Fifina
Robert Browning, Fifina na jarmarku (fragment)
Rozkosz, jaką mi dają te tłumy,
Porównywam z rozkoszą chemika,
Gdy nowego ciał ślad pochwycił:
Idzie za nim, bada jego prawo;
Gdy rozpuszcza je, lub składa znowu,
Gdy z objawów dochodzi przyczyny,
Gdy upojon tryumfem, rokuje,
Że z prostego ciała stworzy całość!
Gdy zwierzęta, rośliny i kruszce
Do pierwotnych sprowadza żywiołów.
Tak mnie dręczy głód zbadania siebie!
Bo wszak żądza bytu w ślad za sobą
Ciągnie żądzą poznania, kto jestem!
Gdy zdobędę kiedyś pełną wiedzę
O przedmiotach wewnątrz mnie leżących,
Ujrzę siebie sam u źródła prawdy;
Poznam duszę przez powłokę ciała:
Zbadam wtedy, jak ona oblekła
Ten czczy pozór i tan kształt zwodniczy!
(Seweryna Duchińska)
Tłumaczenie Seweryny Duchińskiej to prawdopodobnie pierwszy w ogóle przekład Browninga na język polski.