Jeśli chcesz prosty, „zimowy” dodatek w duchu niskowęglowodanowym, to ten zestaw działa zawsze: warzywo + tłuszcz + coś wędzonego dla smaku. Brukselka połączona z chrupiącym boczkiem robi się zaskakująco łagodna i maślana. Świetna do mięsa, ryby albo jako szybka kolacja „na ciepło”.
500 g brukselki
1 łyżka masła
100 g wędzonego boczku (pokrojonego w słupki)
sól, pieprz
Brukselkę oczyść (usuń wierzchnie listki, przekrój większe sztuki na pół).
Gotuj w osolonym wrzątku ok. 10 minut (ma być miękka, ale nie rozgotowana). Odcedź.
Na patelni rozpuść masło, wrzuć boczek i smaż, aż będzie rumiany i chrupiący.
Dopraw pieprzem (z solą ostrożnie – boczek zwykle jest słony).
Przełóż brukselkę na talerz i posyp boczkiem z tłuszczem z patelni (albo wymieszaj wszystko razem na patelni przez 30–60 sekund).
Cały przepis: ~500 kcal
Białko: ~15 g
Tłuszcz: ~45 g
Węglowodany netto: ~10 g
Proporcje energii:
Białko: ~12%
Tłuszcz: ~80%
Węglowodany: ~8%
Na porcję (przy 2 porcjach): ~250 kcal
Białko: ~7,5 g
Tłuszcz: ~22,5 g
Węglowodany netto: ~5 g
Smak: świetnie pasuje odrobina musztardy, soku z cytryny lub 1–2 łyżki śmietanki na koniec (zrobi się sos).
Wariant: zamiast gotowania możesz brukselkę podpiec 15–20 min w 200°C (bardziej „orzechowa”), a boczek dorzucić na końcu.
Przechowywanie: do 2 dni w lodówce; odgrzewaj na patelni, żeby boczek znów był chrupiący.
Czas: ok. 5 min przygotowania + 10–12 min obróbki.