Pożyczki społecznościowe pojawiły się w Polsce w lutym 2008 r. za sprawą serwisu Kokos.pl. W ciągu 4 lat działalność rozpoczęły także inne portale pożyczkowe. Cały rynek social lending jest u nas wart obecnie ok. 130 mln zł, bo na tyle szacują go eksperci z firmy Blue Media SA, do której należy Kokos.pl.
Kwota udzielonych pożyczek w samym tylko Kokos.pl przekroczyła niedawno 61 mln zł. Serwis przyciągnął dotychczas ponad 180 tys. użytkowników, wśród których są pożyczkobiorcy i inwestorzy. Średnia spłacalność rat waha się między 92 a 100 proc. i jest zależna od weryfikacji pożyczkobiorców. Zyski inwestorów oscylują najczęściej w granicach między 12 a 24 proc. w skali roku.
http://di.com.pl/pozyczki-p2p-powoli-zdobywaja-popularnosc-20069
Serwisy internetowe umożliwiające pożyczenie pieniędzy od innych internautów (tzw. social lending) rozwinęły się już dość dobrze na zachodzie. Przykładami mogą być serwisy LendingClub.com lub Zopa.com. Pieniądze za ich pośrednictwem pożyczają nie tylko osoby indywidualne, ale także małe i średnie firmy. Według Gartnera w ciągu następnych dwóch lat social lending zabierze sektorowi bankowemu nawet 10% rynku kredytowego i pożyczkowego.
Serwisy typu social lending pozwalają także zdywersyfikować ryzyko poprzez możliwość podzielenia pożyczki pomiędzy kilka osób chętnych do jej udzielenia. Dzięki temu ewentualna strata, wynikająca z niespłacenia pożyczki przez pożyczkobiorcę, nie będzie aż a tak znacząca.
Social lending to portale społecznościowe, w ramach których osoby fizyczne pożyczają sobie nawzajem pieniądze bez udziału instytucji finansowej.
Idea pożyczek P2P jest prosta – w serwisie internetowym spotykają się pożyczkodawcy, a więc ci, którzy mają nadmiar pieniędzy i chcą je w jakiś sposób zainwestować, oraz pożyczkobiorcy, czyli użytkownicy, którzy tych pieniędzy potrzebują. Ponieważ nie ma tutaj chciwych bankierów, obie strony zyskują – pożyczkodawcy zarabiają więcej niż na bankowej lokacie, pożyczkobiorcy płacą mniejsze odsetki niż w przypadku standardowych instytucji finansowych.
Prawno-podatkowe aspekty ekonomii współdzielenia w Polsce
Bardzo ciekawym typem projektu jest rozwój lub stworzenie centrum badawczo-rozwojowego (CBR), które zajmowałoby się tematyką związaną z sharing economy
Ponownie ważne, aby projekt wpisywał się w KIS jeśli aplikuje
w programie krajowym lub RIS jeśli będzie aplikował z programu
województwa, gdzie chce się zlokalizować. Poza tym jednak
dotacje nie ograniczają zakresu działania i specjalizacji takiego
CBRu. Dodatkowo CBR może działać tylko na własne potrzeby,
czyli rozwijać produkty, które następnie będzie bezpośrednio
komercjalizować, ale może także świadczyć usługi badawcze
na rzecz innych przedsiębiorstw nawet spoza Polski.