2006-08

CIESZYN

Księstwo Cieszyńskie było jednym z wielu śląskich państewek korzystających z prawa do bicia własnej monety.

Księstwo powstało na części ziem Księstwa Opolskiego na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych trzynastego wieku. Pierwszym jego władcą był Mieszko III (1290-1315), najstarszy syn Władysława I Opolczyka. Mieszko odziedziczył przywilej menniczy po ojcu i jak to wynika ze źródeł pisanych, czynnie z niego korzystał. Niestety, nie znamy jak dotąd żadnych monet cieszyńskich z tego okresu. Badacze, a wśród nich i M. Gumowski, przypuszczają, że bito wówczas w Cieszynie brakteaty, a być może i jakieś kwartniki.

Brak śladów działalności cieszyńskiej mennicy w wieku XIV i w początkach wieku XV. Prawdopodobną przyczyną tego stanu rzeczy był napływ monety polskiej i czeskiej. 18 lutego 1327 r. książę Kazimierz I, złożył w Opawie hołd lenny królowi czeskiemu Janowi Luksemburskiemu. W roku 1438 wdowa po Bolku I, księżna Eufemia - bardziej znana pod imieniem Ofka - sprzedała miastu prawo bicia monety za niebagatelną kwotę 750 kop groszy praskich. Miasto Cieszyn zaczęło bić halerze, częściowo wzorowane na halerzach oświęcimskich. Na awersie przedstawiono na nich mury miejskie z trzema basztami, nad środkową basztą umieszczono T, pierwszą literę nazwy miasta> Legenda awersu: MONET TSSHEM zawiera zniekształcona nazwę miasta. Dziwne, bo na rewersie nie popełniono tego błędu. Orła umieszczonego w polu monety otacza legenda MONETA TESSNES. Na halerzach bitych nieco później, mury miasta ustąpiły miejsca stylizowanej, gotyckiej literze T, którą często niedoświadczeni kolekcjonerzy odczytują jako G. Legenda rewersu poczatkowo zredukowana do "M NOVA T", na następnych emisjach znika całkowicie.

Przywilej menniczy powrócił w ręce rodu panującego po niespełna 50 latach. W roku 1498 Kazimierz II uzyskał u Władysława II Jagiellończyka, Króla Czech, potwierdzenie swoich praw do bicia monety. Wykorzystał to dopiero następca Kazimierza II, jego wnuk Wacław III Adam zwany Pogrobowcem. Za wzór monet, które bił on w mennicach Cieszyna i Skoczowa, posłużyły monety Zygmunta I Starego. Warto przyglądać się dokładnie jagiellońskim półgroszkom, Byc może uda się komuś natrafić na egzemplarz z legendą WENCESLAVS TE.D.G.DUX.T. Jako że Śląsk pozostawał wówczas w zależności od Czech, gdzie królem był Maksymilian II Habsburg, na awersie mamy legendę: MAX.II.D.G.RO.IMP.1570.

Bardzo ciekawe są czworaki Wacława Adama z lat 1572 i 1574 (inspirowane czworakami Zygmunta Augusta) - znajdujemy na nich obok cieszyńskiego orła charakterystyczną, pasiastą tarczę herbową Saksonii. W ten sposób uhonorowano drugą małżonkę księcia, Katarzynę Sydonię. Syn Wacława Adama, Fryderyk Kazimierz uruchomił mennicę w pobliskim Bielsku. Bił w niej w latach 1569 - 1570 krajcary, krajcary podwójne i grosze (tzw. białe).

Herb Piastów cieszyńskich będący jednocześnie godłem Księstwa Cieszyńskiego

Mennictwo Wacława Adama było bardzo zróżnicowane. Wzorowane na monetach polskich, litewskich, czeskich i austriackich z uwzględnieniem lokalnej symboliki (Św. Mikołaj, patron cieszyńskiego kościoła) i menniczych tradycji Śląska. Wzorowanie się na monetach polskich budziło jednak sprzeciw Pragi i Wiednia. Mimo tego, następca Pogrobowca, jego syn Adam Wacław swoje mennictwo zapoczątkował w roku 1591 biciem drobnej monety na wzór polski. Trzykrajcarówki i trzygroszówki są niewątpliwie wzorowane na naszych trojakach. Podobnie wyglądały trojaki następnego piastowicza, Fryderyka Wilhelma. W 1611 r. książę Adam Wacław złożył hołd lenny Habsburgom.

Grosz Wacława III Adama ze Św. Mikołajem - rocznik 1560

Na Fryderyku Wilhelmie kończy się męska linia Piastów Cieszyńskich. Tytuł książęcy przejęła po nim siostra, Elżbieta Lukrecja, ale nie mogła przekazać go swoim potomkom. Król Czech, Ferdynand III Habsburg zaaprobował to w roku 1538. W 1642 r. uruchomiono mennicę w Cieszynie, a rok później w Skoczowie. Bito tam monety na wzór austriacki, obole i groszyki (greszle), jak w innych śląskich księstwach oraz krajcary i grubsze nominały z portretem i tytulatura Ferdynanda na awersie. i cieszyńskim orłem na rewersie. Tylko na talarach z 1650 r. na awersie umieszczono portret Elżbiety. Po śmierci Elzbiety w roku 1653 tytuł księcia cieszyńskiego przeszedł na królów czeskich, którymi od 1526 r. byli oczywiście Habsburgowie.

Cieszyński groszyk Ferdynanda III z roku 1650

Cieszyńskie mennictwo kończą monety wybite za Ferdynanda IV Habsburga w latach 1653 i 1654 oraz nieliczne groszyki, z literkami G - G przy orle, wybite pośmiertnie w roku 1655.

Cieszyńskie monety rzadko pojawiają się na rynku. Najłatwiej o niskie nominały: obole, krajcary, grosze. Zwykle są one słabo zachowane i w związku z tym uzyskują niezbyt wysokie ceny. Niezbyt wysokie, biorąc pod uwagę ich rzadkość. Warto dobrze przygladać się groszykom, które zwykle sprzedaje się bez dokładnego określania proweniencji. Groszyki z Cieszyna sa na dodatek często uważane za austriackie, bo cieszyński orzeł nie ma przepaski na skrzydłach. Jeśli zauważycie obok ogona orła dwie literki G, to warto taka monetkę włączyc do zbioru. Obok mozna oczywiście umieścić dwuzłotówkę z romańską rotundą.

Tekst został napisany 1 marca 2006 i jest nadal dostępny na e-numizmatyka.pl (w bardzo okrojonej formie)

https://e-numizmatyka.pl/portal/strona-glowna/monety/lista-artykulow/Cieszyn.html