Eliza Acton

Eliza Acton, Do Katarzyny

Niech zawsze będą świeże twoich wspomnień kwiaty

O starszej siostrze, która na wieki zasnęła,

Niech w twym gorącym sercu taka jak przed laty

Zostanę – chociaż wilgoć mnie zimnem przejęła.

Niech jasne pąki szczęścia się porozwijają

Dla ciebie tak szeroko, jak się da, o świcie,

Zanim pierwsze nadzieje się porozwiewają,

A noc powlecze mrokiem również twoje życie.

(tłum. Wiktor Jarosław Darasz, 2016)

Eliza Acton, Piosenka

Jestem bardzo znużona, miłości, mój królu,

Łańcuch mnie oplótł z ogniw wykuwanych z bólu

Jak ogromny wąż boa, który w leśnej głuszy,

Owijając się wokół ofiary, ją kruszy.

Jestem bardzo znużona – noc bardziej uroczą

Się nie wydaje nawet niewolnika oczom,

Który pracuje w pocie czoła przez dzień cały,

Niż mnie się miły zdaje grób i całun biały.

Jestem bardzo znużona – moje przeznaczenie

Coraz bardziej się w oczach mych pokrywa cieniem,

Odkąd z uczuciem smutku, zaniepokojenia

Powiedziałam ci po raz pierwszy: do widzenia.

Jestem bardzo znużona – kiedy serce moje

Wreszcie będzie się cieszyć beztroskim spokojem?

Nigdy, póki nad moim łożem, jak zasłona

Szmaragdowa, nie wzejdzie murawa zielona.

(tłum. Wiktor Jarosław Darasz, 2015)