EN
http://jrbooksonline.com/PDF_Books/AP.pdf
https://en.wikipedia.org/wiki/Jim_Bell
RU
https://www.popmech.ru/technologies/8825-novyy-poryadok-bez-pravitelstva/
Jak to Jim z przyjaciółką siedział w kawiarni. Zapytała mnie, o czym on tak w skupieniu myśli. On odpowiedział: "myślę o momencie, kiedy ewolucja staje się rewolucją". dziewczyna zapytała: "No i jaki z legalnego rządu chcesz obalić?" W odpowiedzi usłyszała: "Myślę, nie ostoi się żadne".
Jim Bell jakoś zastanawiał się: " W internecie tyle wolności, jak to wszystko wykorzystać w prawdziwym życiu?" I wymyślił organizację, którą najłatwiej porównać z Bukmacherom. Zwykły Bukmacher działa mniej więcej tak: zbiera pieniądze ze wszystkich uczestników i płaci tym, którzy poprawnie trafiłeś wynik.
Bukmacher Jima Bella działa trochę inaczej: tutaj przedmiotem zgadywania jest data śmierci tego lub innego człowieka, a wszyscy uczestnicy podzieleni na trzy grupy. Są "dawcy" – to ci, którzy kimś niezadowolony. Jest "obiekt" jest tym, kim są niezadowoleni z "dawcy". "Wyrocznia" – to ten, kto przepowiada datę śmierci "obiektu". "Bukmacher" zbiera pieniądze z "dawców" i wypłaca je tego "Wyrocznia", który poprawnie trafiłeś datę śmierci "obiektu".
Nie jest jasne? Wtedy po kolei. Najpierw omówimy szczegóły roli uczestników.
Oto, na przykład, siedzi taki "dawca" w domu i ogląda wiadomości, a z ekranu nadaje bezczelny i arogancki członek partii oszustów i złodziei. I "dawca" zdaje sobie sprawę, że żadna demokracja nie pomoże tego gada usunąć od koryta. Co sprawia nasz bohater? On anonimowe wprowadza pewną kwotę (o ile nie żal – choć dolar, choć tysiąc) na specjalne konto, tym samym stając się "dawcą". Na to samo konto wysyłają pieniądze wszyscy ci, którym nie podoba ten konkretny polityk ("obiekt"). "Bukmacher" podsumowuje otrzymane środki i manifestuje informacje na temat ilości pieniędzy, wprowadzonym za trafne przewidywanie daty śmierci tego lub innego "obiektu". Okazuje się, taka jest ocena niepopularności. Powiedzmy, za trafne wytypowanie daty śmierci polityka "A" zebrano $100 tys., a za polityka "B" – $800 tys. I co to do "dawców"?
Jeszcze raz podkreślam, że wszystkie "dawcy" – anonimowe. Nikt pod żadnym pozorem nie będzie w stanie dowiedzieć się, kto i za kogo wpłacił pieniądze. (anonimowa waluta, a "Bukmacher" można trzymać w TOR'e)
Teraz wyobraź zawodowego (lub nie) 'killera'. Siedzi sobie w domu i studiuje oszacowanie niepopularności. Za kogoś złożony więcej pieniędzy, ale i strażą ma poważne. A za kogoś mniej pieniędzy, ale i dotrzeć do niego łatwiejsze. W końcu jest kompromis, i zabójca staje się "Wyrocznia". Planuje rozwiązywanie "obiektu", a następnie jest "zakład pieniężny" , który szyfruje (ten punkt jest bardzo ważny: "Bukmacher" nie może odczytać tekst przewidywania (tekst "zakładu pieniężnego") i, wraz z pewną sumą pieniędzy, wysyła na adres "Wyrocznia".
Dlaczego tu pieniądze? Rzecz w tym, że jeśli kwota premii za pewną "zakład pieniężny" znaczna, a obiekt starszy, istnieje prawdopodobieństwo, że ktoś mógłby próbować zgadywać w ciemno: po prostu postawił bym na wszystkie dni, w ciągu kilku lat. Aby postępować w taki sposób było ekonomicznie nieefektywne, i powstało zapotrzebowanie towarzyszyć przepowiednia pewnej kwoty. W praktyce kwota ta mogłaby być, powiedzmy, jedną tysięczną kwoty nagrody.
Jeśli taki system działa, a stary system państwa nie jest w stanie przeciwstawić jej coś równie rewolucyjnego, to przez jakiś czas istnienia tego "Bukmachera" zginą dosłownie wszystkie publiczne polityki. I nowych nie pojawi się: wszystkich będzie jasne, że pojawienie się na ekranie telewizora oznacza gwarantowaną śmierć. Nie polityków, nie będzie rządu, nie będzie podatków.
Nie będzie armii. Ale jeśli nie będzie armii – to znaczy, że taki kraj, ktoś natychmiast zniszczy? Nie spiesz się. Doświadczenie historyczne pokazuje, że narody nie prowadzą swoją wrogość do stanu powszechnej wojny. Wojny organizują władcy. Najlepszym przykładem tego jest sytuacja z niemieckim narodem po 2 wojnie światowej i z narodów bloku Wschodniego po upadku muru Berlińskiego: jak tylko zniknął władcy, wraz z nimi zniknął i konflikt. Dlaczego więc dziś po prostu nie "zamawiać" władcy kraju? Odpowiedź na to pytanie jest oczywista: taką decyzję może podjąć tylko inny władca. I pierwsze, o czym myśli, to: "A jeśli "zamówią" mnie?!" W przypadku, gdy "obiekt" oznacza społeczeństwo, dokładnie tak, trochę krwi, i nie będą planetarne katastrofy w rodzaju Pierwszej i Drugiej wojen światowych.
Nie będzie policji. Ale jeśli nie będzie policji, to nastąpi orgia przestępczości! Znowu nie jest to tak. Zamiast policji pojawi się inny, znacznie bardziej niezawodne i niezłomny mechanizm publicznego samoregulacji. Rzecz w tym, że oprócz urzędników, lwią część przestępstw popełniają dwie kategorie przestępców – narkomani, którzy muszą za wszelką cenę zdobyć pieniądze na narkotyki, i zawodowi przestępcy. Wiadomo na przykład, że praktycznie wszystkie samochody kradną ci sami ludzie. Z odwyku jest bardzo proste: jeśli nie będzie rządu, to nie będzie zakazu narkotyków i problem przejdzie ze strefy społecznej w sprawy ubezpieczenia. Narkomani staną się tym, czym dzisiaj są alkoholicy. Tylko średnia długość życia osób uzależnionych, jak wiemy, wiele razy mniej. Jak tylko zniknie zakaz narkotyków, sprawa przestaje być bardzo opłacalne.
I korporacje farmaceutyczne, które mają ogromne doświadczenie w dziedzinie leków, szybko wypełnić rynku bardzo tanie i wysokiej jakości produktami. Heroina będzie kosztować jak aspiryna. Z publicznych zjawiskiem narkomanii będzie załatwiona bardzo szybko. Po prostu wszystkie ćpuny samo-zniszczy się. Przyciągnąć nowych będzie nikogo. Nie będzie ani zysków, ani baronów narkotykowych, ani ścigania mafii, która jest żywotnie zainteresowana w tym, żeby narkotyki były zawsze.
Jeszcze bardziej interesujące z zawodowymi przestępcami. Z nimi będę do czynienia firmy ubezpieczeniowe. Po prostu będą finansować naprawdę skuteczne usługi identyfikacji przestępców, a stwierdzonych złoczyńców staną się natychmiast "zamawiać" w opisany powyżej sposób.
Za to go od razu wsadzili na 10 lat , z więzienia już nie wyszedł. A wyjść miał w 2009 :))))