2007-02

GOTYK

Zauważyłem, że wielu kolekcjonerów ma poważne trudności z odczytywaniem legend monet średniowiecznych. Powodem jest oczywiście użycie gotyckiego liternictwa.

Czy potraficie odczytać napisy na tym groszu praskim?

Zewnętrzna legenda brzmi: DEI:GRATIA:REX:BOEMIE, wewnętrzna: WENCEZLAVS.SECVNDVS,

co bez trudu tłumaczymy tak: Z BOŻEJ ŁASKI KRÓL CZECH / WACŁAW DRUGI.

Przyjrzyjmy się bliżej poszczególnym członom legendy:

  • DEI

  • - trudności może sprawiać pierwsza litera, a to za przyczyną ozdobników otwierających i zamykających pionową linię litery.

  • GRAT(IA)

  • - i tu pierwsza litera wygląda dziwnie - dzisiejsze G jest całkiem inne. Celowo pozostawiłem też dwukropek złożony z maleńkich kółeczek - pełnił on rolę przerywnika oddzielającego poszczególne człony legendy. Przerywnikami bywały też kropki, kółka, gwiazdki, rozetki i inne ozdobniki.

  • WEN(CEZLAVS)

  • - proszę zwrócić uwagę na ledwo widoczną ukośną poprzeczkę w literze N. Równie trudno zauważyć wewnętrzne elementy litery M w słowie BOEMIE.

Nie takie to straszne, jak mogło by się wydawać na pierwszy rzut oka ale grosze praskie są przykładem niezbyt typowym. To monety duże, łatwo było umieścić na nich pełne wyrazy. Łatwo było zastosować duże, wyraźne litery, podobnie jak na niektórych średniowiecznych monetach włoskich

W polu monety jest litera F, legenda brzmi INPERATOR.

Większe trudności sprawiają nam monety krzyżackie.

Na tej monecie zmieściła się taka legenda: MAGS | T.MIC | HAEL | PRIM - pionowe kreski oznaczają miejsca, w których ramiona krzyża przecinają legendę. Co ta legenda oznacza? Najpierw pozbądźmy się skrótów: MAGISTER MICHAEL PRIMUS. Teraz pora na tłumaczenie: MISTRZ MICHAŁ PIERWSZY.

Pierwszym Wielkim Mistrzem Zakonu o imieniu Michał, był Michał Kuchmeister (1414-1422). Żeby móc na podstawie takich skrótowych legend prawidłowo przypisywać monety kolejnym Wielkim Mistrzom trzeba znać ich imiona. Ograniczmy się tylko do mistrzów, którzy bili monety napisowe:

Malbork (1309-1457)

  • 1351-1382 - Winrich von Kniprode

  • 1382-1390 - Konrad III Zöllner von Rotenstein

  • 1393-1407 - Konrad V von Jungingen

  • 1407-1410 - Ulrich von Jungingen

  • 1410-1413 - Heinrich V von Plauen

  • 1414-1422 - Michael Küchmeister von Sternberg

  • 1422-1441 - Paul Bellitzer von Russdorff

  • 1441-1449 - Konrad VI von Erlichshausen

  • 1450-1467 - Ludwig von Erlichshausen

Królewiec (1457-1525)

  • 1467-1470 - Henryk VI Reuss von Plauen

  • 1470-1477 - Henryk VII Reffle von Richtenberg

  • 1477-1489 - Martin Truchsetz von Wetzhausen

  • 1489-1497 - Jan von Tieffen

  • 1498-1510 - Fryderyk Wettyn von Sachsen

  • 1510-1525 - Albrecht Hohenzollern von Brandenburg-Ansbach

W legendzie tej monety problemy (oprócz podwójnego bicia) stwarzać może literka R w słowie PRIM(VS) - R jest otwarte i bardziej przypomina "n".

Bardzo ciekawym przykładem przemian liternictwa są jagiellońskie półgrosze. W opisach tych monet bitych za Zygmunta Starego często spotykamy się z określeniem "z gotycką/renesansową legendą". Wszystko wyjaśnia się, gdy popatrzymy na to zestawienie:

W pierwszym wierszu tabeli umieszczono litery z litewskiego półgrosza z roku 1508. Kolejne wiersze obrazują zmiany liternictwa półgroszy litewskich zachodzące podczas panowania Zygmunta Starego. W wierszu ostatnim (3) widzimy litery tworzące legendę "renesansową".

Z odczytaniem tych liter nie powinniśmy mieć już żadnych problemów.

Znakomitymi przykładami ozdobnego liternictwa gotyckiego są halerze miast śląskich. Standardowo mają one na jednej stronie pierwszą literę nazwy miasta, a na drugiej jego herb.

Pewnie już wiecie, że to litera M, trudność pojawia się przy próbie ustalenia miasta, miejsca wybicia tego halerza. Dlaczego na halerzu bitym w Ziębicach jest M? Nie ma rady, jeśli chcecie się zająć kolekcjonowaniem monet śląskich MUSICIE zapoznać się z dawnymi nazwami miast. Uważni czytelnicy moich tekstów przypominają sobie pewnie wyjaśnienie przyczyny umieszczania litery F na monetach bitych w mennicy we Wschowie. Czy tego chcemy, czy nie, musimy się pogodzić z tym, że polskie nazwy wielu naszych miast pojawiły się na mapach bardzo niedawno. Przez stulecia Europa znała ich nazwy łacińskie lub niemieckie, a mieszkańcy nie mówili ani nie pisali po polsku. Byłem kiedyś świadkiem zabawnego nieporozumienia związanego z taką monetką:

Jeden z moich znajomych tłumaczył, że to moneta cieszyńska, o czym dobitnie świadczy piękna litera C w jej centrum. Nieporozumienia polega na tym, że to rzeczywiście moneta cieszyńska, halerz Elżbiety Lukrecji z roku 1651, ale litera na jej środku to nie C tylko T. Ozdobne, gotyckie T. Skąd gotycka litera na siedemnastowiecznej monecie? Pozostała siłą tradycji. Podobnie wyglądała na średniowiecznych halerzach bitych w Teschen-Cieszynie.

To, co nam wydaje się oczywiste, a mianowicie fakt, że gotyk to średniowiecze, a średniowiecze to nie później, niż 1517, nie jest już takie jasne dla przeciętnego kolekcjonera z USA. Łatwo można to sprawdzić na eBay - tam większość monet z wieku XVII a nawet XVIII opatruje się przymiotnikiem "medieval" - średniowieczna. Na Allegro też czasem do działu "średniowiecze" trafiają monety nowsze, ale dzieje się to znacznie rzadziej, a administratorom nie trzeba tłumaczyć, dlaczego sądzimy, że moneta znalazła się w niewłaściwej kategorii. Mam nadzieję, że taki stan rzeczy jeszcze się jakiś czas utrzyma.

Tekst został napisany 17 stycznia 2007 i jest nadal dostępny na e-numizmatyka.pl (w szczątkowej formie)

https://e-numizmatyka.pl/portal/strona-glowna/monety/lista-artykulow/GOTYK.html