http://www.przepisy.net/skielkowane-nasiona-i-ziarna-zboz/
Zawierają bardzo duże ilości witamin i składników mineralnych, nazywanych obecnie pierwiastkami życia. Spożywanie ich zwłaszcza w zimie, gdy brakuje świeżych, krajowych warzyw i owoców a importowane nie zawierają ważnych składników odżywczych, chroni organizm przed brakiem witamin. Do kiełkowania nadają się nasiona lucerny, ciecierzycy, rzeżuchy, lnu, soczewicy a także fasoli mungo, soi, słonecznika oraz ziarno owsa, gryki, żyta i pszenicy.
nasiona i ziarna można kupić w sklepach ze zdrową żywnością. Trzeba jednak zwrócić uwagę, czy nasiona pochodzą z ekologicznych upraw, bowiem tylko w takim przypadku można mieć pewność, że nasiona nie były chemicznie konserwowane lub opryskiwane. Środki chemiczne nie tylko mogą mieć szkodliwy wpływ na zdrowie człowieka, ale także mogą spowodować utratę zdolności kiełkowania nasion.
Małe ilości nasion - ok, 2 łyżek - można skiełkować w domu, posługując się przy tym odpowiednimi szklanymi naczyniami. Za granicą można już kupić gotowe zestawy do kiełkowania. Przy metodzie domowej zalewa się nasiona letnią wodą i zostawia na noc, aby napęczniały. Gdy nasiona wchłoną wodę, rozpoczną się w nich chemiczne reakcje, które powodują kiełkowanie. Jednocześnie wytworzą się w nich witaminy i mikroelementy bardzo cenne dla organizmu człowieka. Zmiękczone ziarno należy dokładnie opłukać, osączyć i przełożyć do specjalnego naczynia. Naczynie .przykryć (w przypadku szkła -najlepiej kawałkiem przewiewnego materiału) i pozostawić nasiona na 2-5 dni. Naczyń nie wolno zamykać zbyt szczelnie, ponieważ nasiona zaczną pleśnieć. Kiełkujące ziarna zbóż wypuszczają maleńkie, białe korzonki, które na pierwszy rzut oka wyglądają jak pleśń. Pleśniejące nasiona poznaje się jednak przede wszystkim po zapachu. Kiełkujące ziarna powinny znajdować się w temp. ok. 23°C, w jasnym miejscu, ale nigdy na pełnym słońcu.