Nergalu Nergalu
Będziesz wisiał na palu
Obok zaś nadziana Doda
Nie pomoże jej uroda
A na drzewach zamiast liści
Będą wisieć sataniści
Oj dana dana
Przepędźmy szatana
Nie będziesz gnoju
Reklamował napoju
Ani jako szatan stał
Ani biblii naszej rwał
W domu w lesie na ulicy
Cię dopadną katolicy
Wyleczyłeś białaczkę
Obyś miał chroniczną sraczkę
Żeby cię bolała dupa
Żebyś miał na chuju strupa
Żeby ci głos całkiem odjęło
Żeby ci kutasa ucięło
Żeby nigdy ci nie stawał
Żebyś miał wylew i zawał
I raka dwunastnicy
Szczerze życzą Katolicy
sb&ub