Aresztowano Dubienieckiego
Byłego zięcia prezydenckiego
Zamiast się trzymać Martusi kiecki
Siedzi dziś w pierdlu pan Dubieniecki
Dawno już wszczęto postępowanie
Ciekawe ile Marcin dostanie
Kto za tym stoi prasa dziś pyta
Grubymi nićmi sprawa jest szyta
Rzutem na taśmę wredna Platforma
Chciała pogrążyć palestry orła
Taki był zdolny, takie miał wzięcie
Jeszcze do tego był Lecha zięciem
Z adwokaciny prosto z Kwidzyna
Na grubą rybę wyrósł - rekina
Co zawsze stawiał na dobrą kartę
Miał dom, samochód i piękną Martę
Biznes sie kręci kasy przybywa
Handelek prądem... kino... paliwa
Wszędzie po świecie jeździł się gościł
Różne nabywał nieruchomości
Dobrze Marcina szły interesa
Lecz zawsze zbywał prośby prezesa
Na Radio nigdy kasy nie dawał
Mimo, że nieźle szło z Abudaba
Miał różne firmy w Polsce na Cyprze
Kierował nimi zmyślnie i chytrze
To wszystko musi być jakimś żartem
I taki cwaniak posuwał Martę?
Lecz nagle wszystko mu pierdolnęło
W więziennej celi nie będzie CEO
Choć ma w biznesach osiągnięć wiele
To za kratami zostanie cwelem
W więzieniu cieszy się recydywa
Przystojny chłopak do nas przybywa
Nie mogą zasnąć mieszkańcy celi
Marząc o pierwszej wspólnej kąpieli
Za kierowanie grupą przestępczą
Trochę go śledczy teraz pomęczą
Siedzi na pryczy ogromnie struty
Bo postawiono mu już zarzuty
I resztę życia spędzi już w nędzy
A to za pranie brudnych pieniedzy
Razem z Marcinem wpadło pięć osób
Biznes robili w dość brzydki sposób
Ogromnym trzeba wszak być kutasem
Żeby z pefronu zajebać kasę
Więc Jarek w duchu wzdycha - Nareszcie!
Posiedzi Marcin troche w areszcie
Zatem nieważne czyś zięciem Lecha
Czy to jest sprawka głupiego pecha
Gdy się trzynaście baniek zajebie
Wszelkie pretensje czas mieć do siebie
Pan się nie martwi panie Marcinie
10 lat w pierdlu szybciutko minie
Pozna pan wielu ciekawych ludzi
Z którymi się pan nie będzie nudził