myślisz żeś panem swojego losu?
czyha na ciebie gówno z kosmosu
czyś słabeusz czy atleta
na łeb spadnie ci kometa
czyś ty bystrzak czy niedojda
nadlatuje asteroida
czyś bezbożnik czy też przeor
zapierdoli cię meteor
wolisz panów albo panie
zniszczy cię promieniowanie
czyś ty krezus czy łachmyta
skończy z tobą satelita
czyś ty facet czy kobieta
rozpierdoli cię rakieta
czyś ty kurwa czy dziewica
odparuje cię głowica
masz trzy lata albo sto
wykończy cię GMO
koks zażywasz, wódę pijesz?
już starości nie dożyjesz
czyś mężatka czy też dziwa
i tak pewnie złapiesz HIV-a
czyś ty pisior czy peowiec
i tak zmrozi cię lodowiec
jesteś biały, żółty, czarny
koniec i tak będzie marny
wesołek czy pesymista
rozerwie cię islamista
czyś jest zdrowy czy ułomny
zgnijesz leżąc nieprzytomny
w związku czy też sam jak palec
i tak cię przejedzie walec
lubisz befsztyk albo flaki
i tak zjedzą cię robaki
lubisz sushi albo Maca
i tak zejdziesz wnet na raka
jakiego raka!? myśl ci zaświta
a więc żołądka albo jelita
jeśli mieszkasz w Sochaczewie
zginiesz na przydrożnym drzewie
jeśli jesteś zaś z Bialego
kiła zeżre ptaka twego
jak jesteś mieszkańcem woli
młódź wszechpolska ci wpierdoli
ktoś zapyta - co tam w Gdyni?
epidemia wulwodyni
w Łodzi zadba o Twe zdrowie
niezrównane pogotowie
wciągasz nosem jakieś gówna?
walec z gruntem cię wyrówna
natomiast w Elblągu
chuj cie strzeli w pociągu
myślisz że już dość męczarni
w kącie cię dopadną czarni
w Nadrenii-Palatynacie
spłoną ci na tyłku gacie
a w zagłębiu Ruhry
czeka cię los ponury
w Brandenbugii i Berlinie
metyl leją na melinie
sobieski od tej wódki
kulawy_literat
ub&sb