2004-05

REWERSY MONET RZYMSKICH - PERSONIFIKACJE

Rośnie ostatnio zainteresowanie monetami rzymskimi. Jak już wielokrotnie w tym miejscu pisałem, kolekcjonowanie monet antycznych nie jest zarezerwowane dla posiadaczy najgrubszych portfeli. Bardzo często okazuje się, że bardzo przyzwoite monety sprzed z górą półtora tysiąca lat kosztują mniej, niż wybita parę lat temu dwuzłotówka.

Wydajemy więc tych kilka złotych i... pojawiają się zagadki. Zaczynając od identyfikacji osoby sportretowanej na awersie, przez próbę ustalenia gdzie i kiedy monetę wybito aż do interpretacji wyobrażeń rewersu.

Dzisiaj poświęcę parę słów ostatniemu zagadnieniu, a właściwie pewnemu jego wycinkowi.

Rzymianie stworzyli bardzo rozbudowany system religijny. Niemal każde zjawisko, każda czynność miały swoje bóstwo. Nic dziwnego, Rzymianie szanowali przecież nawet obcych bogów, do których modlili się czasem przed bitwami licząc na przychylność i poparcie. Po opanowaniu terenów wchodzących dawniej w skład Grecji Rzym przejął dziedzictwo mitologii uznając oficjalnie tuzin bogów olimpijskich. Ich greckie imiona zastąpiono rodzimymi: Jowisz=Zeus, Junona=Hera, Minerwa=Atena, Mars=Ares, Diana=Artemida, Merkury=Hermes, Neptun=Posejdon, Westa=Hestia, Wulkan=Hefajstos, Ceres=Demeter, Wenus=Afrodyta tylko Apollo pozostał przy swoim dawnym imieniu. Cześć oddawano również nieprzebranemu gronu półbogów, herosów i boginek.

Bóstwa identyfikowane z czynnościami, cechami (cnotami) i uczuciami ludzi były z reguły bezosobowe. Jeżeli któreś z nich uznawano za godne oddawania mu czci, senat podejmował odpowiednią uchwałę. Oddawanie czci bóstwu wymagało wybudowania świątyni, w której powinno się przecież znaleźć jakieś przedstawienie bóstwa. Służyły temu personifikacje (uosobienia). Wiele z nich możemy podziwiać na rewersach rzymskich monet.

ABVNDANTIA

Personifikacja dostatku. Przyjmuje zwykle postać kobiety wysypującej ziarno z rogu obfitości. Można ją zobaczyć np. na monetach Probusa.

AEQVITAS

Personifikacja uczciwego handlu i równowagi rozumianej, jako równość praw. Przedstawiana w postaci kobiety trzymającej wagę (nie mylić z Temidą!).

AETERNITAS

Uosobienie niezmienności, stałości, również utożsamiane z Rzymem, jako Wiecznym Miastem. Aeternitas także przedstawiano pod postacią kobiety, ale jej liczne atrybuty często zmieniano. Czasem trzyma pochodnię, czasem berło, niekiedy Feniksa - ptaka odradzającego się z popiołów. Nam może się kojarzyć z niesławnej pamięci eternitem, który co prawda wieczny nie jest, ale kłopotów z nim co niemiara.

CLEMENTIA

Łagodność, jak łatwo się domyślić przybierała postać kobiety - dzierżącej berło i oliwną gałązkę.

CONCORDIA

Personifikacja zgody i harmonii. Jej atrybuty to berło i rogi obfitości. Często legenda rewersu brzmi CONCORDIA MILITVM, co oznaczać miało trwającą równowagę sił gwarantującą pokój i spokój. Jak to się miało do rzeczywistości możemy sprawdzić czytając życiorysy cesarzy umieszczających taki rewers na swoich monetach. Bywało, że tak zadeklarowany pokój trwał parę miesięcy, po których cesarz ginął z rąk zwolenników swojego następcy, którego w nieodległej przyszłości czekał oczywiście taki sam los. Na niektórych monetach legenda CONCORDIA towarzyszyła nie kobiecej postaci, a wizerunkowi dłoni w uścisku - do dziś używanemu symbolowi zgody.

FELICITAS

Uosobienie szczęścia, kobieta oczywiście, czasem z berłem, czasem z rogiem obfitości, czasem z kaduceuszem, czyli laską heroldów i posłów. Kaduceusz był wcześniej atrybutem Hermesa wygląda jak kij opleciony parą wężów, zwieńczony parą skrzydełek.

FIDES

Wierność, lojalność, zaufanie - bywa przedstawiana z koszem owoców i ziarnem, ale czasem trzyma dwa sztandary wojskowe i wtedy symbolizuje FIDES MILITVM - z takim samym skutkiem, jak Concordia. Wierność legionów często była narażona na ciężkie próby, a nadmierne zaufanie cesarzy kończyło się uroczystościami przejęcia władzy przez ich następców.

FORTVNA

Wbrew pozorom, to nie uosobienie soku w kartonowym pudełku. Fortuna kierowała losami ludzi, ale była też personifikacją powodzenia we wszelkich przedsięwzięciach. Atrybutem Fortuny jak można się domyślić był róg obfitości. Towarzyszy mu dodatkowo ster okrętu. Czasem dochodziła do tego jeszcze gałązka. Obecność steru jednoznacznie identyfikuje fortunę wśród wielu personifikacji trzymających rogi obfitości, nawet gdy jej imię nie zostało na monecie wymienione.

HILARITAS

Wesołość - i ona trzyma róg obfitości, ale zwykle ma też długi liść palmowy.

INDVLGENTIA

Pobłażliwość, bywa cnotą ale czy zawsze? Atrybutami pobłażliwości są berło i patera - naczynie ofiarne. Indulgentia musiała być bóstwem dosyć kontrowersyjnym, bo monety z jej przedstawieniem są rzadkie. Można ją zobaczyć na antoninianie Titusa Fulviusa Iuniusa Quietusa, który panował niepełny rok - najprawdopodobniej od wiosny do jesieni roku 260 ne.

MONETA

Junona Moneta - bogini pieniędzy i ich wytwarzania. Atrybuty: róg obfitości i waga. Każdy kolekcjoner monet, który choćby tylko trochę poważniej traktuje swoje hobby zna pochodzenie nazwy przedmiotów swojego zbieractwa. Jak łatwo można się domyślić, monety z przedstawieniem Monety na rewersie cieszą się niezmienną popularnością wśród kolekcjonerów.

PAX

Pokój, często przedstawiany jako PAX ROMANA. Uosobienie Pax trzyma zwykle gałązkę oliwną, którą i dziś rozpoznajemy, jako symbol pokoju. To bardzo popularny motyw monet, nie tylko rzymskich. Amerykańskie dolary typu "Peace" są nowożytnym przykładem uhonorowania Pokoju, jednym z wielu obecnych na monetach świata. Cóż z tego, że wszyscy sobie i swoim bliskim pokoju życzą. Niestety więcej pracy ma bóg wojny Mars.

SPES

Spes, to nadzieja. Atrybutami nadziei są kwiat i... jej spódnica, niekiedy lekko uniesiona. Jak to interpretować?

VICTORIA

To na koniec. Najpopularniejszy chyba motyw w rzymskim, i nie tylko, mennictwie. Każdy władca marzy o zwycięstwach, dzięki którym pokolenia zapamiętają jego imię, które dadzą mu jeszcze większą władzę, jeszcze większe bogactwa. Bogini zwycięstwa, zwykle skrzydlata, trzyma w ręku gałązkę (czasem palmową), a niekiedy tarczę.

Długa lista? To zaledwie wstęp do wstępu wykazu wyobrażeń spotykanych na rewersach rzymskich monet. Czego tam nie ma? Są krokodyle, gazele, budowle, dziwne naczynia, sceny walki...

Dawno nie ogłaszałem żadnego konkursu, więc dzisiaj, aż dwa:

Pierwszy, mniemam, że łatwy - proszę napisać, jakie to personifikacje

Drugi, trochę trudniejszy - proszę napisać, na monecie którego z cesarzy można podziwiać scenę dojenia kozy?

Dla autorów najciekawszych odpowiedzi przygotowałem drobne nagrody. Na odpowiedzi czekam do północy w poniedziałek 2 lutego 2004 roku.

Tekst został napisany 28 stycznia 2004 i jest nadal dostępny na e-numizmatyka.pl

https://e-numizmatyka.pl/portal/strona-glowna/monety/lista-artykulow/Rewersy-monet-rzymskich-personifikacje.html