John Donne

John Donne, Płonący okręt


Z okrętu płonącego, który jedynie poprzez zatopienie

Mógłby ugasić pożar, który w całości objął go płomieniem,

Niektórzy marynarze, aby ratować życie, z burt skakali

I - gdy zbliżyli się do wrogów - od kul ginęli w zimnej fali.

Tak poginęli bez wyjątku wszyscy, co byli na pokładzie:

Jedni od ognia w wodzie, drudzy od wody w ogniu w tej zagładzie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


John Donne, Hero i Leander


Oto oboje pozbawieni oddechu, tu leżymy w zgodzie,

Jeden nas ogień spalił, w jednej jesteśmy utopieni wodzie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)


Lydia Sigourney, Hej, wy, mieszkańcy stałych lądów

(fragment)


Hej, wy, mieszkańcy stałych lądów, bezpieczni w murowanych domach,

O trudach i niebezpieczeństwach co wy możecie wszyscy wiedzieć?

Inaczej my, żeglarze, którzy stale żyjemy w burzach, gromach,

Gdy statek gna po gniewnym morzu, gdy nam w kajucie trzeba siedzieć.


Zielone drzewa cień wam dają i chronią was od żaru słońca,

Każdego dnia na waszych oczach na polach złote zboże rośnie,

Czujecie w nozdrzach woń cudowną, gdy tylko dzień dobiegnie końca

I na wysokich krzakach róży pąki rozwiną się radośnie.

(tłum. Wiktor J. Darasz, 2020)