Obrona

Miltonowi zarzucano, że gloryfikuje zło. Nic bardziej mylnego. To był człowiek głęboko wierzący, którego celem było pokazanie, że zło można zwyciężać. Raj utracony to wielki pean na chwałę miłosierdzia Bożego, zawierający stwierdzenie, że z każdego zła rodzi się jeszcze większe dobro.

Zerknijcie do przekładu Macieja Słomczyńskiego. Poemat Miltona niesie nadzieję. To bardzo chrześcijańskie dzieło. W Polsce było niepopularne, głównie dlatego, że wywodzi się z tradycji ewangelickiej.