2002-18

STANY ZACHOWANIA MONET

Co decyduje o rynkowej wartości monety? Oczywiście stosunek podaży do popytu, czyli po prostu jej rzadkość. To wiedzą wszyscy, bo dotyczy to nie tylko monet. Niemniej ważnym czynnikiem wpływającym na wartość monety jest jej stan zachowania. Kiedy stajemy przed koniecznością oceny tego stanu pojawiają się problemy. Prawidłowością jest, że sprzedający zawyża ocenę, a kupujący ją zaniża (jak na giełdzie samochodowej). Jeśli transakcja ma zostać sfinalizowana, musi nastąpić zbliżenie ocen. Płaszczyzną porozumienia jest powszechnie akceptowany system oceny.

W codziennej praktyce polskiego rynku numizmatycznego monety występują w trzech stanach zachowania określanych rzymskimi cyframi I, II i III. To, co dla jednego zbieracza jest pięknym okazem, inny zbieracz nazwie "klamką" albo "wycieruchem". Niektórzy nieśmiało przyznają, że ich moneta jest w stanie IV, ale z natychmiastowym zastrzeżeniem, że to raczej "słaba trójka". Trzeci stan zachowania wygląda na bardzo "pojemny".

Stan (albo stopień) zachowania monety, to usystematyzowany opis zmian, jakie wystąpiły na monecie od chwili jej zdjęcia z prasy menniczej. To w mennicy monety doznają pierwszych "obrażeń". Tylko wyjątkowe egzemplarze objęte szczególnymi procedurami są traktowane iście po królewsku i mogą uniknąć zadrapań, skaleczeń i drobnych otarć. Monetami bitymi z przeznaczeniem do obiegu nikt się specjalnie nie przejmuje. Automat wyrzuca je spomiędzy stempli prosto do pojemnika, do którego wcześniej wpadły setki, tysiące innych monet. Nie można uniknąć minimalnych śladów wzajemnych zderzeń. Dla mnie nie ulega wątpliwości, że wszystkie monety w takim pojemniku są w stanie menniczym. Oczywiście, można wśród nich znaleźć egzemplarze z minimalną ilością i wielkością uszkodzeń - w amerykańskich katalogach ofertowych określa się je, jako "choice" - wybrane.

Jakby problemów było mało, do tego wszystkiego miesza się nam jeszcze jakość bicia. Nawet w nowoczesnych mennicach z niemal całkowicie zautomatyzowanym cyklem przygotowywania stempli z jednej strony i krążków monetarnych z drugiej, zdarzają się produkty wadliwe. Wystarczy zajrzeć do portmonetki: niedobicia, nieprawidłowy krążek, zabrudzenia lub pęknięcia stempli. Dawniej bywało znacznie gorzej. Krążek kładziono na umocowanym na stałe dolnym tłoku, przykładano tłok górny i uderzano go młotem. Żadnej kontroli wzajemnego ułożenia stempli i krążka, niejednakowa siła uderzenia, odchylenie górnego stempla od pionu. W efekcie nie było dwóch identycznych monet, nawet z tej samej pary stempli i nawet jeśli wybito je jedną po drugiej. Mamy więc przypadki monet pięknie zachowanych, ale źle wybitych i odwrotnie wybitych doskonale, ale zniszczonych w transporcie i podczas użytkowania.

Osobiście preferuję skalę zaproponowaną przez Edmunda Kopickiego w "Katalogu podstawowych typów monet i banknotów Polski oraz ziem historycznie z Polską związanych" Warszawa 1989, Tom IX, część 4 - "Kryteria i elementy klasyfikacji":

  1. sm - STAN MENNICZY - bez żadnych defektów, zarysowań i śladów czyszczenia.

  2. zn - ZNAKOMITY - bez żadnych defektów, zarysowań i śladów czyszczenia - dopuszczalne drobne uszkodzenia powstałe w mennicy na skutek normalnego postępowania z wybijanymi monetami i naturalna patyna; tło ze śladem połysku stempla.

  3. bp - BARDZO PIĘKNY - monety z obiegu z minimalnymi śladami zużycia, rysunek i napisy doskonale czytelne z ostrymi krawędziami, niedopuszczalne obicie obrzeża (rantu).

  4. p - PIĘKNY - widoczne dość znaczne ślady zużycia np. starte drobne szczegóły rysunku i legendy, ale rysunek rozróżnialny, a legendy w pełni czytelne.

  5. bd - BARDZO DOBRY - bardzo znaczne zużycie, ale kontury rysunku widoczne. Pojedyncze litery legendy i drobne detale rysunku nie zupełnie czytelne. Można określić monetę (nominał, data, mennica).

  6. d - DOBRY - część rysunku i legendy zupełnie wytarta. Można określić monetę (niektóre elementy tylko na podstawie znajomości literatury).

  7. z - ZŁY - na skutek wytarcia i innych uszkodzeń moneta nie daje się w pełni określić

Nie podobają mi się jedynie:

- określenie stanu 1 nazwą "stan menniczy", a to z powodów wcześniej wymienionych,

- niewielka różnica między stanem 2, a 3 przy zbyt dużej różnicy między 3, a 4.

Proszę zwrócić uwagę na wzmianki o braku śladów czyszczenia - to ważne. Stanu zachowania nie można poprawić poprzez czyszczenie monety. Wręcz przeciwnie, możemy stan zachowania pogorszyć, a "poprawa" wyglądu monety zdyskwalifikuje ją w oczach każdego fachowca.

Poważni kolekcjonerzy monet USA mają jeszcze poważniejsze problemy. Proszę sobie wyobrazić skalę stopni zachowania od 1 do 70 (monety obiegowe kończą się na 60-tce). Ponieważ amerykański rynek numizmatyczny jest bardzo silny, pojawiły się wspaniale ilustrowane podręczniki, albumy ilustrujące wszystkie rodzaje monet USA w wielu stanach zachowania. Nasi "wielcy" ze Stowarzyszenia Numizmatyków Profesjonalnych jakoś nie kwapią się do podjęcia podobnej inicjatywy. Mogło by to wyglądać tak (moja prywatna skala):

stan

1 - menniczy

2 - znakomity

3 - bardzo piękny

4 - piękny

5 - bardzo dobry

6 - dobry

7 - zły

opis

monety bez śladów zużycia, dotyczy monet, które nigdy nie były używane jako środek płatniczy (tzn. nie były w obiegu), w polu monety (na powierzchni pomiędzy literami i innymi wyobrażeniami) wyraźnie widoczny tzw. błysk menniczy.

dopuszczalne nieznaczne uszkodzenia powstałe w mennicy lub transporcie, może dotyczyć monet przeznaczonych do obiegu, lecz wycofanych z niego przed pojawieniem się charakterystycznych wytarć lub zarysowań

nieznaczne ślady zużycia pochodzące z obiegu monety, lekkie wytarcie wyższych partii rysunku, drobne ryski, małe skaleczenia brzegu monety

widoczne ślady zużycia, ale bez wpływu na czytelność rysunku i napisów monety

znaczne zużycie, pojedyncze fragmenty rysunku i legendy nie w pełni czytelne, ale moneta może być dokładnie i jednoznacznie określona (łącznie z datą, mennicą oraz wariantami napisowymi)

część rysunku i legendy całkowicie nieczytelna, monetę można określić rok, mennicę ale nie wariant napisowy)

brak możliwości jednoznacznego określenia monety

skan

Jak wpasować w tę skalę wspomniane na początku I, II i III? Na podstawie obserwacji ofert giełdowych, aukcji internetowych i lektury katalogów aukcyjnych ujął bym to tak:

I = 1 i 2

II = 2 i 3

III = 4 i 5

Ponieważ coraz częściej mamy okazję korzystać z zagranicznych katalogów aukcyjnych i ofertowych, w poniższej tabeli przedstawiam terminologię międzynarodową:

Wpływ stanu zachowania na wartość monety jest nie do przecenienia. Weźmy pospolitą niklową złotówkę z roku 1929. W katalogu J. Parchimowicza (rocznik 2002) mamy trzy ceny: 2 zł, 10 zł i 400 zł. Co ciekawe - nie podano do jakich stanów te ceny się odnoszą. Przegląd Numizmatyczny 2/2002 wycenia tak: stan III 3 zł, stan II 15 zł, stan I 500 zł. A tak z ręka na sercu, kto z Was widział tę monetę w stanie menniczym? A ilu z Was ma komplet nowych obiegówek w stanie menniczym? To może być znakomita inwestycja.

Tekst został napisany 5 listopada 2002 i jest nadal dostępny na e-numizmatyka.pl (w bardzo formie z fatalnie poszatkowaną pierwszą tabelą)

https://e-numizmatyka.pl/portal/strona-glowna/monety/lista-artykulow/Stany-zachowania-monet.html