PYTANIE: Jestem Algierczykiem, i przybyłem do Wielkiej Brytanii przed prawie dwoma laty. Skracam moje modlitwy od chwili, kiedy usłyszałem fatwę szeicha Ibn Usajmina (oby Allah się nad nim zmiłował) mówiącą, iż nie ma ograniczeń czasowych odnośnie skracania modlitw. Uznaję się za człowieka, który czeka na to, aż sytuacja w moim kraju będzie bezpieczna, potem do niego wrócę. Chciałbym, abyście przedstawili mi jaśniejszą fatwę, która dotyczy mojej sytuacji.
ODPOWIEDŹ: Chwała Allahowi. Fatwa szeicha mówi, że podróżny może skorzystać z ulgi skracania modlitw i łączenia ich, oraz zaprzestania postu tak długo, jak długo uznawany jest on za podróżującego, ze względu na ogólne znaczenie tekstów. Taki pogląd podzielał również przed nim szeich al-Islam Ibn Tajmija. Aczkolwiek większość uczonych twierdzi, że podróżny może pozwolić sobie na ulgi związane z podróżą wtedy, kiedy nie zamierza zostać w miejscu docelowym dłużej, niż cztery dni. To jest bardziej bezpieczne, i taką fatwę wydał szeich Abdul-Aziz ibn Baz.
Szeich Abdul-Karim al-Chudajr
Przekład Umm Sultan