Jeszcze Wolska nie zginęła,
kiedy żyje Jarek.
Jeszcze mamy wolski złoty,
choć już nie ma marek.
Marsz, marsz pisowski,
"z ziemi polskiej do Wolski".
Za twoim powodem
złączym się z przewodem.
Nie będą nam żadne żydy,
ni lesby z gejami,
mówić jutro ani wprzódy,
że są Wolakami.
Chociaż Putin nas olewa
w sprawie samolotu,
my pomścimy tupolewa,
czekamy przewrotu.
Jak dać odpór na świat cały
i nie być z układu,
dał nam przykład Leszek Mały
mówiąc: Spieprzaj dziadu!
A Czarnecki do Brukseli
Jechał w kabriolecie,
Nawet zimą gnał po kasę,
A nie tylko w lecie.
Już tam ojciec do swej Basi
Wprost rozradowany:
- Słuchaj jeno, co za szczęście -
Alfons jest wybrany.
---
sb
update: 2025-06-16