Niedzielny szabat

Dzisiaj omówimy to, co niektórym wydaje się być najbardziej kontrowersyjną decyzją Kościoła Katolickiego – mianowicie przeniesienie dnia szabatu z soboty na niedzielę. W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy:

Niedziela dla chrześcijan zastępuje szabat z jego przepisem obrzędowym. (KKK 2175)

Dla niektórych taka zmiana jest niezrozumiała, bo wydaje się sprzeczna z biblijnym opisem stworzenia, gdzie jest wyraźnie napisane, że szabat to siódmy dzień tygodnia, czyli sobota:

A gdy Bóg ukończył w dniu szóstym swe dzieło, nad którym pracował, odpoczął dnia siódmego po całym swym trudzie, jaki podjął. Wtedy Bóg pobłogosławił ów siódmy dzień i uczynił go świętym. (Rdz 2, 2-3)

Jeżeli ktoś kończy czytanie Biblii na pierwszej księdze może dogmatycznie stwierdzić, że szabat musi być obchodzony w sobotę. Rzecz w tym, że objawienie biblijne nie kończy się na pierwszej księdze. Nasza interpretacja powinna uwzględniać wszystkie księgi oraz wszystkie znaczenia szabatu. W drugiej księdze mojżeszowej (w Księdze Wyjścia), szabat jest już przestawiony w bogatszej symbolice:

Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić. Sześć dni będziesz się trudził i wykonywał wszystkie swoje zajęcia. Dzień zaś siódmy jest szabatem JHWH, Boga twego. Nie będziesz przeto w dniu tym wykonywał żadnej pracy ani ty sam, ani syn twój, ani twoja córka, ani twój niewolnik, ani twoja niewolnica, ani twoje bydło, ani przybysz, który przebywa w twoich bramach. W sześć dni bowiem uczynił JHWH niebo, ziemię, morze oraz wszystko, co jest w nich, siódmego zaś dnia odpoczął. Dlatego pobłogosławił JHWH dzień szabatu i uznał go za święty. (Wj 20, 8-11)

Wrócimy do tego fragmentu, ale już teraz warto zauważyć, że w tym ustępie dzień szabatu jest wzbogacony o kolejny aspekt symboliczny. Mianowicie wśród tych, których obowiązuje odpoczynek szabatowy wspomina się ogólnie o zwierzętach domowych oraz o wszystkich mieszkańcach Ziemi Obiecanej. Odpoczynek szabatowy jest więc przeznaczony dla wszystkich: dla bogatych i biednych, panów i sług, ludzi i zwierząt… Takie obchodzenie szabatu przywraca harmonię, jaka istniała w pierwotnym momencie stworzenia, kiedy wszystkie żywe istoty pozostawały w pokoju ze sobą. W ten sposób instytucja szabatu antycypuje Nową Ziemię, gdzie przywrócona będzie pierwotna harmonia stworzenia (por. Fretheim, Exodus Interpretation, 297).

Widzimy więc, że szabat nie jest tylko wspomnieniem stworzenia świata materialnego, posiada w sobie wymiar obietnicy Nowego Stworzenia, Nowej Ziemi. Z kolei piąta księga mojżeszowa (Księga Powtórzonego Prawa) przedstawia szabat w jeszcze innym świetle:

Będziesz zważał na szabat, aby go święcić, jak ci nakazał JHWH, Bóg twój. Sześć dni będziesz się trudził i wykonywał wszelką twą pracę, lecz dzień siódmy jest szabatem JHWH, Boga twego. Nie będziesz wykonywał żadnej pracy ani ty, ani twój syn, ani twoja córka, ani twój sługa, ani twoja służąca, ani twój wół, ani twój osioł, ani żadne twoje zwierzę, ani przybysz, który przebywa w twoich bramach; aby wypoczęli twój niewolnik i twoja niewolnica, jak i ty. Pamiętaj, że byłeś niewolnikiem w ziemi egipskiej i wyprowadził cię stamtąd JHWH, Bóg twój, ręką mocną i wyciągniętym ramieniem: przeto ci nakazał JHWH, Bóg twój, strzec dnia szabatu. (Pwt 5, 12-15)

W księdze Powtórzonego Prawa pojawia się zupełnie nowa symbolika. Szabat przestaje być pamiątką dnia stworzenia świata materialnego, staje się pamiątką wyzwolenia Ludu Bożego! Instytucja szabatu została wzbogacona o kolejny element, o upamiętnienie dzieła zbawienia z niewoli egipskiej. Logicznym przedłużeniem tej logiki jest późniejsze uwzględnienie w instytucji szabatu pamięci o wyzwoleniu z niewoli grzechu dzięki ofierze Mesjasza.

Podsumowując, instytucja szabatu jest związana:

1. ze stworzeniem świata materialnego (Rdz 1)

2. z odpoczynkiem (Rdz 1, Wj 20, Pwt 5)

3. ze stworzeniem ludzi wolnych (Pwt 5)

4. z obietnicą Nowego Stworzenia (Wj 20)

W Piśmie Świętym wszystkie te tematy są spięte ze sobą w osobie Mesjasza:

1. Świat materialny został stworzony mocą Słowa Bożego.

Jezus Chrystus-Mesjasz wskazał na siebie jako na Słowo Boże (por. J 5, 19-47), stąd samo stworzenie świata materialnego posiada wymiar mesjański.

2. Aby odpoczywać, nie wystarcza tylko przestać pracować. Nasz prawdziwy odpoczynek znajdziemy tylko w Mesjaszu. Wynika to z następującego proroctwa mesjańskiego mówiącego o potomku króla Dawida:

Oto urodzi ci się syn, będzie on mężem pokoju, bo udzielę mu pokoju ze wszystkimi wrogami jego wokoło; będzie miał bowiem na imię Salomon (Szalom=Pokój) i za dni jego dam Izraelowi pokój i odpoczynek. On to zbuduje dom dla imienia mego, on też będzie dla Mnie synem, a Ja będę dla niego ojcem i tron jego królowania nad Izraelem utwierdzę na wieki". (1 Krn 22,9-10)

Osoba Mesjasza jest w tym ustępie skojarzona z pojęciem pokoju i odpoczynku. Będzie to jeszcze bardziej uwidocznione w dziewiątym rozdziale Księgi Zachariasza:

Wyrok. Słowo JHWH zmierza do krainy Chadraku i w Damaszku znajdzie odpoczynek,

gdyż do JHWH należy klejnot Aramu,

jak i wszystkie pokolenia Izraela. (...)

Wówczas i on stanie się Resztą, która należy do Boga naszego,

jak jeden z rodów Judy, (...)

Raduj się wielce, Córo Syjonu,

wołaj radośnie, Córo Jeruzalem!

Oto Król twój idzie do ciebie,

sprawiedliwy i zwycięski.

Pokorny - jedzie na osiołku,

na oślątku, źrebięciu oślicy.

On usunie rydwany z Efraima,

a konie z Jeruzalem;

łuk wojenny zostanie złamany.

Pokój ludom obwieści.

Jego władztwo sięgać będzie od morza do morza,

od brzegów Rzeki aż po krańce ziemi. (Za 9)

Jezus Chrystus, Mesjasz, spełnił proroctwa mesjańskie i wskazał na Siebie jako na odpoczynek tych, którzy w Niego wierzą:

Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie». (Mt 11, 28-30)

3. Aspekt wyzwolenia i zbawienia jest najbardziej kojarzony z osobą Mesjasza. Mesjasz miał przynieść wolność Ludowi Bożemu. U Izajasza znajdujemy słowa, które Jezus bezpośrednio odnosił do Siebie:

Duch Pana Boga nade mną,

bo Pan mnie namaścił.

Posłał mnie, abym głosił dobrą nowinę ubogim,

bym opatrywał rany serc złamanych,

żebym zapowiadał wyzwolenie jeńcom

i więźniom swobodę;

abym obwieszczał rok łaski Pańskiej

i dzień pomsty naszego Boga;

abym pocieszał wszystkich zasmuconych,

bym rozweselił płaczących na Syjonie,

abym im wieniec dał zamiast popiołu,

olejek radości zamiast szaty smutku,

pieśń chwały zamiast przygnębienia na duchu. (Iz 61, 1-3)

 

4. Wreszcie Nowe Stworzenie stanie się ostateczną rzeczywistością w chwili nadejścia Nowego Nieba i Nowej Ziemi, które zostały opisane najpierw u Izajasza (Iz 65, 17) a później w Księdze Apokalipsy:

I ujrzałem niebo nowe i ziemię nową,

bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły,

i morza już nie ma.

I Miasto Święte - Jeruzalem Nowe

ujrzałem zstępujące z nieba od Boga,

przystrojone jak oblubienica zdobna w klejnoty dla swego męża.

I usłyszałem donośny głos mówiący od tronu:

«Oto przybytek Boga z ludźmi:

i zamieszka wraz z nimi,

i będą oni Jego ludem,

a On będzie „BOGIEM Z NIMI”.

I otrze z ich oczu wszelką łzę,

a śmierci już nie będzie.

Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu

już nie będzie,

bo pierwsze rzeczy przeminęły».

I rzekł Zasiadający na tronie:

«Oto czynię wszystko nowe».

I mówi:

«Napisz:

Słowa te wiarygodne są i prawdziwe».

I rzekł mi:

«Stało się.

Ja jestem Alfa i Omega,

Początek i Koniec.

Ja pragnącemu

dam darmo pić ze źródła wody życia.

Zwycięzca to odziedziczy,

i będę mu Bogiem,

a on będzie Mi synem. (Ap 21, 1-7)

Podsumowując, instytucja szabatu jest ściśle powiązana z osobą Mesjasza:

1. świat materialny został stworzony przez Jezusa, który jest Słowem Bożym (por. J 5, 19-47)

2. Nasz odpoczynek znajdujemy tylko w Mesjaszu (1 Krn 22,9-10; Mt 11, 28-30)

3. Mesjasz wyzwala nas z niewoli (Iz 61, 1-3)

4. Nowe Stworzenie będzie dziełem Mesjasza (Ap 21, 1-7)

Jednym słowem: szabat jest dniem mesjańskim, wskazującym nie tylko na siódmy dzień stworzenia, ale na ósmy dzień symbolizujący Nowe Stworzenie w Mesjaszu. Wszystkie te rozważania zostały zebrane przez autora listu do Hebrajczyków, który otwarcie głosił, że Jezus Chrystus jest naszym odpoczynkiem, a więc naszym szabatem. Posłuchajmy:

Lękajmy się przeto, gdy jeszcze trwa obietnica wejścia do Jego odpoczynku, aby ktoś z was nie mniemał, iż jest jej pozbawiony. Albowiem i my otrzymaliśmy dobrą nowinę, tak jak i tamci, lecz tamtym słowo usłyszane nie było pomocne, gdyż nie łączyli się przez wiarę z tymi, którzy je usłyszeli. Wchodzimy istotnie do odpoczynku my, którzy uwierzyliśmy, jak to powiedział: „Toteż przysiągłem w swym gniewie: Nie wejdą do mego odpoczynku”, aczkolwiek dzieła były dokonane od stworzenia świata. Powiedział bowiem Bóg na pewnym miejscu o siódmym dniu w ten sposób: I odpoczął Bóg w siódmym dniu po wszystkich dziełach swoich. I znowu tamże: „Nie wejdą do mego odpoczynku.” Wynika więc z tego, że wejdą tam niektórzy, gdyż ci, co wcześniej otrzymali dobrą nowinę, nie weszli z powodu nieposłuszeństwa, dlatego Bóg na nowo wyznacza pewien dzień - dziś - po upływie dłuższego czasu, mówiąc przez Dawida, jak to przedtem zostało powiedziane: „Dziś, jeśli głos Jego usłyszycie, nie zatwardzajcie serc waszych!” Gdyby bowiem Jozue wprowadził ich do odpoczynku, nie mówiłby potem o innym dniu. A zatem pozostaje odpoczynek szabatu dla ludu Bożego. Kto bowiem wszedł do jego odpoczynku, odpocznie po swych czynach, jak Bóg po swoich. Śpieszmy się więc wejść do owego odpoczynku, aby nikt nie poszedł za tym samym przykładem nieposłuszeństwa. Żywe bowiem jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca. Nie ma stworzenia, które by dla Niego było niewidzialne; przeciwnie, wszystko odkryte jest i odsłonięte przed oczami Tego, któremu musimy zdać rachunek. (Hbr 4, 1-13)

Skoro szabat jest dniem odpoczynku, a Jezus-Chrystus (Mesjasz) jest naszym odpoczynkiem, słuszne jest, żeby nasz dzień odpoczynku wypadał tego dnia, kiedy Jezus jako pierwszy wszedł do swojego odpoczynku. Jezus wszedł do swojego odpoczynku w dniu swego zmartwychwstania, to znaczy w niedzielę, która jako ósmy dzień tygodnia kieruje nasze spojrzenie na przyszłe Nowe Stworzenie. Z tych wszystkich powodów słuszne jest, żeby chrześcijanie obchodzili szabat w niedzielę.

Na zakończenie proponuję wam zapoznać się z dość długim fragmentem listu apostolskiego Dies Domini Jana Pawła II, gdzie znajdujemy uzasadnienie dla przeniesienia szabatu z soboty na niedzielę:

1. W rytmie tygodnia, wyznaczającym upływ czasu, niedziela przypomina bowiem dzień zmartwychwstania Chrystusa. Jest Paschą tygodnia, podczas której świętujemy zwycięstwo Chrystusa nad grzechem i śmiercią, dopełnienie w Nim dzieła pierwszego stworzenia i początek «nowego stworzenia» (por. 2 Kor 5, 17). Jest dniem, w którym z uwielbieniem i wdzięcznością wspominamy pierwszy dzień istnienia świata, a zarazem zapowiedzią «dnia ostatniego», oczekiwanego z żywą nadzieją, w którym Chrystus przyjdzie w chwale (por. Dz 1, 11; 1 Tes 4, 13-17) i Bóg «uczyni wszystko nowe» (por. Ap 21, 5).

8. W doświadczeniu chrześcijańskim niedziela jest przede wszystkim świętem paschalnym, całkowicie opromienionym przez blask chwały zmartwychwstałego Chrystusa. Jest świętowaniem «nowego stworzenia». Ale właśnie ten jej charakter, jeśli rozumiemy całą jego głębię, wskazuje na nierozerwalną więź niedzieli z tym, co Pismo Święte już na pierwszych stronicach mówi nam o Bożym zamyśle wyrażonym w stworzeniu świata.

Ta czynna obecność Syna w stwórczym dziele Boga objawiła się w pełni w tajemnicy paschalnej, kiedy Chrystus, powstając z martwych jako «pierwszy spośród tych, co pomarli» (1 Kor 15, 20), dał początek nowemu stworzeniu oraz zainicjował proces, który On sam doprowadzi do końca, gdy powróci w chwale i «przekaże królowanie Bogu i Ojcu (...), aby Bóg był wszystkim we wszystkich» (1 Kor 15, 24. 28).

Już u świtu stworzenia ta «kosmiczna misja» Chrystusa była zatem zawarta w Bożym zamyśle. Ta wizja chrystocentryczna, ogarniająca całą przestrzeń czasu, towarzyszyła Bogu, gdy spojrzawszy z uznaniem na własne dzieło, odpoczął po całym swym trudzie i «pobłogosławił ów siódmy dzień i uczynił go świętym» (Rdz 2, 3). Według autora pierwszego biblijnego opisu stworzenia, reprezentującego tradycję kapłańską, wtedy właśnie został ustanowiony «szabat» — jeden z najbardziej znamiennych elementów pierwszego Przymierza, który w jakiś sposób zapowiada już dzień święty nowego i ostatecznego Przymierza. Ten sam motyw «odpoczynku Boga» (por. Rdz 2, 2) oraz odpoczynku, jakiego zaznał w ziemi obiecanej lud po wyjściu z Egiptu (por. Ps 95, 11), zostaje odczytany w Nowym Testamencie w nowym świetle — w perspektywie ostatecznego «odpoczynku szabatniego» (por. Hbr 4, 9), do którego wszedł sam Chrystus przez swoje zmartwychwstanie i do którego ma wejść Lud Boży, naśladując wytrwale Jego synowskie posłuszeństwo (por. Hbr 4, 3-16). Trzeba zatem odczytać na nowo wspaniały opis stworzenia i pogłębić teologię «szabatu», aby wejść na drogę wiodącą do pełnego zrozumienia niedzieli.

11. W tym spojrzeniu [siódmego dnia po stworzeniu] można już w pewien sposób dostrzec «oblubieńczy» charakter relacji, jaką Bóg pragnie nawiązać ze stworzeniem uczynionym na Jego obraz, powołując je do zawarcia z Nim przymierza miłości. Bóg zrealizuje ten zamysł stopniowo, otwierając perspektywę zbawienia przed całą ludzkością poprzez zbawcze przymierze, zawarte najpierw z Izraelem i doprowadzone do pełni w Chrystusie: właśnie Wcielone Słowo sprawi, zsyłając eschatologiczny dar Ducha Świętego i ustanawiając Kościół jako swoje ciało i oblubienicę, że miłosierdzie i miłość Ojca zostaną ofiarowane całej ludzkości.

12. Bóg, który odpoczywa siódmego dnia, radując się swoim stworzeniem, jest tym samym Bogiem, który objawia swą chwałę wyzwalając swe dzieci z ucisku faraona. W jednym i w drugim przypadku można by powiedzieć — posługując się obrazem chętnie stosowanym przez Proroków — że Bóg objawia się tu jako oblubieniec wobec swojej oblubienicy (por. Oz 2, 16-24; Jr 2, 2; Iz 54, 4-8).

13. Tak więc nakaz świętowania szabatu, który w pierwszym Przymierzu przygotowuje niedzielę nowego i wiecznego Przymierza, sięga korzeniami do samej istoty Bożego zamysłu. Właśnie dlatego nie został umieszczony wśród zwykłych przepisów kultowych, jak wiele innych nakazów, ale jest częścią Dekalogu — «dziesięciu słów» stanowiących filary życia moralnego, zaszczepionego w sercu każdego człowieka. Rozpatrując to przykazanie jako element fundamentalnych struktur etyki, Izrael, a później Kościół ukazują, że nie uważają go za jeden z wielu przepisów dyscyplinarnych, regulujących wspólnotową praktykę religijną, ale za istotny i nieodzowny znak relacji z Bogiem, której zapowiedź i propozycja jest zawarta w Objawieniu biblijnym. Również dzisiaj chrześcijanie powinni na nowo spojrzeć na to przykazanie w tej właśnie perspektywie. Choć istnieje także pewna naturalna zbieżność między nim a ludzką potrzebą odpoczynku, należy szukać jego głębokiego sensu w świetle wiary, aby go nie spłycić ani nie zafałszować.

17. Motyw «pamięci» o wielkich dziełach Bożych pojawia się w kontekście odpoczynku szabatowego także w Księdze Powtórzonego Prawa (5, 12-15), gdzie jednak uzasadnieniem przykazania jest nie tyle dzieło stworzenia, co raczej wyzwolenie, jakiego Bóg dokonał wyprowadzając Izraela z Egiptu: «Pamiętaj, że byłeś niewolnikiem w ziemi egipskiej i wyprowadził cię stamtąd PAN, Bóg twój, ręką mocną i wyciągniętym ramieniem: przeto ci nakazał PAN, Bóg twój, strzec dnia szabatu» (Pwt 5, 15). Ta formuła zdaje się uzupełniać poprzednią: rozpatrywane łącznie, obydwie ukazują sens «dnia Pańskiego» w perspektywie jednoczącej teologię stworzenia i zbawienia. Najważniejszą treścią przykazania nie jest zatem zwykłe przerwanie pracy, ale świętowanie wielkich dzieł Bożych.

18. Ze względu na tę zasadniczą więź trzeciego przykazania z pamięcią o zbawczych dziełach Bożych, chrześcijanie, dostrzegając wyjątkowość i odmienność nowej i ostatecznej epoki rozpoczętej przez Chrystusa, postanowili świętować pierwszy dzień po szabacie, to w nim bowiem dokonało się zmartwychwstanie Pana. Paschalne misterium Chrystusa jest bowiem pełnym objawieniem misterium początków, zwieńczeniem historii zbawienia i zapowiedzią eschatologicznego końca świata. To, czego Bóg dokonał w stworzeniu i co uczynił dla swego ludu wyprowadzając go z Egiptu, dopełniło się w śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa, choć ostatecznie wyrazi się dopiero w momencie paruzji, kiedy On przyjdzie w chwale. W Nim urzeczywistnia się w pełni «duchowy» sens szabatu.

23. Na tę właśnie nowość kładzie nacisk katecheza w pierwszych wiekach, starając się ukazać odmienność niedzieli od żydowskiego szabatu. W szabat Żydzi mieli obowiązek gromadzić się w synagodze i zachowywać odpoczynek przepisany przez Prawo. W pierwszym okresie Apostołowie, a zwłaszcza św. Paweł nadal uczęszczali do synagogi, aby głosić tam Jezusa Chrystusa, komentując «słowa Proroków, odczytywane co szabat» (por. Dz 13, 27). W niektórych wspólnotach współistniał zwyczaj zachowywania szabatu i świętowania niedzieli. Bardzo wcześnie jednak zaczęto coraz wyraźniej odróżniać te dwa dni, przede wszystkim po to, by oprzeć się naciskom tych chrześcijan, którzy wywodzili się z judaizmu i uważali za konieczne zachowywanie nakazów starego Prawa.

59. Ten aspekt chrześcijańskiej niedzieli szczególnie wyraźnie podkreśla jej wymowę jako wypełnienia szabatu starotestamentowego. W dniu Pańskim, który Stary Testament wiąże — jak powiedzieliśmy — z dziełem stworzenia (por. Rdz 2, 1-3; Wj 20, 8-11) oraz z historią wyjścia z Egiptu (por. Pwt 5, 12-15), chrześcijanin zostaje wezwany, aby ogłaszać nowe stworzenie i nowe przymierze dopełnione w tajemnicy paschalnej Chrystusa. Świętowanie stworzenia nie zostało bynajmniej zniesione, ale stało się głębsze w perspektywie chrystocentrycznej, to znaczy w świetle Bożego zamysłu, aby «wszystko na nowo zjednoczyć w Chrystusie jako Głowie: to, co w niebiosach, i to, co na ziemi» (Ef 1, 10). Z kolei pełny sens zyskuje także pamiątka wyzwolenia, jakim było wyjście z Egiptu, stając się pamiątką powszechnego odkupienia dokonanego przez śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa. Niedziela zatem nie jest sprawowana «w zastępstwie» szabatu, ale stanowi jego doskonałe urzeczywistnienie, a w pewnym sensie rozszerza go i w pełni wyraża w perspektywie historii zbawienia, której zwieńczeniem jest Chrystus.

60. W tej optyce można w pełni podtrzymać biblijną teologię szabatu, nie naruszając w niczym chrześcijańskiego charakteru niedzieli. Teologia ta sprawia, że wciąż na nowo i z niesłabnącym zdumieniem powracamy do owego tajemniczego początku, w którym odwieczne Słowo Boże mocą wolnego postanowienia miłości wydobyło z nicości świat. Aby przypieczętować swoje stwórcze dzieło, Bóg pobłogosławił i uświęcił dzień, w którym On sam «odpoczął po całej swej pracy, którą wykonał stwarzając» (Rdz 2, 3). Od tego dnia Bożego odpoczynku rozpoczął się bieg czasu, któremu podział na tygodnie nadaje nie tylko rytm chronologiczny, ale także — by tak powiedzieć — wymowę teologiczną. Nieustanne powracanie szabatu chroni go bowiem przed pokusą zamknięcia się w sobie, aby mógł pozostać otwarty na wymiar wieczności, przyjmując obecność Boga i Jego kairos, czyli czas Jego łaski i Jego zbawczych interwencji.