2007-06

KASPER RYTKIER

Sejm Warszawski podjął w roku 1598 uchwałę na mocy której utworzono nowy urząd państwowy: przysięgłego probierza generalnego. W ten sposób zdjęto część zadań spoczywających dotąd na barkach podskarbich wielkich (koronnego i litewskiego). Kim był podskarbi i jakie były jedo zadania? Podskarbi wielki koronny sprawował pieczę nad skarbem i mennicą państwową. Był jednocześnie ministrem finansów , ministrem skarbu i szefem banku centralnego. Urząd podskarbiego wielkiego utworzono za Kazimierza Wielkiego. Wcześniej, bo już od wieku III działali lokalni podskarbiowie i skarbni. Jak łatwo się domyślić, urząd podskarbiego wielkiego litewskiego powołał Zygmunt II August.

Od roku 1504 na mocy statutu Aleksandra Jagiellończyka podskarbi wchodził w skład senatu. Statut określał też zakres działania urzędu:

Podskarbi strzegł klejnotów koronnych, w tym koron królewskich, zarządzał skarbem publicznym - wydatkami i przychodami, emitował monetę będąc zwierzchnikiem mennic państwowych, a także wypłacał żołd wojsku oraz administrował nieobsadzonymi królewszczyznami. Podczas bezkrólewia opiekował się dworską zastawą stołową. Ze swojej działalności musiał rozliczać się przed sejmem.

Kiedy po pięciu latach Sejm oddzielił skarb publiczny od królewskiego, skarb publiczny (państwowy) pozostał pod kontrolą podskarbiego wielkiego. Formalnie podskarbi nie pobierał pensji od Rzeczypospolitej, a miał niemałe wydatki, opłacał na przykład pisarzy skarbowych. Takie usytuowanie bardzo ważnego urzędu państwowego musiało skutkować zachowaniami, które dzisiaj nazywamy korupcją i defraudacją. Nagminnie wystawiano "lewe faktury". Przy tym, jako urzędnik centralny podskarbi był praktycznie bezkarny.

Wiek szesnasty to okres rozkwitu produkcji menniczej w całej Europie. Monety - złote i srebrne - były pieniądzem pełnowartościowym. Ich wartość nominalna równała się wartości szlachetnego metalu, z którego je wybito. W związku z tym nie było bezpośrednich powodów ekonomicznych do ograniczenia kursowania w kraju obcych monet. W Polsce obiegały więc monety śląskie, niemieckie, szwajcarskie, niderlandzkie i jakie tylko chcecie, a podskarbi (wraz z kupcami, poborcami podatków i całą resztą ludności) miał wielki problem z ustaleniem jaką poszczególne monety maja "moc zwalniania ze zobowiązań". Konieczne było precyzyjne ustalenie ekwiwalentów obcej monety w pieniądzu rodzimym. Wymagało to ustalenia próby i wagi obcych monet. Za to miał odpowiadać przysięgły probierz generalny. Za to oraz za jakość produktów wszystkich polskich mennic.

Pierwszym probierzem generalnym został 20 lipca 1599 r. niejaki Kasper Rytkier, który, co trzeba przyznać, miał świetne przygotowanie do pełnienia tego urzędu. Rytkier od 15 maja 1585 r. kierował mennicą w Olkuszu, a w roku 1595 wraz z Danielem Koste z mennicy w Wilnie zorganizował i uruchomił mennicę w Lublinie. Monety bite pod kierownictwem Rytkiera nosiły jego herb (Topór), a czasem również inicjały CR.

Bardzo rzadki trojak 1593 z olkuskiej mennicy z herbem Topór (Rytkier) i "słoneczkiem" - znakiem nieznanego właściciela - funkcjonariusza mennicy

Wspomniany już wyżej Sejm Warszawski z roku 1598 wydał zakaz umieszczania na monetach herbów i znaków (poza znakami podskarbich). Mennice oznaczano pierwszą literą nazwy miasta, w którym się znajdowała. Monety wybite w Lublinie mają na rewersie literę L, w bydgoszczy B, a w Poznaniu P. Tak było do roku 1601, w którym Sejm zakazał wybijania monet w wielu mennicach królewskich.

Kasper Rytkier po objęciu swojego urzędu nie miał już czasu na kierowanie mennicą. Jednym z jego obowiązków było osobiste kontrolowanie co najmniej raz w roku każdej z mennic koronnych. Kontrole miały odbywać się bez uprzedzenia, a w ich trakcie sprawdzano kompetencje personelu (zwłszcza probierzy) oraz badano wagę i próbę monet bitych w mennicy i otrzymywanych przez mennicę z przeznaczeniem na surowiec do produkcji.

Ponadto do obowiązków Rytkiera należało badanie obcych, dotąd nieznanych monet, które dostarczali mu zobligowani do tego urzędnicy miejscy. Z tych kontroli badań należało sporządzać sprawozdania. Obce monety miały być przed przetopieniem odrysowane i opublikowane w formie królewskiego uniwersału, dla zapewnienia właściwej oceny ich wartości. To ostatnie zadanie zrealizował Kasper Rytkier w roku 1600 wydając: (Uwaga! teraz będzie tytuł)

WIZERVNK

Y SZACVNEK MYNIC

WSZELAKICH CVDZOZIEMSKICH

iako które w Koronie Polskiej brane

y wydawane bydz maia:

VCZYNIONY PRZEZ SŁAWNEGO KASPRA

Rytkiera / Probierza generannego przysiegłego

ZA DOZOREM WIELMOZNEGO PANA JANA

Firleya z Dąbrowice, Podskarbiego

Koronnego:

A za własnem roskazaniem KROLA JEGOM. w druk

wydany: według vchwały Seymu Koron-

nego Warszawskiego, w roku

159 osmym

W Krakowie/

W Drukarni Łazarzowey/ Roku Panskiego/

1600.

O ile mi wiadomo, zachował się tylko jeden egzemplarz oryginalnego wydania (Biblioteka Czartoryskich w Krakowie). Prawie 300 lat od wydania, również w Krakowie ukazała się bibliofilska reedycja w nakładzie czterdziestu egzemplarzy - i z niej zachowały się tylko kilka sztuk. W roku 1965 wydano "Wizerunek" w formie reprintu opatrzonego kilkudziesięciostronicowym komentarzem Ryszarda Kiersnowskiego.

Dziełko Rytkiera zawiera 23 strony z rysunkami 144 półtoraków i groszy - najpospolitszych monet ówcześnie obiegających, powszechnie stosowanych w codziennych transakcjach. Na większości stron, obok rysunków znajduje się ich kurs przeliczany na pieniądz polski. Brzmi to tak (przykład ze strony 11): "Szacunek tych groszów wysszych wynosi 2 szelągi i półpięta (pół) pieniądza. Strata na nich, gdyby po groszu polskim brane były, w sta złotych, okazuje się złotych 8 groszy 10."

Podstawą przeliczeń był polski system pieniężny, zgodnie z którym:

1 grosz = 3 szelągi = 18 denarów (pieniędzy)

Ciekawe, że mimo iż w Polsce nie bito jeszcze monet o nominale 1,5 grosza, Rytkier używa nazwy "półtorak" - widocznie była ona powszechnie stosowana już w roku 1600.

Nierzadko zdarza mi się sięgać po reprint imć Rytkiera, zwłaszcza gdy na forum pada pytanie o jakiś szesnastowieczny grosik niemiecki, którego na próżno szukać u Krausego/Nicola. Szczególnie, gdy legendy są pozacierane i widać tylko rysunki środkowych partii monety. Niestety, często okazuje się, że i u Rytkiera monety brak, mimo że znaleziono ja w Polsce i można by przypuszczać, że była na tyle pospolita, by w ręce probierza trafić. Powód jest prosty. Rytkier ograniczył się do oszacowania kursów monet, które przyjmowane na stopę polską przynosiły straty. Proste i logiczne - nie było potrzeby chronienia kraju przed napływem monety lepszej. Groźne były tylko pieniądze gorsze.

W roku 1603 miejsce Rytkiera na urzędzie probierza generalnego zajął Henryk Lauffert (czyżby spokrewniony z rodem mincerzy z Norymbergi?). Po Lauffercie nie mianowano już żadnego probierza generalnego.

Tekst został napisany 15 lutego 2007 i jest nadal dostępny na e-numizmatyka.pl

https://e-numizmatyka.pl/portal/strona-glowna/monety/lista-artykulow/KASPER-RYTKIER.html