2005-33

DEKALOG (nieco ułomny)

    1. Tylko Ty decydujesz o tym, co chcesz kolekcjonować.

        • Nieważne, co postanowiłeś zbierać - czy będą to złote monety antyczne, czy współczesne obiegówki czy też uznasz, że nic nie może Cię ograniczać i będziesz gromadzić wszystkie monety, które wpadną Ci w ręce. Jesteś kolekcjonerem.

        • Inni kolekcjonerzy mają te same prawa, więc nie szydź z tych, co wolą lustrzanki od talarów (i na odwrót).

    2. Traktuj swoją kolekcję z należytym szacunkiem.

        • Nie czyść monet. Jeśli z jakiegoś powodu musisz - medycyna zna różne przypadki - to najpierw naucz się to robić. Kup sobie kilogram "złomu" i zobacz co sie będzie z nim działo podczas czyszczenia.

        • Przechowuj monety w taki sposób, aby mogły przetrwać setki lat nie tracąc na urodzie.

        • Zaopatrz się w niezbędne przyrządy. Musisz mieć dobrą lupę. Jeśli zbierasz starsze monety, zainwestuj w wagę i przyrządy do pomiaru średnicy i grubości monet.

    3. Kolekcjonuj, a nie magazynuj.

        • Magazyniera naśladuj tylko w jednym: skataloguj swój zbiór, tak aby zawsze wiedzieć, co w nim masz i gdzie to coś jest.

        • Staraj się dowiedzieć jak najwięcej o monetach ze swojego zbioru. Oglądaj je dokładnie. Czytaj!

        • Nie zamykaj się w magazynie. Spotykaj się z innymi kolekcjonerami, chodź na wystawy, giełdy, spotkania klubowe, aukcje.

    4. Bądź uczciwy.

        • Jest czas kupowania i czas sprzedawania. Każdy kolekcjoner tego doświadcza. To, że dotąd tylko kupowałeś, nie znaczy, że nie będziesz sprzedawać. I vice versa.

        • Sprzedając, uczciwie oceniaj stan zachowania monet, które oferujesz.

        • Jeśli masz wątpliwości, co do autentyczności sprzedawanych monet, poinformuj o nich swojego klienta.

        • Nie pleć głupstw. Reklama jest dźwignią handlu, ale dźwignią, a nie kłonicą. Oszukiwać klienta można tylko przez krótki czas. Później to on zrewanżuje Ci się zdwojona dawką antyreklamy.

        • Kiedy kupujesz monety od osoby, która nie wie, co sprzedaje - oferuj uczciwą cenę.

        • DURA LEX SED LEX. Czasem zamiast "TWARDE" ciśnie się na usta "GŁUPIE", ale prawo jest prawem. Zamiast go łamać, przyłącz się do tych, co starają się zastąpić złe prawo, dobrym.

    5. Zachowaj umiar

        • Nie daj się opanować szaleństwu zakupów. Twoja rodzina musi z czegoś żyć.

    6. Dziel się z innymi

        • Staraj się propagować nasze hobby. Dawaj monety dzieciom.

        • Jeśli masz wiedzę, którą warto podzielić się z innymi - publikuj. Zwłaszcza dotyczy to informacji o niepublikowanych dotąd monetach i ich odmianach.

    7. Nie wymądrzaj się

        • Numizmatyka jest nauką żywą. Poglądy na temat wielu, wielu monet ulegaja ciągłym zmianom. Odkrywane są nowe skarby, nowe materiały źródłowe. Wiedza sprzed kliku zaledwie lat może okazać się nieaktualna. Pogódź się z tym, że musisz się stale uczyć.

        • Zawsze podawaj źródła, na których opierasz swoje opinie. Intuicja, to nie wszystko.

    8. Ucz się.

        • Do początków XIX wieku łacina panowała niepodzielnie w legendach monet świata zachodniego. Jak więc nie znając łaciny, zidentyfikujesz monetę?

        • Wypada znać historię swojego narodu i państwa. Przeglądaj od czasu do czasu Poczet królów i książąt polskich - zdziwisz się ile można się z niego dowiedzieć.

        • Czytaj. W czytelniach i w Internecie.

    9. Pieniądze, to nie wszystko

        • Nie przeliczaj wszystkiego na złotówki. Twoja kolekcja ma wartość materialną i wartość emocjonalną. Znajdź właściwy punkt równowagi.

        • Jeśli się z tym nie godzisz, przeczytaj punkt pierwszy i podejmij decyzję: kolekcjoner, czy inwestor.

        • Istnieje życie pozanumizmatyczne! Nie zapominaj o tym.

A nie mówiłem, że ułomny! Skończył mi sie na dziewiątce. I na dodatek taki nudny. Nic dziwnego, że najlepsza z żon mawia do mnie czasem Ty stary dziadu. Trudno, czasem tak mnie nachodzi mentorski nastrój i nic na to poradzić nie mogę. Zwłaszcza, gdy zostanę sprowokowany.

Najpierw zbluzgał mnie kolekcjoner - uwaga! eufemizm - oburzony tym, że nie poświęciłem na mojej stronie miejsca monetom "kolekcjonerskim". A są przecież strony poświęcone wyłącznie takim monetom. Później dostałem list z pytaniem, czy jeśli na monecie jest data 1666 i jakieś "niepolskie napisy zaczynające się od IOAN" to czy można się dowiedzieć, co to za moneta. A na koniec zapytano mnie o perspektywy wzrostu ceny worka puchacza na najbliższe trzy lata.

Mój ulubiony stoik w ósmej księdze Rozmyślań napisał: A choćbyś pękł, nie zmieni się postępowanie ludzi. Taki pogląd nie przeszkadzał mu jednak w przelewaniu swoich przemysleń na papier. I z przyjemnościa czyta się go po tysiącu ośmiuset latach. Nie mam takich ambicji. Nadzieję tylko, że moje pisanie, jak kropla drążąca kamień, zachęci kogoś do pracy nad sobą. Na przykład jegomościa, który z uporem maniaka usiłuje sprzedać na Allegro pięćdziesięciogroszówkę 1923 "ze znakiem menniczym". Gdzie on ten znak zobaczył?

Mój ulubiony stoik.

Tekst został napisany 18 października 2005 i jest nadal dostępny na e-numizmatyka.pl

https://e-numizmatyka.pl/portal/strona-glowna/monety/lista-artykulow/Dekalog-nieco-ulomny.html