wybiera się Sójka nad morze
jednak wybrać się nie może
biedna jest i nie ma kasy
ale marzą jej się wczasy...
tylko za co? olaboga!
gdy benzyna taka droga
i gdy z nieba żar się leje
samochodu brak szalenie
zawieźć dzieci nad jezioro
- to kosztuje całkiem sporo
albo chociaż gdzieś za miasto
bo w mieszkaniu bardzo ciasno
lecz mieszkania przecież nie ma
czy to nie jest jakaś "ściema"?
auta również nie posiada
znajdzie się i na to rada
można tak nabazgrać w kwitach
że nikt tego nie przeczyta
jak przeczyta - nie zrozumie
Sójka - lekarz, bazgrać umie
już pracuje Sójki główka
przecież jest kilometrówka
wszystko będzie zgodne z prawem
kasa wpłynie więc niebawem
czas wyjechać dziś z Warszawy
pozałatwiać "różne sprawy"
żeby cieszyć się "wywczasem"
wyłudziła z sejmu kasę
w Sójce taka jest nadzieja
że nikt łatki jej złodzieja
nie przyklei, bowiem skala
tego szwindlu nie powala
będzie małe poruszenie
pomarudzą w tefałenie
ktoś napisze na onecie
potem sprawę się zamiecie
---
sb&ub
20230817