Rdz 23 Sara nową Ewą

Przeszliśmy przez próbę rozdziału 22: poświęcenie Izaaka. Ta próba była naprawdę ważna i zmieniła wszystko w życiu zarówno Abrahama, jak i Izaaka. Po tak dogłębnym oczyszczeniu historia Abrahama ciągnie się dalej, ale już spokojniej, na zdrowszych podstawach.


Rozdział 23 opowiada nam o śmierci Sary w Hebronie, w wieku 127 lat. Jest ona jedyną kobietą w całej Biblii, o której jest podana informacja, ile lat dożyła. Podkreśla to ogromny szacunek, jakim otaczano żonę Abrahama. Tak naprawdę w hebrajskim oryginale jest to dziwnie sformułowane - jest w nim napisane, że „Sara miała 100 lat i 20 lat, i 7 lat w chwili śmierci”. Raszi, komentator biblijny z XI wieku, tak to wytłumaczy:

Słowo "i" powtarza się przed każdą liczbą, aby zwrócić naszą uwagę na każdy z tych składników. W wieku 100 lat Sara była taka, jaką była w wieku 20 lat, bo jak większość kobiet stała się matką. W wieku 100 lat stała się znów piękna... Natomiast w wieku 20 lat Sara była taka sama, jak w wieku 7 lat: bez grzechu! W tradycji żydowskiej Sara jest jakby Nową Ewą: bez grzechu i to z niej narodzi się ten Boży lud, który od początku miał pochodzić od Ewy.


Abraham pogrzebie Sarę w Hebronie. Wykuje w skale nowy grób – to znak, że otwiera się nowy ród. Nie zostanie ona pochowana w Beer-Shebie – bo miejscowość ta leży na ziemi filistyńskiej - ale w Kanaanie, w kraju obiecanym, na polu należącym do Kananejczyka o imieniu Efron, który chce podarować je Abrahamowi, ale Abraham odmawia. Chce je wykupić, żeby własność była bezsporna i nie była w przyszłości nigdy podważana.


Dlaczego Efron tak bardzo chciał podarować to pole? W owym czasie kraina jego nie miała jednoznacznego opiekuna politycznego, czasy były dość niestabilne, a osiedlanie się koczowników było mile widziane.

Poza tym Abraham, ze względu na swoje pochodzenie z Ur - stolicy imperium Sumeryjskiego (link), był jednym z ważniejszych miejscowych władców – tak przynajmniej przekazuje tradycja ustna.

Gest podarowania ziemi w prezencie byłby znakiem przyjaźni ze strony Efrona, a nawet pewną formą hołdu. Ale Abraham wolał pole kupić, żeby własność była niepodważalna na zawsze.


© Père Alain Dumont, La Bible en Tutoriel, http://www.bible-tutoriel.com/de-abraham-a-isaac.html