2002-24

SKANOWANIE MONET

Każdy praktycznie kolekcjoner monet staje przed koniecznością zrobienia dobrego "obrazka" numizmatów ze swojego zbioru. Przyczyny mogą być różne: chęć skatalogowania kolekcji i umieszczenia w katalogu wizerunków monet, uzyskanie pomocy w identyfikacji monety drogą korespondencyjną (tradycyjną lub internetową), czy w końcu potrzeba zilustrowania jakiejś publikacji. Był to zresztą problem istniejący od zarania numizmatyki. Początkowo metoda była jedna - monety po prostu rysowano. Jeśli zachodziła taka potrzeba, rysunek przenoszono na klocek drzeworytniczy albo metalową płytkę (oczywiście w negatywie) i jak każdą grafikę powielano w niezbędnej ilości. Cała klasyczna literatura numizmatyczna obca i polska została zilustrowana w ten sposób.

rysunki groszy Stanisława Augusta Poniatowskiego

z pracy Karola Plagego "Okres Stanisława Augusta w historii numizmatyki polskiej"

Sporządzanie wiernych rysunków umożliwiających na przykład identyfikację odmian było bardzo trudne. Dzięki niedoskonałości tej metody reprodukowania monet można zresztą zdemaskować niektóre dziewiętnastowieczne fałszerstwa monet. Rytownicy fałszywych stempli z braku dostępu do rzadkich monet posługiwali się często starymi katalogami jako wzornikami. Produkowali monety podobne do rysunków np. ze Stronczyńskiego, ale różniące się wyraźnie od oryginałów.

Autorzy katalogów i innych publikacji próbowali innych metod wiernego kopiowania napisów i rysunków z monet. Dosyć wcześnie zaczęto stosować metodę wcierek ołówkowych. Czasem dzieci bawią się w ten sposób, że przykrywają monetę kartką i pocierając ją ołówkiem starają się uzyskać kontury rysunku monety. Przy pewnej wprawie udaje się to całkiem nieźle. Podobną metodę zalecał w "Podręczniku numizmatyki polskiej" M. Gumowski. Proponował on odciskanie monety w nawilżonym papierze i pokrywanie takiego wycisku sproszkowanym grafitem.

Rozwój fotografii dał nowe możliwości ale niedoskonałość techniki fotograficznej powodowała, że zdjęcia monet, szczególnie tych z połyskiem menniczym, nie wychodziły dobrze. Fotografowano więc ich gipsowe odlewy.

Kuriozalną metodę zaproponował w Wiadomościach Numizmatycznych (rocznik 1958, zeszyt 4, str. 54) E. Soczewiński. Uzyskiwał on fotografie monet używając płytki pleksiglasowej zamiast filmu lub kliszy. Rozgrzewał płytkę plexi, kładł na niej monetę, przykrywał drugą płytką i umieszczał w prasie. Na rozgrzanym tworzywie powstawał odcisk monety, który zamiast negatywu należało umieścić w powiększalniku fotograficznym. Powstawał ciemny obraz z jasnymi konturami rysunku monety. Niestety metoda zdawała egzamin tylko w przypadku monet dobrze zachowanych.

Technika komputerowa ułatwiła nam życie. Skanery stały się łatwo dostępne i są standardowym wyposażeniem domowych zestawów. Niestety, obserwując internetowe aukcje numizmatyczne widzę, że wiele osób nie potrafi wykorzystać możliwości tej techniki. Oto kilka rad opartych na wieloletniej praktyce.

Aby zreprodukować monetę musimy dysponować skanerem płaskim podłączonym do komputera i odpowiednie oprogramowanie. Sam posługuję się tanim modelem o rozdzielczości optycznej 600 na 1200 DPI i darmowym programem graficznym IrfanView dostępnym w sieci pod adresem strona domowa IrfanView oraz na wielu płytach towarzyszących czasopismom komputerowym. Najnowsza wersja ma numer 3.75. Istnieje również nakładka spolszczająca ten świetny program.

  • Układamy monetę na szybie skanera, najlepiej w pobliżu jej środka. Z menu PLIK wybieramy polecenie SKANUJ; możemy też użyć skrótu klawiszowego Ctrl-A. Uruchamia się wówczas program obsługi skanera, którego wygląd i funkcje zależą od producenta sprzętu. Uruchamiamy funkcję skanowania wstępnego (PREVIEW albo PRESCAN). Na ekranie szybko pojawia się moneta otoczona sporym kawałkiem białego lub ciemnego tła (to zależy od skanera). Przy użyciu myszy ustalamy obszar, który chcemy dokładnie zeskanować. Wystarczy kwadrat, w którym mieści się tylko moneta. Takie ograniczenie jest potrzebne ze względu na rozmiary pliku graficznego z obrazem naszej monety. Niektóre skanery mają funkcję automatycznego ograniczania obszaru skanowania (AUTO CROP). Teraz należy upewnić się, że rozdzielczość jest ustawiona na 600 DPI, a tryb skanowania na barwny - w razie potrzeby ustawienia zmienić. Następnie uruchamiamy skanowanie właściwe.

  • Zapisujemy uzyskany plik, (PLIK - ZAPISZ JAKO) najlepiej w formacie jpg nie przejmując się jego wielkością. Na tym etapie ważne jest zachowanie dobrej jakości - w oknie dialogowym "Zapisz obrazek jako..." ustawiamy suwak "jakość" w skrajnej prawej pozycji, ważne jest również, aby kwadracik "Jako odcienie szarości JPG" nie był zaznaczony. Zapisywanie pliku będziemy powtarzać po każdym etapie pracy nad skanem. Początkowo najlepiej za każdym razem podawać nową nazwę pliku, aby móc powrócić do poprzedniego etapu pracy. W miarę osiągania wprawy można kolejne etapy zapisywać bez zmiany nazwy pliku.

  • Jeśli nie udało nam się prosto ułożyć monety musimy skan obrócić. Służy do tego funkcja OBRAZEK - EFEKTY - USTAWIENIA/PODGLĄD - ta funkcja nie została spolonizowana - wybieramy więc FINE ROTATION i w polu DEGREES wpisujemy żądaną wartość kąta obrotu ze znakiem plus lub minus. W okienku NEW IMAGE możemy kontrolować uzyskany efekt i korygować go tak długo, jak będzie to potrzebne.

  • Jeśli na uzyskanym obrazku mamy zbyt duży margines wokół monety, możemy go zmniejszyć. Ustawiamy kursor myszy w "nowym" lewym górnym narożniku i przy wciśniętym lewym klawiszu myszki przenosimy kursor w nowy prawy dolny narożnik, gdzie zwalniamy klawisz. Wokół monety widzimy kwadrat narysowany ciągłą linią. Teraz wybieramy EDYCJA - PRZYTNIJ ZAZNACZENIE albo skrót klawiszowy Ctrl-Y.

  • Teraz przyszedł czas na ewentualne korekt jasności i kontrastu skanu. Używamy polecenia OBRAZEK ZMIEŃ KOLORY. Suwakami po lewej stronie korygujemy jasność, kontrast i korekcję gamma. Nie zmieniamy barw - możemy zostać posądzeni o chęć pokazania monety lepiej, niż ona w rzeczywistości wygląda.

  • Zapisujemy plik i powtarzamy czynności dla drugiej strony monety.

  • Jeśli chcemy mieć awers i rewers w jednym pliku uruchamiamy founkcję OBRAZEK - UTWÓRZ OBRAZEK PANORAMICZNY, dzięki której "sklejamy" kilka plików w jeden.

  • Teraz należy ustalić rozmiary skanu (mierzone w pikselach lub milimetrach). Ze względu na to, że większość użytkowników komputerów pracuje w rozdzielczości ekranu 800 na 600 pikseli nie jest wskazane, aby szerokość naszego skanu była większa, niż 800 pikseli. Uzyskamy to używając polecenia OBRAZEK - ZMIEŃ ROZMIAR. Mamy tam nawet możliwość szybkiego wybrania standardowych rozdzielczości ekranu.

  • Ostatnia czynność - sprawdzamy wielkość uzyskanego pliku (kilobajty). Skany przeznaczone do umieszczenia na stronach WWW nie powinny mieć więcej, niż 60 kB. Serwisy aukcyjne mają konkretne wymagania, co do wielkości skanów np. Allegro 50 kB, Adico 35 kB. Wielkość skanów, które chcemy wysłać komuś w załącznikach do e-maili należy uzgadniać z adresatem. Program IrfanView umożliwia zmianę wielkości plików graficznych poprzez ich kompresję - realizująca to funkcja została już opisana - w oknie dialogowym po wybraniu funkcji ZAPISZ OBRAZEK JAKO... mamy do dyspozycji suwak, którym regulujemy stopień kompresji. Trzeba jednak pamiętać, że kompresja nie jest bezkarna - im większa, tym gorsza jakość skanu. Ponieważ zmieniając położenie suwaka nie mamy informacji o wielkości pliku wynikowego (to jedna z nielicznych wad Irfana) musimy wykonać kilka prób.

Osobiście, do tej operacji używam sprytnego programiku:

który umożliwia bardzo precyzyjną kontrolę wielkości pliku przy jednoczesnej obserwacji wpływu kompresji na jakość. Program można "zassać" ze strony xat.com.

Czasem, kiedy nie ma to znaczenia, np. dla monet aluminiowych albo srebrnych, zamieniam pliki barwne na "grayscale", które są znacznie mniejsze.

Myślę, że dzięki tym radom skany Waszych monet będą wyraźne i nie będą zapychać łączy ani powodować odruchów zniecierpliwienia u "modemowców".

Teraz odpowiedź na zagadkę sprzed 2 tygodni. Pierwszy poprawnie odpowiedział Pan Marian Kowalczyk z Tczewa. Podobnie do mnie, nie dopatrzył się polskiej monety z Napoleonem Bonaparte. Nagrodę powierzyłem juz Poczcie Polskiej.

Tekst został napisany 27 czerwca 2002 i jest nadal dostępny na e-numizmatyka.pl (w bardzo okrojonej formie)

https://e-numizmatyka.pl/portal/strona-glowna/monety/lista-artykulow/Skanowanie-monet.html