadzący równolegle prace nad teorią obrotu pieniężnego, uważał natomiast, że niemożliwe jest jednoczesne utrzymywanie w obiegu monety starej (złej) z nową (dobrą) oraz nierównych, co do stopy menniczej monet pruskich i polskich. Przełomowe dzieło Kopernika z zakresu astronomii (astrofizyki?) jest szeroko znane w świecie. Prawo sformułowane w jego traktacie o monecie znane jest w świecie jako prawo Greshama. Być może było by inaczej, gdyby nasz sejm zdecydował się posłuchać Kopernika, a nie Decjusza.

Reformy mennicze Zygmunta Starego wprowadziły w Polsce bimetalizm - odtąd funkcjonowały równolegle dwa mierniki wartości - cena złota i cena srebra. Na początku XVI wieku stosunek tych cen wynosił 1:7, w połowie stulecia 1:11.

Król Zygmunt zmarł w 1548 r. Jego syn, Zygmunt August, czekający na faktyczne przejęcie tronu przez osiemnaście lat od swojej bezprecedensowej koronacji w 1530 roku, przystapił do swoich reform zaraz po śmierci ojca. Zamknął mennicę krakowską powierzając bicie monet dla Korony i Litwy mennicy wileńskiej. Oprócz kontynuacji bicia nominałów wprowadzonych przez ojca, wprowadził na Litwie drobne nominały: obole i dwudenary i grubsze: czworaki.

Za Zygmunta Augusta bito wprawdzie tylko monety litewskie, ale za to na stopę litewską i na stopę polską. Grosz na stopę polską odpowiadał ośmiu dziesiątym grosza na stopę litewską. Ponieważ różnica wagi była niewielka, trzeba było monety odróżnić od siebie rysunkiem. Grosze litewskie pozostały bez zmiany, na groszach na stopę polską, poniżej portretu króla, część legendy umieszczono poziomo, w tzw. odcinku (dwuwierszowym).

Początek panowania Zygmunta Starego uznawany jest za datę graniczną, kończącą polskie średniowiecze, przynajmniej w numizmatyce. Kto widział choć kilka jego monet i miał okazję porównać je z monetami poprzedników, musi się z tym zgodzić. Czterdzieści dwa lata panowania Zygmunta bardzo zmieniło polskie monety. Do następnej, tak wielkiej zmiany musieliśmy czekac prawie czterysta lat, ale to już zupełnie inna historia.

Tekst został napisany 6 kwietnia 2006 i jest nadal dostępny na e-numizmatyka.pl

https://e-numizmatyka.pl/portal/strona-glowna/monety/lista-artykulow/Przelom.html